Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewka4127

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewka4127

  1. ejoł dziewczynki:) a ja się grzeje pod kocykiem w kominku napaliłam herbatke zaciągam:) izulek jak tak ci sie nudzi to przyjedź do mnie to mi okna pomyjesz to może urodzisz :) w sumie aż tak daleko nie masz jak reszta dziewczyn:) z rodła w 107 albo 101 i wysiądź na Pomniku Nehringa:) heheh nie no oczywiście żartuję chociaż ja to zawsze zapraszam jakby co:) chociaz u mnie ten grafik dnia tylko do 12 rano jest wolny a potem się zaczyna kocioł:) Boziu dziewczyny tak mnie adrenalinka rozpiera że normalnie nie wiem. Właśnie postanowilismy że kupujemy samochód i jedziemy po niego w sobotę do Gniezna. A stresuje się tak bo pożyczamy od moich rodziców aż 20 tysięcu na to auto no i plus musimy sprzedać naszą skodzinę co pewnie nie będzie takie proste. NIgdy nie musiałam niczego spłacać i się stresuje strasznie z tego powodu aż normalnie mnie skurcze łapią w różnych miejscach. Długo się nastawialiśmy na to auto bo wiedzielismy że chcemy scenica tylko nie wiedzieliśmy czy grand czy zwykły bo ten pierwszy ma duuużo wiekszy bagażnik. Ale wczoraj porównywalismy w komisie dwa obok siebie stały i ten bagażnik w grandzie to ja nie wiem ale jak dla mnie to za duży jest i jak mam po miejscie jeżdzić i raz do roku mamy pojechać gdzieś za granicę to się nie będę przez cały rok z parkowaniem męczyć:) i oto on http://otomoto.pl/renault-scenic-2-0-dci-150km-full-opcja-video-C15448945.html wrrr jedziemy po niego w sobotę:) niby się cieszę ale nie wierzę że to już to raz a dwa to się chyba jednak bardziej denerwuje że to straaasznie dużo kasy i sie biję z myslami że dopuki jeszcze nic nie podpisalismy to sie może wycofamy. Aż sama nie wierzę że się tak denerwuje:)
  2. coś to wszystko takie zagmatwane z tymi imionami że obawiam się że może byc tak że jak wyjdzie dopiero i na malucha spojrze to bede wiedziała czy to Jerzy Marek czy Ania:D
  3. kuzynka urodziła 2 tygdonie temu NIkodema więc jak dla mnie śliczne imię:) oczywiście skojarzenie tylko jedno NIkodem Dyzma ale mi to osobiście nie przeszkadza;)
  4. właśnie gdzie izulekocoś podejrzane że sie nie melduje:) jejku ale się normalnie denerwuje jak głupia że to może już:D:D:D
  5. mój szczerze mówiąc nie baisula3 :D tzn czasami palnie jakąś bzdurę ale zaraz mu głupio i się wycofuje heh tak jest na przykład z porodem. Niby marudził coś że by wolał nie iść bo on tego nie zniesie jak mnie tak boli no i po pierwszym samochodowym porodzie nie było mu wesoło heh i że on by poczekał przed salą bo zemdleje jeszcze bo to psychicznie dla niego nie do zniesienia będzie ale zaraz się wycofał bo my takie relacje mamy że wszystko robimy razem od 10 lat o wszytskim sobie mówimy wszystko o sobie wiemy. Więc zaraz powiedział że dla mnie to większe cierpienie bo to mnie boli ja cierpie ja w ciąży musze przytyć mieć rozstępy nie moge sie przewrócić na drugą stronę bo mi brzuch przeszkadza to ja będę wstawać w nocy przez przynajmniej pół roku bo on cycka nie ma więc stwierdził że bez sensu marudzi bo mi tez jest ciężko i pewnie nawet ciężej i by mnie nigdy w takiej chwili nie zostawił samej. Więc w sumie mój nie bywa taki biedny i pokrzywdzony heh
  6. Thorgal to prawie jak Rogal ja nie chce sobie nawet wyobrażać co te dzieci czują przez całe życie bo to juz nawet nie jest zabawne...
  7. u mnie dziś grochówka sie gotuje a drugie to zawsze jest wielka niewiadoma heh chyba mam rybe w zamrażalniku może być hehe a co do imion a nie wiem jest tyle opcji. My to bysmy chcieli Jerzego chłopczyka albo Marka kiedyś mieliśmy faze na Franka ale jakoś nam sie odwidziało. Ja szaleje za Jerzym mojej mamie się nie podoba mówi że jak pijak spod mostu:D ale my jak byliśmy nad morzem w wakacje to taki małygdzies z 1,5 roczny z gołym tyłkiem biegał wokół nas i mama go tak wołała najpierw spokojnie "Jurku, Jurku choć do mamy" ale on sie tylko z przekąsem usmiechnał i długa ucieka a ona na to jak wrzasnęła "JERZY!!! DO MNIE!!!" mały sie zatrzymał i wrócił do mamy z usmiechem heh rozwaliła mnie ta sytuacja i stwierdziałam że mały Jerzyk jest całkiem spoko:) A dziewczynka no to tu jest w ogóle masakra bo mi sie tak na prawde podoba tylko Anna bo proste ładne i po angielsku tak samo jak po Polsku ach bo nie pisałam że wybieramy takie imie żeby miało zagraniczny odpowiednik dużo podróżujemy więc pewnie dzieci jak podrosną nie będą miały oporów przed wyjazdami a wolałabym żeby nie musiały kombinowac jak tatuś którego kojarzono w angli jako tego który ma brzęczace imię - Przemysław nie przechodziło nikomu przez gardło i musiał sobie wymyslic imie Prem:/ No a miśkowi się podoba tylko Alicja, Ewa też nam sie podoba bardzo ale tak ma na imie moja mama a mogłaby wpaść w samozachwyt jak bysmy tak córe nazwali więc nie wiem. No i jest jeszcze jedna opcja jakby okazało się że jest dziewczynka i urodziłaby się 28 lutego a jest to jeden z moich terminów to wtedy musiałaby byc po prostu Marysią bo tak ma na imię moja babcia a obchodzić będzie tego dnia 80-te urodziny więc jak widzisz Basiu u nas kwestia imienia to bardzo skomplikowana sprawa:) Mam nadzieje że się cos rozwikła jak sie dowiemy w przyszły czwartek co tam siedzi:)
  8. pomęcze was dzisiaj bo mi sie nudzi:) posprzatałam , pranie wstwione, grochówka sie gotuje:) wpisałam sobie w google listę najpopularniejszych imion i wyskoczyła mi lista takowych imion z Warszawy. W tabelce jest tez liczba dzieci jakim nadano takie imię. I po prostu padłam jak zobaczyłam dół tabelki a tam imiona nadale raz albo dwa. Ja wszytsko rozumiem ale jak do można nazwać syna Żyraf, Zoe, Thorgal, Torkil, Myszon, Levente, Imre a dla dziewczynki Daida, Delfina, Guantanamera, Margarita, Niunia, Viorika, Żywia no ludzie litości. A wy co o tym sądzicie?? przesyłam link http://gorny.edu.pl/imiona/
  9. z tekstów dzieci to mam jeszcze jeden w zanadrzu:) nie mojego janka ale kolegi który bywał u nas dość często:) ja się tez z jego mama spotykałam na ploty ona wtedy była w ciąży i któregos razu od sam przyszedł a ja pytam " a gdzie mama?? przyjdzie??" a on na to " nieeee bo mama musi mieć ubikację w zasięgu wzroku." z taka powagą hehe a ona całą ciążę wisiała na kiblu i mały oczywiście to wychwycił. a teraz z innej beczki właśnie wpisałam w google listę najpopularniejszych imion co by takie nie wybrać hehe i wyskoczyła mi lista imion jkie zostały nadane dzieciom w w warszawie na wiosne tego roku i az nie wierze tak w tabelce jest ile takich dzieci sie urodzio i najbardziej rozwalaja mnie imiona z dołu tabelki te przy których jest że nadano jedno albo 2 takie imiona. No wszytskie moge zrozumieć ale jak można dziecko nazwać Żyraf, Ole, Teo,Żemosław, Napoleon, Myszon, Levente no ludzie do cholery miejcie litość:/ wklejam link http://gorny.edu.pl/imiona/
  10. no i znowu cisza:/... pisać dziewczynki pisać cokolwiek:) Paula może jak odpuścisz to wyjdzie wtedy:) I nie mów że sie przyzwyczjasz do myśli że twoja mala bedzie jedynaczką:) Chyba że już na prawdę nie chcesz drugiego bobo:) Ale nawet jak tak napiszesz to i tak ci nie uwierze:P:) głowa do góry przeczytaj jeszcze raz mój post przyszłościowy który kiedys pisałam jak to twoje nastoletnie dziecko zacznie fisiować :) oj jaka dziś pogoda szaro buro i ponuro heheh izulek jak tam ?? porodu brak?? i gdzie rodzisz bo mi nie odpisałaś w końcu:P:P:P
  11. szczerze mówiąc to wszystkie są chińskie i nie łudźmy się że nie ja niestety należę do osób które zawsze czytaja opakowania (jesli chodzi o jedzenie , kosmetyki) i metki przy ubraniach. Łaszki w H&m też są produkowane w chinach tajwanie itd. i to niestety w tych samych fabrykach przez te same malutkie rączki dzieciaczków tylko po przyjeździe do europy są im przyczepiane metki danego sklepu i wtedy cena idzie w górę. ja osobiście zawsze sprawdzam z każdej strony ubranko szycie, czy nic nie odstaje i jaki to materiał. no i nigdy nie kupuje niczego z żadnym nadrukiem. z racji tego że mieszkam w Szczecinie dość często jeździmy do niemiec na zakupy i tam na przykład łaszki z h&m dokładnie te same co w naszych galeriach są o wiele tańsze. To samo tyczy się ubrań dla dorosłych nie tylko dla dzieci. Swego czasu jak moja babcia była jeszcze bardziej na chodzie (a mieszka w USA) to podawałam jej np. model i rozmiar ciuchów wranglera, lee butów sportowych typu adidasy czy nike i ona mi tam kupowała wranglery przykładowo na nasze za 200 zł a w Polskim sklepie te same kosztowały 600 zł. Więc cena i kraj wyproduklowania wcale w większości przypadków o niczym nie świadczą przynajmniej moim zdaniem:)
  12. ewka4127

    LUTY 2011

    ja też max moge przytyć 9-12 kg niby:/ zobaczymy... po odstawieniu tabletek anty które brałam lat 6 bez przerw przytyłam 14 kg tuż przed staraniem o dzidzię więc wszelkie normy przekroczyłam i teraz mam sie niby pilnować:) na razie 2,5 na plusie minus te 2 kg które schudłam na początku więc na razie spoko. Ale najdziewniejsze jest to że ja tyje na przykład 0.5 kg w ciągu dosłownie jednej nocy bo się wieczorem waże jest stara waga rano wstaję a tu 0,5 kg więcej więc myślę sobie że pewnie dlatego że nie byłam jeszcze w kibelku ale potem te 0,5 kg zostaje już i przez 2 tygodnie potem nic nie tyje a potem znowu z dnia na dzień 0,5 kg i w ten sposób przytyłam te 2,5 kg. więc jakoś po chińsku heh
  13. Suelen chodzi ci o taką szufladę ktróra jest na dnie łóżeczka tak jakby?? Bo jeśli tak to ja mam łóżeczko z taką właśnie szufladą ale moja jest zakryta dopiero jak jest łóżeczko na maxa na dole bo tak to nie ma od góry zakrycia. Ja tak sie na nia napaliłam przy Jasiuli że musi byc że sie przyda itd. A potem wcale nie używałam bo kto by sie tam schylał aż do podłogi:D potem trzymałam tam miśki którymi się nie bawił więc jak dla mnie średnia przydatność:)
  14. Cześć dziewczyny :) Nie wiem juz czy to na tym topiku pisałam czy na innym bo ostatnio tyle piszecie ze nie mogę znaleźć swojego ostatniego wpisu:) Ale widze że się juz tematy zakupowe zaczynaja a ja właśnei także na takim etapie:) wszystko mamy po starszym synku i dokupujemy tylko wózek wybraliśmy murę 4 dla nas bez porównania materiał wykonanie no nie ma dla nas konkurencji. Ale zakupimy dopiero po nowym roku może się jakaś promocyjka trafi. Zwłaszcza że maluch całą wiosnę i lato przeleży w tym wózku:) no i musiał mieć jak dla nas system travel że tak to nazwę bo wakację sie już zapowiadają wyjazdowo:) a resztę mamy łóżeczko wanienkę większą część ubranek kocyki tetrę. Dokupuję tylko ubranka na razie body w PEPCO nie wiedzialam o istnieniu takiego sklepu i byłam wręcz zdziwiona że sa tam body w tak niskich cenach ( średnio 6 zł za sztukę) a przy tym 100 % bawełny mięciutkie i bez żadnych nadruków których wręcz nienawidze błyszczących które przy praniu sie zmywają:) no może jeszcze dokupimy komudkę do łazienki taką z małą wanienką i przewijakiem:) i to wszytsko :) wtoraweczka gotowa:) A co do łóżeczek to turystyczne dostaniemy od koleżanki a takie do domu mamy po synku drewniane sprawdziło się przez 3 lata rewelacyjnie:)
  15. Znowu do was pisze bo jakoś na tym forum to jak w domu:) piszę czasem w lutówkach i marcówkach bo ten termin taki nie wiadomo jaki ale tam ludu a ludu nigdy nie wiem kto jest kto:D a tu to jak w rodzinie:) Jasiul mnie dziś rozwalił po prostu:) Idę po niego do świetlicy szkolnej a ten stoi na korytarzu z Panią świetlicową oblizuje się bo cos wsuwał i mówi do Pani z taką rozbrajającą miną " O moja mama idzie ! Ale to trochę jeszcze potrwa bo ona teraz tak szybko nie chodzi" HA ha sie uśmiałyśmy z Panią bo ton głosu mial taki że normalnie boli zrywać:D a ja tak człap człap jak kaczuszka nogi na boki brzuch do przodu:D:D:D pomyślalam "To mnie podsumował":):):)
  16. miłam jeszcze orianę powitać na nowo , paulę i victorie bo chyba też pisały :):):) i w ogóle ton wszystkie forumowiczki piszące i nie piszące:)
  17. ach co do imion i zbulwersowanych mam oraz imon świętych to jest taka święta jak Mścisława i Seksabila i to jest dopiero hardcore:D miałam sobie tak wziaść na bierzmowaniu co by było weselej ale o dziwo .. ksiądź się nie zgodził chociaż pokazalam opublikowana przez watykan liste świętych:) my się z M zawsze śmiejemy że totalnym hardcorem byłoby wołanie dzieci z podwórka " Seksia, Mścisia do domu obiad czeka":D więc nastrasz mamę że bedzie Seksabila:)
  18. Ale sie rozpisałyscie hoho az mnie oczy bola od czytania:) więc po kolei:) co do wtrącania sie rodziców do imion to my pewnie sie troszke zastanowimy ale to my wybieramy to nasze dziecko:) piszesz że miałaś dym o imię to sobie wyobraźcie co mysmy przeszli jak ogłosiliśmy że nie będziemy pierwszego synka chrzcić hoho to dopiero była jazda rodzice moi spoko oni sie nie wtrącaja w takie rzeczy odbyliśmy rozmowę w liceum na temat wiary i tego dlaczego ja jestem niewierząca argumenty miałam logiczne więc przytaknęli że ok taki mój wybór ale babcie wow moja jedna przyleciała specjalnie z Nowego Jorku w celu udawania że umiera na prawdę słaniała się przy lodówce i udawała że odchodzi na tamten świat druga wydzwaniała do naszych rodziców z niecnym planem wykradnięcia małego i zrobienia potajemnych chrzcin heh a teraz to spoko juz sie uspokoili i wiedzą że nie ulegniemy:) ale mama M ostatnio nagadała ciotce że Janek idzie do komuni i on to słyszał i pytał nas dlaczego babcia kłamie przecież nie wolno kłamać:/ no i teraz mamy zonka bo przewcież nie powiem dziecku że babcia jest kłamczuchą i starą dewotą:/ ja ciuchy dostałam od znajomych 3 pary jeansów powinny styknąć do końca ciąży:) ale pas musze sobie zakupic no i czaję sie na kojec nie wiem czy widziałyście:) co do faceta przy porodzie to mój juz zaprawiony w bojach pierwszy poród sami odbieralismy bo nie dojechalismy do szpitala więc młody przyszedł na świat w aucie:) M trochę przez to zestresowany bo mu żal mnie i mówi że wolałby nie patrzeć jak tak strasznie mnie boli... no ale jak zachodzilismy w ciąże to świadomie i nie wyobrażamy sobie oboje żeby mógł mnie zostawic w tak ważnej i stresującej dla nas a w szczególności dla mnie chwili:/ a jak mi ktoś mówi że facet tego nie zniesie że tylko kłopot z nim bo musi patrzeć na takie rzeczy to mnie szczerze mówiąc szlag trafia... niech się weźmie w garść i pomoże... mi też nei jest lekko to mnie w końcu boli jak cholera to mi główka przechodzi przez krocze i to mi w XXI wieku odmawia się prawa do porodu bez bólu (zawsze mówię że może w sumie to operacje też na żywca robić będzie taniej nfz zaoszczędzi no i przecież kiedyś kule też wyciągali na żywca z ciał rannych i jakoś było ok - to odpowiedz na argument że kobiety rodzą od zawsze i jakoś przeżywają). a M ma stać i pomagać słuchać wyzwisk , trzymać mnie za rękę i podawać wodę. ja też bym chciała powiedziec " o nie tego za wiele nie wytrzymam nie rodzę wychodzę z sali bo nie dam rady":/tylko że nie moge... co do płci to my jeszcze nie znamy ale ten kalendarzyk no to logiczny jest skoro wynik to prawie 50/50 bo to tak naturalnie chyba co?? jeśli w ciągu roku w polsce rodzi sie 108 dziewczynek na 103 chłopców no to prawie pół na pół żadnej magii w tym nie ma czysta natura:) a co do imion jeszcze to dla chłopca bierzemy pod uwagę tylko te fajowe i chyba niezbyt popularne z tego co sprawdzałam ile zarejestrowanych było w Polsce w pierwszym półroczu 2010:) więc dla chłopca prym wiedzie Jerzy chociaz mamie się nie podoba ale co mnie to:) albo Franciszek bądź też Marek. Dla dziewczynki to Ewa albo Alicja bo M sie zakochał w tym imieniu ale wszystko jest do negocjacji więc się nie spinamy na razie. Mi dla dziewczynki to sie najbardziej Anna podoba a dla chłopaka Paweł niestety nie przejdzie to imię bo to także imie mojego pierwszego chłopaka i M się za bardzo bulwersuje hehe wow teraz ja sie rozpisałam pozdrowionka dziewczynki:)
  19. victoria napiszesz w końcu co z ta temperaturą dziś rano:) bo już 11:18 a ja tu czekam z zaciśniętymi kciukami:)
  20. Nie trzeba teoretycznie zakładać słuchawek na brzuch bo dzidzia i tak słyszy ale ja zakładałam jasiuli i teraz też zakładam na brzuch i wtedy fika mi niesamowicei. nie wiem czy z radości czy z niezadowolenia ale cóż dowiem się jak wypełznie:) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3354086.html to o tym smarowaniu ale mi sie to jakies takie hmmm. conajmniej dziwne wydaje ale może faktycznie warto ... słonko mi zaszło:( chyba nici ze spaceru:):):)
  21. MI piersi bada i badał zawsze przy każdej wizycie nawet jak nie byłam w ciąży. I dobrze bo to zawsze lepiej jak ktos fachowo oceni czy żadne cholerstwo tam sie nie rozwija:) co do smarowania to ja się smaruję rano perfecta a wieczorem M mnie naciera oliwą z oliwek zwykła kuchenną i ma przy tym chłopaczyna frajdę:):):) co do kombinezonów to ja nie wiem czy się w ogóle w takowy zaopatrzę bo jak się maluch urodzi to będzie koniec lutego początek marca zanim wypełzniemy z domu to koniec marca początek kwietnia więc róznie może być z pogodą:) jak sie zdecyduje to pewnie na jakiejs wyprzedaży w zarze albo smyku bo tam mi się jakies takie lepsze gatunkowo wydaje większość rzeczy a ceny na koniec sezonu też ok:) a propos smarowania różnych części ciała to czy smarujecie się hmmm "tam" że tak to zgrabnie ujmę:) bo się naczytałam że to pomaga uelastycznić tę okolicę i może się uda wtedy bez cięcia. i tak sie właśnie namyslam czy by nie spróbować tej metody bo nie mam ochoty na chlastanie norzyczkami:/ ruchy to jakos w tej ciąży w ogóle szybko poczułam bo w 15 tygodniu a teraz jestem w 21 ... maluch fika przez cały dzień jak M ucho przystawia wieczorem to słychać bicie serducha i jak fika. jak ciepłą ręke do brzucha się przyłoży i poczeka chwilę to sie układa tak jakby pleckami do tej ciepłej powierzchni:) no i słuchamy muzyki już:) mozart rulezzzzz hehe nie słucham takiej muzy ale na brzuch słuchawki zarzucam i alien się umuzykalnia już:) u was tez taka piekna pogoda jest dziś??? chyba aż na spacer idę :) buziole pozdrawiam pa
  22. heh no o Janka to sie nie boję bo my rzadko jeżdzimy do niej na święta co najwyżej na kilka godzin właśnie z wyżej wymienionych powodów:) ale wiesz nie chce mi się kłócić bo wiem że to nic nie da taki typ żadne tłumaczenie nie pomoże M walczył lat 6 i dopiero teraz trochę odpuszcza:) ja juz dawno zauważyłam że nie ma sensu bo do tej kobiety nic nie dociera:) ale w zeszłym roku Janek był u niej na tydzień bo my byliśmy za granicą i po tygodniu Janek rzucił się na nas i powiedział " mamo już nie chcę dłużej być u babci i przez rok nie będę jadł żelków, chipsów i pic coli" heh też się ucieszyłam że jednak dzieci mogą się nasycić tym co zakazane :) okazało się potem że babcia zbaraniała bo misiek po 4 dniach pobytu stwierdził że już nie chce jeść tego świństwa i zjadłby jabłko albo banana ewentualnie nektarynkę i babcia zbaraniała bo nie mogła tego pojąć jak można chcieć zamienić słodkości na owoc:D:D:D
  23. ja jestem ale nic nie napisze ciekawego:) czekam aż ktoś ze staraczek przekaże dobre wieści:)
  24. no właśnie dziewczynki każda zrobi jak chce:) my sie tu tylko możemy podzielić swoimi doświadczeniami i sugestiami a jak kto zrobi jego sprawa:) Ja na przykład mam 2 rożki po Jasiuli jeden taki z bawełny a frugi gruby polarkowy i powiem wam że używałam ich może kilka razy:/ ale wiem że niektórzy ciągle dzieci w to zawijali ja nie miałam potrzeby:) to co na pewno kupię to chustę bo mi się podobają strasznie i jak się maluch na początku roku urodzi to będzie malutki w okresie wiosenno - letnim a my juz mamy wakacje po części zaplanowane i szykuje się dużo wyjazdów więc na pewno się przyda:) och no i teraz będę wpychała smoka za każdym razem jak maleństwo będzie chciało possać coś co nie jest moją piersią:) z Jasiem byłam tego przeciwniczką i krzycząłm na teściową że mu wpycha ciągle smoka do buzi bo ... " tak słodko wtedy wygląda"... ależ miałam wtedy nerwa uważałam że niepotrzebnie przyzwyczaja się dzieci do smoków.... no i wiecie jak to z teściowymi wiekszość rzeczy które mówią jest denerwująca:D no a że jak sie potem okazało dziecko odruch ssania ma jeszcze z łona matki to wyszło na to że dzisiaj mój 7-mio letni syn ssie palca jak idzie spać i stałe zęby rosna mu krzywo heh teraz tak sobie myśle że jakby miał tego smoka to bym go po prostu do śmieci wywaliła i po sprawie a palca mu przecież nie odetnę:) heh no ale to pewnie od dziecka zależy:) a właśnie jak tam wasze teściowe?? mój M to ma nerwa na swoją mamę i mówi że teraz nie bedziemy do niej wcale chodzić jak bedziemy przyjeżdzać do rodzinnego miasta ja tam sie nie wtrącam bo uważam że szacunek musi być i że raz na jakis czas mogę sie u niej pomęczyć choć faktem jest że też mnie wkurza:) bo to prosta kobiecina jest z małego miasteczka i ja uwazam że trzeba czasami przymknąć oko.... jak się oburza że nie ma przy wózku czerwonej wstęgi to zawieszę jak u niej jestem po co ma się denerwować kobiecina ( twierdzi że urok ktoś rzuci na dzidzię buhahahahaha) to jest akurat mało wkurzające z rzeczy które doprowadzają mojego M do szału i mnie po części też jest palenie fajek w chałupie albo w kuchni ( wtedy niby to według niej nie szkodzi nikomu chociaż i tak wychodzimy cuchnący od niej), "dziumganie" polegające na tym że maleństwo ląduje u niej na rękach i jest "dziumgane" czyli całowane po polikach do momentu aż ocieknie śliną, wpychanie 2 miesięcznemu dziecku do buzi parówek bo... " przecież są mięciutkie i dzieci je lubią" oraz u "starszaka" czytaj powyżej 9 miesięcy pakowanie do buzi żelków, chipsów, batoników i pojenie dzidzi colą bo... "przecież to słodkie a dzieci lubia słodkie":) hehe Janek jak do niej wchodzi to nie mówi "cześć babciu" tylko "gdzie są chipsy :) a jak tam wasze teściowe bo aż jestem ciekawa czy tylko moja tak wydziwia:):):)
  25. no to i ja cos napisze:) zamiast gruszki zdecydowanie polecam Nose Frida , nie zgadzam się że chusteczki do pupy wszystkie dobre kwestia wypróbowania indywidualnego niektóre sa za mało nasączone i nie da rady wytrzeć pupy a niektóre tak śmierdza chemią że czuć na całą chalupe niestety... co do kosmetyków nie polecam kupowania na zapas bo się może okazać że dziecko ma uczulenie i kasa w błoto. poza tym ja przynajmniej na początku nie zamierzam zbyt wielu kosmetyków kupować zamiast oliwek i balsamów które przynajmniej moim zdaniem cuchną będę smarowac malucha zwykła kuchenna oliwa z oliwek która jest świetna do takich rzeczy brzucho sobie teraz też nią smaruje no i zobaczę jak zareaguje maluch. przestrzegam również przed sugerowaniem sie różnymi atestami bo każdy taki atest mozna sobie kupić wpłacając odpowiednią sumę na konto instytutu i tak niestety to działa :/ trochę to słabe ale niestety prawdziwe.... co mnie niezwykle irytuje bo juz nie wiem w co mam wierzyć jak coś kupuję i przyznaje że nie zawsze chce mi sie czytać skład produktów no ale cóż... mój M niestety jeszcze na studiach przeprowadzał własne badania odnośnie wód mineralnych i wyszło im że Żywiec Zdrój która ma nalepkę "polecane przez Instytut Matki i Dziecka" ma w sobie mniej wartości niz zwykła kranówka i nie powinno sie jej nawet pić tylko używać do gotowania herbaty na przykład:/ dodam że nie jestm jakaś fanatyczką zdrowego stylu życia i szczególnie przesadnego dobrego odżywiania ale przyznaje że irytuje mnie fakt iż nie moge ufac temu co widzę na opakowaniu:/ poza tym my większość rzeczy mamy po Jasiu więc tak na prawdę to kupujemy wózek , pieluchy i trochę ubranek:) zobaczycie ile rzeczy dostaniecie jeszcze od znajomych którzy do was będa przychodzić:) alez się rozpisałam:) pozdrawiam serdecznie:)
×