Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewka4127

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewka4127

  1. tak mi się przypomniało jak w zeszłym roku sasiadka do mnie przyszła wtedy jeszcze w ciaży gdzieś 6 miesiąc . Mamy dzieci w tym samym wieku więc sie chłopaki bawia u Janka w pokoju a my siedzimy przy kominku pijemy herbatę nagle się mi podwinęły dresy a tam futro na nogach i mówię "kurde nogi mam nie odolone"ona: " no ja też zarosłam odkąd w ciąży jestem to nie goliłam nawet do ginekologa tak chodzę, i włosy mam tłuste ciągle ,nie byłam u fryzjera też od poczatku ciąży odrosty mi się porobiły, paznokcie obgryzlam bo mi się nie chciało iść do kosmetyczki i brwi mam nie wyrwane" ja : " no widzisz ja tak samo tylko ja do fryzjera nie chodze to mam jedno mniej, ale tak siedzę w tym domu i sprzątam , gotuję , lekcje odrabiam w tym dresie ciągle brudnym juz nawet nie chce się mi się iść do sklepu po nowy" ona: " no mi też:/" ja:" kurwa obiecałam sobie że sie nie dopuszcze nigdy do takiego stanu zawsze to powtarzałam i zobacz" ona:"no ja też" i koniec temetu:D spotkałyśmy sie za kilka dni:D nogi ogolone , włosy zrobione , paznokcie pomalowane:D:D hehe jak tak popatrzyłyśmy na siebie nawzajem to nam sie chyba szkoda siebie zrobiło:D Zobaczcie jak to się człowiek zarzeka że nigdy się nie zapuści że zawsze bedzie piekny umalowany i w ogóle szczuplutki njak z obrazka a tu proszę rzeczywistość trochę inna sie okoazuje:D:D ciekawe jak teraz bedzie :) oczywiście ja się znowu zarzekam że schudnę że będę sie malować i ładnie ubierać:D:D:D
  2. heheh:D:D historynka niedługo to my wszystkie księżniczki w dresach będziemy poplamione mlekiem i ulaniem:D:D:D z nieogolonymi nogami i tłustymi włosami w nieładzie krzyczące do męża i rzucające w niego kuchenna szmata "kurwa gdzie mi tu w butach włazisz jak dopiero posprzątałam!!!! i cicho bądź bo mi małego obudzisz a dopiero zasnął" haha wyobraziłam to sobie:D:D:D i jeszcze szlug mi do tego w buzi pasuje ale to już chyba przesada:D:D:D jakis mnie taki humorek dopadł dobry :D:D nie wiem o co mi chodzi:)
  3. cymbałka a teraz odżyłam :D:D pomijajac dzisiejsza noc :D:D ja taka byłam senna w drugim trymestrze :) i w pierwszym też:) W pierwszym kumałam po 18 godzin dziennie tak co 3-4 dni w drugim spałam o 20 -21 na kanapie juz a teraz normalnie koło 11-12 sie kłade:)
  4. andzia no właśnie jeszcze nie mam bo coś mi się przeciąga kupno jakos tak olałam w ogóle wszystko :/ nie spakowana jestem nie mam paru rzeczy i nie chce mi się szykować ... ide jeszcze w środę do sklepu normalnego tzn takiej hurtowni dla dzieci po przewijak nowy jednak to zobaczę może będą jeszcze jakieś koszule i sie jakaś nada a jak nie to ja tą chyba zamówię bo nic innego mi nie pasuje:)
  5. a tak w ogóle to zaczcie ile osób te klę kupiło masakra jakaś ja chyba jeszcze nie widziałąm żeby tyle osób na jednej aukcji cos kupiło:D:D chyba się komuś opłacił interes:) może ja też zacznę takie sprzedawac:D:D:D
  6. koszula jak koszula może być . 3/4 moich znajomych ma ten wzór:) więc ja nie kupuje . ale jest spoko:) poza tym jest krótka musisz to wziaść pod uwage chyba że ci to nie przeszkadza:) I czy do porodu czy po porodzie?? Bo do porodu to nam na przykład daja takie szpitalne i szkodaby mi było zafajdac swoją:) mi sie też nic nie podoba z koszul głównie dlatego że są wszystkie króciutkie a poza tym to mnie te guziki wkurzają i mi się nie chciało ich odpinac z jasiulą. wyszukałam takie coś co sie cyca wystawia a tak to koszula udaje że jest normalna i jest dłuższa http://allegro.pl/koszulka-nocna-ciazowa-oraz-do-karmienia-l-xl-i1409663452.html
  7. ooooooooooo załoycielka:) Witamy Witamy:) JA sie tak właśnie zastanawiałam dzisiaj gdzie są dziewczyny z pierwszych stron:) Czy czytaja tylko nie pisza czy nas olały:)
  8. hihi tak palełam z tym prywatnym forum a tu pełna mobilizacja:D:D 3 godziny i zrobione:D no spoko to sie przenosimy:) Tuethe ja gdzies mam mail do ciebie to ci napiszę i mi wyśleś maila do suelen. no co że okropna jestem... no nie moge tego słuchac na prawdę strasznie brzdękoliły ale wiadomo jak to poczatki. Tylko że na pianinie jakos tak nie brzmi strasznie nawet jak nie trafisz w dzwięk a na skrzypcach to jezuuuuuuuuuuu jakbyś styropianem po szybie jeżdziła:D a gdzie sie puszek zmyła ?? bo nie odnotowałam:D:D
  9. wróciłam:D:D:D a tu nadrukowane:) basilek jeszcze raz PODZIWIAM że córa gra na skrzypcach choć móisz że to miód na twoje uszy:D na koncercie grały dwie dziewczynki na skrzypcach:/ matko boska oszalałabym jakby mi tak dziecko brzdękoliło w chałupie:/ mam nadzieję że to drugie nie wymysli sobie skrzypiec bo mi uszy odpadną albo będe musiała zrobić w domu pomieszczenie dzwiękoszczelne:D:D:D
  10. Mandarynku z tego co si orientuje to dawno nie pisała. A ona tez w belfaście jest:) dobra idę... juz teraz na bank:D:D:D
  11. heh puszku te polskie sklepy to chyba tam dla was zbawienie:D:D:D My to dawno trochę bylismy po z 5 lat temu to tam gdzie my mieszkalismy to nie było takiego sklepu tylko w markecie było polskie tyskie:D:D ale kosztowało kuuupe kasy:)A tak to tesco zostało i fish fingersy:D Tak w ogóle to was podziwiam że tam sobie mieszkacie i to chyba tak na stałe tak?? I że Myszy tam bedziecie mieć bo my nie wytrzymalismy długo. Zarobilismy co nasze i do Polski z powrotem. Nie wiem mi jakoś tyle km od rodziny to źle strasznie było i ci irole.... te dzieci z gołymi stópkami a my w swetrach i pogodna.... wrrrr Belfast to tez inaczej zwłaszcza wtedy bo to uważać ciągle czy się na protestancka dzielnicę nie wchodzi:/ Ale wam tam dobrze z tego co widzę :) o fuck M mnie goni bo ja nie gotowa a my za 40 minut mamy by,c w szkole a obiad nie gotowy:/ do później!!!!!!!!!!
  12. mandarynek ja nie mam na tlenie:D:D ale chyba mi się tak wpisało z automatu że mój numer gg to niby adres tlen to może dlatego:D:D
  13. puszek w irlandii jest kapusta kiszona?? Jak my bylismy w tym nieszczęsnym Belfaście to nas wkurzało że nie ma bułki tartej:D:D No nie maja takiego wynalazku:D a na obczyźnie jak się własna wędlina skończyła to się schaboszczaka chociaz zachciało:D A tu lipa nie było w czym obtoczyć:D:D:D
  14. puszku no ale to chyba dobrze?? czy nie bo nie wiem ... czyli te które sie stale udzielały i stworzy rodznkę ( tak jak my mam nadzieję:D:D:D) maja spokój. a podglądacze i wkurwiacze ( tak tez będe wulgarna to dowód na to żeby nie wkurzac kobiety w ciaży) nie maja tam wstepu. Więc dla nas chyba lepiej by było?? No i focie sa wrzucane więc hmmm wiecie ... ja swoich nie wrzucam raz że z lenistwa:P a dwa po czesci dlatego że to forum ogólnodostępne i nie chcę żeby mi tu ktoś mój fejs oglądał. A dzidzi foci to na bank tu nie wrzucę niestety... Ja nawet na nk nie mam zdjęć swoich bo mi się kiedyś włamali na konto no i nie fajnie było... Fotki tam miaąłm różne ale to nic strasznego tylko głupia byłam bo numer kom podałam wtedy jeszcze i potem do mnie wysyłano różne świńskie smsy:/ więc możde warto chociaz pomyslec o przeniesieniu... jak nie teraz niech sobie dziewuszki podczytuja jeszcze ale jak się dzieciaczki urodzą no to może ewentualnie wtedy??
  15. Robie obiadek:) Zachciało mi sie ryby smożonej w panierce z ziemniaczkami z masełkeim i z kapusta kiszoną... Ale ją zjem.... Tę kapuste zwłaszcza bo tak mi sie chce że hohohoh.... Mam dzisiaj koncert Jasiuli na pianinie więc sie zaraz ulotnie co by zdąrzyć:) A ktos ma dzisiaj występy córci:D Dzisiaj jakiś uroczysty dzień:D:D
  16. Suelen ja się w sumie to nie denerwuje ale po co mamy czytac takie rzeczy:) Puszku rozpadł sie tylko dlateog że sie przeniosły?? Cos im chyba musiało nie grać jak sie posypało bo prywatny różni sie od tego tylko tym że osoby takie jak to coś z góry nie widza co się piszę:) no nie wiem jak chcecie . ja uważam że to nie jest taki głupi pomysł:)
  17. kurde co ja tylko litee zrobiłam... miało być no dorba teraz to mi troche przeszkadzaja głupie wpisy:)
  18. o dobra teraz m trochę przezzkadzają głupie wpisy:D:D nie chce mi się tego czytać chyba:) Może się faktycznie przeniesiemy?? Zostawimy tu na forum info dla dziewczyn od nas jakby sie którejś przypomniało o nas i te z tabelki tylko na prywatnym będą?? Co wy na to??
  19. puszek heh dobre:D:D:D Wiecie co chyba można jakieś prywatne forum zrobić z hasłem tak że inni nie widzą co sie pisze. Tylko zalogowane osoby:) MI tam nie przeszkadza jak ktoś zaczepia tu dziewczyny bo mi to zwisa ale jakby wam to bardzo przeszkadzało to możemy sobie założyć takie forum. Wątpię żeby ktoś nowy doszedł to juz końcówka ciąży. A my pewnie bedzie pisac i po porodzie: jestem jestem ja mam taka piłkę ja sobie na niej skaczę a po porodzie się fajnie na niej brzuszki robi i różne ćwiczenia. Wiem że u nas w szpitalu sie na nich skacze przed porodem podobno pomaga na kojenie bólu:D:D zobaczymy....
  20. no i zapomniałam napisać o laktatorze :) Ja nie kupuje teraz jak bedzie potrzebny to M pójdzier do sklepu. Ale wtedy kupi ręczny TT. wczesniej miałąm Avent też ręczny i był swietny. A elektryczny... hmmm no nie wiem ja jakos nie jestem przekonana. Na takie odciąganie co ja będe odciągać przypuszczalnie to wystarczy ręczny. Poza tym podłączona do elektrycznego to jakos tak jak krówka no nei wiem ja nei jestem przekonana:) Może jak któraś ma taki to niech się wypowie:) \a do pediatry to do tego samego co starszt syn zapiszę:) Babka jakas rewelacyjna nie jest ale jakby się coś działo to ja mam prawie calą rodzinę lekarzy( tylko ja się wyłamałam i jeszcze jedna kuzynka a tak to prawie wszystkie ciocie i kuzyni i kuzynki po medycynie;/) więc jak cos to ja raczej dzwonię do nich a nie chodzę do swojego lekarza.
  21. poszłam sie położyć:D:D obudziłam M mówię że już nie mogę bo sie nudzę ten że nie żeby mu jeszcza dać pospać ale juz sie rozbudził. Po czym odwróciłam się do przytulenia i zasnęłam:D:D:D A M juz obudzony:) Heh taka niedobra jestem:D:D:D a na wywiadówce no ciśnienie ogólnie straszne ale powiedziałam sobie że załatwię wszystko przed porodem bo potem to nie wiem jak to będzie :D Nie będe zanudzac w skrócie jest konflikt miedzy dziećmi straszny od roku jednego wykluczyły z grypy ( nie dziwię sie bo mi gówniarz jak był kiedys u nas powiedział że mam wypierdalać:/) no i jest nie fajnie. Matka odkorowana kłamczuch która mi w oczy kłamie i sie wypiera swoich własnych słów które przed chwilą mówiła i wszyscy to słyszeli (dlatego się tak zcisnieniowałam że aż walnęłam w stolik pieścią i krzynęłam " no żesz kurwa mać tak to ja nie będę rozmawiać jak mi tu pani na dzień dobry kłamie w żywe oczy" Tak wiem nie ładnie ale co.. ja na kłamstwo jestem uczulona i w 3 sekundy się robię zielona). Wychowawca przestraszony strasznie ( niestety tak jest w tej szkole że się wsyzscy boja Pani dyrektor a ona tez odkorowana:/ jak jest problem to pod dywan żeby tylko nikt się nie dowiedzial na zewnątrz i żeby tylko było te wyniki super szkoły widać i wysokie miejsca w konkursie;/) Wiedziałam w sumie o tym jak go tam posyłalismy i nie przeszkadza nam parcie na wyniki i tempo pracy bo nasz misiek nadąża i mu sie to podoba choc wiem że inne dzieci moga mieć kłopot ale my akurat tu go nie mamy. Ale jak mi Dyrektorka wzywa moje dziecko wraz z innymi kolegami pod zarzutem pobicia kolegi ( potem sie okazało w trakcie że gówniarz nakłamał i to on uderzył moje dziecko chociaż mamusia dalej twierdzi że jej dziecko biedne takie) i ja nic o tym nie wiem!!!! Czaicie to w ogóle..... To już jakis czas temu było ale sprawa nie załatwiona do dziś.... Akcja była w piątek dziecko zaryczane wraca do domu opowiada ja gały wytrzeszczyłam.... I żeby było wesoło to w poniedziałek jak poszłam do Dyrektorki z innymi mamami to ta było zdziwiona co my od niej chcemy przecież ona sobie tylko rozmawiała z naszymi dziećmi w czasie lekcji ot normalka...i nie widzi powodu żeby nas w ogóle informować o tym i nie miała takiego zamiaru... no paranoja ale musiałam to w końcu załatwić heh choc pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.... ehhhh w dupie mam to ... Miśkowi dobrze w tej szkole bo tak to jest OK. Zadowolony jest z klasy , z kolegów z zajęć z Pani. Ale ten kwas to pewnie będzie się za rodzicami ciągnął do końca podstawówki... no zobaczymy... miałam nie zanudzać a wyszła litania :/ sorry ale chyba jeszcze ze mnie te emocje nie opadły... to co napisałam to kropla w morzu tego co tam się wczoraj działo... bo było duzo więcej ...ale... do szkoły.... Ale może się nauczycie trochę przez to na przyszłość na moich błędach. Ja od zawsze się tym konfliktem interesowałam i chciałam tym dzieciaczkom pomóc juz w pierwszej klasie zwłołałyśmy zebranie i w ogóle. I dziś wiem że za bardzo zaufałyśmy szkole jako instytucji a trzeba mieć ręke na pulsie bo szkoła ma też swoje interesy nie koniecznie zgodne z naszymi niestety .... Ale teraz wiem że się nie trzeba cackać jak jest problem i ufać ślepo że pedagodzy szkolni załatwią sprawę ... mam nauczkę ...
  22. oj kręgosłu mi wlaśnie wysiadł:/ jak wy zaczęłyście pisać:( idę poleżeć:)
  23. łeeeee:( ja juz się na szczęście uczyć nie musze chyba bym juz nie umiała czegos wryć na blachę:D tylko ta magisterka i już:) a tuethe chyba na miasto idzie z mama to i tak nie zajrzy albo tylko po to zeby sie przywitac:)
  24. no to sie może ruszy na forum:D:D bo nie ukrywam że mnie juz szlag trafia:D:D juz nawet zaczęłam znowu pisać magisterke:D przejżałam wszystkie ulubione strony i sie nudzę:)
  25. zaglądam i zaglądam ale nikt jeszcze nie wstał:(
×