Cześć dziewczyny, cieszę się,że znalazłam Wasze forum. Staramy się z mężem o upragnioną fasolkę już 3 rok. Dopiero niedawno dowiedziałam sie że mam za wysoką prolaktynę. Właśnie skończyłam 1 cykl z dostinexem ale niestety sie nie udało. Mam nadzieję że się niedługo uda bo moja koleżanka miała taki sam problem jak My i udało jej się :-) także jest nadzieja. Najbardziej boli mnie to że tak długo sie lecze i nadal nie jestem pewna czy to jedyna przyczyna tego że nie zafasolkowałam do tej pory. Czy Wasi lekarze też tak cieżko wysyłają na HSG lub inne badania ?