Jego pani

Agatko, ...ciesze się że Ci się udało, wg mnie masz go w garści :) napisz nam co Ci pisze :P

WCALE :(

Musisz czekać. nie masz wyjścia...:( a ja mam napisać do mojego? :(

daj czas. wg mnie zawalczy.

AGATKO USPOKÓJ SIĘ załamałaś się bo powiedział że może później nie być okazji żeby się spotkać ----> to jest PROWOKACJA z jego strony.. wchodzi non stop na Twój profil na nk...

Nie chce mi się wierzyć w to, co piszesz. 23 latek rezygnuje z miłości życia ze względu na rodziców? ...ehh

Poza tym to logiczne że pieniądze to był pretekst... żeby się spotkać. Ty jeszcze nie masz pracy a on już mówi że będziesz tam pracować i dlatego się nie spotkacie - ABSURDALNE TROCHE

Aguś... nie wiem co mam Ci poradzić. Mówiłam że jak zacznie się rozmowa to jest się słabszym.. :( nie pisz do niego. Niech to on zdecyduje. Wątpie żebyś odeszła, możesz najwyżej tak mu powiedzieć i potem żałowąc...

Wg mnie nie możesz cały czas się odzywać. jak widać on jest dość słaby psychicznie.. Zobacz. Zaczął miło. Agatko itd a potem zacząl Cie sprawdzać chłodem.. wg mnie zalezy mu ale musisz milczeć

Ja powiem Ci szczerze że też nie byłabym szczęśliwa... co za głupi tekst że potem możecie się już nie spotkać ? ;/

" On: Dzień dobry co tam słychać Agatko? Ja: Dzień dobry a dziękuję, wszystko w porządeczku On: Widziałem, że szykujesz się do pracy we Wro? Fajnie. Masz dzisiaj trochę czasu? Oddam Ci kase (o pracy wiedział bo widzocznie czytał mojego bloga, pożyczyłam mu dwa tygodnie temu 100zł, miał oddać jak dostanie wypłatę) Ja: Myślę, że to nie jest najlepszy pomysł. Nie spieszy mi się z pieniążkami. Oddasz później On: Później możemy się już nie widzieć " Wg mnie na to już powinnaś nie odpisywać dalej.. on chciał zobaczyć wg mnie na ile Ci zależy...

Zastanawiam się, czy się nie odezwać, bo może mu przykro albo się obraził... :D ?

" Zaczyna mnie dobijać ta cisza z jego strony " co ja mam powiedzieć... my od niedzieli nic... ;(

Usunąć :] jak będziesz mieć pracę to wtedy napiszesz...

heeeej :) no ja też zawsze rano i wieczorem najbardziej tęsknię, szkoda że on N

Najgorsze w tym milczeniu jest to że my nie patrzymy na nie obiektywnie.. np.Tobie się wydaje że to nic wielkiego jak zadzwonisz do chłopaka, a my z boku widzimy wielki błąd. Ty dopiero jak ochłoniesz też widzisz że źle zrobiłaś... dlatego warto się konsultować.. bo np.ja też mam myśli żeby się odezwać, ale jak czytam o Twoim chłopaku, Załamana, to widzę że takie myśli są BEZ SENSU...

Załamana, wcale mnie nie dziwi jego zachowanie.. już jak dzwoniłaś doskonale wiedział że tęsknisz.. Jak widzisz nie zrobilo to na nim wrażenia :( Tylko nie tłumacz sobie że się nie odezwał bo jest tak bardzo zajęty.. bo to NIEPRAWDA. i nie myśl tyle co on myśli, bądź niewidoczna n ie tylko dziś ale z tydzień.. Odsunięcie się to jest JEDYNA szansa.

boje się, że może się zniechęcić i poczuć niezrozumiany..

Nastazja, dobranoc :) myślę że powinnaś być miła ale na dystans.

Do jutra :* Dobranoc, śpij tej nocy :) ja jutro będę dopiero wieczorem, mam nadzieję że Ci nie odbije i nie napiszesz do niego :D POWODZENIA !!!

Jak chce spędzić z Tobą np.wieczór to powiedz: "Kochanie, bardzo bym chciała ale umówiłam już się na zakupy z koleżanką" albo "Wiesz jak mi na Tobie zależy, ale mam urwanie głowy. Przełóżmy to na przyszły tydzień" itd

kurcze.. nie wiem co Ci doradzić, bo to raczej TY masz problem a wg niego jest ok. Wg mnie powinnaś poświęcać mu mniej czasu i pokazać że jesteś zajęta swoim życiem, ograniczać czas dla niego, żeby on dostrzegł problem i sam zaczął zabiegać o czas z Tobą. Rozmowa z nim o tym nie ma już sensu, bo on nie rozumie po prostu.

AGATKA jesteś moim Guru! POPIERAM :D

PISZZZZZZZZZZZZZ

Niech jemu też zacznie zależeć i weźmie to w swoje ręce!