dea85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dea85
-
na diecie Konrada Gacy ( nielegalną bo nie jestem oficjalnie w jego programie)
-
o matko hehe wkleiła mi się stara stopka jak się 2 lata temu odchudzałam ale już wszystko zmodyfikowałam chyba :)
-
Cześć dziewczyny, można się do Was przyłączyć w walce z tłuszczykiem? Do mnie też dotarł wczoraj orbitrek, cieszyłam się jak dziecko a co się okazało że moja kondycja jest marna, wytrzymałam tylko 20 min, ale widzę że nie jestem w tym odosobniona co mnie cieszy bo się już przeraziłam, spróbuję też powoli wydłużać czas. A tak po krótce o mnie: jestem na diecie od 10 stycznia i jak na razie udało mi się zrzucić 9kg, a zostało mi jeszcze 14 do zrzucenia i mam nadzieję że orbi mi w tym pomoże.
-
Cześć dziewczynki Dawno mnie tu nie było, niestety nie miałam czasu, sesja, egzaminy, praca dyplomowa, mam dość, na szczęście został mi tylko jeszcze 1 egzamin we wtorek i koniec!!! miałam parę stron do poczytania ale już wszystko grzecznie nadrobione :) dzięki za pamięć i pozdrawiam 'stare' i 'nowe' dietowiczki co do mojego dietkowania to narazie nie ma co pisać, bo jestem na okresie bezdietkowym, jem w miare normalnie, ale staram się nie obżerać i waga na szczęście stoi w miejscu 66-67kg, w środe wyjeżdżamy na wakacje, już się nie mogę doczekać a w lipcu zaczynam dalej walczyć buziaki i wytrwałości Wam wszystkim życzę ale z tego co pisałyście widzę że czerwiec jakiś gorszy, chyba mniej sprzyja odchudzaniu ...
-
Cześć dziewczynki no i jestem juz po weselu (bylo suuuuuuuper), do czasu którego chciałam się odchudzać, mam 66kg miało być 60kg no ale cóż i tak -12,5kg narazie wrzucam na luz bo za duzo imprez rodzinnych i wyjezdzamy niedlugo na wakacje ale zaczne dalej walczyc od lipca ale wiecie co Wam powiem, mimo ze waga stoi mi w miejscu to ta sukienka co kupiłam ja miesiac temu na wesele byla mi luźniejsza i tak ładne leżała i byłam z siebie dumna :D a o co chodzi z ta dieta proteinową z allegro?
-
Witam Was dziewczynki nietoperzyk, muszę przyznać że Twoje" przemówienie" z 10.06 było bardzo motywujące i ku pokrzepieniu naszych serc a dosłowniej żołądków :), w 100% się z Tobą zgadzam, każdy założony przez nas cel jest do osiągnięcia, oczywiście trzeba wiele wytrwałości i cierpliwości ale da się zrobić! A wizja lepszych, piękniejszych, smuklejszych nas jest bardzo kusząca i długotrwalsza niż chwila przyjemności jedzenia ... ładnie to wszystko ubrałaś w słowa napewno dałaś mi kopa do dalszego działania, ja teraz jestem na diecie strukturalnej dr Bardadyna, zobaczymy czy podziała jak nie to prawdopodobnie spróbuje znowu kopenhaską, bo wkurza mnie że waga stoi, no ale cóż już raz tak miałam i póżniej znów ruszyła to pewnie trzeba i tym razem ten moment przetrwać a nie poddawać się! Damy radę!!!
-
a i jakby można to ja też poprosiłabym grzecznie o ta dietkę brzuchstop bo jestem jej ciekawa, może też sie kiedys na nia skusze dea85@wp.pl co do tej dietki strukturalnej to w środę bede miała ksiązeczke pt. odchudzanie weekendowe, więc bede wiedziala nieco wiecej na jej temat to Wam napisze buziaki
-
Witam Was kobieta 25,2 niestety musze Cie rozczarować moja waga stoi w miejscu znaczy sie no niby jest 1kg mniej ale tak sie waha 66-66,5kg ale też dostałam dziś okres może dlatego ostatnio podjadałam i miałam różne smaki i tak szczerze nie przeprowadziłam tej dietki tak jakby należało i miałaby sie ona niby konczyć w środę czyli w czwartek ważenie no ale dziś juz jadłam całkiem nie to co tam pisze więc klops :( przepraszam ja juz sama nie wiem, potrzebuję jakieś odmiany, tak więc w poszukiwaniu jakiś nowości natrafiłam na diete strukturalną dr Bardadyn, to są m.in. te koktajle o które wcześniej się Was pytałam ale nikt mi nic nie odpowiedział :( tu jest link jakby któraś chciała sobie poczytać http://www.drbardadyn.com/dieta/ ja chcę teraz to wypróbować wiem, że skacze z diety na diete no ale musze coś znaleść by znów waga ruszyła, tak więc jestem po wypiciu koktajlu oczyszczającego- jest pyszny i bardzo sycący i to jest zamiast kolacji, jutro z rana robie koktajl odchudzający jako sniadanie (ten już chyba bedzie gorszy w smaku no ale zobaczymy) a na obiad jakies mięsko z warzywami a kolacja tez koktajl oczyszczajacy to jest plan działania na jutro ...
-
Cześć dziewczynki Pauliks to ja jestem tej 10dniowej, dziś i jutro mam dni jajeczne, narazie jestem po 2 jajuszkach no i jestem głodna, za chwile pójdę sobie coś zrobić, miałabym ochotę na jajecznice nie wiem czy można ale co tam ... choróbkom życzę szybkiego powrotu do zdrówka bo w końcu ładna pogoda się robi, trzeba korzystać bo nie wiadomo jak długo się utrzymie marzenek witamy i życzymy powodzenia, jeżeli na prawde się zaprzesz to jesteś w stanie dość do wagi jaką byś chciała mieć, tylko daj sobie troszke czasu
-
Cześć nietoperzyk tak jak napisałam wcześniej skusiłam się na serniczek, troszeczke sałatki, pół kiełbaski i pól jajka ale nawet jakoś specjalnie nie mam wyrzutów sumienia, trudno czasem z okazji święta można sobie pozwolić kobieta 25.2 ja będę się ważyć dopiero na końcu czyli 3 czerwca ale w te 7 kg w moim przypadku nie wierze, 3kg to byłoby super! Te 7 kg jest ktoś w stanie zrzucić co zaczyna dopiero diety a mój organizm teraz juz chudnie masakrycznie wolno no ale zobaczymy ja własnie kończe pierwszy serek wiejski ale musze sie przyznac ze czasem jak jestem głodna to sobie zjem wafla ryżowego (mam nadzieje ze to nie jest jakies ogromne przewinienie? lepiej to niż coś słodkiego :P, tak sobie to tłumacze) buziaki
-
no i wróciłam, tak jak podejrzewałam troszkę zjadłam: kawałek serniczka, pół kiełbaski, troszke sałatki i pół jajka ach no trudno widac nie jestem tak silna jak Wy ale dietki nie przerywam, jutro drugi dzień serków wiejskich a ogólnie to czwarty, zobaczymy co z tego wyjdzie kolorowych snów :*
-
gratulacje Antakamama widze ze mamy podobne tempo chudnięcia ja też w sumie w podobnym czasie schudłam 12,5kg i dobrze by bylo zrzucić jeszcze jakieś 8-10kg ale teraz juz to straszenie wolno idzie no ale nic mówi się trudno i trzeba walczyć dalej! Dziś mam podwójną impreze dzień matki ( WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WSZYSTKIM MAMUSIOM!!!) no i urodziny mojej siostrzyczki, tak więc czeka mnie ciężkie popołudnie wiem że się na coś skusze ale obym zachowała umiar, trzymajcie kciuki buziaki
-
hej dziewczynki! u mnie dziś drugi dzień diety 10dniowej i na wadze dziś rano było 66,5 a więc 0,5kg w dół jest dobrze, postaram się zdawać Wam relacje codziennie, zobaczymy czy warto sie pakować w tą dietke czy nie co do ślubu, to miałam stresa przed tym wilelkim dniem ale w dzień ślubu w ogóle nie co było dla mnie zaskoczeniem wręcz przeciwnie było bardzo wesoło i śmiesznie :) szczególnie że miałam pierwszy raz zrobione tipsy i nie umiałam chwycić jego obrączki z tacki bo mi uciekała, już mój kochany chciał mi pomóc no ale jakoś sobie w końcu poradziłam hehe
-
mój największy problem to picie wody, ja jestem osobą wyjątkowo mało pijącą i jak się przymusze to wypije max 1,5 l a tak na ogół to może nie cały litr? wiem że może gdybym tego bardziej pilnowała to miałabym teraz lepsze wyniki...
-
teraz jestem na 10dniowej, dzis i jutro same kefiry, później 2 dni serek wiejski,2dni jajka,2 dni chude mięso i 2 dni warzywa, juz ja pare razy chcialam zrobic ale jakos nie wychodzilo hmm na czym najwiecej zrzucilam jakieś 4,5kg na onz, 5kg w 10dni na kopenhaskiej a reszta w miedzyczasie
-
kobieta25.2 dasz rade, zobaczysz, tylko daj sobie troche czasu, praktycznie nasze poczatki sa identyczne waga 78-79kg, 160-162 cm wzrostu, wiek 25lat ja w sumie nie zrealizowalam swojego celu do konca bo chcialam zrzucic 20kg w 3 miesiace ale i tak jestem zadowolona, patrząc na swoją "historie odchudzania" to miałam 2 postoje wagi, kiedy ważylam 73-74kg i teraz 67-68kg i to sa najgorsze momenty, bo człowiek się wkurza, że pomimo starań waga nie spada ale nie należy się poddawać i trzeba walczyć dalej! Tylko cierpliwością zrealizujemy swoje cele ...
-
hej postanowione- dziś zaczęlam ta 10dniową i właśnie popijam kefirek, może tym razem uda mi sie wytrwac do konca a następnie zrobie tę dietke zmodyfikowaną kopenhaską podaną przez Alex i z moich obliczeń wynika, że skończyłabym 11 czerwca czyli akurat dzień przed weselem i oby jakimś cudem bylo jeszcze te upragione 7 kg mniej może też zastosuje te Wasze wizualizacje :D i mi się uda wytrwać?
-
ach nie wiem jaką teraz dietke zastosować by waga znów zaczęła dalej spadać? ta Twoja dietka Alex rzeczywiście podobna bardzo do kopenhaskiej ale ja ostatnio nie wiedząc czemu mam wstręt do pomidorów a kiedyś je uwielbiałam ja może wypróbuje w końcu ta 10dniowa ... sama już nie wiem
-
Alex szczerze to nie dotrwałam do końca tej 10dniowej, nie wiem moze warto spróbować bo u mnie też teraz kryzys a przynajmniej jeszcze 7 kg musze zrzucic a napisz prosze ta dietke co kiedys póbowałas moze ją spróbujemy ...
-
Czesść dziewczynki! ale dziś piękna pogoda, w końcu taka majowa, kurcze żeby juz taka została a ja w końcu weszłam na wage po tygodniu jedzenia normalnie, bałam się że będzie więcej a tu kg mniej na szczęście uff ale od jutra dalej walcze, może nadrobiłam zaległości w różnych smakach i teraz będę w stanie wytrwać w dietkach, tak więc od jutra onz zobaczymy ... życzę miłej niedzielki
-
Cześć dziewczynki ale ostatnio duzo piszecie, fajnie bo jest co poczytać, tym bardziej, że widzę dużo sukcesików tak więc GRATULACJE u mnie niestety chyba kolejny kryzys, praktycznie cały tydzień coś jem czego nie powinnam :/ w pracy ok-tylko jogurcik czy jabłuszko a w domu non stop coś podjadam, normalnie masakra aż się boje wejść na wagę, mam nadzieję że ten kryzys szybko minie tak jak i ta okropna pogoda :( teraz u mnie za oknem jest straszna burza-leje, grzmi, błyska się, niech to się już zakończy bo znów będą niestety kolejne spustoszenia i kolejni ludzie bez dachu nad głową-masakra! Czasem jak tak sobie o tym wszystkim pomyśle to mam wrażenie że zaczyna się powoli dziać coś niedobrego-wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, katastrofy lotnicze, powodzie ... ach dobra już dłużej nie mysle, bo nachodzą mnie różne głupie myśli ide śpiochać może jakoś uda mi się zasnać przy tych grzmotach i błyskach buuuu papa
-
kobieta 25.2 u mnie z dietami bywało różnie zresztą jak widać na stopce, zaczynałam od onz (2 tury albo 3), później kopenhaska (10 dni), następnie 10dniowa (niedokończona i w sumie nie sprawdzona, musze ją jeszcze wypróbować) teraz znowu kopenhaska ale że tak powiem light nie tak bardzo restrykcyjna i tak jakoś kg idą w dół łącznie od 1marca 12kg a chciałam 20kg do 12 czerwca do końca mi to nie wyjdzie ale i tak jestem zadowolona bo mieszczę się w rzeczy,w które wcześniej nie wchodziłam jeszcze troche i osiągne swój cel może koniec czerwca będzie ok 60 kg tak więc wszystko jest możliwe :) tylko dużo cierpliwości, wytrwałości i samozaparcia :) życzę powodzenia, na pewno dasz radę tak jak i pozostałe dziewczynki a ja jutro jade z rana do Ustronia na zajęcia praktyczne do sanatorium-masakra co oni jeszcze nie wymyślą, więc zajrze do Was dopiero wieczorkiem kolorowych snów
-
Alex ja weszłam normalnie w dział suknie i sukienki i tam w sukienki no i troszke poszukałam no i tą znalazłam, później juz nie szukałam bo ta mi tak wpadła w oko a te zdjęcia z nk to nie byly tak całkiem aktualne, przed odchudzaniem ważyłam więcej, teraz chciałabym jeszcze przynajmniej 7 kg zrzucić to bym ważyłam 60kg i wtedy kupie sobie spodnie bo powiedziałam sobie ze wcześniej żadnych spodni nie kupie póki nie zejde do tej wagi :) taka nagroda hehe ale teraz juz waga bardzo opornie schodzi niestety
-
Alex Ty się bez problemu zmieścisz w tej sukience, nawet pewnie będziesz musiała mieć rozmiar mniejszy czyli M bo ja wzięłam L bo oni podali na stronce wymiary do każdej sukienki no i moje wymiary mieściły sie w przedziale L a Ty jak dobrze pamiętam ze zdjęcia to byłas szczuplejsza ode mnie no i wyzsza o 14 cm!!! Także spokojnie M ( może S :D), a moje obecne wymiary to w biuscie 97cm, talii 76cm, uda 107cm- mam nadzieje ze to Ci cos pomoże i jeszcze raz ją polecam bo warto :)
-
jupi!!! przyszła moja sukienka i jest śliczna i weszłam do niej bez problemu :) jeszcze troszeczkę w niej brzuszka widać ale myślę że do czerwca już nie będzie nic widać, no i mężusiowi w niej też się bardzo podobałam :) Alex nie mam na razie żadnych nowych zdjęć ale obiecuje że jak osiągnę moją wymarzoną wagę to wyśle, jeszcze troszkę czasu mi zejdzie ale to już coraz bliżej, tak bym już chciała zobaczyć 5 z przodu mmmm ..... co do pogody to u mnie też deszczowo cały dzień pada w sumie cały tydzień i gorzej jak tak samo będzie w czerwcu, chyba będę musiała sie jeszcze zaopatrzyć w jakieś białe bolerko do tej sukienki buziaki :*:*:*:* ale mi humorek dopisuje :)