![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/E_member_13546125.png)
ewcia2243
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewcia2243
-
Ja mam z tym problem żeby jej o tym powiedziec w prost. Przez usta mi to nie przychodzi ale wiem że muszę to powiedziec bo powoli wszytsko powraca ;(
-
zgadnij_kto - ja chodzę do psychologa tylko po 6 wizytach nie byłam wstanie jej tego powiedziec ona tylko wie że to była przemoc a jaka to nie wie. I do tej pory nie mam odwagi jej to powiedziec ale wiem że muszę, żeby mi z tym pomogła.
-
Ja przez cały czas chodzę smutna pomimo upałów kiszę się w porach bo się wstydze :( A jeszcze babcia jest wsciekła ze tak grubo się ubieram.... Chyba się zrobiłam bardziej agresywna, czesto prze zemnie sa jakies kłótnie. To wszystko mnie już wykańcza.
-
Oliwia88 ja tak samo ;((
-
Moja rodzina zauwaza ze cos sie ze mną dzieje ;( a ja im nie mogę powiedziec prawdy
-
Ze niby ja sie chcę mscic?co ty koleś w ogóle wygadujesz! Ja już to tamten głupek powinien cierpiec a nie ja;/
-
Ja uważam , że każda dziewczyna po tym przejsciach chce byc szcześliwa. Ja chcę miec już chłopaka ale taki, który by był wyrozumiały, który by mi dał oparcie. Chódz ciężko by mi było mu zaufac ale wszystko przyjdzie czasem. Każdy zasługuje na szczęscie. A co do zmarnowania mu życia---- to oni nam zmarnowali bo nas skrzywdzili.
-
Ja sie obawiam że nie dam rady przy tej rozmowie, ze będą zadawac dużo pytań.
-
W ogóle nie wiem co mam robic ;( Czy zadzwonic czy nie...
-
Ja tak zawsze sie ubieram a zresztą nie mam zamiaru sie przed Toba tłumaczyć. To ty żałosny jestes.
-
My nie jesteśmy temu winne . I jakbys chciał wiedzieć to ja na co dzień zakładam spodnie i bluzke a to moim zdaniem nie jest prowokujące.
-
Cały czas myślę nam tym. dostałam telefon do prawnika i jak będę chciała to mam zadzwonić i umówić sie na rozmowę z nia i z policjantką.
-
Ja może bym poszła na policję ale muszę miec w kimś oparcie żeby moim stanie nie było gorzej. Żeby ktos mnie spierał bo sama to bym nie dała rady. Stivie- nikomu nic nie chcę udowadniać. Dzisiaj jak byłam w Kościele obieciałam Panu Bogu ze juz nie zrobie żadnej głupoty :)
-
znowu zrobiłam cos głupiego ;((
-
Ja dzisaj jade po specialisyczną pomoc do psychologa :). Wspieracjaca - ja byłam w podobnej sytuacji mój były mnie skrzywdził ale ja narazie nie potrafie mu tego wybaczyc.
-
nie mam kompletnie sił :( Chodzę codziennie zapłakana ;( Mysle często o samobójstwie ;( NIe wiem kompletnie co mam robic.
-
Wczoraj miałam próbe samobójczą i okaleczałam się :( nie mam sił ;(
-
Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieję. Jestem przez cały czas nerwowa, cały czas płaczę, wczoraj znowu myślałam o samobójstwie ;/ ale jak znam życie to i tak tego nie zrobie ;). Jutro naszczescie do psyhologa idę.
-
Miałam wczesniej oparcie a teraz zostałam z tym sama. Znaczy się mam jednego kumpla, który pomaga mi z natarczywy chłopakami i mu dziekuje za to ;). Ja też chodzę do psyhologa. Chciałabym się w końcu uśmiechnąc ale narazie tylko mam smutek i łzy :(. a ja nie 111 - wspólczuje Tobie. Wiem co czujesz. Faceci to świnie. Ja się zastanwiam czy pójsc w niedziele na Dni mojej miejscowości ale boję się że spotkam pierwszego oprawcę :(
-
Pika77 ja próbe przeżyłam 2 razy ;/. Ja też myślałam o samoobronie nawet psyholog powiedziała mi że mam się zorientowac gdzie są takie nauki w mojej miejscowosci. Może i zapuka do mnie sama miłosc tylko nie wiem czy chce miec chłopaka. Na dzień dzisiejszy nie chcę.
-
Mnie dopada strach gdy widzę grupke chłopaków lub taki sam samochód wtedy obracam się wokół siebie. Albo gdy w tramwaju stoję koło chłopaków to w tedy mam ochotę krzyczec wpadam w panikę. Zwłaszcza jak widzę oprawców to uciekam jak najdalej. Ja do dzisaj czuję się brudna ;/ Nie wiem czy taki mężczyzna istnieje który będzie wyrozumiały, cierpliwy.
-
chyba nigdy nie będę potrafiła zaufac żadnemu chłopakowi ;(. Zarywa do mnie taki jeden a ja sie boję że tylko mu w głowie jedno ;( Chyba nie potrafie byc w jakim kol wiek związku ;(
-
Blubella - fajnie ze Ci sie poprawiło :) A mnie dzisaj znowu spotkała smutna sytuacja dla mnie. Byłam w sklepie i poprosiłam o ogórki a jedna pani sie smiała cyt ,, Ale ona ma głos" i po chwiili smiech ;(( To wcale nie jest miłe. Przecież to nie moja wina że jestem chora i ze mam taki słaby głos ;( Tylko inni tego nie rozumieja ;(
-
a ja mam raka tarczycy i biore euthyrox 125
-
Monika ja też chciałam popełnic samobójstwo ale powiedziałam sobie ..nie". Nie rób tego kochana. Masz rodzinę, przyjaciół :) Ja po pierwszej sytuacji jestem 2 lata a teraz po drugiej prawie 2 miesiace. Najlepiej cofnęłabym czas ale sie nie da :( I trzeba zyc dalej, chódz staram się o tym nie myslec ale wspomnienia momentami wracają ;/. ktoś.kto.chce.pomoc. - dlaczego Księdzu się wyżalic?