__samantah__

Beata - ale mi smaka narobilas z tymi kotlecikami :)

Herbatka zielona :) bo duzo wrazen w pracy bylo :) A Ty maalaa co tam popijasz :)?

Ale napisalam...znalazlam 10 par spodni :P a papryka ostra, chilii? nie mam czasu doczytac;/ zapraszam na wieczorna herbatke :)

Znalazlam motywacje - w szafie 10 spodni a mieszcze sie w 2 :p

:( ach... przed chwila wrocilam ze sklepu i zaopatrzylam sie w chudy serek, jajka, jogurt naturalnych, szczypiorek - moze cos z tego jutro sobie wymysle :) no wlasnie cos ta moja motywacja - jest tragiczna - nie chce mi sie tego wszystkiego przyrzadzac - wiem, ze to nie wymaga wielkiego wysilku, ale mimo to mi sie sie nie chce :(

ja jestem taka leniwa zeby zaczac cos robic, ze hej..ale jak juz zaczne to bede jakos sie trzymac:) ja juz uciekam bo mialam straszny dzien w pracy i doslownie padam ;/ takze do napisania !! Zycze milej nocy wszystkim :)

W sumie przekladam juz ta diete od 1 marca...zapomne o moim malym grzechu dzisiaj i udam ze go nie bylo;)

No i klops...przyjechala kumpele i piwko i chipsy...matko...i to pierwszego dnia..

Nie mam wyjścia - albo bikini w lato, albo tunika do ziemi :) zaraz wyskocze do sklepu po jakis kawałek wędlinki:) a po powrocie do domu juz sobie chyba jakies jadlospisy skomponuję, bo na razie nie mam takiej możliwośći :( ale jeszcze chyba soię zaopatrzę w przepisy dunkana, bo słyszałam ze warto :)

jeszcze uwielbiam gotowac wiec pokusa wieksza ;p

Jak tam sobie czytam o tych waszych sukcesach wagowych to tez tak chce :p zazdroszcze samozaparcia :)

Hm...przy takiej zachecie to chyba nie mam wyjścia;d W takim razie jak będę w domu ksiązka do ręki i czas stworzyc jakis plan działania;p...a tak w ogole to tam zadnego chleba chyba nie mozna jesc na poczatku, zgadza sie??

Ja to juz jak kuleczka zaczynam wygladac-2 lata temy rozmiar xs-s a teraz...L wpadlam prawie w depreche...kurcze mam nadzieje, ze ta dietka naprawde sie okaze czyms dla mnie:)

:) kurcze...ja to konsekwentna nie jestem i szybko się zniechecam...ale sama ze soba zaczynam sie zle czuć, więc chyba musze naprawde się zabrac za siebie...;/ kupilam sobie ksiazke i mysle o kupnie tych przepisow-mam nadzieje, ze jakos to bedzie...a u Was pojawily sie jakies kryzysy podczas stosowania tej diety??

Witam, ja tutaj u Was po raz pierwszy - zabieram sie za siebie juz od ponad roku i jakoś nie moge sie sprężyc - szukam idealnych diet ale zadna mi nie odpowiada-czemu?? bo mi sie nie chce...ale ostatnio wpaddła mi ksiazka nie potrafie schudnac - i cos jakby do mnie przemowilo;d...toa dieta przez niego zachwalana naprawde dziala??