ewka4127
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewka4127
-
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
poleciałam sprawdzić do albumu malucha i na Jasia opasce jest napisane moje imię i nazwisko data i godzina porodu:) przy okazji nacięłam się na odpadniętą pępowinę , pierwsze obcięte włosy i pierwszego zęba który wyleciał heh:D -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mojemu jasiulowhyba numerek przydzielili najpierw tak mi się wydaje. Bo imię musisz podac dopiero po jakims czasie nie od razu. a na rączkę zakładaja obrączkę od razu po urodzeniu:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku jaka ze mnie ciapa :) To jest wazne w sumie że M zmienił imię z Judyty na Gabrysię dla dziewczynki:) Ja jakos nei mam weny do tych imion:) A męskie wciąż zostaje Jerzy:) No nic nam innego nie przychodzi do głowy chociaż ten Jurek trochę taki staromodny i nie na czasie heh ale po angielku George jak ten z chirurgów ( co go niestety autobus przejechał hehe chyba to nie jest dobry patron dla dziecka:D:D:D:D ależ mi się czarny humor włączył:/). I ja nie znam żadnego Jurka tylko takich strszych 60 cio letnich panów z wąsami:D -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie wiem czy ciężko ... chyba nie w sumie. tylko .. nie wiem jak to napisać. nie jest ciężko wytrzymać ale czasami sobie myslimy że może warto byłoby wiedzieć wcześniej. M poza tym wczoraj oswiadczył że nie wie czy nie wykorkuje na porodówce z tych emocji:) A to nie jest niemożliwe bo ma nerwobóle od dziecka ( notabene spowodowane sytuacją rodzinna z ktorą was zapoznałam)i czasami nawet mu serce tak kołace przez kilka sekund nawet raz się naciełam na to jak się przytulałam nie miłe uczucie. Serce strasznie przyspiesza na dosłownie 2 sekundy a potem wraca do normalnego tempa.Bo nie dość że poród, że nie będzie mógł patrzeć jak mnie boli jak cierpie ( chociaż ja jestem bardzo na ból odporna choc wiadomo poród nie zwichnieta ręka bardziej boli:D:D:D) to jeszcze sie dopiero tam dowie jak to ogluciałe maleństwo wyskoczy co zmajstrował:D I czasami tak mówi że moze sie dowiemy to będzie troche mniej stresu. Ale potem sobie myslimy że taka niespodzianka to na prawdę coś wyjątkowego:) A tak to emergii mam tyle że hej nie wiem czemu tak:) czasami zapominam że mam ten brzuch i zrywam się z kanapy , biegnę gdzieś i po trzech krokach zadyszka:D:D:D A chusta fajna sprawa:) Z resztą zobacze w praktyce:) Na pewno świetny kontakt z dzieckiem. Z Jasiulą takiego nie miałam:) Choć na ekstremalną forme się nie zdecyduje żeby dziecko przez poł roku mieć 24 h przy sobie :) http://www.ekorodzice.pl/index.php fajna stronka dla mnie czasami rzeczy zbyt ekstremalne ale czasami warto zobaczyc jak inni sobie radzą:) Z resztą jeśli mi wszystko wyjdzie choc na razie mam trudności to od marca będę prowadzic własny interes a wtedy chusta niezbęda bo ja się z moim maluchem nie mam zamiaru rozstawać i korzystać z jego obecności jak długo będę mogła. Niestety mam poczucie że z JAsiulą coś mnie ominęło bo najpierw miał opiekunkę potem przedszkole. Kochany jest i wydaje mi się że jak na razie dobrze wychowywany ale brakuje mi tego kontaktu z takim maluchem. ten czas jest później nie do odzyskania:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ależ narobiłam literówek z tego pospiechu:) alez to zabrzmiało że bym się dąsała dłużej niz 2 godizny jakby mnie zdradził:D nie no po prostu bym go pogoniła wtedy :) Ale tak poza tym to nie ma rzeczy dla której warto się tak na zabój kłócić:) dobra koniec tematu może to mądry pomysł i tak tu nic nie poradzimy nie polecimy do Belfastu i za bety tych dwojga nie wyźmiemy:) Więc napiszę co miałam napisac jak tu zajżałam:) A mianowicie to że u mnie wszystko ok:) Za tydzień ostatnie usg dzidzia rośnie my bylismy na porodówce w tym szpitalu który wybraliśmy i jestesmy przez to spokojniejsi troszkę:) Wszystko dla dzidzi mamy:) Oprócz wózka .... hmmm mura juz nam sie odwidziła bo jest straaasznie ciężka :D nie wiem czemu wczesniej tego nie zauważyłam i nie wiem co kupie może nic.... i tak będe większość czasu malucha w chuście nosić:) zobaczymy a tak to wsyztsko gotowe i kupione tylko poprac ciuszki i rodzimy:D we czwartek mam usg. M trochę peka że może jednak zapytamy czy to chłopak czy dziewczynka ale potem szybko się otrząsa i mówi " nie no tyle wytrzymaliśmy";) to tyle co u mnie:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oooo odpisałaś w międzyczasie:) a czy Orlla nie może o niego powalczyć bo z tego co pamiętam to za pierwszym razem jak tu pisał to też próbował się z żona porozumieć ale bezskutecznie ( przynejmniej tak twierdzi) i teraz jest tak samo... Może juz na prawde nie wie co robic może próbował mówić prosić tłumaczyć... Z tego co pamiętam to sama Orla pisała wtedy że się zapakowała do drugiego pokoju i się nie odzywa i to z bardzo ważnego powodu " bo chciała obejżec wózek a on był głodny" No faktycznie powód do donsania się przez tydzień.... wiesz chodzi mi tylko o to że nie rozumiem dlaczego tylko facet ma walczyć kajac sie jak pies i to nie tylko w tej sytuacji... czy nie wystarczy powiedzić kobiecie " słuchaj kocham cię nad życie chcę z Toba być" i koniec już niech ona też się wysili. Czemu tylko facet ma koło babeczki skakać no bez przesady... Każdy bierze odpowiedzialność za własne życie. Skoro tak sie bardzo kochaja i ona tu pisze że kocha i on że kocha i nie wie co ma dalej robic to juz psize tu z desperacji to ktos kłamie - jedna albo druga strona. Bo jak się kochają tak jak piszą nad życie to czemu sa osobno?? I myslę sobie przy okazji tego co ta para tu pisze przy okazji o swoim związku ( no niech wam będzie że się powołam tu na moje hormony które buzują i na to że heh ooo ironio jestem w ciaży i dlatego mnie bierzy na pewne rozważania o moim życiu) i nie wiem co by się musiało wydażyc żebym pogoniła mojego M. A wiele juz razem przeżyliśmy i dorbych i na prawdę złych chwil. I tak sobie myslę że musiałby mnie zdradzić. I to by był jedyny powód dla którego mogłabym się na niego dąsac dłużej niż 2 godziny. Bo ze wszystkim innym można sobie poradzić :) Jak sie kocha to można wszystko.... -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heh rozładowanie atmosfery... Ja bym tuethe jednak chciała poznać twoje zdanie nawet na maila bo mnie to po prostu interesuje... czy wolno by mi było zrobić to wszytsko o czym pisałam wyzej tylko dlatego że jestem w ciąży i jestem kobietą:) a zdanie twoje mnie interesuje bo cię na prawde szczerze lubię :) teraz sie juz tak czesto tu nie udzielam bo nei mam czasu ale jak juz wpadłam to bym chciała jednak uzyskać odpowiedź na pytanie więc nalegam na odpowiedź:) Do mnie a niekoniecznie do męża Orlii czy do niej samej:) i nie ma w tym nic złego że każdy ma inne zdanie tak myslę:) słabe jest tylko to że ludzie boja sie go wyrażać bo boją się reakcji otoczenia a co za tym idzie wykluczenia z grupy:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
męzu orlii czego ty oczekujesz?? Że co, że dziewczyny jej powiedza " Ty Ola słuchaj twój mąż pisał i wiesz co weź sie z nim zejdź" i co ona wtedy posłucha?? Obcych lasek oddalonych od niej o xxxxxx kilometrów których nigdy w zyciu nie widziała. Może i nie jesteś taki zły ale co z tego?? Co my mamy zrobić?? Za bety was wziąść ? Leciec z Toba do Belfastu ?? Pertraktowac czy co?? Ja rozumiem że jestes skrzywdzony że nie wiesz co robic tylko co my mamy z tym zrobić?? W Belfaście hmmmm.... byłam tak .... jak dla mnie nie za fajne miejsce na wychowywanie dzieci.... trzeba je nauczyć mówić w zależności od sytuacji czy są protestantami czy katolikami:/ -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czyli tylko on ma coś wymyślac tak?? Facet z góry musi mysleć za wszystkich w koło za żonę też?? A kobieta nie ma własnego rozumku ... też uważam że się nie powinni tu komunikowac na forum i nas w to nie mieszać bo my tak na prawdę sytuacji nie znamy ... i nie znamy ich osobiście a to że napiszą coś na forum to nic może nie znaczyć. ale abstrachując od tematu Orlii i jej męża to czy kobiete mozna usprawiedliwić jednym sformułowaniem " bo jest w ciąży" jesli tak to czy wolno MI ewce4127 obrażać mojego M krzyczec na niego sprawiać mu ból i przykrość słowami a może nawet i czynami i powiedzieć 'wiesz kochanie to hormony sory że nazwałam cię debilem i idiotą ale jestem w ciąży" Czy mój M ma prawo być szanowany w związku czy nie?? Czy facet nie zasługuje na szacunek, bezwzględna miłość?? Czy tylko mi sie to należy "bo jestem w ciąży" i o zgrozo dlatego że "jestem kobietą"??:/ Bo ja uważam że mamy takie samo prawo do życia w spokoju, szczęściu i godności niezależnie od płci i stanu emocjonalnego. Czy jeżeli M ma cięzki dzień w pracy wkur....wiło go mnóstwo ludzi i przychodzi do domu wściekły to wolno mu być w stosunku do mnie opryskliwym , niemiłym i czy może w takim razie powiedzieć "sory misiu że byłem nie miły ale miałem ciężki dzień w pracy":/ czy wtedy to sie już nie liczy bo jest facetem i ma byc dla kobiety miły a kobieta dla niego już nie musi?? z drugiej strony jak ludzie maja być całe życie nieszczęśliwi to lepiej żeby się rozstali ale jak jest dziecko to trzeba o nim pamiętac i pomimo rozstania dbać o to żeby nie czuło się przez całe życie niechciane i odrzucone przez jedno z rodziów. Bo dzieciaka to fige obchodzi że mama taty nie lubi i na odwrót. Nie chce słuchac że rodzic jest taki śmaki czy owaki. że tatusia nie ma z nami bo jest beee. -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zaglądam a tu burza się rozpętała... ja też marcówka, tuethe przepraszam ale się nie zgodzę z wami ani troszkę ... wcześniej się miałam nie wtrącać ale cóz znowu się tu zaczyna dziać... Ja rozumiem kobieca solidarność ale chyba zdrowy rązsądek jest ważniejszy (przynajmniej dla mnie). Nie widzicie że chłopak musi byc na prawdę zdesperowany jeżeli próbuje skontaktować się ze swoja żona i po części ze swoim dzieckiem prze forum internetowe!!!!!!!!!!! Jakie zostawił żonę??? Jeżeli choć połowa z tego co napisał jest prawdą (choć pewnie to tylko jedna strona medalu) to to jest jakas masakra..... ja rozumiem że teściów się nie wybiera że sie wiążesz z żoną a nie z teściami ale ja z moim M zawsze stoimi za soba murem nawet jeśli któreś z nas nie ma racji to zawsze mamy wspólny front!!!!!!!!!! i nie ważne przeciwko komu.... Może być nawet przeciwko własnym rodzicom jeśli stoją na drodze naszemu szczęściu ... bo my i nasza rodzina jestesmy dla siebie najważniejsi!!!! Ja bym nigdy nie stanęła po stronie ojca czy matki przeciwko swojej ukochanej drugiej połówce!!!!! Że odszedł?? A dlaczego miał zostac ?? Dlatego że ma żonę i nienarodzone dziecko?? A zona ma jego i to samo dziecko ... czy postarała się równie mocno? Czy tylko on ma ja wspierać a ona jego już nie?? Bo jest kobietą w ciąży?? Niby równouprawnienie niby kobiety chcą być tak samo traktowane, tyle samo zarabiac byc tak samo ważne ale jak przychodzi w praktyce do tego to co ?? to już niewiniątka biedne!!! Weźcie życie w swoje ręce bo nie można ciągle zwalac na kogoś odpowiedzialności obrażać się itd.!!!! I ciekawe czy jakby to działało w drugą stronę to też byście trzymaly ten sam front... gdyby to teściowie męża orlii wyzywali ja szarpali upokażąli i ZNĘCALI SIĘ PSYCHICZNIE nad nią to co byscie jej poradziły?? Bo dam sobie ręcę i nogi obciąć że poradziłybyście jej zapakowac manatki i nie przebywać w toksycznym otoczeniu !!! Pewnie jeszcze dla dobra dziecka... Facet też człowiek!!! I ma takie samo prawo do swojego dziecka jak kobieta!!! Szczerze mówiąc to perypetie wyżej opisane ani mnie grzeja ani mnie osobiście ziebią... Bo to nie moje życie , nie moje dziecko, nie moje małżeństwo:/ Ale opowiem wam po krótce historie mojego M. Wersja wpajana mu od maluczkości wygląda następująco: Tata NAS zostawił jak byłeś malutki miałeś zaledwie 4 latka mama była wtedy w drugiej ciąży a ten drań twój ojciec zostawił nas i uciekł do kochanki po czym całe zycie mial cię w dupie i nie utrzymywał z Tobą kontaktu. Mama w drugiej ciązy musiała palić ( och bidulka no faktycznie nie miala innego wyjścia:/) z tych nerwów związanych z tata kochanką która tez zaszła w ciążę i rozwodem przez co twój brat urodził sie bardzo malutki ważył zaledwie 1800 i prawie umarł. W tej wersji wydarzeń M był utwierdzony przez całe życie dodatkowo przekonał go do tego fakt że pamiętał jak miał te 4 lata a tata stał w drzwiach ze łzami w oczach zapakowany z walizkami. M był wtedy u niego na rękach a mamusia zapytała wymownie 4- latka " z kim chcesz zostać?? Z mama czy z tata?? Ale to już tak na zawsze..." i 4 latek powiedział " z mamą" . dodatkowo w wieku około lat 15 gdy razem z M przechodzilismy okres buntu spotkalismy jego tatę na ulicy. M wymownie z gniewem powiedział do niego "dzień dobry Panu" ten sie speszył i uciekł. M oczywiście wściekły że wszystko co mówiła cała rodzina sie potwierdziło....:/ od około roku M trochę bardziej zaczął zagłębiać się z relacje z ojcem głównie za sprawą nk bo go na niej zaprosił ale nigdy się nie odezwał... M stwierdził że jest na tyle dorosły że może sie z tym zmierzyć więc zaczał węszyc. Wypytywać znajomych mamy sąsiadów (ciągle mieszkaja w tym samym miejscu) , przycisnął dzidka jak był troche dziabnięty , wujka i dotarł do rodziny od strony taty. I o dziwo okazało się że prawda wygląda nieco inaczej... Otóż tata nie odszedł tak sobie i nie miał dzieci w dupie. Rodzina mamy zaszczuła go przez te 4 lata... znęcali sie nad nim psychicznie wmawiali mu że jest śmieciem i nikim... zona nie staneła w jego obronie bo była kompletnie finansowo i chyba tez psychicznie uzależniona od swojej rodziny z którą mieszkali. tata został wręcz wypędzony z domu. Dodatkowo wypadł mu dysk i do dzisiaj jest niezdolny do zbyt ciężkiej pracy fizycznej przez co przez rodzinę mamy M został uznany za kompletnie bezurzyteczny model.... walczył o chłopaków przez jakieś 6 lat aż w końcu się poddał ( szczerze mówiąc nie dziwię mu się). Przez kilka lat wkradał się do domu pod nieobrcność rodziny byłej juz żony żeby zobaczyć swoje dzieci (tylko były teść był m u przychylny i wpuszczał go na kilka chwil gdy nikogo nie było w domu). Walczył w sądzie - bezskutecznie oczywiście bo on niezdolny do pracy do tego ojciec ( według prawa matka ma więcej praw - dla mnie bez senu sama sobie dzieci nie zrobiła ale cóż...).Doszły do tego groźby ze strony rodziny byłej żony i podobno również pobicia ( wujek M podobno podtapiał go nawet w pobliskim jeziorku:/). w końcu odpuścił .... Dziwicie się????? Tylko co wyszło z tych wojenek dorosłych dla mojego M i jego brata?? Czy sa dziś przez to szczęśliwsi?? Czy ich rodzina postąpiła dobrze?? czy w ogole zdawali sobie sprawę z tego jaka krzywdę wyrządzaja tym dwóm maluchom którzy nie zawinili w tej sytuacji?? M przez całe swoje dotychczasowe życie żył z piętnem dziecka z rozbitej rodziny. Z wielkim żalem do całego świata za to że nie ma taty... To jego obwiniał za wszelkie niepowodzenia nawet te najbardziej absurdalne jak to że nie dostał się do kadry polski w siatkówce:/ ( jakby to mialo jakiś związek). Tylko że od 10 lat mamy siebie może mu to już teraz pomaga nie mysli o tym tyle i chyba jest szczęśliwy , ma własna rodzinę i dba o nią o mnie o Janka o nasze nienarodzone jeszcze dzieciątko i chce dla nas jak najlepiej:) Teraz dochodzi powoli do tej prawdy sprzed lat i choć wcale mu się nie podoba chyba ja rozumie i przestaje mieć żal. Ale jego brat:/ MA 21 lat i jest nam go bardzo szkoda bo my mamy siebie mamy swój dom, rodzinę a on mieszka z mamą , dzidkiem ciocia i wujkiem. Wciąż w tej samej tokstycznej rodzinie. I jak z nim rozmawiamy to bije od niego ten żal ta niemoc ta niezdolność do normalnego funkcjonowania. I widzimy że żyje z tym piętnem dziecka z rozbitej rodziny wychowującego się bez ojca drania który go zostawił i przez którego omal nie umarł ( bo mama MUSIAŁA palić:/). I wiem że mogło mu sie przytrafic w życiu coś o wiele gorszego niz brak ojca ale dla tych dzieci których rodzice dawno temu postapili tak a nie inaczej to jest koniec świata i piętno na całe życie:/ Więc chce wam tylko powiedzieć żebyście przestali mysleć tylko tu i teraz bo życie jest za krótkie żeby sie dąsać i obrażać i nie ważne kto ma większą czy mniejszą rację w tym sporze ( pewnie prawda jak zawsze leży gdzieś po środku). Bo to nie ma żadnego znaczenia dla waszego dziecka. A ono przyjdzie na świat juz niedługo. Jak będzie małe to pół biedy ale co wam powie za 25 lat?? Jak was oceni?? Ja tak dzisiaj wychowuje moje dziecko i jak mam do podjęcia jakąś mniej lub bardziej trudna decyzję to zadaję sobie pytanie " Jak moje dziecko oceniłoby to za 25 lat?? Jak ja bym to dziś oceniła jeśli moi rodzice postąpiliby tak a nie inaczej 20 lat temu??" Ale sie rozpisałam i sie wpieniłam na maxa :/ A miałam tylko zajrzeć na chwile obejrzeć wasze brzuchy i napisać co u mnie:/ p.s. facet nie mjusi być taki zły tylko dlatego że jest facetem... -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
ewka4127 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tez ciągle wchodze sprawdzić czy Basia nie rodzi przypadkiem:) Jejku to już!!!!!!!!!!! Ja następna... byłam na porodówce obejrzeć i troche się uspokoiłam. Miłe panie no i ciocia sie zna dobrze z ordynatorem to może nie będą mnie ciąć na siłe:) u mnie nic w sumie coraz ciężej z poruszaniem się:) ale wczoraj się wyrwałam z koleżanką do kawiarni:) trochę nam się przeciągnęło bo zabawiłyśmy tam 6 godzin!!!! :D:D:D ale sie wyluzowałam chociaż:) maleństwo daje czadu:) Ciągle gdzieś biegnie chyba :) Salę gimnastyczną ma w brzuchu i odpuszcza jedynie na kilka godzin dziennie. gucci, alutka :( ja juz nie wiem co wam napisać.... próbować trzeba nie ma innej rady do lekarza chodzić no i przytulać się bo inaczej nie da rady:) więc głowy do góry:) -
CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010
ewka4127 odpisał 3bitt na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zabiłyście mnie historią madaleny:/ pamiętam ją oczywiście .... miała termin na luty bodajże tak jak ja.. chyba odpuścili a tu bach dwie krechy:( współczuję :( Niestety takie rzeczy słyszę coraz częściej i nie chcę sobie nawet wyobrażać jak bym sie czuła ehhhhhh u mnie nic. wszystko kupione moge rodzić choć to jeszcze 2 miesiące:) jutro do gina idę za tydzień usg:) Postanwoilismy że zrobimy sobie niespodziankę przy porodzie i nie pytamy o płeć:) pewnie będziemy beczeć :) na plusie 8 kg ważyłam sie dziś rano a to już 32 tydzień więc chyba nie jest tak źle:) Moj starszak w wigilię dostał szkarlatyny:/ na szczęście ja sie nie zaraziłam a Janek przeszedł ja łagodnie i czuł się normalnie po lekach:) basiula jak bedziesz rodzić to daj znać:) Ja nie moge w to uwierzyć że to już:) Pamiętam jak pisałaś że zaszłaś :) Ja bodajże byłam następna a tu juz brzuchy urosły zaraz będziemy miały maluchy przy sobie :) niesamowite!!! strasznie mi sie dłużyło w tych pierwszych miesiącach sprawdzałam codziennie czy juz ten brzuch rośnie. A to już prawie koniec:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam ciężaroweczki:) Melduje sie tylko że żyję i że wszystko ok:) Nie mam czasu nawet tu zajrzeć a co dopiero mówić o nadrobieniu tych hmm 40 stron zaległości:) U mnie ok maleństwo chyba ma sie dobrze bo kopie:) wizyta u gina po świętach:) Z ważniejszych rzeczy to postanowiliśmy że sobie zrobimy niespodzianke i dopiero przy porodzie dowiemy się czy to chłopiec czy dziewczynka:) Taka okazja sie juz pewnie nie powtórzy bo teraz pobilismy chyba rekord:) 30 tydzień a my wciąż nie wiemy więc te 10 tygodni wytrzymamy. Jestesmy przez to jeszcze bardziej podekscytowani porodem bo emocje pewnie będą duuuużo mocniejsze ze względu na to że nie bedziemy do konca wiedzieli co to za mysz sie wylęgnie:) a tak to robię rózne projekty:) na razie nic nie napisze więcej bo nie chcę zapeszać:) Jak mi wyjdzie to będe taka szczęśliwa że nie wiem:D:D:D Wtedy sie pochwalę wam:) O dziwo nic mmnie nie boli nie stuka nie puka:) Całymi dniami cos robie biegam po urzedach itd. od 6 rano na nogach ale czuję się świetnie wrecz rewelacyjnie:) Jakas taka energia mnie rozpiera:) Jak się tak zasiedziałam w domu przez te kilka miesięcy to się tak wynudziłam i wszytsko tak mi spowszedniało że nawet nie zauważyłam że jest mi z tym źle:) Teraz czuje że odżyłam:) Jutro jedziemy do rodziców na święta:) Trochę masakra bo babci chora psychicznie jest u nas:/ Drze się wariuje .... no ale to osobna historia... jakoś dam radę :) Najwazniejsze żeby się nie dac sprowokować i się nie denerwować:) Buziole dziewczynki :) I Wesołych Świąt życze kochane:) Bo nie wiem czy zajrze jeszcze przed świętami:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooo jest:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ej nie a mojego posta -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) Z tymi dodatkowymi pieniędzmi jest dokładnie tak jak pisała kasia trzeba mieć dochód poniżej 504 zł na osobę. ale prosze sie nie zdziwić jak kontrola z mopsu przyjdzie bo czasami tak maja że przychodza i sprawdzaja jak sie np mieszka:) a to 1500 zł co dostala koleżanka sonki(chyba sonki tak?? jak dobrze pamiętam) to jest tzw. becikowe samorządowe. Uchwalane jest radą miasta dlatego nie wszędzie jest to zależy od radnych danego miasta widocznie w Tychach jest taka uchwała ale ona jest na poziomie lokalnym, samorządowym a nie ogólno państwowym. U nas na przykład w Szczecinie Rada Miasta nie ma kasy na takie rzeczy więc nie ma takiej uchwały. a ja rozpoczynam proces prasowania:D:D z przerwami co 15 minut więc pewnie skończę koło obiadu:) Wychodze dzis do ludzi:d Musze iść na uczelnie jakies podanie zanieść:) Fajnie wyskoczyc z dresów:D:D:D -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejku już 22.13 a ja nie śpie jeszcze nie do wiary:) Idę się do M przytulić i lulu:) PA pa dziewczyny do jutra:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kasiu a co do becikowego i innej pseudo pomocy to ci powiem że mi to do szczęścia potrzebne nie jest. Ani żadne dodatki do 18 tki też nie. Ja bym wolała móc sie rozwijać i płacić mniejsze podatki to wtedy będę mogła moim dzieciom zapewnić lepsze warunki zycia i wybrać na co te pieniążki chce wydać a nie płacić podatki dochodowy 19% plus vat 22 ( od nowego roku 23) po to żeby potem dostac tysiaka :/A jak nie daj boże przekroczymy roczny dochód to jeszcze musimy zapłacić 32 % podatku żebysmy przypadkiem za bogaci nie byli:/ A tak na prawdę to nie dostać "od państwa" tylko dostać od siebie bo wczesniej podatek odprowadziłam:) Tylko że podatku się nie obniży jak się nie ograniczy socjalnych wydatków więc błędne koło. A i jeszcze po oddaniu połowy tego co M zarobi przez miesiąc okazuje sie że nam sie nie należy nic a nic chociaż to z naszego podatku ktos inny dostanie 2000 a my nie dość że musimy odprowadzać kosmiczny podatek to jeszcze nie czerpiemy z tego żadnego profitu:/:/:/ Więc niech się potem nikt nie dziwi że ludzie oszukują jak tylko mogą:/ -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kasiu w mikrofali:) NIby nie można bo szkodzi bla bla bla mandarynki pewnie też szkodzą bo się je psika jakims świństwem:D ALe jak sie wstaje w nocy i na pół śpika karmi malucha i marzy się o tym zeby juz sie znowu położy to się wrzuca do mikrofali i już. Robiłam też tak że przygotowywałam mleczko juz potem sztuczne wieczorem i wkładałam do opakowania termoaktywnego i trzymało mi tak że całą noc mogłam go tym dokarmiać:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ktos tu pisał że nie ma czasu na szkole rodzenia nick na z , zuzka?? nie che pomylic:) U nas widziałam że jest cos takiego w szkole rodzenia nazywa sie przyspieszony kurs :) Kosztuje tyle samo niestety;D http://www.szkola-rodzenia.pl/index.php?s=historia kurs przyspieszony po 30 tygodniu ciaży:) Może u ciebie w mieście też maja takie cudo:D Pewnie można jeszcze później sie zgłosić:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łeee tuethe myslałam że to drugie zrobiłaś:D:D Ja tak miałam na poczatku że mi coś zwieracze nie trzymały jak wisiałam na kiblu to mi z dwóch stron leciało:D Ależ syfu narobiłam w kiblu bo miski nie miałam i wszystko na podłogę leciało :D:D więc spokojna głowa :D A ja mam sterylizator avent taki do mikrofali po Jasiu. o taki http://allegro.pl/sterylizator-parowy-avent-do-mikrofali-i1366242296.html mi sie bardzo przydał. Mały był ciagle na butli więc troche sie tego produkowało w ciągu dnia. A to sie do mikrofali wrzuca wlewa szklandę wody i już. I butelki mi nie zachodziły bo jak kilka razy gdzies na wyjeździe gotowałam to mi pozachodziły kamieniem (penwie zależy to od wody) i były do wyrzucenia bo octem ni bedę dzieciakowi butelek z kamienia oczyszczać:/ więc mi sie osobiście bardzo przydał i mało miejsca zajmował. Za to podgrzewacza do butelek nie używalam wcale i tak jak go kupiłam 7 lat temu tak stoi na półce w moim starym pokoju u rodzicó:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no wiesz tuethe lepiej junior chyba niz np. Piekarz bo ... uwaga jego ojciec jest piekarzem:D:D:D Janek ma takiego kolegę:) sie śmieje że dobrze że na Janka nie mówią Reklamówka bo tata w reklamie robi:D:D:D No tuethe dawaj dawaj bo umieramy z ciekawości:D Ja sie przyznalam:D -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm kasa może i takie.... zobaczę jak przyjdzie:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
podoba mi się ten skrót Robson może Robert będzie?? Ale M się nie zgodzi pewnie Jerzyk to Jerzyk:) -
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewka4127 odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejku dziewczyny na prawdę coś bylo w tych mandarynkach:D:D Głupio bo głupio ale wam moge powiedzieć:D Tak się usmiałam z tej babci że popuściłam:D:D:D:D Nic M nie powiem chociaż siedzi z boku bo powie że już mi zupełnie odbiło:) Kasia no fakt że fajnie za granicą z kasą:) My też bylismy ale tylko 2 razy raz pół roku raz 4 miesiące :) Fakt po tygodniu pracy stać było na wiele:) Ale ja bym tam nie mogła żyć. My jeszcze w Belfaście byliśmy to w ogóle jak dla mnie kosmos był:) Dzieci bym tam nie chciała wychowywać. Gdybysmy nie mieli dzieci to pewnie bysmy tam mieszkali ale z dziećmi to ja sobie tego nie wyobrażam niestety:) Puszku właśnie bo z tych moich smiechów zapomniłam. Dobrze że ci przeszło z tym krwawieniem bo sie na serio wystraszyłam jak przeczytałam że krwawisz i to jeszcze z bliźniakami. POgoń Robsona niech ci herbaty zrobi i nogi wymasuje.