dea85

dzięki Wam dziewczynki za opinie na temat sukienki, juz sie nie moge doczekac kiedy przyjdzie :) leczko no narazie moje wymiary wskazywały mi na taki rozmiar, a bałam sie zaryzykować mniejszy, zobaczymy czy w ogole do tego wejde ... ale ogolnie z brzuszka zeszło mi 7 cm, z biustu 6 cm, a z ud 10 cm wiec mam nadzieje ze wejde pauliks wiadomo ze sa różne gusta wiadomo, inaczej wszyscy chodzili by w tym samym :) alex2000 do 26 czerwca jeszcze daleko wiec dasz rade spokojnie, trzymam kciuki a wiecie co ostatnio stwierdziłam ze chyba zaczynam chodzic troszke na solarium, bo blada jestem jak nie wiem a nogi to juz calkiem jak z młyna hehe nie ma co trzeba troszke o siebie zadbać a tak jeszcze z innej beczki mam do Was pytanie o depilację, czy któraś z Was stosowała depilację laserową lub elektrolizę a może ma jakiś skuteczny sposób na pozbycie się uciążliwych włosków z nóg na dłuższy czas? bo wkurzają mnie te non stop odrastające włoski :/ co do mięska to ja smażyłam na kapce oliwy z oliwek lub w piekarniku w foli czy rękawie sweet dreams my ladies :):):)

wiecie co zamówiłam sobie sukienke na allegro na wesele bo tak strasznie mi się spodobała tylko nigdy wcześniej nie kupowałam żadnych ciuszków na allegro bo jednak wolałam zawsze przymierzyć bo u mnie był problem z biustem i biodrami i teraz się troszkę boję czy do niej wejdę i czekam jak na szpilkach kiedy przyjdzie przesyłka, jak do niej nie wejde będę musiała jeszcze bardziej przycisnąć pasa no ale do 12 czerwca jeszcze troszke czasu hehe zobaczymy ... a powiedzcie czy Wam sie podoba? bo mnie urzekła swa prostotą a jednocześnie elegancją http://allegro.pl/item1024178894_elegancka_sukienka_z_koronka_rozm_l.html

Cześć dziewczynki, ostatnio mało tu pisze bo brak mi czasu na wszystko jak zaczełam pracować ale jestem bardzo zadowolona, ostatnio w przychodni mamy tylu pacjentów, że nie ma czasu nawet się napić a co dopiero zjeść więc jak dla mnie to wymarzona sytuacja, gorzej jak przynoszą jakąś bombonierke czy czekolade ale to zabieram do domu dla córeczki i męża więc daje radę trzymam sie mojej nieco zmodyfikowanej kopenhaskiej (zamiast szpinaku brokuły i ogólnie troszke przypraw), dziś 3 dzień i narazie spoko znów 1 kg w dól czyli mam 67kg :D a łącznie -11,5 kg od marca :D i tak dochodze do wniosku, że rzeczywiście chcieć to móc, jeżeli tak naprawde człowiek sie uprze to jest w stanie zrealizować swoje cele, choć mi jeszcze dojść trochę brakuje do mojego ale jest juz coraz bliżej :) a najbardziej motywujące jest to jak znajomi widzą różnicę i tak jak Antkamama mieści się człowiek w rzeczy, w które wcześniej się nie dało rade wcisnąć dużo tu ostatnio piszecie o ruchu, ćwiczeniach, aerobiku- tego mi niestety brakuje bo jak przestałam tak z powrotem nie umiem się zmobilizować, też bym w sumie chętnie poszła na aerobik, nawet o takim wodnym ostatnio myślałam ale narazie nie umiem się zdecydować, ach zobaczymy ... Buziaki i powodzenia wszystkim nowym i starym dietowiczkom :) CHCIEĆ TO MÓC

Antkamamo wiem ze niby dopiero po 2 latach można ją powtórzyć ale podczas jej trwania ja wcale źle się nie czułam, nie miałam zawrotów głowy czy zasłabnięć, a byłam zadowolona z efektów 10 dni - 5kg i na razie nie wróciły, więc próbuje ponownie, może teraz nie zawale tej diety przez głupią zachciankę ... a jestem zdania ze i tak tyle co ludzie sobie szkodzą alkohol, papierosy, używki, chemia to raczej mniejsze porcje jedzenia i brak jakiś tam składników odżywczych przez jakiś czas nie odbije się w jakoś bardzo znaczący sposób na organizmie jakby nie patrzeć od 1 marca -10,5 kg

nietoperzyk nie możesz zaraz tak szybko rezygnować, nie kiedy efekty są dopiero pod koniec tury, spróbuj skończyć ta turę a później zdecydujesz albo przejdź później na dietę kopenhaską, ja jak na niej byłam to schudłam 5 kg mimo że nie dotrwałam do końca ale dziś znów ją zaczynam i tym razem postaram się wytrwać, no ale łatwo się mówi gorzej to zrobić, zobaczymy

ewka4127 wysłałam Ci dietki na emaila kakatasza bardzo bym Cie prosiła o wypełnienie tej ankietki bardzo bys mi pomogła i byłabym bardzo wdzięczna i oczywiście ponawiam apel do reszty dziewczyn

Cześć dziewczynki ja dziś zwracam się do Was z ogromna prośba i w ogóle nie związana z dietkami, mam nadzieje, że mi wybaczycie ale to dla mnie bardzo ważne, otóż jestem w trakcie pisania mojej pracy licencjackiej i przeprowadzam badania i właśnie troszkę mam za mało wypełnionych ankiet :( Jeśli ktoś z Was lub Waszych znajomych miał kiedykolwiek kontakt z rehabilitacją metodą Vojty to bardzo prosiłabym o wypełnienie ankiety do której zaraz podam link, z góry wielkie dzięki za pomoc http://www.moje-ankiety.pl/wypelnij/kwestionariusz/15072/

Cześć dziewczynki ja dziś zwracam się do Was z ogromna prośba i w ogóle nie związana z dietkami, mam nadzieje, że mi wybaczycie ale to dla mnie bardzo ważne, otóż jestem w trakcie pisania mojej pracy licencjackiej i przeprowadzam badania i właśnie troszkę mam za mało wypełnionych ankiet :( Jeśli ktoś z Was lub Waszych znajomych miał kiedykolwiek kontakt z rehabilitacją metodą Vojty to bardzo prosiłabym o wypełnienie ankiety do której zaraz podam link, z góry wielkie dzięki za pomoc http://www.moje-ankiety.pl/wypelnij/kwestionariusz/15072/

Marzenko na kopenhaskiej zrzuciłam 5 kg no ale tak jak pisałam nie byłam na niej do końca tylko 10 dni ale byłam z niej zadowolona i właśnie dużo osób mi mówi że najbardziej po biodrach było widać, zresztą weszłam bez problemu do jeansów, których dawno nie umiałam na siebie wciągnąć, także ja jestem zadowolona i prawdopodobnie ja jeszcze zastosuje na początku czerwca przed weselem, żeby jeszcze troche zrzucić bo pewnie na onz przez maj nie zrzuce tyle ile bym chciała

Cześć dziewczynki chętnie bym z Wami zaczęła od wtorku ale niestety ide właśnie we wtorek na urodzinki dlatego zaczynam od środy ale mam nadzieję że i tak mi pomożecie i będziemy się razem wspierać :) u mnie dziś rano bardzo padało ale teraz słonko próbuje wyjść zza chmurek oby mu sie udało pozdrawiam i życzę miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki chętnie bym z Wami zaczęła od wtorku ale niestety ide właśnie we wtorek na urodzinki dlatego zaczynam od środy ale mam nadzieję że i tak mi pomożecie i będziemy się razem wspierać :) u mnie dziś rano bardzo padało ale teraz słonko próbuje wyjść zza chmurek oby mu sie udało pozdrawiam i życzę miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki chętnie bym z Wami zaczęła od wtorku ale niestety ide właśnie we wtorek na urodzinki dlatego zaczynam od środy ale mam nadzieję że i tak mi pomożecie i będziemy się razem wspierać :) u mnie dziś rano bardzo padało ale teraz słonko próbuje wyjść zza chmurek oby mu sie udało pozdrawiam i życzę miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki Hunia, Pauliks, 123start chetnie bym sie do Was przyłączyła od wtorku z tym ze ide wlasnie we wtorek jeszcze na urodziny dlatego ja zaczynam od srody czyli 5.05. ale i tak mam nadzieje ze sie bedziemy wspierac i sobie pomozemy ale dzis z rana u mnie lało ale teraz chocby słonko próbuje wyjść zza chmurek, może mu się uda :) pozdrawiam i życze miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki Hunia, Pauliks, 123start chetnie bym sie do Was przyłączyła od wtorku z tym ze ide wlasnie we wtorek jeszcze na urodziny dlatego ja zaczynam od srody czyli 5.05. ale i tak mam nadzieje ze sie bedziemy wspierac i sobie pomozemy ale dzis z rana u mnie lało ale teraz chocby słonko próbuje wyjść zza chmurek, może mu się uda :) pozdrawiam i życze miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki Hunia, Pauliks, 123start chetnie bym sie do Was przyłączyła od wtorku z tym ze ide wlasnie we wtorek jeszcze na urodziny dlatego ja zaczynam od srody czyli 5.05. ale i tak mam nadzieje ze sie bedziemy wspierac i sobie pomozemy ale dzis z rana u mnie lało ale teraz chocby słonko próbuje wyjść zza chmurek, może mu się uda :) pozdrawiam i życze miłego weekendziku :*

Cześć dziewczynki ja obecnie jestem na okresie bezdietkowym, przymierzam sie do powrotu na onz, ale na szczescie waga stoi, mimo ze jem roznie ale powiem Wam ze teraz w weekend bylam na uczelni i dziewczyny zauwazyly ze tak schudlam i pytaly sie co robilam :) kurcze jak to cieszy, musze zeby zacisnas i dalej walczyc pozdrawiam buziaki

Marzenka wracaj! widzisz jak wszystkie jestesmy za Toba a nie przejmuj sie jakos baba :/ pamietaj sa ludzie i ludziska! gdyby odchudzanie bylo takie proste to by nie bylo zadnych forum i wszyscy byli by szczupli a tak przeciez nie jest ...

Cześć dziewczynki normalnie o dziwo miałam troszkę do poczytania :) co mnie bardzo cieszy co do dietkowania to narazie sie nie waże, może dlatego że nie mam czasu jak chodze do pracy, a dietka jakos leci, choć nie do końca tak jakbym chciała ogólnie to tak do końca kwietnia sobie ja powoli zakończe i póżniej prawdopodobnie wracam na ONZ tak jak Antkamama radziła, ponieważ tam jest troszke urozmaicone jedzenie i owocki sa a mnie juuż tego bardzo brakuje

Witam Was Antkamama tak to ja dzis zaczynalam staz i jestem zadowolona, szczerze to sie balam bo wiadomo ludzie rozni sa, nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi, a poza tym lubia wykorzystywac stazystow i traktowac ich z gory i tego sie balam ale jak sie okazalo nie bylo trzeba :) wszyscy sa bardzo mili i w koncu pracuje w zawodzie choc to tylko staz ale i tak sie ciesze. Teraz strasznie ciężko z pracą i to mnie strasznie wkurzało bo człowiek chce pracowac a nie ma gdzie. Bo z wykształcenia jestem techniekiem fizjoterapii po studium a obecnie jestem na 3 roku studiow licencjackich i nie umialam znaleźć pracy, wszedzie gdzie skladalam CV to tylko slyszalam ze kontrakty pozmniejszali, ze ludzi zwalniaja i nie ma pieniedzy na nowe etaty, ze lepiej zmienic zawod :/ jakby to bylo takie latwe a jednak jak zaczelam to koncze studia no i w czerwcu mam dyplom, ciezka kase płace bo to studia zaoczne 2200zl za semestr a tu pracy w zawodzie nie idzie dostac wiec ciesze sie ze choc ten staz udalo mi sie zalatwic, zawsze w koncu bede miala juz jakies doswiadczenie a nie tylko praktyki. Z tymze jest malutkie ale bo mialam nadzieje ze bede pracowac po 5 godzin bo fizykoterapia jest uznana jako szkodliwa praca a tu sie okazuje ze urzad pracy placi za 8 godzin dziennie i tyle chyba bede musiala pracowac. Panie ktore tam pracuja robia 5 h no i tez tak chcialam, glownie ze wzgledu na corcie bo jest jednak jeszcze malutka i nie chcialam zeby mnie tyle poza domem nie bylo, fakt jest u dziadkow ale tez nie chce ich tak obciazac :/ no nie wiem co z tego wyjdzie, jutro sprobuje poprowadzic male pertraktacje zobaczymy a co do dietkowania to dzis dalszy dzien 10dniowej, dzis jestem na serkach wiejskich, narazie daje rade, w pracy poczestowano mnie ciastem bo ktos tam mial urodziny ale podziekowalam :)

ojej co za pustki :) no ale dzis byla sliczna pogoda to wiadomo trzeba bylo wykorzystac ja dzis dalej przy kefirku a jutro serek wiejski :) a Tobie Alex jak idzie? myslalam ze te dni kefirowe beda gorsze ale nawet spoko jutro mam pierwszy dzien stażu, troszke sie boje, zobaczymy jak bedzie, trzymajcie kciuki

Alex ciesze sie bardzo ze dzis zaczelas bo ja tez, balam sie byc nie na diecie, balam sie ze zaczne jesc czego nie powinnam wiec zaczelam no mi tez jakos ten dzien kefirkowy leci choc ciagle mecze pierwszego kefira :/ ale damy rade (mam nadzieje) a od poniedzialku dolacza Ania :) zobaczymy co nam z tego wyjdzie tylko ja zamiast twarogu bede jadla serek wiejski lekki bo wyczytalam ze go tez mozna a wole jego niz jesc sam bialy ser

poległam, przerwałam diete kopenhaska, szkoda słow, a tak fajnie waga leciała w dół, jestem wsciekła na siebie ale pewnie to nie pierwszy i nie ostatni raz jutro chyba zaczynam ta 10dniową, przepraszam Alex ale moze tez zaczniesz szybciej? powiecie że skacze z diety na diete jak z kwiatka na kwiatek i macie racje, ale moze kiedys znajde złoty środek, choc nie wiem czy takowy istnieje ...

to Aniu dołącz się do mnie i Alex razem będzie nam raźniej, zaczynamy od wtorku, mam nadzieje, że w końcu jakąś dietę doprowadze do końca bez jakiegokolwiek grzeszku bo już mam dość samej siebie i swojej niekonsekwencji! Wiem, że tym razem mi będzie trochę ciężej bo od poniedziałku zaczynam staż w przychodni i wiadomo jak to wśród ludzi będą pokusy, no ale może akurat to mnie w jakimś stopniu zmotywuje ...

hej Antkamama gratuluje tego kilogramka i Twojej konsekwencji w dzialaniu, ze od razu zaczelas kolejna ture ja wczoraj ponioslam porazke- zjadlam miesko mielone fakt ze nie smazone tylko gotowane no ale nie z jadlospisu kopenhaskiej czyli teoretycznie 10 dni wyrzeczen moge wrzucic do kosza :( mialam 69kg a znow mam 70kg ale ze mnie durnota :( co do tej chirurgii otylosci to tez czasem to ogladam i niekiedy to jest przerazajace jak mozna sie doprowadzic do takiego stanu, w porownaniu do tych osob to my jestesmy chudzielcami :)

o kurcze po co to sie tyle razy wkleilo a wyslalam tylko raz :/