_niunius_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _niunius_
-
minimois, dziękuję za radę :) Masz rację, orzeszki się cieżki i lepiej jeść je do południa. Tylko ja wieczorem właśnie mam ochotę na orzeszki i czekoladkę ;) Ale postaram się nie jeść wieczorem.. No własnie, o której jecie ostatni posiłek?
-
Kolejny dzionek za mną, a samopoczucie coraz lepsze :) Jutro pewnie dostanę okres, a to oznacza, że po okresie na bank ubędzie kilogram lub dwa :) Już się szczerze mówiąc nie mogę doczekać ważenia, ale obiecałam sobie, że zważę się dopiero po tygodniu aby codzienne ważenie i możliwe braki ubytku wago nie zniechęcały mnie do dietki. Dzisiejszy jadłospis: Śniadanie: biały twaróg,, pomidorek, ogórek II Śniadanie: deser z serka wiedeńskiego i jogurtu 0% Lunch: twaróg, szynka i warzywka Obiad: rybka (dorsz) pieczony + warzywka A wieczorem 1/3 puszki orzeszków ziemnych... Zaszkodzi mi to?
-
gaga25, nie mam pojęcia czy możesz przedłużać fazę I. Wydaje mi się, że nie, ale niech wypowiedzą się eksperci :) Ja książkę kupilam w sklepie, bo na Allegro wcale nie jest specjalnie tanio, a jak doliczysz przesyłkę, to jest jeszcze drożej. Tylko moją książkę zapierniczył mi mój chłopak ;) Mam jeszcze taki mały "słowniczek", czyli co można jeść, a czego nie... Z tej samej serii co książka SB.
-
Hej Dziewczyny. Drugi dzień czas zacząć, czuję się wyśmienicie, brzuch już zmalał, a przynajmniej jest po prostu pusty ;) Tez mam tak, że podczas okresu niedobrze mi się robi na widok jedzenia, za to przed okresem mogę zjeść konia z kopytami ;) A że a 2-3dni dostanę okres, to przez najbliższy czas muszę się nieźle pilnować, ale wierzę, że dam radę! Taka uwaga co do sera ricotta. Zawiera on 40% tłuszczu, zamiennik 'serek wiedeński' tylko 11%! :) O ile go można jeść... eda85, schudłas ładane- gdybyś wcale nie schudla, to mogłabyś się martwić. Dietkuj dalej i się nie poddawaj, a waga na pewno Ci to wynagrodzi :)
-
Mój jadłospisik z dnia dzisiejszego Śniadanie: 2 plasterki szynki z kurczaka, serek wiejski 3%, pomidorek, ogórek, papryczka Przekąska: plaster Fety light, papryczka i ogóreczek Lunch: serek wiejski 3% + papryczka Obiad: pierś z kurczaka uduszona z pieczarkami + sałatka: sałata, pomidor, ogórek Później zjem trochę orzeszków i pewnie kawałek gorzkiej czekoladki albo deser z ricotty Co do orzechów: mój chłopak jadł tylko solone i prażone hehhe :) A kupiłam takie orzeczy w realu prażone, ale bez soli- taki mogą być? Wiem, że Felix ma orzeszki light, ale ciężko je dostać... Tak mówicie o antykoncepcji... Ja używam plastrów i za rok planuję zajść w ciążę. Rozumiem, że jak będę chciała bobo, to plastry sciągać i brać się do dzieła? :)
-
Mój mężczyzna odchudza się też całe życie, więc ma organizm jak baba :) Ja bez coli i kawy żyć nie mogę, więc oczywiście ją ograniczę i będę mimo wszystko starała się jej nie pić w sytuacjach zbędnych :) Ale kubek kawy i szklanka coli dziennie musi być :) Mój organizm mógł zwariowac, dlatego teraz muszę go doprowadzić do pełnej SB-owskiej stabilizacji :) A jaka forma produkuje serki homogenizowane 0%? Bez cukru... Mam jeszcze pytanie co do orzechów: solone też można? I jeszcze ricotta- ile jej można zjeść? Bo uwielbiam :)
-
Dziękuję za wszelkie informacje i odpowiedzi na dręczące mnie pytania :) Mój chłopak skończył w niedzielę I fazę SB i schudł na niej 4kg i pił 1litr coli zero dziennie i jadl codziennie jogurt naturalny (niekoniecznie chudy), jadł serki homogenizowane... Ja oczywiście postaram się jak najlepiej trzymać zasad diety. Chciałabym zrobić sernik i zastanawiam się czy lepiej zrobić pieczony z twarogu i jajek, czy lepiej z jogurtu 0% lub twarogu 0% na zimno z żelatyną oczywiście. Co jest lepsze? Nie tylko chodzi o podniebienie, ale i o właściwości odżywcze :)
-
Pocztrałam już kilka stron, ale niestety 283 nie jestem w stanie ogarnąć :) Zaintrygowało mnie jedno pytanko dotyczące nabiału (kefiry, jogurt, maślanki, mleczko). Wy mówicie TAK, książki mówią NIE... Więc jak to jest? :)
-
A ja dziś zaczynam :-) Witam Wszystkich :-) Mam do zdrzucenia 7kg. Obecnie ważę 57kg (5kg ostatnio przytyłam, bo jem jak szalona). Mam 160cm wzrostu. Może i śmieszna, ale w styczniu zaczełam się odchudzać z wagą 53kg i moja dieta polegała na tym, że dwa dni byłam na diecie (SB albo Dukan- co mi przyszło do głowy), a później 2 dni obżarstwa :/ I 4kg do przodu :-( Mam kilka pytać związanych z dietą SB, bo nikt jak Wy nie zna się lepiej w tym temacie :-) 1. Czy można jeść serki homogenizowane? Jeśli tak to jakie? Ile % tłuszczu mogą zawierać? 2. Ile można zjeść orzechów? Bo ja jak zaczynam jeść, to nie kończy się na 20 tylko na 100 :-) 3. Ile czekolady/kakao można zjeść? Jaką zawartość kakao musi mieć czekoladka? 4. Czy można jeść otręby? 5. Czy serio nie można pić kawy i coli light lub zero? Kiedyś czytałam, że jednak można :-) Ja piję rano kawę, a po południu np. Ricore i czy muszę to zmieniać? Herbatkę staram się pić Roibos :-)