beta35

gosiuleńka .. ani się waż rezygnować z warzywek bo padniesz i włosy polecą Ci garściami , nie mówiąc o innych kłopotach zdrowotnych Dukanek pisał że waga moze na warzywach nawet póśc w górę , po czym wraca na swoje miejsce po dniu lub dwóch proteinkowych :) nie właź na wagę w okresie P+W i ciesz się witaminkami , które dostarczasz swojemu już w krótce pięknemu ciałku ! :)

smacznego więc , tą sałatkę zawsze jadłam ale ze śmietaną .. no trzeba było zmienić na mniej tłusto i jest rewelka a co naważniejsze najeść się można i wiesz , ze wszystko z listy dozwolonych produktów :)

i całe szczęście , ze się posłuchałaś :) Kosewciu ale zobacz jak długo mi to szło , postoje czasem tak mnie dobijału że miałam serdecznie dość i rzucić tą całą cudną dietę w kąt ..ale dzięki forum i dziewczynom udało się :)

ja robię tak : -cycka kroję w kostkę - posypuję przyprawą kebab lub gyros i na goły teflonik wrzucam -drobno kroję pekińską , cebulę , ogóras ( można korniszony lub jakikolwiek inny )i wszyskie warzywa jakie lubisz - mały jogutr naturalny mieszam z czosnkiem przeciśniętym - w zależności od upodobań ..ja daję sporo , bo kocham czosnek - ciut pieprzę i mieszam ..włala :)

niech Ci będzie Madziu ale od poniedziałku jedź ładnie z planem :) to co że większość na 3 i na 4 ? Tobie te parę kilosków w oka mgnienia zleci , nawet nie zauważysz , ze to już utrwalanie - oczywiście tego Ci życzę !

osz Ty jedna :P zaczynasz na nowo i juz grzeszysz grzesznico jedna ! a fuj bierz się do kupy i jedz ładnie jak Dukanuś nakazał a bedzie wszystko oki :) najważniejsze że zdrówko i samopoczucie w lepszej kondycji

nie pij piwka bo to wielki grzech , jak już musisz to czystą plus kola zero lub woda :)

jedz na imprezkę weź ze sobą cycka usmażonego, rybkę w folii , zrób sałatke gyrosową dla wszystkich , jaja faszerowane pieczarkami .. dasz radę ! ja co impezkę robię tą sałatkę i wszystkim bardzo smakuje :) ja ! ja jestem z Gdyni ale żaden ze mnie pływak he he :) wstyd się przyznać , mieszkając nad morzem ale cóż ja zrobię :P

Kosewka jak samopoczucie i spadeczki ? mam nadzieję , że leki zadziałają i będziesz miała tą swoją wymarzoną 50-tkę :) a tak z innej beczki 3-cio fazowiczki , co jadacie na uczty ? wczoraj miałam taką ochotę na pierożki z kapuchą i grzybkami - i durna jeszcze na dodatek z cebulką .. dzisiaj pękam w szwach .. całe szczęście ze jutro czwartek to może i jakaś ulga najdzie ;)

heloł :) pięknie wam wszystkim spada i gratki ! co do tego nieszczęsnego bloku czekoladowego to i ja ( 3 faza) mam do tego wątpliwości oczywioście zrobiłam ale porcjować będę po troszeńku ;) lepiej zrobić sernik i najeść się pożądnie słodkiego a co ;P Witam Nową Proteinkę do pracy zazwyczaj robię sobie placki otrębowe i z tego kanapki , do tego jakaś sałatka z kurczaczka lub rybki , jogurt i oczywiście mleczko 0,5 % :) można serek wiejski zabrać , zrobić rybkę w galarecie lub jaja jak jest gdzie przechować oczywiście , kotlety jajeczne lub drobiowe .. oczywiście na P+W jest tych możliwości więcej

he he .. CYCKI miałam na myśli piersi kurczakowe :P

dziewczyny nie martwcie się , że nie widać .. jak zobaczą że jesteście "mniejsze" to wszyscy pękną z zazdrości :) będę do was czasem zaglądać i podtrzymywać na duchu , bo wiem jak to ciężko

polecę Wam super kremik a w zasadzie żel modelujący i rozgrzewający , 3 opakowania już mam za sobą : slim extime 3D , w realu lu rosmanie około 18 zł . kosztuje

Elusia dziękuję :) trzymajcie się Laski i nie poddawajcie się , wiem że ciężko , bo sama miałam zamiar niejednokrotnie pierdyknąć tą dietkę ale dałam w końcu radę :) już 3 fazka a nie będę Wam smaka robić co jutro na łobiadek :P

Smutna niecałe 20 zeta , a zaglądać tam trza i musisz ją mieć w empiku dostępna :)

Smutna mnie też głowa bolała i było mi słabo ale tylko wtedy gdy mało żarłam , może to jest przyczyną :) zrób sobie bezy - toż to czyste białko !:) bezy : -5 białek ubić na sztywno -dodać ok. 6 łyżek słodzika w pudrze i do nagrzanego na 120 stopni piekarnika , piec godzinę i wyjąć po ostudzeniu , pycha ! można zrobić więcej i przechowywać w pojemniku , smacznego !

Kalba sorki za pomyłkę :)

o rany , sorki za literówki , chyba muszę szybciej tą kawkę chlipnąć coby oczka się otworzyły :)

cześć dziewczynki Basia wykrakała lanie , więc i leje .. po dojściu do pracy nogo id kolan w dół mokrusieńkie :) Kosewka nie przejmuj się durnymi postami , idź do lekarza z wynikami i nie martw się na zapas , bedzie dobrze :) Nosia czasmi dobrze się tak wkurzyć , zobacz jakie korzyści z tego .. kalorie spalone a chata lśni :) zrobiłam wczoraj sernik według przepisu naszej Szefowej Kuchni czyli Barbarus_62 , niebo w gębie !! Basiu dzięki za przepisiki na małe conieco , które zapodałaś kawę stawiam a później ziolona z maliną i jak zwyczaj każe trocinki z jogurcikiem jagodowym light ..wstawać Panienki , bo jak zimne to niedobre :P

Oluś ja przepisy mam od Ciebie od początku diety , bom wyżebrała :) ale tam to trza troszkę czasu a jak się chce już to trza w 15 min .. hi hi

wiem , wiem ja też raczej nie za często ..ale lepiej to aniżeli miałabym się rzucić na marsa lub coś w tym stylu :) spadam Kochana póki co , pokażę się później jak czas pozwoli , bo praca wzywa jutro :) dziękuje i póki co miłego wieczorkowania

Madziulka dzięki , jutro robię !

Ola ..masz takie zrobione ? weź Kochana zapodaj dwa :)

co robita z otrębów ? mnie już placki się przejadły i z jogurtem powoli też :(

Madzia a Ty Madzia czy jakoś inaczej masz na imię ? wie że budyniu niet a jak już to sporadycznie i w ograniczonych ilościach , nigdy też za nim za nie przepadałam ..