atena35

agnes71 - te wózki sa fajne ale zgodze sie z Trelevinaaaa spacerówka - tez mi nie lezy w moim guście. odnosnie cytologii miałam robiona w 10/2010 wynik II grupa - kolejne badanie za 3 lata, więc chyba spoko. Bez żadnych stanów zapalnych płaciłam za to 50 zł, bo prywatnie. W karcie ciązy mam wpisane wynik cytologii , moja grupe krwi a mojego M. niestety nie. poza tym kazda wizyte tam wpisuje pielęgniatka czy lekarz łącznie w wynikami itpppppp.

aha mam nowośc od soboty. Moja karolina chodzi co miesiąc na masaz kręgosłupa (musi i tyle) - taka wada kręgosłupa i tam ten cały madrala mówił mi o masażu dla niemowląt koszt (200 zł) - korzysci takie ze dziecko nie miewa kolek, ma silniejsza więź emocjonalna z rodzicami i taki masazyk czy dotyk bardzo pomaga w póxniejszym rozwoju. Ja oczywiście juz sie napaliłam - i potem wykonuje sie to maluszkowi samemu w formie zabawy. pare minut dziennie. dziecku można to wykonywac juz od 7 dnia po narodzinach. słyszałyście cos takiego? Poczytam cos tam na necie może ktoś o tym pisal.

Mam wizyte 12 stycznia więc juz niebawem zobacze co u She tam słychac. Bo fika niesamowicie. jakie badania robicie dziewczyny teraz 5/6 miesiąc??? Ja robiłam tylko morfologie, więcej gin nie chciał.

bielszczanka - ja to rodziłam wieki temu. Moja Karoline 1997 roku.

kornelinka - babo - jeszcze tutaj??? Myslałam ze juz po wszystkim a Ty w najlepsze sie nie śpieszysz, alebo raczej maluszek. p. szara Aniu no Ty tez tuz tuz. Ale wam fajnieeeeeeeeeeee.

HELLO MAJÓWECZKI. Ja w wekendzik rzadko na necie i teraz mam problem nadrobic wszystko. Bardzo pomocny ten ranking fotelików - można naprawde oprzeć sie na przede wszystkim wytrzymalości i praktyce, noi i wygoda dla maluszka - podstawa. W niedziele bolał mnie pierwszy raz brzuch z prawej strony u dołu. Miałam jechac do szpitala, no ale jak pomyslalam ze L-4 obecnie odpada w mojej pracy to odrazu zrezygnowałam z pojechania. Położyłam sie na tym słyynnym lewym boku i naprawde pomoglo ale trwalo to jakies 1,5 h . Może przesadziłam w sobote ze sprzataniem - cały dom na mojej glowie i do tego obiad dla naszej jeszcze trojki - masakra. Wiem musze zwolnic, ale ja widze kłaczek na podłodze to juz odkurzacz mi w ręce sam wchodzi. Ech. Odnośnie wyprawki - to mam tylko parę rzeczy, kupionych jeszcze po starych cenach w grudniu. Ale dopiero będe kupowac jak juz będe w domciu oczekiwac na moją SHEEEEEE. mAM NADZIEJE ZE TO OD MARCA . aHA I UBRANKA które mam już kupione to od rozmiaru - 62 , bo dzieciaczki bardzo szybko rosna i te ubranka sa może tylko na tydzień???!!! czekoladowa- witaj w klubie. Gratulacje dziewczynki. tigero - racja z tymi kołnierzykami wokół szyji - porażka. Mojej Karolinie wogóle to nie pasowało. ...x.... - nie smuc się kochana. Bedzie dobrze. A u mnie dzis dzień zacząl sie dobrze. kawka, zaraz sniadanko. Noi i 8 h w biurze z moimi kochanymi klientami. bedzie mi tego brakować. Poki co - jazdaaaaaaaaaa. A jak dzionek u WAS?

ja swojego chyba nawet koniami nie zaciagnę na poród rodzinny. Jak pobieraja mu krew to od razu sie kładzie.....hihihiihih Bedzie czekał na korytarzu i juz. Tak jak było pierwszym razem. Rodziłysmy w trójke jednocześnie i popatrzył sobie na gołe pupcie przez wydrapana dziurkę w szybie. Świntuch. Ale wtedy było mi wszystko jedno. Byle urodzic.

majóweczki podajcie ten link GRUDNIA 2010 - szukania w tych topikach kosmossssssssss. Ja narazie od świat sie nie waże - ale 9 kg - ło matko chyba tez tyle bede miec. Ale nadal chodze w jeansach więc nogi spoko- brzucholek do przodu wypchany. Ale tunika skrywa balonik słodziakkkkkkk.

ide na to forum o grudniowkach - zobacze co tam takiego koszmarnego pisza............

Lorien- Kubus aktywny - a masz juz pokoik urządzony dla maluszka????????? Do maja niedaleko - więc poki co cieszmy się jeszcze przespanymi nocami. Moja ciaża jest inna niz poprzednia - czas tak szybko minął ze nawet nie pamietam samego poczatku - teraz jednak bede starać się pamiętać każda chwilke.

Witajcie kochane. Nie pisałam bo urlopik miałam i chciałam odsapnac od kompa. To bedzie moj II poród - mam nadzieje ze bedzie szybki. A do szycia podają cos co sie szycia nie czuje, bo ostatnio miałam dolargan i sobie 10 min spałam.

WITAM MAJÓWECZKI. Niestety nie nadrobie tego co straciłam przez pare dni nie pisania z WAMI. Więc moze tylko te ostatnie dokładnie przeczytam. kasiulaaas-ce - witaj - nowa majóweczko. Twoj suwaczek sie mi nie otwiera więc chyba MAJ 2011. ...x.... - bliżniaki???????????????????? wow. Odnośnie badań - które miałam mieć 03 stycznia nie doszły do skutku - więc czekam jak juz pisałam na 12 ide na prywatną wizytke - ale moja SHE tak fika ze juz boje sie ze bedzie ADHD........hihihihi żartuje. Poza tym u mnie oki. Samopoczucie superowe. Od poniedziału miałam urlopik wiec posiedzieliśmy dużo w domku i moi pojeżdzili na nartach i parapetach w naszych górach. No a dzis w pracy więc bede bacznie pisac na wasze tematy. ide was poczytać od 145 str.

WITAJCIE MAJÓWECZKI. mam tylko chwilkę , bo jestem na urlopie do czwartku i net mam w moim starym miejscu zamieszkania, tak więc korzystam bo akurat tu jestem. Nowy roczek zaczal mi się super chociaz dzisiejsza wizyta u giNA się nie udała, bo z powodu nie przedłuzenia konktraktu - lekarz nie przyjmował. Został mi więc prywatny 12 stycznia - cholera tyle czekania. Poza tym kochane majóweczki - spróbuje poczytać co napisałyście od ostatniego mojego wpisu i dam znac co i jak pewnie znowu za jakiś czas. całuski kochane i nie zapomniałam o was. pozdrawiam serdecznie z zaśnieżonych górrrrrrrrrrrrrr. muuuuuaaaaaaaaa.

WITAJCIE. Od rana was czytam, ale nie mam czasu popisac. Zamknięcie roku kochani w PZU i dlatego kosmos na całego. Kazdy cos chce bo nie zdążył, a my tylko do 13,00 i koniec. ŻYCZE WAM DOBREGO ROKU 2011. Spełnienia się w życiu prywatnym i zawodowym. Usmiechu na codzień i wokól siebie samych życzliwych osób. No a w maju - pomyślnego rozwiązania i uciechy z każdego nastepnego dnia. Bardzo WAM dziekuje za bieżący rok 2010 - za rozmowy i rady. Mam nadzieję ze zostaniemy juz na zawsze ze soba - nawet po urodzeniu. SZAMPAŃSKIEJ (PICOLLO) ZABAWY I DO ZAŚ.

kurde ze też nie daja znieczulenia w szpitalach , wkoncu mamy nowoczesny wiek i przełomy w medycynie. W jednym jest tutaj nie ma.......normalnie porażka jakas.

blacky tak szybko sie zagoiłas??? rewelkaaaaaaa

czyli chyba na żywioł pójde jak TY. hociaz chyba lepiej dac coś na powitanie i pożegnanie - lepiej patrza może na ciebie. Juz sama niewiem.

dzieki cukrówka. Miałam położna przy pierwszej ciązy i ta nie raczyła mi nic mowić - lafirynda jedna. A niby znajoma. tak wiec dlatego pytam i dzięki za odpowiedź ze jednak sa inne położne które staraja sie pomóc a nie dogadywac. bardzo szybko wyszlas ze szpitala. z reguły zostaje sie więcej dni. A duzo było rodzących ???????????? Bo przeważnie teraz ESKULAP jest oblężanyyyyyyyyyy

Emiliaaaaaaaaaaaaa - ale Ci dobrze skarbie. Synus. Gratulacje. JaTuska masz racje ja już tez dojrzewam do mojej SHe. Ona taka słodziutka jest jak mnie zaczepia. uwielbiam to. Cieszmy się ze mamy maluszki i poprostu niech tak bedzie. Do trzech razy sztuka - o nie nie nie. Ten maluszek po 14 latach jest juz dla mnie wielkim wyzwaniem. Kto by pomyślał ze tak Bozia będzie dla nas łaskawa. Ale wiem dlaczego tak się stało. Czasem kiedy pojawiaja sie wątpliwości - zdarza się coś co rozwiązuje taki czy inny problem. Ksawier podoba mi się - takie nowoczesne imie. Ale Moj niestety takiego by nie chciał. On Jasio i koniec. Aleksander - bardzo wyniośle jesli sie nie zdrabnia. Ale Olek to juz inaczej brzmi. stylowa - no własnie - ciekawa jestem czy pisiorek sie schowal czy nie wyrosnal bo to SHE. 03.01 niech mi potiwerdza bo chce juz 100% a nie 98%. Ech. Odnośnie zachcianek - kwaśnica była u mnie musowooo do 19 tyg, teraz juz ciągne na słodko. I tak tiki-taki, kasztanki, malagi, no dobra troche mandarynek, grejfruty - mało co. Kropeczka słuchała nawet UŁANI UŁANI i wyszła ze bedzie mała. Odnośnie terminu - lekarz w 7 tyg określił 8 maj, nastepnie 6 maj, potem 3 maj - i tak narazie zostało. więc dziewczyny zobaczymy kiedy to tak naprawde bedzie. Nie staje od świat na wage - jak juz pisałam wole nie krzyczeć z tego powodu, ale nadal wchodze w moje JEANSY - i bardzo mnie to cieszy. Udka troche mi przybrały ale i tak sa wolne w nogawkach. Ale fajna sprawa. Mozna narazie byc na starych spodniach. Tula - no szkoda ze jeszcze maluszek nie pokazal co ma między nózkami. Uparciuch jakiś. Ja przy pierwszej ciazy nie chciałam wiedziec wogole jaka płeć. chciałam mieć niespodzianke. Czułam ze facet a tu karolina. Więc przeczucia były do kitu. Ale ponoć jak kręgosłup wygnie porządnie w literke S to na dziewczynke - a ja tez mam tak teraz. Justynka87 nie jestes sama ze slodkościami. Ja sexi bede wyglądac jak urodze i wróce do wagi mojej ukochanej z moja dietką. Narazie skóra na nogach wygląda masakycznie - celulit i wogole jakies krostki. Czuje sie źle z tym. I dobrze ze mam w domu LEDY bo przy halogenach bym wpadła w większe kompleksy. Pristina - Zuzanna bardzo ładnie brzmi. taka slodziutka Zuzka. bartolenka - ja ze czuje sie wyśmienicie - pojechalabym od razu do Kołobrzegu - zmiana powietrza - dodaje skrzydeł. Ale Ty sama wiesz jak sie czujesz czy rzeczywiście bezpiecznie jest jechac w taka długa droge. Wkońcu trzeba przejechac cała Polske.

bejaa to y miałas luzikkkkkkkkkkk . gRATULACJE sYNUSIAAAAAAAA Fajnie tak urodzic - kazda tak by chciała. dzieki za kolejna opinie o escku - pomocna.

Emilia napisz jak tylko wrócisz!!!!!!!!!!!

jeszcze jeden facecik w brzuchu rośnie i wybuchne zazdrosnym płaczemmmmmmmmmmmm. Moje 2% zniknie 03 stycznia bo ide na 100% potwierdzenie maluszka

bielszczanka super - dziękuje.

no a jeszcze jedno. Odnośnie porodu. położna mówiła wam jaki etap i co sie dzieje w danej chwili??????????????????? czy raczej sprtawdzała rozwarcie i nic poza tym. Krzyczałyście z bólu ?????????? A do wanny mozna wejśc byle kiedy???????????

no dziewczyny SERDECZNE DZIEKI. kurcze musze zapytac tej mojej położnej czy nie da sie jakos znieczulenia podac - choćtyci tyci. A do szycia niech lepiej przyjdzie jakis PRZYSTOJNIAK bo gburowaty lekarz - nie bedzie szył mojej .....no....wiecie co. a ile dni byłyscie po urodzeniu????? do 4 dni?