Nie, dla mnie jest ważne spotkanie w rodzinnym gronie :)
Ja wigilę spędzam tylko w jednym domu. Mój mąż nie jest Polakiem i jego rodzina mieszka daleko, więc spędzamy święta u mojej rodziny, wigilię ZAWSZE u moich rodziców. Pierwszy i drugi dzień świąt to już różnie, ale zawsze w pełnym gronie, czyli moi rodzice, rodzeństwo i ich dzieci, no i my.