Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamilla23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamilla23

  1. Ja mieszkam z tesciami a mama mieszka dwa bloki dalej. Powiedzcie mi czy to zle ze z problemami chodze do wlasnej mamy?? ps. Witam nowa kolezanke sry za nastroj.
  2. Najbardziej boli ze to jest moja najblizsza rodzina.... A czy rybcia jest to nie wiadomo. Podobno mam ciaze urojona mimo ze pokazalam tescik z 2 kreskami, ale co im tam najlepiej zdeptac moje marzenia i szczescie bo mi sie nie nalezy...
  3. Czesc sloneczka:( Kuzwa czy ja musze miec zawsze pod gorke? Zaczynam miec dosc dego pipeprzonego zycia... Wyszlam od mojej mamy bo myslalam ze wybuchne... Uslyszalam ze mam urojona ciaze ze w nie poradze sobie w zyciu bo jak mam problem to ide do mamy... Powiedzial mi to moj ojczym tzn przekazal co o mnie moja rodzina mowila na niedzielnej imprezce. Nie bylam bo nawet nie zostalam zaproszona... Kuzwa co ich to obchodzi ciezko pracuje z moim M od nikogo nic nie biore ani o nic nie prosze... Piszac to lzy same leca mi po policzkach... Wiem ze zadna z Was procz paru milych slow nie moze mi nic po moc ale dziekuje z gory za nie moze chociaz one mi pomga troszke... M mnie wspiera mowi zebym sie nie przejmowala ze h.. z nimi ale ja jestem miekka dupa i nie potrafie. :( Przepraszam jezeli zanudzam was tym co pisze i zawracam wam glowe swoimi problemami ktorych z dnia na dzien mam coraz wiecej. Od jakiegos czasu pisanie tutaj pozwala mi sie uspokoic i nie wywalam swojej zlosci na M bo byl do tej pory jedyna osoba z ktora moglam szczerze pogadac. :( Myslami jestem caly czas tutaj zastanawiajac sie czy u kazdej z Was wszystko jest w porzadku jestescie mi blizsze nisz moja rodzina bo chociaz wysluchacie i staracie sie doradzic a oni za kazdym razem pruboja mi szpile wbic... Jak nie dogadaja ze zlego faceta wybralam bo biedny to ze sobie w zyciu nie poradze... Naprawde powoli odechciewa mi sie zyc na tym swiecie.... jedynie M jest osoba dla ktorej tli sie mala iskierka i zyje tylko i wylacznie dla niego... Gdybym nie miala jego nie bylo by mnie...
  4. Nerwusku bo jest glupia stara i zazdrosci ;) M wkoncu sie zebral wiec lece Buziaki slodziaki:* i myslami jestem z wami:D Ps. Musimy na skype pogadac weselej bedzie:D
  5. Lub od lekarstw. Czekam na M bo sie zebrac nie moze :P
  6. Nie ma innej opcji. Ale sie boje jutrzejszego dnia buuuuuuuu:( Wpadne pozniej i myslami jestem caly czas z Wami Słodziaki Buzka
  7. Nerwusku to przestan nie ma sensu słodziaku. Lece kobitki bo matula mnie udusi;)
  8. I dla tego jest roznica w wieku plodu miedzy tym co mowi lekarz a tym co pokazuje beta. Wynosi ona 2 tygodnie. Ja mykam do mamuni pozniej wpadne. I prosze kochaniutkie bez nerwow :) Buziaczki dla wszystkich Sloneczek :*
  9. Słonka a co ja mam powiedziec prócz obiawow nic nie wiem. Nie mozecie absolutnie tak myslec tylko i wylacznie POZYTYWNE myslenie. Wasze wyniki mieszcza sie w normach i po to one sa i na jakiejs podstawie je wymyslili Hcg uwalnia sie dopiero 2-3 dni po zagniezdzeniu zarodka wiec ok 2 tygodni od zaplodnienia i u kazdej wzrasta inaczej. Wy teraz musicie byc dobrej mysli i sie relaksowac wiem ze latwo jest pisac ale przezywalam to samo w zeszlym miesiacu i wiem co slonka czujecie. Zaufajcie Temu na górze On wie co robi w teraz wszystko w Jego rekach.
  10. Dziewczynki przestancie miec czarne mysli ma byc dobrze i bedzie. Przy rybce zakaz nerwow bo przez nie nie daj boze cos sie stanie a tego bysmy nie chcieli... Wiec bardzzo prosze o pozytywne nastawienie i usmiechy na buzkach bo jak nie to przez kolano i w tylek;) Wy w porownaniu do mnie juz cos wiecie wiec bez czarnych mysli prosze mi tutaj. i dla kazdej na poprawe humorku:D
  11. wiolkcia wiem slonko co czujesz ja tez gdzie nie spojrze tam brzuchatka i strasznie kazdej zazdroszcze.... Moze mi tez sie uda....
  12. Powiedzieli ze to czerniak byl a on nawet kilka lat moze byc i nic o nim nie wiemy a jak udezy to w ciagu paru miesiecy potrafi zabrac czlowieka...
  13. Malvus moj mail kamcia818@tlen.pl napisz mi namiary na skype i postaram sie wieczorkiem odezwac. Berbelku napisz mi tez na maila nr swojego gg. No i ogolnie mozna by zrobic jakies pogaduchy na skype wieczorkiem podobno da sie zrobic ze kilka osob gada tak przynajmniej moj M powiedzial. Wiecie co moja mama mi powiedziala jak wujek zmarl i uslyszala ze moze bedzie babcia. " Corcia moze Bog tak chcial czasem jest tak ze zabiera kogos do Siebie aby ktos inny mogl sie narodzic..." Sama nie wiem co o tym myslec. Kluje mnie w pachwinie buuuuuuuu :( Ale nudze wam dziewczynki
  14. Czytalam gdzies ze na podstawie bety nie okreslaja tygodni ciazy tylko na podstawie ostatniej @ i dlatego termin porodu jest +/- 2 tyg. jakos tak. Wiolkcia sorki za bezposredniosc ale mogla bys slonko opisac ten sluz?? Bo u mnie jest taki ni to bialy ni przezroczysty nie ciagnacy i gesty tj kremowy w dotyku.
  15. Dziekujue wiolkcia. Dwa miesiace temu dowiedzielismy sie ze ma nowotwor i przez te dwa miesiace rozprzestrzenil sie na caly organizm i z dnia na dzien bylo coraz gorzej. Jedyna pozytywna mysl to taka ze juz sie nie meczy i nic go nie boli :(
  16. Justys musi byc ok zwlaszcza ze hcg jest dosc wysokie. Gdyby bylo cos nie tak bylo by o wiele nizsze. A kiedy slonko mialas ostatnia @?
  17. wiolkcia slonko a tescik robilas?? jak czytam Twoje obiawy to jak bym czytala swoj opis:)
  18. Liczac od 1 dnia ostatniej @ wg norm wychodzi jakis 5 tydzien justys:) Bedzie dobrze slonko. Omg jeszcze 1 dzien i sie cos dowiem buuuuuuuuu jak ja nie lubie tak dlugo czekac:( Jeszcze dowiedzialam sie dzisiaj ze wczoraj o 23 moj wujek zmarl:(
  19. Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie . Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie ... Naprawdę można się wyluzować... - Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło... - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!
  20. Jak cos to na skype mozemy pogadac ja jutro tez w domku siedze bo wzielam wolne i nie bede mial do kogo buzi otworzyc( niby sa tesciowie ale z nimi nie gadam zeby sie nie denerwowac). Mariusz powiedzial ze zamiast na kafe powinnysmy na skype siedziec:D
  21. no to macie na poprawę humoru: Pewna para wzięła ślub. Dwa tygodnie później mężowi zachciało się spotkać ze starymi kumplami w ulubionym barze. Ubrał się więc i mówi: Kochanie, wychodzę, ale niedługo wrócę. A dokąd idziesz misiaczku? pyta żona. Do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko. Chcesz piwo, robaczku? Wybieraj to mówiąc żona otwiera lodówkę i prezentuje 25 gatunków piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii...... Mąż stanął jak wryty i zdołał wydusić tylko: Tak, tak, cukiereczku...... ale w barze .... no wiesz.... te chłodzone kufle...... Żona mu przerwała: Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu. i wyjęła z zamrażarki wielki oszroniony kufel. Jednak mąż, choć nieco blady z wrażenia, nie dawał za wygraną: No tak skarbie, ale wiesz... w barach mają takie pyszne przystawki. Nie będę długo, obiecuję. Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? i żona otworzyła szafkę, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków. Mąż resztką sił próbował się ratować: Ale kochanie ......rozumiesz..... w barze ..... te męskie gadki, ten wulgarny i pikantny język...... Chcesz przekleństw, moje słoneczko? TO PIJ TO J**... PIWO Z TEGO PIEPRZONEGO KUFLA I ŻRYJ DO CH... PANA PRZYSTAWKI!!! TERAZ JESTEŚ, DO K.... NĘDZY, ŻONATY I NIGDZIE NIE BĘDZIESZ SIĘ WŁÓCZYŁ!!! POJAŁĘŚ TO DUPKU?!?!?
  22. Mialo byc slonko:) Ciekawe co u ninki bo sie od rana nie odzywa nic
  23. Berbelku a co u Ciebie?? Nerwusku powtorzylas kochanie tescik?? Justys slonko jak sie czujesz?? No i reszta dziewczynek poprosze o raporcik zdrowotny:)
×