Jestem z chłopakiem, ktory ma chorobe dwubiegunowa. Nie mam o tym pojecia, wiec nie wiem jak mam sie zachowywać. Czesto mnie olewa i ma jakies humorki. Jeden dzien potrafi mi mowic jak bardzo mnie kocha, a w drugi jest juz chamski. Gdy jest zly to mnie unika... ja nie wiem jak sobie z tym radzic, nie wiem jaka powinnam byc dla niego. Czy mial z was ktos taka sytuacje? Pomocy!