Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewka4127

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewka4127

  1. skończyłam masakra jakas ile klikania:) ale juz wszystkie pierdoły chyba kupiłam jeszcze tylko niedrapki ale widziałam dzisiaj ładne z fajnego materiału w smyku:) wózek z krzesełkiem i to chyba wszystko:) az mi dziwnie:D a nie jeszcze komoda z wanienką ale to w styczniu:) no i oczywiście jeszcze buszowanie po lumpach bo ubranek nigdy za wiele chociaż się już nie mieszczą heh:) ja to jak jeżdze do rodziców na święta to zawsze tam zaglądam do Londona w soboty jest 4 zł za kg:) a ja zawsze wygrzebuje jakieś rarytasy bo tam dlka maluchów i dla dzieci w ogóle prawie nikt nie kupuje tylko baby łachy dla siebie przerzucaja:) ehhhh aż mnie nadgarstki bolą:) ide lulu zawinąć się w kojec:D:D:D dobranoc dziewczynki:)
  2. kupuje na allegro pierdoły:) jejku ile tego jest:/
  3. ach no nie napisałam co mnie dziś spotkało oczywiście:) bejbik nie miał ochoty na krupniczek :/ niestety w dwie strony nie smakuje tak samo dobrze:/ myślałam że to już za mną:(
  4. karolina to zależy . ja wstawiałam do letniej wody bo wydawało mi się że tak jest najlepiej. bo jak sie odstawi do rozmrożenia to długo to trwa poza tym z wierzchu ci się rozmrozi a w środku dalej lód. Do butelki to raczej kostki takiej zamazniętej nie wsadzisz:) Jak miałam te woreczki to do nich była taka jakby butelka że dzidzia piła z tego woreczka bo się w tym worku u góry miejsce zostawiało i przyręcało do tej niby butelki ze smoczkiem. wiem że teraz są różne różniste pojemniki:)
  5. lilian ja nic nie chartuję:D mnie nic nie bolało jak Jasiule karmilam więc zakładam że teraz będzie tak samo:) Zostawic was na pół dnia to potem godzina czytania:/ wózki wam się włączyły:) ten delti ma sasiadka ale tylko spacerówkę fajna jest lekka zwrotna i sie składa do małych rozmiarów także jak dla mnie rewelka. Tylko ona autem nie jeżdzi bo miała wypadek i się autobusami po Szczecinie przemieszcza więc ie wiem jak chce w zimę po śniegu tym jechac bo kółka bym powiedziała hmmm na letnią pogodę:) Któraś chicco kupiła nie chcę urazic to tylko moja opinia ale ja widziałam przy okazji zakupu auta jak sie fotelik chicco w testach sprawuje i jest to jeden z najgorszych fotelików na rynku. Rozlatuje się w wiur nawet przy wypadku z niewielką prędkoscia:/ Butelki nie wiem które lepsze ja miałam aventa Jasiul nie miał kolek. Teraz nic nie kupuje będe karmić cycem tylko na herbatke cos potem kupię, ale to jedną butlę nie jakieś wyprawki wielkie:) Ja jeszcze nie dostałam ale wiem że aventa to rozdaja często gęsto u ginekologów bo oni im przynoszą do rozdania ciężarnym. Kuzynka w zeszłym roku tak uzbierała 8 butelek przez całą ciąże:) heh Janek ma dzisija na 12.40 do szkoły wyobrażacie sobie:/. mówię że mu się iść nie opłaca heh chociaż do 16 ma:D jakby chodził na obiady w szkole to bym go na obiad zawiozła bo 2 klasa ma o 12.30:/ Masakra jakaś:D
  6. Iza a jaką kupiłaś tą nianię?? Bo ja sie tez nad tym zastanawiam to bym wolała nie kupic takiej jak ty że mi zasieg gubi:D
  7. ale przeciagam dziewczyny masakra po prostu jakaś:D od rana cos wymyslam żeby tylko nie sprzatac:/ a czeka mnie z 3 godziny jechania na szmacie:/ wszystko musze przetrzec z kurzu poodkurzać umyc podłogę 3 prania czekają . no i łazienka do wysprzatania jejku ale mi sie nie chce ale muszę:/ pewnie nawet dłużej niż 3 godziny:/ no nic trza sie brac do roboty:) bo M drzewo rąbie od 3 godzin a ja na kompie szukam "coś ważnego".:/
  8. gula kopsnij mandarynkę:D wicągnęłabym a nie mam:( tylko taką słodziutka nie mocno cieknącą i z łatwo odchodzącą skurka:) wspominałam wam już o moich złotych myślach wypowiadanych w pół snie. Wczoraj ponoc wypaliłam "Nic nie śmierdzę daj mi spokój" :/ Ja nie wiem czemu ja gadam takie rzeczy przez sen:D:D:D
  9. ale mne zobiłyscie:) nadrabiam wpisy patrze hasło PIZZA i w ustach pełno śluny. Efekt jest taki że właśnie sie piecze w piekarniku i będę jeść pizze na śniadanie:/ tego to jeszcze nie było....
  10. tuethe a to ciężko z przepisem bo ja od zawsze wszystko gotuje po swojemu na oko:) i na czuja:) więc hmmm jak ja robie te papryki poza tym że za każdym razem sa inne:D na pewno sparzam papryki w małej ilości wody z solą zeby były miekkie ale nie ciapowate. oczywiscie musza byc na pół przekrojone. gotuję ryż , smarzę mięsko na patelni ze skrojonymi pieczarkami, cebulką i co tam mam pod ręką może być groszek z puszki, kukurydza, fasolka zalezy co kto lubi ja mam dzis ochotę tylko z groszkiem:) na patelni już doprawiamy mięsko z bajerkami może byc trochę wegety , sól, pieprz, papryka słodka, majeranek, przyprawa do miesa mielonego według uznania i gustu każdy może użyć przypraw jakich chce:) wrzucamy ugotowany ryż do mięsa mieszamy dorzucamy ze dwa surowe jajka i mieszamy na wolnym ogniu wtedy sie tak zlepi bardziej. Nadziewamy papryki farszem. MOzna jeszcze dorzucic świerzej pietruszki jak ktoś lubi. Na wierzch czasami skrajam ser i jak mi sie chce to zapiekam jeszcze w piekarniku albo w mikrofali ustawiam na grill. ja mam dość po jednej połówce takiej papryczki:) leże sobie na boku na kanapie i tak sobie pomyslałam że strasznie mi się chce położyć na brzuchu i nie mogę:/
  11. a zapraszam Betty jak najbardziej:) Zaprenumerowałam dla młodego "Świerszczyka" i tak sobie uzmysłowiłam że chyba przez to pismo dla dzieci dorośli mówią na pisemka porno świerszczyki hehe że niby taki kamuflarz że kupujesz Świerszczyka niby pismo dla dzieci a tak na prawdę to coś ostrzejszego:) To chyba jeszcze jakieś metody kamuflarzu z poprzedniego nieznanego mi na szczeście systemu politycznego:)
  12. a u mnie dziś papryka nadziewana ryżem mięskiem mielonym i różnymi bajerami:) a wiecie że u mnie łsoneczko świeci:D wieje strasznie ale słonko też jest więc mozna powiedziec że jest całkiem przyjemnie:)
  13. PIerwsza?? no nie możliwe:) przecież juz 7.30:D co wy tu beze mnie imprezy nocne urządzacie??:P Ja niestety śpie o 21.30 już odlot mam i oczy się same zamykają. I śpie na kanapie a M mnie potem puka że juz idziemy spać do sypialni jak skończy filmy oglądać:D Ja przez to gadam ostatnio bo w pół śnie idę do wyra i potem tego nie pamiętam:D M to zapisuje dziad chciałam wyrzucić ale schował i się ze mnie nabija:D 2 dni temu jak mnie budził to rzuciłam mu złotą myśl " oooo właśnie ci miałam kulę ukulać " :D:D:D heh z resztą na piżamowe party i tak się nie łapię bo śpię na golasa:P idę dziecię do szkoły szykować do później:)
  14. właśnie nie powinno sie wątróbki w ciąży jeść .ja i tak nie lubię więc mnie to rybka:) ale tak się zastanawiam dlaczego:) pewnie coś się w niej osadza jak jeszcze jest w zwierzaku:) Ale jak sie usmaży to przecież wszytsko się wygotuje. Może nie może byc krwista bo to jeszcze jakos logicznie by brzmiało.
  15. zreszta nie ukywam że niestety musiał juz użyc swoich umiejętności.w zesżłym roku w szkole jeden z chłopców po długich sprzeczkach słownych podszedł do Miśka i strzelił go z pięści w głowę po czym zaczał uciekać. Na jego nieszczęscie sie potknął i jak go młody dorwał to zastosował kilka trzymań no i sie chłopaczkowi dostalo bęcki. Od tej pory nie zaczepia Jasia. To trochę straszne bo jak szedł do szkoły to mówilismy "nie wolno, to kogos boli , trzeba byc dobrym grzecznym, sprawiedliwym i idealnym" po roku szkoły trochę życie samo zweryfikowało różne rzeczy bo rzeczywistość nie jest taka kolorowa jak bysmy chcieli. Poza tym wiem że poruszanie sie po dużym mieście jest dość niebezpieczne a nie mam zamiaru wozić go do szkoły aż do osiemnastki:) więc musi sobie radzić i umiec sie obronić. Choc sam jeszcze nigdy pierwszy nikogo nie udeżył trener by mu chyba glowę urwał heh
  16. heh fonia na razie mi sie syn z tatą "biją" więc spoko:)
  17. moje chłopaki ćwiczą judo. Oczywiście Janek się już wkurza że tata silniejszy i nie rozumie dlaczego po tylu treningach wciąż nie może go pokonać heh jak tak na nich patrzę to bym wolała żeby w tym brzuchu dziewuszka siedziała bo jak się tu będą lać w trójkę za kilka lat to ja tego chyba nie zniosę:) A tak oni sie będą bić a my z córeczka pomalujemy sobie pazurki:D:D:D idę jeść :/ znowu...
  18. A widzisz ilosiaaa to mamy podbnie bo ja mam na razie 8 worków z ubrankami a wiem że kuzynka szybuje kolejne :D w sumie to nie wiedziałam ze tak bedzie i zaczełam kupowac na szczescie mało:D pościel ręczniki wszystko juz sobie poukładałam też:) Wiecie co nawet sie znalazła pościel po mnie kupiona za komuny za dolary 24 lata temu:D jest śliczna i nie śmierdzi o dziwo stęchlizną:D przysneło mi sie na godzinkę i nie wstawiłam obiadu:/ chłopaki za pół godziny wrócą głodni heh ale dzisiaj indyk to szybciutko pójdzie. mykam pa
  19. ale jaja elwira te body co ty kupiłas za 13 zł to ja mam takie same tylko z pepco zapłaciłam 6 zł za sztukę sa świetne bo mięciutkie:) metke maja inną że niby innej firmy ale sprawdziłam mam je przed sobą :) te same wzory:)
  20. Listonosz był:/ Ale on jest wnerwiający... Stoi i gada gada gada... Jakby mnie obchodziło ile on ma dzieci i gdzie on jeździ na wakacje:/ Dawaj list i won mi bo marznę:D ale on tak zawsze czasami udaje że mnie nie ma:) niedobrze mi po tym budyniu nalałam za dużo soku:/ M mówi że mam jeść bo widocznie bobo chce:/ tyle że ja mam normy tycia wyczerpane już przed ciążą:/ +14 kg po odstawieniu tabletek i stabilizacji hormonalnej:/ masakra i tak będe biegać po ciąży po 2 godziny dziennie:)
  21. ORlla czytałam o takich przypadkach. Ale jak laski miały dwie macice jedna nawet teraz jest w ciąży bo niedawno o tym czytałam:)
  22. i już:) wcinam budyń:) dzisiaj was będe katowac wpisami bo mi się nudzi tzn. piszę projekt na kompie ale nie chce mi się za bardzo:D aż mi głupio bo jak stawiałam budyń przed soba to aż pisnęłam z radości że go zjem:/ to chyba nie jest normalne... dodam że siedze sama w domu więc usmiechanie się i piszczenie na widok budyniu chyba świadczy o jakims zaburzeniu psychicznym:/ zadzwonie do M może mnie na ziemie sprowadzi:)
  23. ale mam budyń!! o tak :) idę robić:) z soczkiem malinowym:) nie wiem co mi dzisiaj jest z tym jedzeniem:)
  24. Ja normalnie do tej pory to jadłam na śniadanko 2 kanapki z czymś co mi sie akurat zachciało najczęsciej wedlina ser pomidor, albo płatki, potem dopiero obiad bo nigdy nie byłam głodna jednodaniowy zazwyczaj ziemniaki mięsko jakieś i duziooo surówki, kolacja- jabłko:) ale dzisiaj przesadzam przyznam się bez bicia ... wciągnęłam ostatniego ruskiego przed chwilą i dalej jestem głodna.. strasznie chce mi się zupki ser w ziołach albo andrutów albo flipsów toffi a to smieci takie... ble fuj odganiam złe myśli NIE WOLNO!!! heh
×