beta35

w takim razie udanych poszukiwań prawdziwków życzę ;) Basieńko mam pytanko : syrop z cebuli jak się robi ? od tygodnia biorę jakieś syropki i to różne i jak szczekałam tak szczekam a w pon do roboty trza iść i coś mi świta z tą cebulą , kiedyś robiłam i był skuteczny ;)

Basia ale dobre rybki masz , smaka narobiłaś że hej ;) ha ha nie , nie startuję :P ale jak człek chory i z gorączką to nie chce się jeść ja kurdepelek jestem , także nie jest źle z tą moją wagą ;)

cześć śpioszki :) sorki , że się nie odzywałam .. leżałam i smarkałam , w między czasie plułam - całe szczęście że wolne miałam to jakoś uszło ;) przez to choróbsko to jeść się nie chciało prawie i 46 na liczniku , nic no mam nadzieję że w dół dalej nie pójdzie co u Was ? co jecie dobrego na obiadek , bo ja nie mam koncepcji ?

sorki Laseczki ale mykam pod prysznic i lulu bo głowa nie daje posiedzieć dłużej ..dobranoc , kolorowych Wam życzę

Basiu SZACUN !!! nie miałabym cierpliwości do żlobkowiczów

Kaśka wracaj na dobre ! z nami raźniej .. nie wiesz o tym ? ktoś powinien Ci po Tyłku zdzielić ;) żartuje oczywiście ...

o mamusiu .. i Basiu już się boję , bo przez całą dietkę nie robiłam żadnych badań mimo że czuję się rewelacyjnie , nawet lepiej niż przed dietką ..

ale Kasia .. kiedyś było Cię więcej cholera jasna , co jest ?

Basiu ...podpatrzyłam , że po tej samej szkole jesteśmy ..tylko ja niestety nie byłam praktykująca bo roboty nie było w tym czasie , kiedy ją kończyłam .. a tak chciałam na położnictwo lub OIOM ;)

Basiu a powiedz mi czy po tym płukaniu ucha może ono pobolewać razem z głową ?

Noseńko udanej zabawy i czekamy na Ciebie nazat ;) Kasia a co Ty tylko tak podglądasz he ?

no to super że u naszej autorki topiku wsjo oki ;) Olka jaką masz teraz wagę ?

no Basiu ja przez dwa miechy ładnie się trzymałam i nie grzeszyłam .. a teraz batonik , czekoladka .. to pewnie i wina urlopu ;) waga jednak na swoim poziomie między 46 a 49 .. w zależności od małpy i grzeszenia :) muszę z tym skończyć bo dietkę szlag trafi a tego nie chce

Ola jak twoja miłość ? co z Nią ? Basiu jak waga ? trzymasz się dietki Kochana ?

Ola daj jutro raport po myciu jak to natryskowe Ci się widzi :) ale laseczka wystąpisz .. już to widzę

Nosia .. bo chyba cosik nadchodzi wielkimi krokami ;) a pstrąga bym pochłonęła równiez ...mniam ja wczoraj rybkę zżarłam z sosem czosnkowym i poprawiłam twarogiem na słodko .. no smaki jak ciążówki ;)

no w końcu Kasia się zjawiła :)

i w dodatku wszystko mnie wkurwia

łepek dalej nawala , drinas popołudniowy nic nie pomógł .. i co mi radzita ? ja jednak myślę myślę że to po tym płukaniu , szefowa uciekła pichcić i nic nie podpowie w tej kwestii ;)

heloł Basia i brudna Ola ;)

a reszta gdzie ? śpi ?... pije ?... samej tak ? ... a fuj ..:P

Basiu jakie Ty masz pyszności..ślinotoku przy Tobie to nie sposób nie dostać , pozwolę się wprosić na ten obiadek a później już spadam aby nie przeszkadzać :) jak zdrówko i jak wyniki ?

żyjecie Laski ?

no w pracy raczej nie , poczekaj aż do domku dobrniesz ;) o widzę , ze koleżanka po fachu..fakturki daj znać co z Beatą , przecież to niemożliwe żeby tyle czasu nie dawała znaka ...

nosia ja se drina zrobiłam , takiego tyci tyci albo łep mi całkiem strzeli albo będzie lepiej ..nie wiem czy od tych młotów pneumatycznych u sąsziadów czy po płukaniu uszków ;) stary nakarmiony , do pracy odstawiony , pies nażarty .. no jeszcze tylko młody został .. a gdzie Twoja luba Olka ?