brunetka z kręconymi włoskami
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez brunetka z kręconymi włoskami
-
Mój były napisał godzinę temu Hej co tam? Jak tam? Ale odpiszę koło 14 :P
-
narazie nie. czas pokaże..
-
Haha :D
-
Babeczki, mam powiedzieć J. o propozycji kolegi? Czy podjąć decyzję i poinformować go o tym, co wymyśliłam...? Wczoraj dostałam od niego sms "I jak tam wieczorek?" Ja mu na to "A bardzo fajnie :)" On: "Mam nadzieję, że Twoje sumienie nie ucierpiało" No to pytam go, co to znaczy, a on "czy byłaś grzeczna" Nie odpowiedziałam, a zapytałam dlaczego nie mogę być niegrzeczna. On na to "no bo nie i już:P". ??
-
Sama nie wiem, czy jest sens. Kolega zaproponował mi zamieszkanie z nim chociażby na jakiś czas, póki nie znajdę pracy. On mieszka we Wrocławiu. To dla mnie szansa. Ale jak się zdecyduję, to Jędrek na pewno odejdzie, bo ten chłopak kiedyś bardzo się koło mnie kręcił, razem studiowaliśmy i mój go bardzo nie lubi. Także rozważam teraz te obie opcje. Sama już nie wiem co mam zrobic.
-
dlaczego to tak boli - naprawdę nie wiem, co Ci poradzić.. ja bym chyba przez jakiś czas zerwała kontakt.. Nastka - nie chciałam Cię olać :( jak ja to zrobiłam :( Na spotkaniu normalnie :) On myśli, że gdzieś wyszłam. Dopytywał gdzie, kiedy z kim... a ja mu na to "nie powiem:)". Także on niezadowolony :) Jutro powiem mu, że niestety, ale nie mam dla niego czasu. Niech się czuje niepotrzebny. Co tam. Kupił mi loda, a jak sobie go lizałam to się ze mnie śmiał. Jak spojrzałam na niego jak na idiotę to zaczął w śmiechu przepraszać. Pogłaskał mnie po nodze. Pss. Także tak to dzisiaj było..
-
Nastka, jak Cię olałam?! No co Ty :*:*:*
-
Ej, nie róbcie tak. Nie kłóćcie się. Proszę. Czekoladko, może nie powinnaś być aż taka krytyczna? Wiesz, mi tam wal prosto z mostu, ale może nie krytykuj tak ostro dziewczyn? To miał być topik, gdzie się miałyśmy wypłakać. Co prawda zakładałam go w innym celu, ale jego przeznaczenie się zmieniło z biegiem czasu. Pozdrawiam :):* do wieczorka :* PS. Kamilka, gdzieś się podziała? :)
-
Mój? :)
-
Mi się też zaraz dostanie :) Wychodzę z moim byłym na papieroska :P Jak zwykle życzcie mi szczęścia :) :*:*
-
Asenatka, nie przejmuj się :) taka jest czekolada :)
-
Czeko, no masz takie dobre teksty, że jak będę miała doła, to walę prosto do Ciebie :D Dlaczego to tak boli - w jakim celu wogóle przychodził ?
-
No to super :):):) I już dwie zadowolone :):)
-
Mhm :) moje zmiany są bardzo fajne :)
-
A ja jestem ciekawa co dzisiaj mnie spotka :):P O 21 idę na papierosa :P I szczerze Wam powiem, że jako przyjaciel sprawuje się lepiej niż jako chłopak :) Pierwszy napisał sms z rana, zaproponował papierosa. To zmiana :P
-
Hej :)
-
Angenela - i co tam? :):):)
-
To może chociaż nigdzie nie wychodź, a zamknij drzwi i siedź cicho ? :P Nie, ja myślę, że nie ma co uciekać, a warto powiedzieć.
-
A gdzie Ty pójdziesz w taką pogodę? Przestań. Lepiej zrób sobie herbatkę i poczekaj na niego. A jak przyjdzie, to już ostatni raz mu powiedz, że denerwuje Cię takie zachowanie.
-
Nie idź. Po co? 2 godziny.. to pewnie za niedługo skończy :) Daj mu jeszcze chwilkę. * Dlaczego to tak boli - powiedz mu, że Cię wkurza takie robienie sobie z Ciebie jaj. Niech się może wytłumaczy?
-
Nie denerwuj się :) Przecież jak skończy, to się do Ciebie odezwie :) Spokojnie. Dawno poszedł?
-
No i jak tam?? Wrócił już??
-
Nie denerwujmy kobietki, że coś poważnego między nimi zaszło ;) przecież to tylko 2 dni :)
-
Jakiej pomocy od nas oczekujesz? Nie wiem nic.. ile jesteście razem, co Was łączy, czy takie akcje już się Wam zdarzały? Trudno wygłosić mądry sąd nie znając pełnej sytuacji. Dlaczego spotkał się z inną będąc z Tobą? Dlaczego zdecydowałaś się na powrót?
-
"wsumie to wyszło z obu nas" Jak z obu was, skoro zerwał we wtorek, a w sobotę (będąc jeszcze z Tobą) spotkał się z inną. Po co on będzie się z nią spotykał i wyjaśniał? Co ma jej wyjaśniać? Przecież znają się tydzień :|