U mnie @ powoli się rozkręca (zawsze mam pierwsze 2-3 dni słabiutkie potem 2 dni masakra a kolejne 2-3 dni to już tylko plamienie), temp. spadła do 36,7C więc mam pewność, że to okres i niedługo rozpocznę kolejny miesiąc starań.
Spotkałam się dziś przez przypadek z kuzynką mojego męża i gdybym wiedziała, że mnie tak zdołuje to bym przeszłą na drugą stronę ulicy. Pierwsze jej słowa to "czy jestem wreszcie w ciąży" i łapie mnie za brzuch, a jak powiedziałam, że nie to zaczęła dalej "bierzcie się do roboty... już najwyższy czas..." i ten jej uśmieszek na gębie. No zdenerwowała mnie na maksa. Tak jest za każdym razem kiedy się spotkamy. Ona ma dwóch chłopaków i obaj nieplanowani i myśli, że każda może zajść tak od niechcenia:-(
Dbajcie o siebie mamuśki bo coś mi się zdaje, że zima idzie, jakoś tak się chłodno zrobiło ;-)
*Lia* - ty się antybiotykiem nie przejmuj, bo lekarz na pewno dobiera takie które nie zaszkodzą maleństwu.
Dziewczyny piszcie czy któraś już testowała, bom okrutnie ciekawa wyników;-)