Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewka4127

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewka4127

  1. Gosiaczkowa nam się udało za 3 razem a właściwie to mozna powiedzieć że za 2 bo ten pierwszy to taki próbny był bo owu miałam we środe a M nie było od poniedziałku do piatku więc działalismy w niedzielę (pewnie było za wczesnie) i w piątek ( a to juz za późno):) tuethe chętnie chodzi. sam chciał najpierw katował o gitare ale jak przywieźlismy do nowego domu moje pianino to mu sie odwidziło i sie uparł że chce jednak na pianino:) juz drugi rok chodzi w tym roku chce niby 2 klasy zaliczyć zobaczymy... jejku wy tyle rzeczy kupujecie:) ja to bym chyba zbankrutowała:) przeszperałam jeszcze nasza szafe w starym mieszkaniu i nawet się znalały dwie piżamy rozpinane do karmienia więc ja z zakupami pasuje:)...
  2. wróciłam:D do autka kupiłam sobie gazetkę i siedze i ryczę :( jeszcze nie skończyłam artykułu i nie wiem czy skończę:) Jak ma któras silne nerwy to chyba moge polecić Duży FOrmat " "kasiu.pani córka nie żyje" :( masakra:( my tu gadu gadu o pieluszkach wózkach maluszkach i tak dalej i wszystko fajnie tylko że te dzieci kiedys dorosną i się bedziemy o nie już zawsze martwić:( ja już to trochę czuję niestety:) Jas ma 7 lat na razie ale już czasami taki samodzielny jest chce gdzieś iść do kolegi do kina sam beze mnie i jakos tak dziwnie bo do tej pory wszystko robiliśmy razem:( achhhhh wzieło mnie cos dzisiaj na rozkminki musze sie rozweseliś:) Andzia duże to twoje bobo i to strasznie. Ja miała połówkowe 22t2d i moje maleństwo ważyło 489 gram :)
  3. wstały ranne ptaszyny:) heh ja też dzisiaj się obudziłam o 6 rano:) W brzuchu mam salę gimnastyczną więc kiepsko ze spaniem:) Zrobiłam M jajko na twardo ale sie cieszy:) bo samemu to mówi że mu tak nie smakuje:/ ściemniacz:/ heh lecę dziecię budzić bo go muszę zawieść na pianino:) i czekać jak łoś godzinę w aucie:/ a to jeszcze poranne przytulanki więc trochę zejdzie:) do później:) ach wiem co chciałam napisać. dalam wczoraj czadu strasznie:) zostaly te nalesniki od ruskich i wciągnęłam 4 z dżemem truskawkowym a potem sobie jeszcze jednego grubego zawinęłam z nadzieniem ruskim i polałam sosem pomidorowym. Myślałam że pęknę.Pierwszy raz mi sie tak zdażyło bo tak to tylko jabłko mi się chciało wieczorem heh:) Dlatego się bałam trochę tej ciąży zimowej że sie potem z tych kilogramów nie wygrzebie:) ehhh zobaczymy jak to będzie:) ale i tak wole zimą z brzuchem biegać bo z Jasiul jest wrzesniowy więc z brzuchem w lato biegalam:) wtedy to dopiero myślałam że umrę:)
  4. nie wiem kto pytał o naleśniki ruskie ale je się robi tak jak pierogi tylko że naleśniki heh tzn. farsz no to wiadomo ziemniaki się gotuje mieli w maszynce twaróg też przez maszynkę przepuszczam, podsmażam cebulkę na patelni wrzucam do ziemianów i twarogu razem z tym olejem z patelni, sól, pieprz do smaku według uznania. smażymy naleśniki smarujemy farszem zawijamy i już:) a sos jak sos ja na kostce robie woda+mąka+koncentrat+śmietana+sól,pieprz:) i już:) objadłam się okrutnie:)czasmami wrzucam majeranek ale dzisiaj mi jakoś nie podeszło:) a zestawiki fakt fajniutkie :) i przydatne jak ktos uzywa butelek:) ja teraz mam zamiar karmić piersią:) ale przy Jasiuli też miałam odparzarkę tylko nie taka elektryczna bo ona dużo miejsca zajmuje:) tylko taka którą do mikrofali sie wkłada:)też fajna bo butekli sie w tych odparzarkach nie niszczą tak :)
  5. Coś dzisiaj mało piszecie:) Ja właśnie robie nalesniki ruskie na obiadek mmmmmmmmm tak mi sie ich zachciało:) z sosikiem pomidorowym będa w sam raz:) Suelen mam nadzieję że już wszytsko w porządku. Odezwij się jak się lepiej poczujesz:)
  6. JA też się nastawiam na poród naturalny. Szczerze mowiąc nie biorę innego pod uwagę:) Chyba że by sie cos faktycznie wydarzyło:) My to juz zaprawieni w bojach pierwszy poród sami sobie odebraliśmy w samochodzie:) M trochę przez to przerażony no ale poród rodzinny będzie nic innego nie wchodziło w grę:) Ale i tak nie wiemy co nas tam czeka na tej porodówce bo w samochodzie to tak szybko jakoś wszystko było nogi na szybie i w ogóle mniej świadomie chyba:) Ale ja wybrałam szpital kliniczny maja tam znieczulenie darmowe w razie czego jest też wanna podobno płatna 200 zł ale jeszcze nikogo nie skasowali. Ja się niestety nasluchałam o cesarkach w ostani weekend i dziękuję bardzo nigdy na życzenie bym nie wzięła. Miesiąc temu znajoma rodziła i poza tym że spodziewala sie dziewczynki sukienek nakupiła a oni do niej "Gratulacje piękny synek":/ to leżała feralnie z dwoma babeczkami po cesarce. Jednej dzidzi baran jakiś przecioł policzek skalpelem (ja bym zabiła od razu !!!!!) a druga ledwo ledwo odratowana bo czekali do ostatniej chwili z tą cesarką:/ ALe to w małym miasteczku szpital katastrofa nawet wyrostka bym sobie tam nei dała wyciąć. Jakieś mam takie poczucie nie wiem może błędne że jak będę w dużym mieście i w szpitalu klinicznym gdzie tych przypadkow i ciężkich i normalnych przewinęło sie tak dużo że oni sa zaprawieni w bojach maja większe doświadczenie i przez to czuje sie chyba bardziej bezpieczna:) I wiecie co :) Na razie się nie boję w ogóle tego porodu:) Bo pierwszy nei bolał aż tak strasznie. Tzn. boli nie powiem że jest to przyjemność ale nie jest tak źle:) Za to jak już wyskoczy to juz sie nic nie czuje tylko szczęście:) Oglądam właśnei na Polsat Cafe o czworaczkach jednojajowych:) Masakra heh to juz troche obóz pracy a nie przyjemność:)
  7. wujek mi ostatnio wszytsko objaśił co do ruhów bo chcieliśmy jakos wyczuc czy sie maleństwo obraca żeby tam zajrzeć między nogi:) więc powiedział mi że jak czuje kopniecia na dole b rzuszka to znaczy że maleństwo ma głowę u góry jak czuję bliżej żołądka to znaczy że jest główką na dół. TAm gdzie czuje wypychanie to najbardziej prawdopodobne że to plecki:) a ja czuje wszedzie więc się maleństwo kręci:)
  8. gula tak jest najlepiej ale uwierz że wyjdziesz ze sklepu jeszcze bardziej zakrecona:) mi się podobał na fotach bardzo bolder sd ecoline na żywo juz nie było wow ale jak ktoś ma mniejszy budżet to myślę że jest całkiem fajny:) MI się w nim tylko nie podobał materiał i stelarz taki jakby plastikowy a tak to jak dla mnie rewelka też. Bardzo ładna spacerówka i gondola bardzo duża jak się porówna x landera z bolderem to widać tę różnicę w rozmiarze gondoli:) no i też można montowac tyłem i przodem do kierunku jazdy spaceróweczkę i pasuje maxi cosi do niego też ale maja też swoje tańsze foteliki:)
  9. ach i to co mi się nie podoba w większości wózeczków to to że jak podniesie się materacyk w środku w gondoli to są jakieś wiury zbite pod nim:/ uważam po prostu że jak bulę za wózek ponad 2000zł to chyba mogłoby byc tam coś innego. M też się nie podobało że cos tam przy kółkach jest plastikowe bo mielismy z tym problem przy wózku jasiuli bo sie ciągle łamało . nie pamiętam właśnie jak to się nazywało:D
  10. gula ja widziałam:) rozważałam nawet zakup ale zdecydowalismy się na murę4:) Opisze tylko moje odczucia bo wiadomo wszystko kwestia gustu :) Jak dla mnie gondola to jest nieporozumienie jest za mała nawet jak na dzieci wiosenno-letnie. Bardzo duży rozstaw tylnych kół mi to średnio przeszkadza ale kuzynka mieszka w bloku z taką wąską windą więc gdybym na przykład chciała ja odwiedzić to bym się do windy nie zmieściła zwłaszcza z powodu tego rozstawu. Kółka maja jak dla mnie brzudki niby to srebrny kolor wersja z 2008 była fajniutka bo koła były czarne ale to oczywiście ma mniejsze znaczenie. NO i koła nie odpinaja się wcale tak łatwo i lekko jak to jest w opisie wózeczka. Z pozytywnych rzeczy to oczywiście cena jak za taka jakość wyprofilowanie i materiał z jakiego jest zrobiona spacerówka, dość lekko się prowadzi, ma extra funkcjonalną torbę w zestawie i wbodowane w budkę od spacerówki zakamarki na drobiazgi i można do neigo zamocowac maxi cosi:) nie wiem czy można przełożyć siedzisko bo w sumie nie zapytałam:)
  11. ORLLA nie mam pojęcia bo ja juz od dawna jestem w Polsce i tutaj prowadze swoja ciążę:) Pewnie tak samo jak w całej UK dziewczyny coś pisały chyba jak sie nie mylę:) Wiem za to że są kosmiczne kwoty dla mamy z dzidziusiem. Koleżanka tam rodziła mała już duża bo ma teraz 3 latka ale ona napisała bodajrze że ojciec nieznany bo się pokłócili i on nie chciał mieć nic z dzieckiem do czynienia i dostawała przez bardzo długi czas po 400 funktów miesięcznie na mieszkanie więc sobie wynajmowała ten kurnik ichny z salonem i kuchnia na dole a na górze 3 pokoje i łazienka:) Potem poszła do pracy to jej płacili za przedszkole jeszcze i jeszcze jakieś świadczenia miała:) A malutka obywatelstwo ma Wielkiej Brytani, Irlandii i Polskie:) A ty tam mieszkasz na stałe?? Ja sie zmyłam bo mnie przygnębiali strasznie:) I męczyło mnie pytanie o wiarę heh my tam jeszcze bylismy jak dopiero co IRA broń zlożyła więc było wesoło ogólnie:)pozdr
  12. no właśnie nie wiem alutka co to za sensacja ale tam wszytsko jest sensacją i to jest okropne dlatego nie lubie za bardzo tam jeżdzić:/ Ja to tego tak nie widze bo ja się na ludzi nie patrzę tylko szliśmy z teściową a ona to taka sama i ciągle komentuje " o tej sie głowa obraca, zobacz jak idzie z tym mężem pod pachę wymalowana a on pijak straszny bije ją" :/ dlatego się szybko zmylismy od niej heh trochę miała żal że nie zostaliśmy na obiedzie ale M nie wytrzymał nie chciał być niegrzeczny bo to w końcu rodzina no ale poszliśmy wczesniej :)niestety mi sie prze to jej gadanie udzieliło na cmentarzu tak się rozejrzałam jak siedziałam na ławeczce a wszyscy w koło sie na nas patrzą:/ Myslałam że sobie wbijam ale zapytałam M i niestety nie wydawało mi się:) hehe ale wiesz tak chyba z każdym jest w tej mieścinie:) ONi tam żyja takimi rzeczami kto przyjechał kiedy jakim samochodem jakie buty ma na sobie jaką kurtkę czy sie " powodzi" a największa radocha jak się nie układa jak sie autobusem przyjedzie w porwanej kurtce i dzieci brudne to wtedy jest radocha na sto dwa:) Ale czasami lepiej zobaczyc jak inni ludzie żyją :) Ja to traktuje jako ciekawostke przyrodniczą heheh:) Nie nasz świat nie nasza piaskownica :)
  13. jestem n stonie 137:/ ZWARIOWAŁYŚCIE z tym pisaniem normalnie heh
  14. nawet nie patrzę na razie ile musze nadrobić:D:D:D wrócilismy wczoraj późno w nocy od rodziców:) Małe miasteczka = MASAKRA. Pewnie będę w szoku przez jakiś tydzień:) Na cmentarzu pomijając fakt że ludzie się za nami oglądali non stop mierzyli wzrokiem od góry do dołu i gapili sie w sposób po prostu nie do zniesienia to koleżanki mama podeszła do mnei niby to zagadać o pogodę i niby to niechcący puknęła mnie w brzucho nic nie powiedziała ale za chwilę słyszymy z M jak mówi do koleżaki " Ty na prawdę zaciążyła" Po prostu MASAKRA nie umiem tego opisac nawet:/ Jedna z naszych dawnych koleżanek jak przejeżdzalismy autkiem koło niej to sie tak odwracała i patrzyła na nas że spadła z dość wysokiego krawężnika i wyłożyła sie krzyżem na ulicy:/ Myslelismy z M że pękniemy ze śmiechu:D Nie wiem jak ci ludzie żyją:/ Ja tak bym nie umiała i nie jestem taka więc mi się to w głowie nie mieści. Szkoda życia na takie bzdury:) no ale cóż:) zachaczyłam w weekend o lumpy jakos jak jestem u rodziców to zawsze zachodzę cos dla starszaka na podwórko kupic bo mi szkoda dresów za 60 zł mu włożyć jak on zielony wraca z dworu:D A tu miłe zaskoczenie bo mnóstwo swietnych łachów ze sklepów typu h&m i dla malucha coś się trafiło:) Nawet dla M kurteczka z metką z H&M:) Zapłaciłam 34 zł za 8,5 kg:/ heh poza tym dostalismy od kuzynki M mnóstwo łaszków na dziewczynkę więc teraz to już musi być ONA a jak będzie jednak ON to trudno będzie śmigał w różowym kombinezonie bo są niezurzyte więc nie będę juz kupowac nowych no i ona wszystko ma prawie z COCODRILLO więc jakość pierwsza klasa:) Przejżelismy też po Janku łaszki i przewieźlismy już. Wychodzi na to że zakupów maluszkowych nie będzie bo mamy 10 reklamówek z ciuszkami maluczkimi 2 rożki 3 kocyki 3 ręczniki no wsyztsko po prostu nawet siatka z tetrami się znalazł:) a troche szkoda bo się nastaiwłam na szaleństwo zakupowe:) Chociaż teraz będę miała mniejsze wyrzuty że na wózek tyle kasy przeznaczamy:) To chyba tyle o mnie:) nadrabiam czytanie:) a to potrwa znając was z dobrą godzinkę:) Buziole
  15. ewka4127

    LUTY 2011

    kijevna ale sie usmiałam :D:D:D nie moge normalnie popuszczę zaraz :D:D:D Katasha odwiedziłaś juz ubikację?? Ja się męczyłam na poczatku po tydzień czasu. NIc nie pomagało ani śliwki ani kapusta kiszona!! kupiłam w końcu duphalac to taki lek na zaparcia w formie płynnej dla kobiet w ciązy wyczytał o nic w jakiejś gazetce i pomogło:) za 150 ml zapłaciłam 11.50 jest jeszcze większa butelka bodajrze 300mł i kosztuje około 23 zł:)
  16. wróciłam dziś dopiero od rodziców:/ masakra jakaś te małe miasteczka mnie przerażają:/ cmentarz:/ porażka jakaś.... ludzie się gapia na ten mój brzucho mama koleżanki podeszła zaczęła mnie szarpać za rękę i niby to niechcący dotknęła mojego brzucha nic nie powiedziała ale za chwile odeszła i słyszymy z M jak gada do koleżanki " ty faktycznie zaciążyła" MASAKRA po prostu jestem ciągle w szoku jak można tak żyć bo ja taka nie jestem nie plotkuje nie gapie sie na ludzi natarczywie bo uważam to za niegrzeczne no i ta ciągła zawiść kłamstwa ja nie wiem jak tak można żyć no ale cóż... są ludzie i ludziki:) jedna z koleżanek tak się na nas zagapiała jak jechaliśmy autem że spadła z krawężnika i się wyłożyła krzyżem na ulicy:/ myslalam że pęknę ze śmiechu no ale cóż... heh zachaczyłam o lumpy:D jakoś sie nie mogłam powstrzymać:) wyniosłam 9 kg łachów dla dzieciaków wszystkie z h&m i sklepów tego typu a dla M sie nawet kurteczka z H&m trafiła z metką:/ nie wiem czemu ludzie w UK oddaja takie rzeczy ale co tam moja korzyść:) zapłaciłam 34 zł:D dostaliśmy poza tym od kuzynki M mnóstwo łachów na dziewcyznkę i przejrzelismy te po jasiuli:) w efekcie mamy pół garderoby małych ubranek więc chyba nawet na zakupy maluszkowe nie bedę chodzić:) ach no i nie pisałam wam chyba że we czwartek bylismy na połówkowym. Mała glizda nogi zacisnęła i nic nie pokazała :/ Gin męczył się 35 minut stwierdził że pierwszy raz tak ma żeby nie mógł stwierdzić co tam siedzi. Trząsł mi tym brzuchem obracać próbował ale nic z tego. Powiedział że bardziej na dziewczynke by stawiał ale ręki sobie obciąć nie da:) a tak to wszystko książkowo. Janek sie wkurzył i całą drogę do domu mówił oburzony " I po co ja tu przyjechałem , jak dalej nie wiem czy to brat czy siostra! Co to za lekarz co powiedziec nie umie! mogłem iść do kolegi bo dalej nic nie wiem a tak to dzień stracony" hehe uśmialiśmy się z M z niego bo jak dorosły gadał:D no to chyba tyle co u mnie:) witam nowe koleżanki i te co powróciły po długiej przerwie:) BP zabiła mnie twoja informacja:/ W szoku jestem normalnie:) Sprawdziłam w tabelce i jak nic nie pokićkałam to masz dopiero 23 lata więc wiesz ból i żal miną z czasem. Znajdziesz fajnego faceta i stworzysz rodzinę. Wiem że to może tak głupio bo każda walczy o tą dzidzię ale może w takiej sytuacji to i lepiej że maluszka nie macie bo byś dopiero z dzidzią sama została:/ A pajac niech się goni sam jest nudny i tyle:) NIgdy nie byłam w takiej sytuacji tworzymy z M odpukac szczęćliwy związek ale tak po znajomych patrząc to mi się wydaje że w takiej sytaucji to lepiej wczesniej niż póżniej. Bo jak ci koleś po 20-tu latach wyskakuje że w sumie to tak był z toba bo dzieci bo przyzwyczajenie i nudzi mu się i ma dość to dopiero słabo:/ Buziole dziewczynki pozdraiwam!!!!!
  17. No i wróciliśmy:) Troche rozczarowani trochę chyba przez to wkurzeni:/ Nic nie wiemy:( Tzn że zdrowiuteńkie jest: i wiem że to najwazniejsze ale...) jakieś specjalistyczne badania robił mowił niezrozumiałym językiem:) Ale nie było szans na 3d bo sie maleństwo plecami odwróciło a buzi pokazać w ogóle nie chciało tylko raz ziewnęło tak wyraźnie. Między nogi ciężko było zajrzeć powiedział nam tylko tyle że wygląda bardziej dziewczynkowato bo gigantycznego siusiaka nie ma. Ale ręki sobie obciąć nie da bo równie dobrze może być chłopak:/ Teoretycznie kolejne usg w 30 tygdniu ale jutro przedzwonie do wujka i do ciotki oni są ginekologami będę w weekend u rodziców na wszytskich świetych to mam blisko do nich będę na kozetce leżec dopóki mi nie powiedzą co tam siedzi:) ach chyba zła jestem....:(
  18. Mi sie a w sumie podoba wszytsko mi sie podoba oprócz Myszona i Żyrafa chyba heh Sulen moi znajomi z gimnazjum to bliźniaki urodzeni w Wigilię mam wpadła na genialny pomysł i nazwała ich Adam i Ewa:/ Więc urodziny imieniny i gwiazdka jednego dnia :/ dla mamy pewnie fajnie bo jeden prezent zawsze kupowała ale dla nich:/ troszkę słabo:)
  19. cześć dziewczynki:) byłam tu dziś u was rano o 6.10 bo cos spać nie mogę ostatnio :) napisałam się o chodzikach i innych rzeczach o teściowych itd. iiiiii..... komp sie wyłączył bo niechcący pociągnęłam i się z kontaktu odciął:/ za 2 godziny idziemy na usg połówkowe:) nie moge sie doczekać:) ciekawe co tam siedzi w środku:) nam to w sumie obojętnie:) jakoś tak mi się córy zachciało ale według planu miał być teraz jeszcze jeden chłopaczek a za 2 lata dziewczynka:) no ale zobaczymy nie mogę sie doczekać:) Wiem że to głupie ale musiałam dzisiaj ogolic nogi bo spodnie mi karze zciągnąć a tam dzungla i powiem wam że łatwe to to nie było:/ ja mam duży brzucho juz to w końcu 23 tydzień i jak za miesiąc pójdę na wizytę to chyba M zatrudnię jako fryzjera bo normalnie masakra będzie jakaś:D
  20. Ja też marcówka - Ja też mam termin na koniec lutego ale w lutowkach to raz na tydzien się strona zmienia więc dyskusja to nie jest zbyt burzliwa:)
  21. Oj przeczytałam wszystko na reszcie:) was to zostawić na kilka godzin nie zajrzeć raz wieczorkiem i już nadrukowne że nie można dojść do ładu:D JA to już nie wiem kiedy z wami pisałam bo wpisów nie moge znaleźć:D Coś o wózkach piszecie ja juz chyba pisałam że my juz wybralismy murę 4 tylko może się nam trafi jakaś promocja wyprzedażowa na koniec roku:) pisałam też chyba że wszytsko inne mamy łóżeczko rożki kocyki no prawie wszystko:) Ja tez na początku chciałam x-landera ale jak go zobaczyłam to czar prysł:/ Ta gondolka to jakieś nieporozumienie moim zdaniem przynajmniej chociaż my dzidzie mamy wiosenno-letnie więc nie bedziemy musiały ich zawijać w tony kocyków i kombinezon ale dla mnie i tak malutka:/ no i te koła:/ wielkie jakiś rozstaw ogromny no odpadł niestety odpadł:) jeszcze mi się na zdjęciach podobał straaaasznie bolder sd ecoline. Ale oczywiście na żywo juz takiego wow nie było wykonanie to pomyłka jakas moim zdaniem przynajmniej plastik na plastiku jakby się miało zaraz połamać ale fakt że gondolka jest duuuża i fajny kształt spacerówki:) jutro mam połówkowe w 4d:) oj nie mozemy sie doczekać Mlody zaciesza:D ale chyba mysli że zobaczy fotę rodzeństwa no cóż rozczaruje sie pewnie ale chcemy żeby uczestniczył we wszystkim więc go zabieramy:) a w ddtvn o tych wózkach to pewnie póxniej bedzei koło 10 bo to z tym Urbańskim on zawsze jakoś tak późno wchodzi:)
  22. Cześć dziewczynki:) U mnie nic w sumie za dwa dni połówkowe:) Nie możemy się juz doczekać, idziemy wszyscy całą rodzinką Jasiula sie doczekać nie może i chyba nie bardzo sobie sprawę zdaje jak to będzie wyglądało:) chyba mysli że zobaczy zdjęcie rodzeństwa:) NO ale po to go też bierzemy żeby zobaczył jak to na prawdę wygląda:) Autko zakupiliśmy w sobotę nie to po które pojechaliśmy bo było zupełnie niezgodne z opisem szyba potłuczona i w ogóle porysowany cały za sam lakier musielibyśmy dołożyć ze 2000:/ ale jestesmy zadowoleni z tego co kupiliśmy bajery ma takie że masakra jak sie ze skodziny przesiada w takie cudo to szok normalnie :) dla naszej czwórki będzie w sam raz:) wiem że forum bardziej na luzie jest ale chciałabym poznać wasze zdanie w sprawie in vitro bo ustawa w sejmie zobaczymy co przejdzie a to forum chyba szczególne jest jeżeli chodzi o tę sprawę:) Ja jestem nie wierząca więc mnie to rybka co kościół na to ale chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat bo z tego co piszecie to do koscioła raczej chodzicie i często piszecie żeby sie modlić za was w jakiejś sprawie:) więc ciekawa jestem jak sie zapatrujecie na tą sprawę bo szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie aby ktoś kto stoi przed realnym problemem i stara się o maluszka mógłby nie skorzystac z takiej metody w ostateczności. Nikt chyba nie wie tak dobrze jak wy jak staranie się o tą małą istotkę wykańcza psychicznie:/ i jakoś średnio widzę pogodzenie tej metody z kwestia wiary. Bo tak sie właśnie zastanawiam jak na przykład ochrzcic takie dziecko?? chyba nie można prawda?? bo jak nie powiesz że dziecko jest z in vitro to kłamiesz a więc nie możesz podejśc do sakramentu. W ogóle chyba teoretycznie nie można po podejściu do in vitro się wyspowiadać bo trzeba powiedziec o zabiegu a za to ekskominuka. Wykluczaja cię z kościoła a więc i dziecko:/ a jak nie powiesz to też kłamiesz spowiedź jest nie szczera a więc nie ważna:/ dla mnie jak pisałam to rybka bo jestem niewierząca dzieci nie ochrzczone więc nie bardzo mnie to dotyczy:) ale jednak wiekszość ludzi jest wierząca więc jak to pogodzić?? dla mnie to trochę tak jakby kościół zabraniał robienia przeszczepów bo nie wolno bezszcześcić ciała zmarłego, a może jest zabronione ?? nie wiem w sumie:) więc czekam na wasze opinie kochane mam nadzieje że nie poleciałam z tematem zbyt poważnie:) najbardziej to mnie rozbawiła wczoraj Pani z wiadomego ugrupowania która wczoraj na antenie tvn24 opowiadała o zgłoszonej przez siebie ustawie o in vitro która zakazywała tej metody kompletnie a za jej stosowanie groziłaby kara do 5 lat pozbawienia wolności. Pan redaktor był bardzo powazny i zapytał dlaczego nie 25 lat?? Bo przeciez Pani twierdzi że to istne morderstwo i w tych kategoriach powinno byc rozpatrywane i karane :) Na to Pani że to później bo społeczeństwo nie jest na razie gotowe na tak wielki krok:/
  23. haha!!!!!! Iza jak się cieszę nawet nie wiesz:) GRATULUJĘ!!!!!!!!! ale szybko poszło :) też bym tak chciała nie do wiary:) Jeszcze raz GRATULUJE:) nie mam twoich danych więc na naszą klasę nie wlezę:( jak któraś ma dane Izy to prosze mi przesłać na maila ewka4127@gazeta.pl
  24. Jejku Izunia !! ja chyba zaraz tez skurczy dostanę z tego wszytskiego :) Trzymam kciuki :) Ja to taka jestem że do wszytskiego bardzo emocjonalnie podchodzę:) Zaraz na te Zdroje tam pojadę normalnie i zapytam czy jakas Iza rodzi:D heh No to czekam na dobre wieści:)
  25. a widzisz monia wystarczy napsiać że się człowiek do Gniezna wybiera i już z ukrycia wyszła:D ja jestem ze szczecina wiec daleko troszku ale wole jechać po to autko do gniezna niz do francji:) chociaż sie człowiek po polskiemu dogada:) a na ulice Gdańską:)
×