Witajcie kochani!
Najpierw muszę powiedzieć, że to forum jest bardzo pomocne, wyjaśniło mi parę spraw dotyczących koronek.
A teraz chcę zapytać was o zdanie:
Mam 25 lat, od ok 11 lat mam martwą górną jedynkę. Rzecz oczywista odróżnia się ona kolorem, ale jakoś z tym żyję - przyzwyczaiłam się że tak już jest chociaż mam z tego powodu kompleks.
Nie wiem czy robić sobie koronkę. Boję się że stomatolog spapra robotę, a odwrotu już nie będzie.... ponadto obawiam się sztucznego.
Proszę napiszcie co Wy byście zrobili na moim miejscu.
Pozdrowionka