paula_paulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
paula_paulina dołączył do społeczności
-
hej kochane:) nie mozemy pozwolic zeby topik umarł;) ja na razie nie mam za wiele czasu pisac,ciagle jest cos do załatwienia w zwiazku ze slubem i chrztem...zostały niecałe 2 tyg.Stresa mam coraz wiekszego...wczoraj bylismy u pani z poradni,pokazywała nam zdjęcia (realne) śluzu na palcach, kilka rodzajów...brrr...masakra,pokazywała nam zdjęcia narzadów płciowych i w ogóle ...szok.Opowiadała ze nie wolno stosowac antykoncepcji i radziła jak starac sie o dziecko:Da my tam bylismy w dzieckiem,mimo to nam tłumaczyła:oparanoja:o na szczescie na jednej wizycie koniec,choc powinno byc 3, ale nam darowała:p ludzi mam juz zaproszonych, jeszcze tylko jedna rodzine mamy w tygodniu zaprosic no i oprócz tego jeszcze wieeele rzeczy. Co do dietki, ciagle po staremu, waga mi nic nie spada ostatnio, ciagle jest ok 76,ale ostatnio kazdy mi mówi ze schudłam znów:) no bo rzeczywiscie po tym jak stałam ze 2 miechy w miejscu z waga 80kg to teraz jest prawie 5kg mniej,wiec moze i widac?;) Miałam przygode z kotem, wreszcie sie na niego doczekałam,ale uciekł nastepnego dnia,to było kilka dni temu a dzis go znalazłam na podwórku,z czego sie baaardzo ciesze:):) bo myslałam ze juz przepadł:( niestety cos ma nie tak z jednym okiem,ma jakby jedno nie do konca otwarte, i chyba mu ropieje:( nie zdazyłam nawet sie przyjrzec dobrze bo niestety sie jeszcze nie oswoił, jest raczej dziki,ale licze ze zrobi się z niego z czasem pieszczoch;)no i ze z tym okiem to nic groznego... musze uciekac,gratuluje stokrotko zdanego egz:) odezwe sie najszybciej jak bede mogła;) a po ślubie to juz w ogóle bede nadrabiac zaległosci i pisac tyle co wczesniej czyli codziennie i duuuuzo:) pozdrawiam ,kochane, trzymajcie sie dietkowo;)
-
czesc kobiety niech to szlag trafi,opisałam siejak głupia iu wyskoczył bład!!!!!!!!! zaraz wywale tego kompa [przez okno anie mam czasu juz pisac, zaraz mam gosci napisze wiec w skrócie:o czarna - dobry sposob na spowiedz;) my idziemy dzis,przed 17, przed msza, do tego "naszego" ksiedza,zna nasza sytuacje,wie ze jest dziecko, ze kupe lat razem mieszkamy itp, nic nam nigdy nie marudził takze licze ze i na spowiedzi nie bedzie... ja sie najbardziej stresuje teraz sukienka,boje sie ze znów cos nie wypali i zostane na lodzie...chyba bym slub odwołała az sie boje dzwonic do tej baby bo boje sie ze znów powie ze niestety ale....i klapa:o jowita-oby przeswietlenie nic nie wykazało:p wtedy sie nie wyda Twoje małekłamstewko;) musze konczyc trzymajcie kciuki za nasza spowiedz ja od rana w myslach powtarzam grzechy:p mam ich sztuk pięć:D czy tonie za mało???:D jutro zdam relacje kurde, za pierwszym razem napisałam 10razy tyle:o miłego dnia
-
hej kobietki:) psy nadal brudne...spały w garażu...wyły w nocy... ehhh wrócilismy wczoraj po 21nie było juz na nic czasu:o Byłam wczoraj w lidlu kupiłam ser topiony w plastrach Linessa -dietetyczny:p kanapki znim sa bossskie:) polowałam długo na ten ser:p mimo ze ma obnizona zawartosc tłuszczu to i tak nie powinnam chyba go jesc,ale raz zaszaleję:p Waga dzis znow mnie mile zaskoczyła-było77,1:):):) ale suuuper :) w takim tempie to ja zrzuce tyle co dukan przewidział:D zart oczywiscie,nie spodziewam sie ze tak dalej bedzie, choc byłoby super, ale to pewnie przez to ze @mi siekonczy;) potem znów bedzie zastój pewnie:o nsn wiem jak łatwo grzeszyc jak sie pojawiają efekty...głupia ta nasza psychika:o czarna-tez myslenad fryzem na slub i nie wiem co wymyslic:o 75zeta za kok to zdzierstwo stokrocia-no Ciebie sie rzeczywiscie nie da nie lubic:);) ciekawa jestem efektów,gdy zaczniesz od zera...widze ze juz sama nie wiesz tez co robic...z jednej strony ta dieta wychodzi Ci juz bokiem a z drugiej strony wypadałoby jeszcze bardziej sie w nia "zagłębić"...:o ehhh jowita, nataszka- halo!!!!
-
stokrociadzięki,własnie widziałam fotki:) super wygladasz:) fryzurka extra:) porownałam z tymi starymi zdjęciami Twoimi,które mam i ta nowa fryzurka jest (moim zdaniem) fajniejsza od poprzedniej:) a w ogóle...... buzie masz taką miłą:):) zresztą mówiłam Ci już;):D
-
widze stokrocia ze pisałysmy w tym samym czasie:) ja tez ostatnio jestem zdołowana i zle sie jakos czuje:(
-
czesc dziewczynki:) stokrocia, zgadłaś:p albo ciągle mam gosci albo gdzies jezdze;) wczoraj wybieralismy obraczki-juz zamówione:) białe złoto-okragle,bez zadnych ozdób, tylko wygrawerowane napisy w srodku:) byłam tez z mała na rehabilitacji,jestem happy bo powiedzieli w osrodku ze juz nie musze przyjezdzac:) JUPI:)z mała wszystko ok,zreszta ja to wiedziałam od dawna, ale od lutego tam jezdziłam bo kazali i sie denerwowałam niepotrzebnie:o dzisiaj miałam kupe roboty w domu, jeszcze sporo mi zostało,ale w miedzyczasie szukam zaproszen w necie:D na allegro znalazłam odpowiednie, teraz układam tekst i liste gości( w dopełniaczu:p i czasem jest problem z nazwiskami:p)i wierszyki.... Szukam tez kota(nie ma ktos na zbyciu?:D),i znalezc nie moge:( Dietkowo jest ok, pilnuje sie,waga mi dzis pokazała 78,5 takze moze byc... mało ostatnio jem...co mnie cieszy:) stokrocia oby Cię przyjeli doroboty!!!:) kurde, co z Jowitą???? musze zmykac dziewczynki,bo mam jeszcze prasowanie i gotowanie i inne rzeczy do roboty:) trzymajcie siei nie grzeszcie:p
-
jowiiiii gdzie jestes?nataszka! a Ty????????
-
hej kobietki:) wpadłam tylko na chwilkę, jeszcze Was nie czytałam i nie mam czasu nic napisac, jutro nadrobie zaległości, dzisiaj chciałam tyllko złozyć życzenia stokrotce:) STOKROCIU KOCHANA:):):):) zyczę Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia,szczescia,pomyslnosci,spełnienia wszystkich marzen, a zwłaszcza tych związanych z gubieniem kilosków;)!!!STO LAT!!!:) miłego wieczoru życzę wszystkim :) musze uciekac
-
dzien dobry:) wreszcie dziś ładniejsza pogoda:) czarna ale chudniesz:) gratulacje!:)tylko na tej imprezce nie nadrób:p ale troszkę to sobie możesz pogrzeszyc z tej okazji,ale tylko troszkę!potem Cię rozliczymy z grzechów:p:D no i musisz wyzdrowiec do impry!a róznice w wygladzie ludzie na pewno widza(bez mała 10kg to duzo i na bank widac na pierwszy rzut oka!), tylko z zazdrości nie mówią nsn też mi się marzy taki raj...ale na razie to zapomnieć mogę.... ciekawa jestem Twoich wrazen po pierwszej wizycie;) czekam z niecierplliwośćią;) street fighter--moim zdaniem masz dobrą wagę,ale wiadomo,sama wiesz czy jest ok czy nie,tym bardziej ze zawsze miałaś 8 kg mniej.To sporo.Piszesz ze jestes 8kg na dukanie, i nie schudłas nic???to niewiarygodne:( nawet w uderzeniówce nic nie zleciało?moze jestes napompowana woda?tylko ze ta woda powinna schodzic w dni bez warzyw....nie napisałas dokładnie w jakim rytmie jestes i w ogóle,ile trwała faza uderzeniowa itp.Robiłas test dukana?napisz cos wiecej to moze uda nam siecos wymyslic:) tylko ze ...wiekszosc z nas tez ma problem ze waga stoi:o ale na poczatku wszystkim waga spadała!:) stokrocia:) fajnie ze juz masz to wyrko:) testuj:p myslałam ze ten zurek to dodałas cos z butelki albo torebki;) mnie sie własnie cos takiego marzy...ale chyba moge zapomnieć:( jowi-rzeczywiscie ,sensowne to z tym Twoim kolegą:) a u jakiego on był lekarza ze tak dobrze tamten sie znał na dukanie?moze sam stosował?:ppocieszające jest też to ze lekarz nie odradzał dukana :) co do tej tarczycy,to sie chce zbadac ale pewnie szybko sie nie zbiore...u mnie takie "wypady" to problem:o facet musi robic sobie wolne, z małą trza jechac i w ogóle...także cięzko:o no a ja musze sie pochwalic też:) Byłam dziś na wadze i było UWAGA UWAGA UWAGA 78,7kg!!! nie grzeszyłam od kilku dni, i chyba sie oplaciło:):):) Najmniej do tej pory miałam bodajże 79,2, takze dla mnie to sukces:) Oby chciało leciec dalej! Musze zmienic strażnika:):):)
-
błąd u góry-oczywiscie miało być że NIE chce mi się wierzyc,ze podoba mu sie moja obecna figura... czasem to łapie doła przez to...jak gdzies idziemy i tysiace lasek łazi super zgrabnych i on je widzi...smutno mi wtedy ze tyle lasek a ja nie moge taka byc:o i ze mój chłop mógł miec taką laskę a ma taką mnie:p:o głupia jestem,wiem;)...ale ...czy Wy nie macie czasem takich głupich myśli?:p
-
dzien dobry:) ale tu ruch jak diabli był wczoraj i przedwczoraj:) a ja miałam gosci w czwartek a wczoraj sporo jezdzilismy i nie miałam czasu napisac ,ale czytałam Was:) jowita kiecka super!!!moja figura sie niestety nie nadaje do takiej,bo ona jest odcieta pod biustem-to ok, ale ja mam szerokiem biodra wiec kiepsciutko by to nizej wygladało:o ja jak cos to wybieram takie odciete pod biustem a dalej rozszerzane;) takiej tez bede poszukiwac na slub, ale oczywiscie w innym kolorze no i długą;) jakiś beż albo ecru:) w srode planuje sie wybrac na poszukiwania, byłoby cudnie gdyby udało mi sie kupic od razu! dietkowo sie trzymam, ale od chyba 3 dni powinnam miec czyste proteiny a mieszam je z warzywami:o;) i te tabletki zaczne brac,w nastepnym tyg.kupuje... wiem ze zle robie, ale musze cos zrobic! jowita te tabsy sa niedostepne w polskich aptekach, recepte moze wypisac polski lekarz ale zrealizowac sie u nas nie da, ale ja sobie poradze:) ale o szczegółach to nie moge pisac tu na forum...co do tej Twojej meridii , nie bede nic mówic, Twój wybór:) moze na diecie nataszki bedzie lepiej?przeszłas na nią? w czwartek gadałam z siostra cioteczna o tym moim odchudzaniu, zaliłam jej sie,ze dieta chyba przestała działac, ze waga nie spada, a ona do mnie- "To moze przejdziesz na taka inna fajna diete,moja koleżanka na niej jest, od kwietnia schudła 25kg, z 90kg na 65!nazywa sie dukan czy jakos tak, trzeba kupic ksiazke(...)"myslałam ze padne:D ona nie wiedziała na jakiej jestem diecie:D no i co Wy na to?:D Myslicie ze powinnam przejsc z Dukana na Dukana?:D:D:D ale swoja droga to jak widac,niektórym sie udaje!!! tylko czemu nie mi? "(nam:p)? nie znam szczególów odchudzania tej kolezanki,czy bardzo sie pilnowała itp,byc moze to byla jej pierwsza dieta w zyciu,organizm łatwo gubi kg...nie wiem... Nataszka jak bede sie zblizac do kupowania dodatków to i ja poprosze chyba o foty:)chociaz na nk chyba widac wszystko;) wiec moze Cię nie bede fatygowac,ja ciagleCi "wisze" maila z wydatkami na chałupke i sie zebrac nie moge,brak mi czasu :o sorry:( czy nadal w ogóle chcesz?;) Co do studiów,nauki to ja podobnie jak jowi,załuje ze poszłam tą droga którą poszłam:o jak bym miała teraz wybierac to juz na pewno nie politologia, administracja tylko zupełnie cos innego - budownictwo,jakas geodezja czy architektura, albo po prostu (:p) medycyna, ale teraz to juz po ptokach, dzieciom moge co najwyzej doradzic kiedyś:p u mnie zawsze najbardziej grzeszna i pełna pokus tak jak u strokroci jest niedziela,ale w te niedzielenie jedziemy nad wode wiec pewnie bedzie mniej grzesznie:) piszecie o tym 11pietrze,hehe ja kiedys mieszkałam na 7 pietrze, i winda czesto była zepsuta(:o) wiec chcac nie chcac czesto musiałam zasuwac na to 7 pietro, czesto obładowana zakupami, czasem nawet ze 3 razy pod rzad musiałam kursowac, rzeczywiscie padałam na pysk,ale teraz to by mi sie przydał taki przymus:D i pomyslec ze czesto nawet bez przymusu sie wspinałam ;) pamietam ze ok 5pietra juz było zawsze kiepsko ze mną:D a ten drink arbuzowy...mmmmmm.....:):):)
-
nataszka,przykro mi ze @przyszła:( oby następna nie przyszła!!!
-
no stokrocia Ty masz podobny wynik do mojego;) zaczełysmy równo i tez po ok 6 kg w dól:o nie wiem czy mi sie metablizm czy cos pozmieniało po tej ciąży:o kiedyś nie miałąm takich problemów ze schudnięciem, jak tylko sie wzięłam za siebie to waga spadała a teraz?????? patrze w necie ale nie widze poki co zadnej ciekawej diety, mnie interesowałaby tylko i wyłacznie jakas długoterminowa, te 13, 10-dniowe itp to o doope potłuc jedyna długoterminowa jaka znalazłam to sródziemnomorska, tam sie je duzo ryb, warzyw,owoców,orzechów,produkty zbozowe,oliwa z oliwek i jeszcze jakies tam rzeczy a unika raczej wegli...' ale jeszcze sie dokladnie nie wczytywałam o co tam biega .... albo moze znów ten adipex??? sama juz nie wiem co robic....
-
natasza wreeeeeszcie:) szkoda tylko ze taką smutna nowinę masz:( wspolczuję:( tez mnie ciekawiła ta Twoja nowa dieta, ale ciezko mi naprawde uwierzyc, ze cos na niej schudne:( bo wyglada mi na dukana z grzeszkami czyli praktycznie tak , jak zazwyczaj mam na codzien;)i jakos nie chudne:o nawet jak nie grzesze to nie chudne:o u mnie leci po staremu,wszystko kreci sie wokół córki,do slubu przygotowan brak:ozamówiona tylko sala i termin u ksiedza i tyle:o własnie patrzyłam w necie na inne diety bo juz sama nie wiem co mam robic:o jestem na dukanie ponad 5 mcy i schudłam 6 kg, w tym 2 na uderzeniówce (10dni ja miałam), wiec mozna powiedziec, ze przez 5 mcy schudłam tylko 4kg:o KPINA JAKAS:o to juz kapuscianka mi dała lepsze efekty bo w 13dni 2 kg...dziewczyny chyba sie wycofam z tego dukana:o szkoda czasu!!!mogłabym w tym czasie chudnac na innej diecie:o juz sama nie wiem co mam robic:( no bo chyba ta waga musi na czyms ruszyc!!!!jak nie na tej to moze na innej!!! co do tych moich tesciów, to niby nie jest tak ze oni mnie nie lubia,zgodnie mówia ze najbardziej mnie lubia ze swoich 3 synowych(maja 2 synowe prócz mnie) , tesciowa zawsze mi mówiła jakies swoje sekrety,i nawet nie mówiła róznych rzeczy synom czasem zeby sie tamte synowe nie dowiedziały itp itd i daja mi zawsze odczuc ze niby mnie lubia i w ogóle i zawsze tesciowa powtarza ze mnie najbardziej lubi bo tamta to to a tamta to to:o skad wiec takie zachowanie??????????:o synem szczegolnie sie interesowac nie musza bo on czesto do nich wpada przy okazji, wiec z nim sie czesto widza... ale oni tacy byli od zawsze:o nawet jak wnuczki nie było jeszcze:o aaa szkoda gadac:o bo mi sie cisnienie podnosi:p ale z ta dieta to juz sama nie wiem co mam robic, wlasnie skonczyła mi sie maka kukurydziana(caly zapas-kilka paczek )i patrzyłam na allegro za skrobią,sa takie duze paczki,miałam zamówic ale tak sie zaczełam zastanawiac jaki jest sens kupowac te skrobie i w ogóle jak to wszystko nic nie daje:o
-
hej kobiety:) wczoraj udało mi się nie zgrzeszyc:)na wadze 79,6... czy ja nigdy nie dojde nawet do 78?:( wczoraj córa znów mi dała w kośc, nie miałam więc jak do Was zajrzec jeszcze raz... łapie mnie stresik przedslubny:o najbardziej boje sie ze nie wyrobie sie ze wszystkim.Zostało ok.1,5mca a my nic jeszcze nie mamy:o masakra ani ciuchów dla nas, dlamałej ,ani dodatków, obraczek NO NIC!!!! jeszcze 2 spowiedzi przedslubne nas czekaja:o i iwizyta u jakiejs kobity z poradni małzenskiej:o moja mama juz ma kupiona kreacje a ja nic nie mam jeszcze!!!! CHOLERA JASNA!!! musze dzis z chłopem powaznie pogadac, musimy sie sprezac!!!ale my nawet czesto nie mamy jak pogadac:( czesto jak on wraca to mała juz spi i musimy siedziec cicho jak myszy pod miotłą, nawet szeptanie ją budzi:o czasem nie zamienimy przez to ze soba nawet kilku zdan... co do tych jogurtów owocowych to ja czasem jem, czytałam ze mozna,ale maja nie byc z kawałkami owoców... i najlepiej ze słodzikiem... jowita kiepskiego tego meza ma ta Twoja siostra:( teściową też[zły ja tam bym za chiny nie zrobila wesela dwudniowego:D ale mna to sie nie sugeruj, ja to w ogóle jestem inna:D :o 100krocia ,niektóre rzeczy da sie przemycic do domu w tajemnicy:D;) ja bym sie tam tata nie przejmowała:p czarna -szefowa super:) każdy by chciał chyba taka miec:)a bukiet extra! nsn-frezje tez super,zapomniałam o frezjach!musze popatrzec:) wiecie co mi ostatnio strasznie smakuje?>? robie sobie serek waniliowy czyli serek naturalny, aromat, slodzik i do tego sypię kakao, mieszam tylko troszke,ma byc takie niewymieszane,wychodzi pyszny deser waniliowo-kakaowy:)polecam:) jowita pisałas ze teściowa Ci ciągle daje coś do przetworzenia...i Ty narzekasz?>moja teściowa nigdy niczego nam ani małej nie daje jak przyjezdza (raz na ruski rok), a jak ja do niej jade to ze swoimi ciastkami itp:o wiec nie marudz:p wkurzaja mnie moi rodzice tez,bo wiedza jakich mam tesciów i jeszcze ciagle mi docinaja i podnosza cisnienie pytajac ile razy tescie widzieli wnuczke itp.i co jej kupili:o jak ostatnio tu sie wybierali to moi rodzice pytali czy mała sie ich nie bedzie bala, bo ich nie zna:o bo prawda jest taka ze odkad ona sie urodziła to oni tu byli chyba ze 2-3 razy, a ona ma 9m-cy:o Za to moi rodzice sa tu ze 4razy w tygodniu...jedni przesadzają w tę, a drudzy w drugą strone:o Znajac zycie to tesciowa mi dupe obrabia ze wnuczka nie zna dziadków przeze mnie,bo jej tam do nich nie wożea komu prosciej przyjechac?mnie z małym dzieckiem czy im w odwiedziny do wnuczki? ona tez nigdy nie dzwoni i nie zaprasza:o ehhh szkoda gadac:(