Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

__babooshka__

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez __babooshka__

  1. ***czesc Olu nie czytałam calego tematu tylko ostatnie strony i wiesz,nie wiem czy dobrze robisz dajac mu więcej czasu , próby .... jeżeli już teraz Twój maż się tak zachowuje to pomyśl co będzie za parę lat... !!!! będziesz miała wszystkiego dość .... i pewnie bedziesz żałowała straconego czasu...że nie odeszłaś wczesniej... . Mój były mąż dokładnie tak samo robił... tylko że nie mamy dzieci.. ja złożyłam pozew.. a on się nagle przebudził ze swoich telewizyjnych drzemek.... i przestraszył sie sądu... przyznał sie, ze tylko na to czekał aż zrobie ten krok.... błagał mnie jedynie, żebym wniosła pozew za porozumieniem stron... bo się bał, bo wiedział, że to on jest winny rozpadowi wszystkiego... że mnie olewał.. on czuł się zawsze taki pewny bezkarny.... że jest madry i ważny i nikt go nie tknie.... myślał, że bede przy nim siedzieć jak trusia i milczec.... Teraz jak tak wspominam..... to cieszę się ,że już z nim nie jestem... choć to nie jest takie proste... ale ta nienawiść jest większa ..... jestem teraz z facetem którego kocham i wiem,że mnie też kocha... jesteśmy szczęśliwi.... i naprawdę można być w życiu szczęśliwym człowiekiem ... tylko trzeba tego chcieć.... i działać.... nie od razu spotkasz kogos drugiego i musisz tego byc świadoma, ale nie mozesz mu tak pozwolic życ obok Ciebie, potwierdzam to co napisała wyżej Maja -jego wcale nie męczy to że nie ma poparowanych skarpetek czy ciepłego obiadu! on ma dach nad głową i świety spokoj a na boku moze nadal rozgrywać swoje gierki jak dotychczas.... bo zobaczył,ze w tej kwestii nie zrobiłaś nic! nie szukałas dowodów, nie kopałas w jego mailach i rzeczach... napisalas że na Twoje stwierdzenie że jestes pewna że zdradził reagował śmiechem albo złością... gdyby nie zdradził to leżałby u Twoich stóp i błagał o normalnosć i o Twoje uczucie... dlatego jeśli on zachowuje sie jak piszesz to naprawde ale musisz działac i to szybko, bo życie masz tylko jedno!!! a Twoj facet... leży sobie przez caly weekend przed tv i myśli że jak juz posprzątał i zrobił dzieciom parówki na śniadanie to praca domowa jest odrobiona... że rozwód go nigdy nie dopadnie, ba! nawet to słowo nigdy go nie bedzie dotyczyc... cieszy się, że Ciebie nie ma... że jestes w pracy... tak samo jak Ty wtedy jak on wyjeżdza na pare dni... ze moze oddychać.... czy nie sądzisz, że lepiej być samotna niż niemile widzianą?... tak sobie mysle tez o tych rybkach bo mój były mąż też to uwielbiał!!! nie wiem czym tak bardzo się podniecał..... laseczkami nad wodą w strojach kąpielowych... czy tymi "rybami" !Zakrywają się tymi rybami..... a siedzą tam nad tymi stawami i pier.... głupoty z kolegami... zamiast zabrać gdzieś żonę ... piszesz że jak co roku weekend majowy.... skad ja to znam? zamiast spędzić z Toba czas.... jeżeli jeżdzi na ryby to ucieka .... od codzienności..... i od Ciebie!mój obecny facet niecierpi wędkarstwa i za to też go kocham .... powodzenia !!!
  2. ***Maju37 bądż dzielna..... i chociaz troche łamie się teraz Twoje życie to.... śmiej się nawet sama do siebie ... powieki niech zakrywaja oczy jak bedzie odchodził a piękny makijaż i ta piękna kobieta w Tobie .... niech pokażą jemu co traci.... ;) jesteśmy z Toba! a i wiosna juz za chwilę :)
  3. ***To bardzo boli Myślę,, że nie szukaj juz odpowiedzi na swoje pytania.... jeśli dobrze Ci tak jak jest i tam gdzie jeteś... jeśli te wydarzenia zmieniły Cie pozytywnie... to nie patrz juz do tyłu.... zostań w miejscu w którym jesteście i ciesz się, że wybrał właśnie Ciebie....
×