Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atena35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atena35

  1. atena35

    MAJ 2011

    mzjwsercu spokojnie. Dasz radę. A maluszka - fakt kocha sie inaczej - miłością matczyną. A to jest naprawde wielka inna miłośc. Dziecko to dla was bedzie nowy etap w zyciu, ale jaki cudowny baboooooooooo. Naprawde.
  2. atena35

    MAJ 2011

    majwsercu skoro chcesz mieć maluszka - to pokochasz go z chwilą jak sie dowiesz ze jestes w ciąży. A skoro potrzebujesz wiecej czasu na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji ( a wierz mi ze to obrót o 360 st) to pokochasz z pierwszym USG. Weź sobie husteczke na otarcie łez!!!! A z chwilą urodzenia i danie maluszka na brzuch to juz jak szóstka w toteka. To moja opinia..
  3. atena35

    MAJ 2011

    czytam was i wiem jedno MOJA POŁOŻNA Rejonowa MA SPORE BRAKI w podstawowych wiadomościach. Tutaj dzieki wam dowiem sie wiecej niż od niej.
  4. atena35

    MAJ 2011

    stokrotka no gratulacjeeeeeeeeeee i to pdwójneeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. atena35

    MAJ 2011

    Trelev....no własnie miała i to dużo. Możliwe ze tak jest jak piszesz. Ide na X-factor - posmiac sie znowu z tego kretyna CZESKA........
  6. atena35

    MAJ 2011

    odnosnie spania mojej SHE. Oczywiscie spi w łóżeczku w nocy do pierwszego karmienia czyli tak ok północy się budzi je PAPU i juz nie wstaje ją kłaśc spowrotem. Robie miejsce koło siebie i spi ze mną. Mój narazie spi w innym pokoju, bo pierwszy m-c zostawił nam na przystosowanie sie. hihihih dobre.
  7. atena35

    MAJ 2011

    kasiula.....jak dobrze ze napisałaś o tych potówkach, bo moja mała na je wokoło szyji, a jak tylko ją lekko ubiorę łapie czkawkę. Szok. Bo niewiem juz jak to jest. czyli jutro krochmal kupuję........heh.
  8. atena35

    MAJ 2011

    kasiulka moja tez tyle je i chyba za duzo. no ale odmów dziecku jak ssie palce. Daję i już...
  9. atena35

    MAJ 2011

    uffffffffff TULa zjedliśmy obiadek. Teraz drzemka małej SHE. Mój też padł. Ide pozmywac naczynia i chyba padne obok nich.
  10. atena35

    MAJ 2011

    hej melduje sie raniutko...hihi Pogoda barowa wiec zostajemy w domciu. Ide po raz pierwszy dac małej herbatke z kopru ciekawi mnie jej reakcja.......bo to nie mleko....heh
  11. atena35

    MAJ 2011

    justz gratulacje jeszcze raz!!!!!!!!!!! Nie ma za co kochana - to dla nas przyjemnosc przeczytac ze pojawił sie nowy maluszek....
  12. czy wszyskie rodzące są nacinane? W szpitalu nie nacinają już wogóle??? zapytam z ciekawości.
  13. atena35

    MAJ 2011

    U nas w Bielsku pogoda łądniutka ale wiatr jest i niestety nie bedzie pierwszego spacerku. Odnosnie chrzcin - ja chce zrobic w lipcu bo po nich zaraz ruszamy nad morze. Ide zobaczyc Tymka Tigero...
  14. atena35

    MAJ 2011

    wiecie coxxx dziękujemy bardzo - mam nadzieje ze nas nie opusci to zdrówko a co najwazniejsze siłaaaaaaaaaa.
  15. atena35

    MAJ 2011

    Lorien fajnie ze napisałas o swoim braciszku jak to przyjął ze został wujkiem. To dla niego nowy etap w zyciu. fajowo. A najwazniejsze ze szybko dochodzisz do siebie. ...x..... kochana odezwij się!!!! znów-mamo jak tam ZOSIA????
  16. atena35

    MAJ 2011

    no własnie kropunia takie pomarańczki są. No ale co do jakie jestesmy mamuski - lepiej niech ta nowa nie podejmuje tematu, bo na ten temat wiemy tylko my. Ale dziękujemy bardzo - to prawda ZGRANE TU JESTESMY niepowiem.
  17. atena35

    MAJ 2011

    Trelev....kochana zmuszasz mnie do napisania czegos co nosiłam tylko w sobie, no ale dobrze::: Dziękuje Ci za ocenę mnie na NK, sama siebie nie opisze w ten sposób, ale słynna znana nam wszystkim Grochola powiedziała kiedys, ze szczesliwa kobieta to spełniona kobieta. I ja tak mam. Czuje się spełniona i bardzo happy w swoim życiu. Mam po 14 latach walki z wiatrakami to co chciałam. Stabilizację, niezaleznośc, kochającego mężulka, dwoje już dzieci. W każdy dzień wstaje uśmiechnięta, bo to dodaje nam urody, szczesciem jest to ze mogę być drugi raz mamą, że mam zdrowie, trochę swobody w zyciu i możliwośc decydowania co będzie teraz i tu. Nie powiem ze co chcę to mam - oj nie - musze nad tym pracowac, ale udaje mi się przewaznie z BOSKĄ pomocą i swoim uporem. Może dlatego tak się czuje jak wyglądam. Niewiem. Mam jeszcze jedno marzenie póki co pracuje nad tym : ZOBACZYC PARYŻ NOCĄ. Może kiedys odchacze w swoim kalendarzu - ZALICZONE!!!.
  18. atena35

    MAJ 2011

    hejka Ja juz od rana walka z wiatrakami, ech moje biedne brodaweczki, ale cierpię bo mała SHE chce to ma. Kropunia - moja tez miała wczoraj takie krosteczki z białym czymś na koncu- tak jak piszesz - dziecku było za ciepło. Dziś śladu juz nie ma. Ide coś przekąsić i poczytac co nowego tu u nas.
  19. chuda tak wiem. Moja położna którą miałam przyjmuje na umówione terminy porodów tylko osoby przeze mnie znane. Nie moge ujawniać jej danych. Ale prowadzącego lekarza zapytaj która poleca: Iwonę, Renatę czy Beatę? Napewno poleci Ci tą właściwą. Czynię to na jej prośbę, więc proszę zrozum.
  20. atena35

    MAJ 2011

    CV - gratulacje kochana...........13 maj działa !!!!!!!!!!
  21. dziewczyny - jesli bedziecie miały swoją położną - to poród bedzie GIT. Nie ukrywam - bolało mnie - ale oxy tam da wam położna turbo. hohihihiih na mnie zadziałało szybko. Co to 2h? Nic. A na noworodkach - da się przezyc, poprostu przymknąc oczy na wiele spraw i ich ofuczane buzie. Cieszcie sie maluszkami, bo to bedzie wtedy najwazniejsze. Ja byłam w sali nr 16 - koło noworodków. Fajna sala - naprawde. 3 osobowa z łazienką wspólną z innym pokojem.
  22. nie robiłą mi lewatywy bo zjadłam tylko płatki rano. A zapytałam ją, ale ona powiedziała ze po co.......... Noworodki : Przez 3 dni tylko 3 osoby powyzej 456 lat tam są z powołania. Te młode to porazka - jakby pracowały za kare. Ofuczane i jak tylko coś się człowiek pyta to wszystko zaraz zaraz zaraz. ale 3 dni do przezycia - tak jak sądze miały moze zły tydzień, bo w moim ostatnim dniu sprzątały - chyba sanepid miał wpaśc....bo lśniło wszedzie. Aha jak zbrudzicie pościel - to jak bedziecie chciały wymiany to mozecie usłyszec: ze nie ma na zmiane..hihihihiii dobre co?!
×