Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewka4127

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewka4127

  1. ewka4127

    LUTY 2011

    katashy pewnie chodzi o ta poduchę:) http://www.babymama.pl/vmchk/Przyszla-mama/Kojec-dla-przyszlej-mamy/flypage.tpl.html zamawiałaś z baby mama czy gdzies indziej?? bo ja też mam w planie zakup takiej poduchy potem można przy jej pomocy karmic maluszka:) więc nie jest to zakup na kilka miesięcy:) poza tym ja nie umiem spać bez kogoś a jak M wyjeżdza na szkolenia to sie wierce cała noc i tak sobie wymysliłam że jak już nie będę w ciąży i jego nie będzie to będę miała chociaż na co zarzucić noge :):) hehe agnjik mnie tak naszło na krokiety ale to sa wyjątki:) do tej pory nic nie jadłam prawie i jak na razie na wadze 2 kg mniej chociaż i tak lepiej bo było na minusie 3:/ w tym tygodniu się uspokoiło i powoli zaczynam jeść różne rzeczy ale tak jak uwielbiałam kiełbaske tak teraz jeden plasterek cieniutki to max co moge przełknąć:) poza tym woda i owoce ale nie wszytkie:( moje ukochane nektarynki nie chcą przejść przez gardło:( więc nie jesteś jakaś dziwna:) ja się boje trochę zimy bo jak zimno i ponuro na dworze to się je różne dziwne rzeczy w nadmiernych ilościach:/ przed ciążą sporo przytyłam po odstawieniu tabletek anty i wolałabym po ciąży nie wyglądać jak słoń:) poza tym M ciągle mówi że jest ze mną w ciąży i faktycznie ma zachcianki na różne nietypowe rzeczy i kłuje go brzuch wtedy co mnie śpał ze mną długo i w dzień na poczatku ciąży itd:) zapytałam go więc dlaczego tylko ja wymiotuje a on na to że on pije piwo a ja za niego wymiotuje:) i wiecie co..... wykrakał... juz mnie przestało męczyc w tym tygodniu a M wczoraj wieczorkiem wypił sobie kilka piwek i ja dzisiaj rano jak tylko wstałam to wisiałam na kibelku:/ oczywiście to zbieg okoliczności ale zabawny przynajmniej dla mnie:) pozdrawiam was serdecznie i miłego dnia
  2. ewka4127

    LUTY 2011

    krokiety mmmmmmm..... widzisz co narobiłaś magdo:):):):) teraz będę musiała iść do sklepu po kapustę bo nie mam i stać przy garach:) aż mi ślinka cieknie:):):) pozdrawiam was wszystkie:)
  3. ewka4127

    LUTY 2011

    ależ nadrukowałyscie :) miałam przyjść do kompa tylko na chwile a tu czytam i czytam:) maagda proszę tu ostrożnie z pisaniem o jedzeniu bo tu wszytskie w ciaży i nasi mężczyźni będą musieli niestety pędem zasówać do sklepu:):):) a krokietów to chyba raczej tak szybko nie dostaną gotowych:) heh co do mieszkania to my na szczęście nie mamy kłopotów. dokładnie rok temu wprowadzilismy się do nowego domu:) niby w Szczecinie ale do centrum blisko obok tylko jeden sąsiad z tyłu las z boku sad :) więc czujemy sie jak na wiosce:) i na reszcie Jasiul ma kolegów i może wyjść spokojnie na dwór bo jak mieszkalismy w centrum to o zgrozo:/ misiek ciągle siedział ze mną w domu bo na podwórku patologia straszna:/ a co do aliena to zaczął mnie smyrać:) to dopiero 14tc a ja juz czuje że mnie zaczepia:) ciesze się bardzo z tego powodu i jestem strasznie zdziwiona że można poczuć juz takiego małego aliena:) ale ja zawsze byłam jakaś taka wrażliwa jak miałam owulkę to zawsze czułam kiedy idzie i z którego jajnika:) ach no i witam nowe koleżanki gdzieś tam jest tabelka to się można dopisać:)
  4. ewka4127

    LUTY 2011

    juz sześć dni męczymy stronę nr 50 więc faktycznie ruch nam na forum zmalał:) u mnie nic ciekawego wizyta koło 6 września to sie dowiem kiedy na usg sie zgłosić. brzucho mi nie rośnie tylko się zaokrąglił:) jutro zaczynam 14 tydzień to może się coś ruszy:) nieustannie oglądam filmik z alienem i znam go juz na pamięć:) co do ubranek to ja kilka juz kupiłam:) czerwony, granatowy czarny szary i zielony pasuja do każdej płci:) poza tym nie jestem fanka różu więc nawet jak bedzie dziewczynka to nie będzie miała zbyt duzo rzeczy w tym właśnie kolorze:) poza tym juz żyjemy troszkę nowym rokiem szkolnym :) książki kupione piórnik i plecak odswieżone:) to tyle u mnie :) żeby nie było że się nie odzywam:)
  5. ewka4127

    LUTY 2011

    A ja dzisiaj byłam na USG z M:) Bylismy u innego gina bo ten mój nie ma takiego dobrego usg i powiem wam że jestem pod wrażeniem. Sprzęt taki że po prostu oniemiałam:) dostałam wyniki wraz z wykresami w książeczce razem to 8 stron!!!! I na płytce nagrane całe usg:) termin mi zmienił na 26 luty ale nie zmieniam w tabelce bo to i tak bez znaczenia wyskoczy groszek jak bedzie chciał:) Ryzyko wystapienia zespołu dowana 1:10198 zespołu edward'a 1:50519 zespołu patau'a 1:681146 czyli praktycznie żadne. Maluszek mierzy 6,5 cm:) i ciagle wariuje:) ależ jestem podekscytowana tym badaniem ciagle oglądam ten filmik z usg:) cała reszta tez w porządku serduszko przepływ krwi w pępowinie i ogólnie narzady wewnetrzne widoczne:) wy ciagle robicie mocz:/ mi dał skierowanie tylko na poczatku ciąży a teraz nic nie mówi że mam iść znowu więc nie wiem czy mam się sama tym zainteresowac czy jak:/ IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU......WIELKOŚĆ (TC) katasha7 ................26 ............ 26.01.2011........58,6mm (12W6) Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 27 ............ 01.02.2011 Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011...........54mm (12t3d) niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 ......... 44 mm (11 tc) milagros25..............25..............02.02.2011....... ....16T (syn Jasiu) radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011...........11cm (15T6D) matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011 Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011...........77mm (13t+5) Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201 adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ...... 76.2 (13t5d) Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 ....... 35mm (10tc) nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011 agi27 .................... 28 ..............14.02.2011....1USG/1.08.10 11t6d 55mm Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 ........26mm (10tc) Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 ...... 86 mm ( z om 13,0 t; z USG 14,4 t) kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011 ......5,5 cm(12tc) Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011x2 2,96(10t2d) i 2,64(9t5d) z 29.07 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011 TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011 ......65mm(12t6d)
  6. oriananana prosze mi tu nie pisac takich rzeczy bo na tym forum nie uznajemy smutasowania się i już :) nie udało sie przez rok ale się uda z jednego bardzo prostego powodu:) Bo chcesz byc mamą!!!!! Bo chcesz mieć dzidzię i ona o tym wie tylko się z Toba droczy i opóżnia swoje przyjscie na ten świat:) prędzej czy później zobaczysz na teście dwie kreseczki potem przez pierwsze 3 miesiące będziesz chodzić jak na szpilkach bo będziesz się martwiła czy wszystko ok:) w kolejnych miesiącach ciąży troche wyluzujesz ale bedziesz tyła tyła i tyła tak że poo 9 miesiącach ktoś będzie cię musiał pchac po schodach żebys mogła po nich wejść :) i w końcu zaczniesz rodzic...będzie cie bolało pewnie tak że powiesz sobie ze nigdy więcej żadnych dzieci:) ale jak juz z ciebie wyskoczy i zobaczysz swojego małego pomarszczonego aliena ze stożkowatą głową całego w śluzie to sie będziesz przeszczęśliwa i nie będziesz chciała nigdy się z nim rozstać. Potem ten alien zacznie rosnąć usmiechac się stawiac pierwsze kroki. Pójdzie w końcu do przedszkola, do szkoły i będziesz dumna kiedy przyniesie pierwszą szóstkę:) potem urosnie jeszcze bardziej... będzie nieznośnym nastolatkiem , który powie ci że cie nie kocha i że nie potrzebuje ciebie ani nikogo innego że chce mieć fioletowe włosy nosić glany i w ogóle to jedzie na woodstok i nic ci do tego bo jest juz dorosły chociaż ma dopiero 16 lat i dla ciebie zawsze bedzie tym małym pomarszczonym alienem:) a potem mu przejdzie... pójdzie do liceum... będzie miał chłopaka/ dziewczynę a dla ciebie to bedzie nie do zaakceptowania bo każdy/każda bedzie nie dość dobry/dobra dla twojego kochanego aliena. potem pójdzie na studia zmadrzeje i cie czymś zaskoczy:) wymysli lekarstwo na raka i uratuje ludzkość:) pozan sowja druga połówkę (pewnie bedziesz miała nadzieje że nie bedzie tej samej płci:)) i założy rodzinę:) a ty bedziesz z Aliena dumna i kiedys na bijanym fotelu szyjąc małe buciki dla wnuka pomyslisz " KOCHAM CIĘ":) I właśnie dlatego sie uda oriananana właśnie dlatego!!!!!!!!!!!!!!! Bo to wszytsko jeszcze przed toba:)
  7. ewka4127

    LUTY 2011

    katasha ja chodze do Jana Świderskiego na kasę normalnie wczesniej też do niego chodzilam na nfz prywatnie robił mi szczepienie na raka szyjki macicy:) poza tym jego żona tez jest ginekologiem więc myślę że jakby sie cos działo to sie może łatwo skonsultowac:) poza tym ciocia która tez jest ginekologiem zna go i powiedział że ok:) a teraz we wtorek ide do dr Węgrzynowksiego na usg na przezierność i jak mi sie spodoba to na 3d też do niego pójdę:) a co do porodu to na razie obstawiam Pomorzany nie przeszkadzają mi studenci a ważny jest dla mnie sprzęt , lekarze, ewentualna możliwość zastosowania znieczulenia, poród rodzinny za darmo no i pozytywna opinia Rodzić po Ludzku:) do Polic mam najbliżej bo mieszkam przy Szosie Polskiej i szczerze mówiąc zawsze myślałam że tam urodze ale 7 tygodni temu mojej kuzynce w piatym miesiącu stwierdzono zgon płodu i wylądowała właśnie w Policach. dostała dopalacz na noc i dzidzia z niej po prostu wypadła , trzymała ją na ręku. stała 10 minut pod prysznicem darła się wciskała dzwonek ale choć pielęgniarki miały 10 m do jej pokoju to nie spieszyło im się za bardzo. poza tym później ją kompletnie olano i na odczepnego zrobiono usg. nikt jej nic nie powiedział co może czego nie może juz nie mówię o tym że moim zdaniem powinna od razu otrzymać pomoc psychologiczną:/ i tak to dzielnie zniosła ja bym chyba zbzikowała.... więc Police omijam szerokim łukiem .... choć słysząłam tez od niektórych pozytywne opinie ale po tym co spotkało moką kuzynkę osobiści nie mam zamiaru nawet zbliżyc się do tego szpitala:/ a ty do kogo chodzisz do gina?? i czemu akurat Police??
  8. ale nadrukowąłyście:) ja miałam przebojowy weekend ale o tym zaraz. co do zdrówka to lepiej mi juz ale katar mnie męczy. u lekarza nie byłam bo awaryjnie musieliścy wyjechać w czwartek ze szczecina ale sie podleczyłam domowymi sposobami i już mi lepiej:) monia za co ty masz płacic i jak to nie masz skierowania?? to jest po prostu niemożliwe fizycznie bo jak jestes w ciazy to czy chodzisz prywatnie czy państwowo to wszytsko musisz mieć za darmo. nawet jakbys nie była ubezpieczona to kobieta w ciąży podlega stałej opiece. więc za co ty masz zapłacić?? ktoś się pochorował znowu z tego co czytałam chyba ty monia też:) ja się leczę herbatą z miodem i cytryną, czosnkiem ( ja go siekam na drobno i do buzi na łyżeczce popijam wodą i tak mam katar to nie czuje smaku:)) kupiłam tez syrop dla kobiet w ciąży nazywa się PRENALEN i w nim tez jest czosnek i różne takie naturalne bajery jest pyszny i słodziutki więc polecam mi pomaga:) a weekend miałam taki że szkoda gadać:/ mam szczęście że dzisiaj siedze przed komputerem:/ byliśmy ze znajomymi w Berlinie. jak wracalismy to już po polskiej stronie prawie nam odlecialo koło. na szczęście wolno jechałam nic z boku nie jechało to mogłam zachamowac ( odkąd jestem w ciąży jestem szoferem :))mechanicy twoierdzą że ktos nam chciał w Berlinie wymatować alufelgi ale nie zdążył . Dobrze że to sie nie stało na autostradzie bo ja jechałam 160km/h calą drogę :/jakby nam wyleciały te śruby tam i przy takiej prędkości to karambol gwarantowany a nas to by można było chyba szufelką z austostrady sprzątnać:/ także mielismy dużo duzo szcześcia w nieszczęściu:/ to tak w skrócie bo ta historia jest dużo dłuższa i chyba bardziej przerażająca heh tu wam jakos tak na sucho napisałam:D ale ludzie to opowiadają że jak sie jest tak blisko śmierci to sie całe życie przewija czy że w ogóle jakiś taki rachunek sumienia się robi. ja przez te 6 sekund totalnej grozy i paniki nie myslałam o niczym i wszystcy w tym samochodzie też nie mysleli o niczym. dopiero jak juz staneliśmy wiedziedzielismy jaka jest przyczyna i ile mielismy szcześcia że przejechaliśmy te 120 km z tym kołem to wtedy dopiero się zastanowilismy co by było gdyby... a juz z takich przyjemniejszych rzeczy to na wtorek udało mi się wcisnać na usg na przezierność karkową :) bo normalnie to sie trzeba zapisaywać 2-3 miesiące wcześniej do tego ziomka bo podobno jest najlepszy:) a mi się udało na ten wtorek:) ide z M bo jeszcze nie byl w tej ciąży ze mną na USG i chce groszka zobaczyć:)
  9. basiula a jaki ja przepis dawałam bo nie chce mi się szukać:) jak curry to nie oberasz ogórków ze skorki tylko kroich w grube talarki a nie w apaski jak pisałam przepis na musztardowe to ja robię częściowo ze skórką a częściowo bez. do curry wybieram te wieksze ogórasy bo lepiej sie mieszczą do słoika a do musztardowych i kiszonych mniejsze:) a ja się pochorowałam lekarka rodzinna nie odbiera tzn pielegniary nie odbierają:/ leczę się czosnkiem, herbata z miodem i cytryną i czarnuszką na katar:/ ty basiula tez byłaś chora w ciąży z tego co pamietam:) i czym sie leczyłać?? a tak poza tym to u mnie oki 12 tydzień zaczełam wczoraj ide się dzisiaj umówić na usg na przezierność karkową ale nie wiem czy da radę bo trochę za późno się za to zabrałam. najwyżej pojade do cioci jak w Szczecinie nie da rady się umówić bo mój gin niestety nie robi takiego szczegółowego usg. wykrakałam bo się juz dobrze czulam w sobotę bylismy na weselu i normalnie wszystko jadłam ale od niedzieli już mdli mnie znowu. zawoziliśmy Jasiule na obóz do Kolobrzegu i zostawilam śniadanie na poboczu;:/ dzisiaj też mnie rzuca bleeeeeee mam nadzieje że to sie niedługo skończy:) brzucho mi wywaliło w zeszlym tygodniu ale dalej nie rośnie:) w zeszly czwartek bylam u gina na kontroli niby wszystko było oki rozebralam się stoje przed nim on mnie oblookał od góry na doł i mówi " no dobrze niech pani na wage stanie , no dwa kilo mniej nim ostatnio ale brzuch pani urosł hmm" zagląda w kartę z niedowierzaniem " 11 tydzień ciąży.... ciąża pojedyncza hmmmmmmm.... no dobrze" i się cieszy:) tak mi zasugerowal że coś mi brzuch za bardzo urosł więc nie wiem teraz czy mam się jednak szykować na bliźniaki czy co heh:) pozdrawiam was wszystkie serdecznie i czekam na nowinki od was :) a gdzie monia sie podziała ciekawe jak sie czuje:)
  10. ewka4127

    LUTY 2011

    dziewczyny poratujcie mnie trochę bo się mnie choraba rozkłada. niestety mój gin juz dzisiaj nie przyjmuje do lekarza rodzinnego nie mogę sie dodzwonic a rejestracja tylko telefoniczna:/ strasznie mnie boli gardło , głowa mam straszny katar. Na szczęście nie mam gorączki ale powieki juz sie robia gorące więc może i gorączka przyjdzie. Muszę sie jakoś do jutra podleczyć domowymi środkami bo żadnych leków nie mam zamiaru w ciąży brać bez wskazania lekarza. Na razie piję herbatę z miodem i cytryną, cebula z cukrem sie robi, czosnku nie przełknę bo jeszcze mam mdłości straszne. znacie jeszcze jakieś domowe sposoby??
  11. ja też monia byłam na pierwszej wizycie w 6 tygodniu:) wtedy dostałam skierowanie na badania krwi mocz i te bajery i badanie ginekologiczne:) Usg od 8 tygodnia bo wczesniej nic nie widać podobno:)
  12. ewka4127

    LUTY 2011

    test PAAP jest to test wykonywany między a tygodniem ciąży wykrywa on w 90% przypadków wady genetyczne płodu takie jak zespół Downa, Edwardsa czy Patau tak w skrócie:) Jest to zabieg nieinwazyjny cieżko to nawet nazwac zabiegiem po prostu pobiera się krew i wysyła na badania ukierunkowane na te choroby. To kosztuje 300 zł przynajmniej u nas :) ja sie zastanawiam bo ostatnio wokół mnie dużo złych rzeczy sie dzieję i się bardzo martwię ta moja ciążą. Dzidzia koleżanki urodziła sie bez tarczycy można to było wykryć w ciąży ale nie zrobiła ona jakis badań bo były dodatkowe. Druga koleżanka zdecydowała się na usunięcie dziecka w piatym miesiącu bo miało bardzo dużą wade genetyczną nie do wyleczenia. Kuzynce dzidzia zmarła w piatym miesiącu ciąży w brzuchu nie wiadomo dlaczego jedna z możliwych przyczyn to właśnie wada genetyczna. i tak te wszystkie złe rzeczy jakos we mnie siedzą i tłumaczenie sobie że jestem młodsza (one wszystkie mają powyżej 35 roku życia) że ryzyko jest bardzo niewielkie że wszystko jest ok przecież nie wiele pomagają i sie stresuje dlatego zastanawiam się nad tym testem...chciałabym poznac wasza opinię na temat tego testu może któraś z was się zdecydowała a może znajomi robili i możecie mi cos o tym napisać. a co do porodu w samochodzie to jakos tak wyszło:) ja byłam straszna gówniara wtedy i chociaz się naczytałam i w ogóle wiedziałam jak to ma wyglądac to jednak hormony przeważyły. calą ciaże byłam bardzo miła i nie chciałam nikomu sprawiac kłopotu. koło 11 wieczorem miałam już skurcze co 5 minut ale cały dom poszedł spać więc z grzeczności nie chciałam nikogo budzić (teraz to sie wydaje glupie ale cóż). cichutko w swoim pokoju sobie siedziałam bolało troche ale sie naczytałam o metodach łagodzenia bólu i jakoś nie było tak źle. ale koło 4 rano miałam bóle parte no to musiałam juz zejść na dół obudziłam mamę przepraszając że się nie wysypia ale że ja już nie moge. mama sie zerwała stwierdziła że zwariowałam i że jedziemy natychmiast do szpitala. ja oczywiście jeszcze wpakowałam sie pod prysznic z tymi bólami partymi bo stwierdzam że z nieogolonymi nogami nie pojadę:/ poród miał sie odbyć w miejscowości oddalonej od naszego domu o 60 km bo tam moja ciocia jest ordynatorem i tam chciałam urodzic. poza tym w naszym miejskim szpitalu to jest smiech na sali i bym sobie tam nawet nie dała krwi pobrać. no więc pojechalismy ja mama i M. tata został zszokowany w samych majtkach na tasie heh nigdy nie zapomnę tego widoku:) mama kierowała ja z M z tyłu ja nogi na szybie głowa na kolanach M no i tak jechaliśmy... w końcu wziełam ręke M położyłam sobie między nogami a on pyta " Jezu co to" ja na to że główka a M krzyczy " no to weź to wcisnij!!!!" po chwili krzyknał tylko do mojej mamy "prosze pani dziecko wyszło" moja mama na to " jak to wyszło??" odwróciła sie a tu Jasiul mi na brzuchu leży:) więc rura do szpitala na szczęście bylismy już blisko:) reakcja cioci jak otworzyła drzwi " o kur...a nosze proszę!!!!" teraz się z tego smiejemy ale mogłą być różnie więc urodziłam w samochodzie bo byłam miła w ciąży tak to można w skrócie powiedzieć:) ale tym razem od razu zapowiedziałam że jedziemy jak tylko zakuje:) ooo jejku ale sie rozpisałam :) ale mi jakoś tak dzisiaj mało wesoło ciągle tylko sprzatam bo sie wziełam za genaralne porządki w domu nie ma do kogo buzi otworzyć to chociaż do was się odezwe wirtualnie:) pozdrawiam serdecznie:)
  13. już ci pisze różowa chmurko przepisy na ogórasy curry posiadam dwa:) przepis numer 1 4,5 szklanki wody 1,5 szklanki cukru 1 szklanka octu 3 łyżeczki curry zagotować ogórki pokroić w grube plastry. na dno sloika: liść selera, 1 plaster gruby cebuli ( ja daje dużo bo potem ją tez wyjadam:)), ogórki , gorczyca,pieprz cały. zalać zalewą. pasteryzować 3-5 minut przepis nr 2 1,5 kg ogórków 1 litr wody 1,5 szklanki octu 1,5 szklanki cukru 1,5 łyżki soli 3 łyżki curry ogórki pokroić w grube plastry. na dno sloika: liść selera, 1 plaster gruby cebuli ( ja daje dużo bo potem ją tez wyjadam:)), ogórki , gorczyca,pieprz cały. zalać zalewą. pasteryzować 3-5 minut Mi osobiście bardziej pasuje przepis numer 2 ale to kwestia gustu. W numerze 1 nie ma soli przez co ogórki sa bardziej słodkie . ocet musi być 10% ja niestety w zeszłym roku takiego nie dostałam nigdzie i musiałasm kupić w tesco 8% i średnie wyszły. w tym roku zrobiłam trochę tych i trochę tych;) jasiul woli te słodsze:)
  14. monia!!!!!!!!!!! ale się cieszę gratulacje kochana bedziesz mamą:):):) ale fajowo teraz pewnie znowu się ruszy bo my tak jakos na tym topiku tak mamy że jak nie ma ciąż to nie ma a jak są to wysyp także czekam na dobre wieści od reszty dziewczyn:) ach monia pewnie jeszcze nie wierzysz:) ja zrobiłam 3 testy:) ale to pewne - jesteś w ciąży:):):) ale fajniutko:) życze ci żeby cie ominęły wszystkie dolegliwości:) mi tego nikt nie pożyczył i miałam wszystkie możliwe włącznie z krwotokami z nosa :( więc zdrówka zdrówka zdrówka i oszczędzaj się teraz:) miłego dzionka dziewczynki:) ale numer:D napisałam tego posta godzinę temu i nie wysłałam:d teraz dopiero zobaczyłam na kompie:)
  15. marika tak to łaśnie to:) strasznie mi się to podoba i zakupię sobie na pewno:) Ja też mam Oilatum dla Jasiuli bo tez jest czasami "suchy":) jemu pomaga ale ja niestety jak się posmarowałam i wykąpałam w tym ( mam płyn i kremów mnóstwo moja mama jest dermatologiem więc dostaje takie rzeczy za darmo:)) to niestety mnie uczuliło:) ja jestem w ogóle na dziwne rzeczy uczulona i głównie sa to właśnie środki stosowane przy produkcji kosmetyków dla alegików:) kiedys kupiłam sobie pomadke hipoalergiczną bodajrze z nautrogeny posmarowałam sie a po chwili myslałam że mi usta eksplodują :( wyglądałam jakby mi ktos wstrzyknął silikon:( także z tymi uczuleniami to tez różnie:)
  16. widzę różowa chmurko że sie dopiero do ogórasów zabierasz:) ja juz narobiłam na ten rok pas:) ja robię w musztardzie curry i kiszone:) tylko takie u nas w domu schodzą:)
  17. ewka4127

    LUTY 2011

    cześć dziewczyny;) nie pisze cos do was ale czytam regularnie:) mam pytanko czy może któraś z was decydowała sie na test PAAPa?? Bo ja właśnie rozważam taka możliwość 300 zł to nie taka jakas wielka kwota a gdyby mnie to miało jakoś uspokoić to pomyslałam że może warto. Czekam na wasze opinie:) trochę wam juz zazdroszczę bo macie terminy na poczatku lutego ja dopiero zaczynam 11tc a juz mi wywaliło brzusio chociaż na wadze 3 kg mniej to spodnie sie nie zapinają:( mdłości jakby mineły nie chcę zapeszać bo może jeszcze wrócą ale na samopoczucie juz lepsze no i nie śpie po 16 godzin dziennie jak to bylo jeszcze 2 tygodnie temu:) Och i o porodach trochę się rozpisujecie widzę i o dzieciaczkach:) Mój synek to już do drugiej klasy idzie więc szczerze mówiąc juz nie pamiętam jak to było jak szedł do przedszola bo widze że wasze dzieciaczki mniej więcej w takim wieku:) a co do porodów to jestem ciekawa jak to bedzie tym razem:) na pewno nie jak z Jasiulą bo wtedy nie dojechaliśmy do szpitala i młody urodził się w aucie:) Tym razem od razu zapowiedziałam że jak mnie tylko cos zakuje to jedziemy do szpitala bo drugiego porodu nie będę odbierać:) poza tym za pierwszym razem nie bolało jakoś szczególnie mocno tak jak niektórzy opowiadaja ze najgorszy ból w ich zyciu:) ale to jeszcze duzo czasu i bedzie czas na obawy:)
  18. monia a czemu ty czekasz do jutra dawaj dzisiaj:P co tam :) ja tez nie robiłam z pierwszego moczu i to jeszcze 2 dni przed @ i dwie krechy były:) basiula ja bede smarowac zwykłą oliwą z oliwek taką kuchenną jest najlepsza przynajmniej według moich znajomych pediatrów. wszyscy znajomi teraz tak robią i chwalą bardzo że dzieciaczki nie dostaja uczulenia od żadnych świństw które są w niektórych oliwkach niby to dla dzieci specjalnie. mi to sie trochę na poczatku wydawało dziwne bo ja leję oliwkę tylko do sałatek no ale zobaczyłam jak to wygląda i pewnie się zdecyduję na takie rozwiązanie. Koleżanka ma teraz do czyszczenia noska takie urządzonko bardzo fajne nie wiem jak sie nazywa ale to taki rodzaj gruszki nietradycyjne ma taka rurke która sie wkłada do ust drugą stronę do noska i się ciągnie bardzo fajna sprawa i na pewno dużo praktyczniejsza niż zwykła grucha i mały jej sie nie drze a jak próbowała gruszka czyścic nosek to dziki pisk był:) ja osobiscie pieluchy używałam przy jasiuli tylko pampersa i chusteczki tez no ewentualnie huggies. inne po prostu zawodziły , ale każdy musi na swoim groszku przetestowac bo każde dziecko jest inne. kuzynka na przykład używa huggiesów tylko do spania bo jak mały chodzi to mu sie wszystko wylewa jakieś takie płytkie sa jak na jego pupę:) nie stresuj się i nie rób zapasów bo przeciez jak urodzisz to bedziesz mogła wyjść na zakupy:) a zobaczysz że pewnie nawet będziesz chciała na te zakupy powędrować:) poza tym pamiętaj jeszcze o znajomych którzy pewnie cie odwiedza i przyniosą różne podarki:) jeszccze basiu bym ci chciała polecić program na tvp 2 o godzinie 12.10 dzisiaj lecial i jutro pt. Jak wychowac malucha. Ja ogladam i strasznie mi się podoba. Opisują tam trzy metody "wychowywania" niemowlaczków od urodzenia do 3 miesiąca zycia. Dla mnie nie jest żadna w 100% do zaakceptowania ale z każdej można cos dla siebie uszczknąć przynajmniej moim zdaniem:) I niektóre rozwiązania sa na prawdę praktyczne:) ja dopiero zaczynam 11 tc ale juz nie mogłam sie powstrzymac i znowu kupiłam jakieś łachy;D te promocje mnie wykończa:) no ale body za 6 zł spodenki mieciutkie za 9 no to jak nie kupić:d wiecej nie wchodze do centrum handlowego:D w piątek ide do gina mam nadzieje że wszystko oki będzie:) brzuch mi wywaliło w tym tygodniu ale mi się wydaję że coś chyba za wczesnie chociaż na wadze 3 kg mniej ale spodni dopiąć juz nie mogę:( łoł ale się rozpisałam:) pozdrawiam was dziewczynki i czekam na dobre wieści:)
  19. ach zapomniałm wam jeszcze napisać że byłam wczoraj w CH po ubrania dla starszaka mojego bo zaraz znowu do szkoły a teraz promocje więc korzystam i małemu też się coś niechcący dostało:) heh nie mogłam się powstrzymać w zarze są takie przeceny że masakra jakaś po prostu:) Kupiłam dla aliena ogrodniczki ale takie w paseczki czerwono granatowe z włókna takiego jak sweterek i to przecenione na 19 zł z uwaga!!!!!! 79 zl :D nie wiem jak mozna za takie małe coś zapłacić pierwotną kwotę ale widocznie można bo ktoś to jednak kupuje:) więc się nie powstrzymałam i zakupiłam bo śliczne jest:) i żałuje tylko że nie wiem czy chlopak czy dziewczynka bo w zarze na prawde są takie mega wyprzedaże że szok. sukieneczki dla dizewczynek i bolerka też po 9.90 albo 19.90 niesamowite:) bolerko na noworodka heh śmiesznie wygląda. A materiał na prawdę rewelacja :)
  20. lolitka basiula ma racje w 100%:) musisz iść do gina. mi powiedział jak byłam u niego po pierwszej nieudanej próbie że jak po 6-ciu misiesiącach nic nam nie wyjdzie to mam wtedy przyjść i się będziemhy leczyć. Mi się ta rada nie przydała ale z tego co widzę ty chyba właśnie jestem po 6-tym cyklu więc ja na twoim miejscu zaraz po @ poszłabym do gina on ci powie co masz zrobić czy badania nasienia czy tylko ciebie na początek przebada bo na własną rękę to słabo trochę zwłaszcza że to są poważne sprawy jak sobie zaszkodzisz czymś albo mężusiowi teraz to dopiero bedziesz miała problem. a jeszcze się okaże że niepotrzebnie coś lykacie oboje ty na owulkę on na poprawę jakości nasienia i wam wyjda z tego pięcioraczki heh a to chyba przesada jak dla mnie :) oczywiście to żarcik ale tylko sobie to wyobraź:) pozdrawiam
  21. Ja też was czytam i czekam znowu na jakies dobre wieści oby ten miesiąc był owocny bo po majowym wysypie cisza:( czekam na dobre nowinki:) a u mnie nic ciekawego. jestem w połowie 10 tygodnia za 2 tygodnie ide do gina mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:) odkąd upały zelżały to odżyłam :) bo tak to ciągle leżałam na kanapie albo spałam. schudłam na razie 2 kg chociaż nie wymiotuję ale mndłości mnie męczą cały dzień i średnio mogę jeść:) najadam się na fullll jednym jabłkiem :) a tak to nic pozdrawiam was wszystkie serdecznie i czekam na dobre wieści
  22. ewka4127

    LUTY 2011

    Cześć dziewczyny podczytuję was od jakiegoś czasu i się chyba w końcu dopiszę:) Termin mam na 28 luty:) Wczoraj byłam u gina na usg i z maluchem wszystko ok:) Monika.................21...............01.02.2011 aniaania ................27 ..............01.02.2011 Ninka86..................24..............01.02.2 011 marcysia21..............21..............01.02.2011 radosnaJUZmama ......26 .............02.02.2011 katasha7.................26 .............02.02.2011 matka,polka.............30..............02.02.2011 Kessi_27 .................30 .............04.02.2011 agnik80...................30..............07.02.20 11 portolak...................24 .............10.02.2011 adziana................... 35..............10.02.2011 ptyśka .....................30..............10.02.2011 nemezis2782..............27..............14.02.2011 Ninka 24...................24..............14,16.02.2011 agi27 .......................28 ..............14.02.2011 Myszzka_87...............23...............14.02.20 11 emka kafe ................ 25...............11.02.2011........26mm (10tc) Oli14 .......................30 ..............16.02.201 1 trezele ....................26.............. 16.02.2011 maagdaa ..................30 ..............17.02.2011 milusia * ...................27................18.02.2011 emulinek...................27..................23.02.2011 agatka27..................27..................25.02.2011< br /> figunia .....................24 .............. Loonah.....................21................27.02 .2011 Milutek.....................23................28.02 .2011 TAHITIANA.................23................28.02.2011 ewka4127.................24.................28.05.2011.......14mm (8tc)
  23. Cześć dziewczynki:) Napisze cos w końcu bo tylko was podczytuje ale jakoś nie mam weny. Byłam dziś na usg. wszystko ok dzidzia ma 14 mm i rośnie prawidłowo. Mnie męczą ciągle mdłości i ogólnie złe samopoczucie. Nie mogę jeść więc się zmuszam na razie schudłam1 kg w ciągu dwóch tygodni :/ chodzę na spacery wieczorne z M bo Jasiul u dziadków więc ja cały dzień leże z moimi dolegliwościami na kanapie a jak wstaję to mi się w głowie kręci niedobrze mi i ogólnie źle sie czuje . no i śpię:D mój M się dziwi jak ja to robie że cały dzień leże na kanapie od około 15 do 18-19 śpię a potem po spacerze znowou idę spać tylko już na noc jak dziecko:D ten gorąc mi sie daje też we znaki strasznie i może gdyby nie on to by doleglkiwości bhyły mniejsze. Z Jasiulką w ogóle bezstresowo przesząłm ciążę a tu cyrk ale warto:) Dziewczynki niezafasolkowane jeszcze!!!! nie chce słyszeć żadnych smutasów tylko głowa do góry pierś do przodu i pozytywne nastawieni. Przecież w końcu się uda!!! I bedziemy wszystkie szczęśliwymi mamusiami:)
  24. monia lekarz przyjmujący prywatnie nie ma innej wiedzy. ma byc przede wszystkim dobry a nie drogi. jak ci szkoda kasy to znajdź innego na nfz jeżeli faktycznie temu u którego bylas nie bardzo ufasz.
  25. Gucci i reszta dziewczyn które sie odchudzaja nie pijcie żadnych octów jabłkowych czy nie jabłkowych przynajmniej nie w duzych ilościach!!!! I nie wierzcie że jakieś takie wynalazki pomoga wam skutecznie schudnąć bo nie ma diet cud !!! zaszkodzicie sobie a potem ciężko to bedzie naprawic!!! Ocet jaki by nie był przyczynia sie do krzepliwości krwi więc się potem nie dziwić że okresu nie macie albo że się spóźnia:/ ja kiedyś schudłam 25 kilo dość szybko bo w 5 miesięcy. Ale nie ma nic za darmo. Chcecie schudnąć to jedzcie dużo owoców i warzyw chude mięso unikajcie smażonych potraw no i sie ruszajcie. Bieganie rower wieczorne brzuszki i nie oczekiwać że po 3 tygodniach bedziecie 5 kilo chudsze bo jak ktos szybko chudnie np w ciągu tydonia 3 dni to jest to zazwyczaj efekt opróżnienia żołądka i odwodnienia ale to szybko wróci. A co najgorsze przynajmniej dla mnie bo lubie jeść:( to to że tak trzeba życ i jeść przez cały czas żeby efekt się utrzymał żeby być zdrowym jędrnym i pieknym:) heh niestety pizza , ziemniaki z cebulka i masełkiem oraz schabowy musi pójść w odstawke i można sobie na takie rzeczy pozwolic rzadko:) dobra nie zaśmiecam więcej bo to nie topik o odchudzaniu:) a tak poza tym to byłam u gina wyniki w normie usg mam w czwartek za 6 dni. ciągle mi sie chce wymiotować ale w efekcie jak ide do wc to nic z tego nie wychodzi. cycki przestały boleć ale urosły o jeden rozmiar M sie cieszy jak mysz do sera:D Jeść mi sie nie chce zmuszam się ale to pewnie wynik upałów:) a tak to w porządku :) czekam na dobre wieście od reszty niezafasolkowanych jeszcze dziewczyn:)
×