hej
długo zastanawiałam się czy napisać ale w końcu się zdecydowałam. Nie wiem co mam zrobić. Od pewnego czasu jestem w związku z naprawdę fajnym facetem, świetnie się dogadujemy, czuje się przy niem swobodnie, tak jak bym to właśnie na niego czekała całe życie. I było by idealnie gdyby nie jego była. Sytuacje jest o tyle skomplikowana że maja razem dziecko. Oczywiście wiedziałam o tym jeszcze za nim zaczęliśmy się spotykać. Poznałam jego synka i naprawdę go polubiłam. Ale ta jego była... nie odzywa się a mimo to cały czas jest. Kiedyś jak byłam u jego rodziców to jego matka cały czas mówiła że szkoda że tak się wszystko poskładało i że się rozstali czułam się okropnie, niedawno jakiś ich wspólny znajomy wrzucił ich wspólne zdjęcie na nk z przed kilku lat a dzisiaj dowiedziałam się że siostra mojego faceta zaprosiła jego byłą na wesele... nie wiem co mam myśleć nie wiem o mam robić... czasem czuje się jakby mój związek z góry był skazany na niepowodzenie...
napiszcie co o tym myślicie bo naprawdę nie wiem co robić:(