

atena35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez atena35
-
no to trzecia jupiiiiiiii
-
izamaj ja daję z butelki dosypuje (kleik) do MM.
-
wypłacają jak się nalezy - dlatego przypomniałam o tym choć ma się na to czas aż 3 lata......
-
Trelevinka......moja dzielnie przesza szczepionke, ale dostała 5w1. Ostatnio moja była szczepiona dwa razy i to przy piersi - bo to odwraca uwagę maluszka. Moze Ty też tak zrobisz. A jesli nie to zaciśnij zęby aby nie nawrzeszczec pielęgniarce która bedzie dawać szczepionke. Alunia trzymaj się słodziaczku.
-
Julietta każdy ubezpieczyciel ma swoje zapisy. pzu ma 4 dni, Twój ma 5. Jesli miałaś CC muszą ci wypłacic za te 8 dni. Ja bym tak czy siak złozyła wniosek masz takie prawo w uzasadnieniu napiszą Ci dlaczego Ci dają lub też nie. Za poród naturalny żadna firma nie płaci, ale za CC i powikłania już tak.
-
idzie się wtedy np do placówki PZU z aktem urodzenia i deklaracją przystąpienia ( albo nawet jej nie trzeba teraz ) i zgłasza się takie roszczenie. Trzeba tylko trafić do obsługi grupowego ubezpieczenia lub jak ktoś sam wpłaca składki indywidualnego, ale to w PZU powiedza gdzie trzeba iśc.
-
czarna zapytaj męża czy przystąpił do grupowego ubezpieczenia w zakładzie pracy, albo na kwitku płac jest za co ściągają. Moze tam jest składka na ubezpieczenia PZU lub innej firmy ubezpieczeniowej. Aby dostac kasę trzeba mieć taką polise na życie. W zakładach robią takie polisy odgórnie więc moze Twój M ma coś takiego?
-
mam to samo. Wigibasy i odwrócenia głową przy cycku. Ale ja nie karmię tylko cyckiem, moze i dlatego. Daję jej cycka jak sie obudzi i się uśmiecha, bo z marudą niestety nie ponegocjuję niczego. Butla i basta.
-
I za CC ( pobyt w szpitalu) min 4 doby też się nalezy kasa. Więc te dziołszki które miały cesarkę - zgłaszać bo kasa bedzie na pampersy.
-
fauletka nie trzeba byc w zwiazku aby dostać za urodzenie maluszka. Musicie mieć poprostu wykupioną polise albo indywidualną albo grupową np. w pracy. Co m-c odprowadzane składki na ta polise i za urodzenie sie nalezy WAM OBOJGU.
-
esti - głowa do góry. Musisz oddalić od siebie takie problemy. Masz swoje życie. Ja nie szczepiłam na rota i pneumokoki - ale moja pediatra wcale nie nalegała, wręcz przeciwnie poparła moją decyzję, czyli jednak coś w tym jest.
-
izamaj no a jak . Raz a nawet wcale. Tylko jeszcze nie teraz hihihiihh Ma być dziś upalnie - zobaczymy. Ja zaraz jadę odwiedzić moje koleżanki w pracy (ale bez małej) ponoć jest mnóstwo nowości i jak wrócę to musze je już znać. A propo rozumiem ze już wszystkie kochane ubezpieczone pobrałyście za urodzenie maluszka, względnie za CC (pobyt w szpitalu) kasę z np. PZU????
-
helołłłłłł no to pierwsza !!!! Zobaczcie dziewczyny jak ten nasz czas leci - jeszcze parę m-cy temu mieliśmy inny temat - narodziny. A tu już sierpień. Moja mała nocka super. Pobudka o 4,00 i dopiero teraz. To mi sie podoba. Wróciłam do kleiku kukuryku. Mała bez oznak uczulenia.
-
luknełam Trelevinka spoko ja zakupie napewno. dobrej i długiej nocki kochane........buźka
-
jutro kupuje cynk - moze pomoze. dzięx za rade....
-
Moja już zasneła po kąpieli na noc. Ciekawe o której wstanie łobuz. czarna moja tak samo sie przebudzała ( jak dla mnie za często) - może jakaś pełnia nie zapisana czy co ? Muszę koniecznie dawać na te wypadające włosiska jakąś robioną odżywkę bo naprawde zaczynam się tym przejmować. Na czarnym swetrze mnóstwo mam kłaków, mój M tylko chodzi za mną i zbiera do worka zeby potem chyba zliczyć - cholera go wie.
-
no tak....mała dała czadu w nocy teraz sobie odsypia swoje harce nocne. śpi juz 3h i to jej pasuje. A ja co : obiad bo taka pora, położyć się nie za bardzo, po wczasach sterta prasowania - na szczęście mama moja już walczy z żelaskiem...hihiihi. poza tym dom trzeba ogarnąć a ja MAM LENIA W 100%. Koniec nie robię. Może jutro coś zacznę. hehehhe.
-
no włąsnie gdzie podziały się nasze mamulki inne????? Się pytam..... majowe szczęście - babo znowu znikłaś co??? Moja dziś w nocy budziła się co 2h - masakra jakaś. Pewnie nowy skok rozwojowy......
-
witaskiiiiiii my juz po szczepieniu 5w1 małą była dzielna. Kolorowa grzechotka przyćmiła ból nóżki po ukuciu. Waga 5600. Ide was poczytac, ale juz widze ze łysa nie będę tylko ja. więc sorki ale musze pokrzyczeć ....huraaaaaaaaa
-
mamae obyś miała racje z włosami bo zostanę KOJAK.......hihiihih Dzień minąl nam fajnie, mam ochote na lepszy wieczór.........mniam mniam. hihihiih Czekam az mała sie obudzi i kąpanko..........do jutra paaaaaaa
-
dziołszki napiszcie czy wam też strasznie wypadają włosy??? Mam wrażenie ze jak tylko szczotką przeciągnę po włosach - połowa jest na niej??????!!!!!!! Ale to od jakiegoś tygodnia tak mam.
-
kurda jasna.....nie KASZKĘ podałam a KLEIK KUKURYKUUUUUU.
-
witajcie kochane. ...x..... cudowne te Twoje dwa słodziaczki. Własnie sobie myslałam czy tak tylko przy drzemce na brzuszku śpią czy na nockę. uffffffff fajnie. Moja na chwilkę i koniec. Nie lubi. czarna..... ja na bebilonie jade i jak narazie to sobie chwale - nie zmieniam bo nic sie nie dzieje. Natomiast odnośnie KASZKI kukurydzianej którą dodałam do mleka musze ODSTAwić. Małej pojawiły się krosteczki malutkie na prawym policzku i podejrzewam ze to po tej nowo wprowadzonej nowości. No cóż - za szybko się jednak nie da. Jutro drugie szczepienie - mam nadzieje ze jakoś to bedzie.
-
hello ale cisza rzeczywiście. Moja dostała dzis kaszkę kukurydzianą - i zamiast 90 jak zawsze zjadła 120!!!! szok to dla nas był bo nigdy tyle o tym czasi enie jadła. Teraz śpi jak suseł. ....x..... czy Twoje maleństwa śpią na brzuszkach???? bo widziałam zdjecie majki.
-
Emilia - opalona - raczej musnięta słoncem, bo ostatnie 4 dni padało i skóra szybko zmieniła się w bledszą. No ale co tam. Było fajnie. Odnośnie karmienia to dodam ze moja jeszcze nie przekroczyła nigdy 120 ml. ( np karmienie ok 4 rano), a po takiej dawce zjada mi potem już tylko 90 ml i czasem 20 ml zostawi. We wtorek idziemy na II szczepienie to sprawdze wagę bo po rękach czuć ze ponad 6 kg lekko jest. Podałam juz winogronowy soczek i mała go toleruje doskonale jak również jabłuszka z Gerbera ( łyżeczka dziennie). Emilia życzę więc samych słonecznych dni.