Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atena35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atena35

  1. atena35

    MAJ 2011

    majowe szczescie - masz racje . Lepiej samej sobie zyć spokojnie , niż z takim facetem (jak w Twoim opisie). SZok. dasz rade - zobaczysz.
  2. atena35

    MAJ 2011

    jesli chodzi o ruchy przed porodem - to prawda miałam ich dużo mniej. ide ogarnąć sie troche bo masakra jak patrze w lustereczko.
  3. atena35

    MAJ 2011

    co za wstrętna pomarańcza. Normalnie nie mogę. justz jeszcze 2w1. mieli jej wczoraj wywoływać poród ale po 4 h oczekiwania na lekarza stwierdzili ze w razie komplikacji w nocy nie bedzie nikogo kto by mógł zrobić CC. Więc od wczoraj nic sie nie dzieje. Ma dostac jedną dawkę - jak po niej nic się nie ruszy - zrobią CC. TAKA NOWINA. bYŁAM PEWNA ZE JUZ PO.
  4. atena35

    MAJ 2011

    zaraz napisze wiadomosc od justz.....
  5. atena35

    MAJ 2011

    Dosia czyli wszystko przepowiada zbliżające się narodziny. Ja tak dosłownie nie miałam, ale moja położna powiedziała o tym wszystkim co napisałas. ....x...... strasznie dzielne te Twoje maluchy. Ale to bedzie wiellllkie wydarzenie. Bliźniaki na naszym forummmmmmmmmm. superowo normalnie.
  6. atena35

    MAJ 2011

    Kari.....mnie położna nie nacinała, pękłam w dół i mam 3 szwy. I nawet tego nie czuję. Chodze i siedze bez jakichkolwiek problemów. Ale poprosiłam lekarza który mnie zszywał zeby zrobił to ARTYSTYCZNIE. Noi tak zrobił. Nic mnie nie boli. Ale po pierwszym porodzie jak mnie nacieli i pękłam pupa bolała mnie 3 tyg i nawet riwanol nie pomagał. Współczuje
  7. atena35

    MAJ 2011

    Emilia na tyle się juz znamy ze kazdy temat który dotyczy majówek jest dla nas sygnałem do tego aby się wspierac. Bardzo przykre jest to ze odchodzi ktoś bliski w Twoim przypadku wujek. Ale masz w sobie nowe życie i nie pozwól sobie na wyrzuty sumienia ze nie pojechałaś. Wujek napewno to rozumiał. Bardzo Ci współczuje.
  8. atena35

    MAJ 2011

    no to jak czop odpadł to dziołchyyyyyyyyyy - torby przy drzwiach......a my rozpakowane czekamy na dołączenie do dolnej tableki. jupi..
  9. atena35

    MAJ 2011

    justz - zapewniam cię ze bedziemy trzymac mocno.
  10. atena35

    MAJ 2011

    piga99: Mój poród przebiegł bardzo szybko dzięki mojej położnej. Dała co trzeba i poszło super. Opieka nade mną po porodzie ( sala obserwacyjna) tylko ona przyszła zapytac czy wsiom ok?! Lekarz który mnie zszywał zabawny, żartowałam z nim aby rozluźnić bardziej chyba siebie. Tyle co do porodu. I teraz oddzial noworodków: Jest tyle tam lekarek i stażystek ze sama tego nie zliczyłam. Po porodzie musiałam upomnieć sie o małą, inaczej chyba zapomniałyby mi ją dać na dłużej. Chodzą tam nadąsane pipy. Mają specyficzny sposób tłumaczenia i odpowiadania na nasze pytania. Dokumenty które zostawiasz na izbie przyjęć - giną. Burdel okropny. Każą iśc sobie ich szukac ( chodzilo o ubezpieczenie). Mała nie była kąpana codziennie. Tylko raz mi ją chyba opłukały. Krew poporodową miala jeszcze na drugi dzień. kosmos. Niewiem czy tylko taki był tydzien czy wszystkie miały akurat okres ale dosłownie pracują tam 3 osoby z powołania. I są to osoby ok. 50 lat. Dla maluszka musisz wziąśc coś na wyjscie, pampersy, maść Linomag lub alantan, ale dostaje sie próbke po urodzeniu nawet 4 paczki takich super gażetów. jak coś to pytaj - odpisze
  11. atena35

    MAJ 2011

    dziewczyny urodzcie maluszka kolejnego, te maluszki są takie słodkieeeeeeee. ZNÓW MAMO - no to żesmy się umówiły z tym porodem 3 maja. Nasze maluchy bedą mieć zawsze wolne w urodziny. ZOCHA SLICZNAAAAAAA. Trelev......spoko. ŁAPIĘ o co kaman.
  12. atena35

    MAJ 2011

    illaya termin ci minął, na porodówke marszzzzzzzzz!!!!!!!!!!! hihihi
  13. atena35

    MAJ 2011

    moja mama kupiła mi taki zwykły reczny za 11 zł w aptece i jest ok. Sciągne pokarm moze nie tak szybko jak aventem ale jakoś rade daje. avent ten od kolezanki jest identyczny a nie zasysa mi piersi cholera. Niewiem czemu. Moze ze nowy.....chyba cierpliwosci mi trzeba
  14. atena35

    MAJ 2011

    noi znowu karmienie......hihihih
  15. atena35

    MAJ 2011

    odciągacz mam ręczny z aventu - dla mnie zbawienny. Zamówiłam nowy i nie ciągnie, ale pozyczyłam od kolezanki stary i mi słuzy
  16. atena35

    MAJ 2011

    esti superowo ze juz z Julią jestes w domciu. Nie ma jak w nim. cv - no czasem musze nabrac tempa do niej, bo gardło ma jak Węgrowska.....hihihiihih stylowa kochana - karmienie - dla mnie na początku pomimo drugiego maluszka temat tabu. Ból przy nim spowodował ze lepiej było mi poprostu odciągnąc i dać z butelki. Ale powiedziałm dośc. Od wczoraj karmię prosto z piersi, bo ulge dała maść. Ale czesto się domaga widocznie pokarm mam jałowy. Karmienie trwa nawet 40 min. dłuuuuuugoooooooo jak dla mnie, a butelka ciach-prach i spokój. Jednak postawiłam na delektowanie się widokiem mojej she jak ciągnie tyle ile się da. a właśnie ZNÓW MAMO - CO Z TOBĄ??? cZEKAMY NA RELACJĘ Z 3 MAJA!!! justz - trzymam kciukiiiiiiiiiii emilia cierpliwosci kochana........ annjaa no własnie odnosnie wyjazdu - decyzja wczoraj juz zapadła. Jedziemy...
  17. atena35

    MAJ 2011

    LORIEN PRZESYŁA DLA NAS POZDROWIONKA......
  18. atena35

    MAJ 2011

    justz - pisz spokojnie jak co. Napewno expresowo poślę nowinkę na nasze tu kochane forum. pojazwił się kiedys taki temat odnosnie wyjazdu z maluszkiem np nad morze w moim przypadku bo ja z południa. Moja mama mówi ze to zły pomysł z 3 miesięcznym dzieckiem jechac, ale my chcemy, nawet załatwiamy juz domek aby byc niezaleznym. A jak WY sądzicie czy to aby nie za wczesnie?????
  19. atena35

    MAJ 2011

    a propo rozpakowania.....dziś żadna się nie szykuje???? ejaaaaaaaaaaaaa czekamyyyyyyyyyyyyy!!!!!
  20. atena35

    MAJ 2011

    dziewczyny rozpakowane jeśli odciągacie pokarm to co jaki czas??? Bo ja chyb robię to za rzadko. Co 3-4 h. Odciągam bo brodawki mam zgryzione i raczej nie dam małej je do reszty zmasakrowac. Więc ???
  21. atena35

    MAJ 2011

    Odnośnie fajek. Bleeeeeeeee Teraz tak juz z całą odpowiedzualnością mogę napisac. Paliłam - przed ciążą. Kiedy nie dostałam okresu i poczułam ze raczej juz nie mam co na niego czekac - rzucilam odrazu. Teraz po ciąży nie zamierzam do tego wracac - ale co to za lekarz który radzi jak pisze Illayla!!!! bez sensu. Przeciez po 24h od ostatniego papierosa organizm już reaguje oczyszczająco. A papierosy w ciązy - no żal mi bardzo takich mam, bo kiedy urodzą chore dzieci mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Poza tym to chyba PORAZKA NA CAŁEJ LINII. a to była moja opinia!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. atena35

    MAJ 2011

    zdjęcie wózka wysyłam na nasza pocztę. Mała w min teraz śpi więc nie pusty nie jest.
  23. atena35

    MAJ 2011

    illayla no nie znamy się, ale miło ze jesteś z nami. hejjjjjjjj
  24. atena35

    MAJ 2011

    stylowa ja używałam tego olejku mogdałowego m-c przed porodem. I napewno coś dał, bo nie nacinała mnie położna- powiedziala ze skóra się fajnie poddaje. Pękłam wewnątrz i mam 3 szwy, ale to i tak mistrzostwo świata, po tym jak przy partych bałam się wypchnął główke. Na szczecie natura pomogła sama. Tak więc ja masowałam krocze 2 razy dziennie. Myślę że pomogło.
  25. atena35

    MAJ 2011

    Kasiulkaaaaa Ja od dziś swoją weranduję na tarasie. Jest tak ciepło ze aż grzech SHE trzymać w domu. Ale Ci dobrze ze juz możesz wyjśc na spacerek.
×