ło matko
już Cię wspieram  istoto ;)  Kiedyś marzyłam o tym aby wystąpić na określonych deskach. Nie będę robiła reklamy :) Marzyłam 3 lata i udało się. Miałam wielką pasję, której rodzice byli absolutnie przeciwni. Marzyłam 11 lat, by się w tym realizować - przypadkiem trafiłam na dobrego nauczyciela, który ze mnie nie zdzierał - mogłam samodzielnie zarobić na naukę i dzięki temu rozwinęłam się :)
Marzyłam o zobaczeniu Paryża. Znów przypadkiem trafił mi się ze znajomymi wyjazd nie drogi - za tydzień byłam w Paryżu :)
Mam mieszkanie takie jakie sobie wymarzyłam, otrzymałam je od gminy i było wyremontowane tak jak chciałam ( bez znajomości i innych rzeczy ). Lekarze stwierdzili u mojego dziecka nieuleczalną chorobę. Potwierdziło to kilka badań i kilku lekarzy. Rok później okazało się, że jest całkowicie zdrowy. Znów wiele badań i konsultacji dla potwierdzenia tego faktu :) 
Mam opowiadać jeszcze, bo jeszcze kilka rzeczy mogę wymienić :)