Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niuniu60

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Mi też taka miękka grudka wyleciała,to normalne:)
  2. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Cz i po jakim czasie można się ubiegać o odszkodowanie po przerwaniu nerwu szczękowego i braku czucia w wardze i brodzie bo przecież jest to pewna forma kalectwa.
  3. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Ja miałem rwaną 2,5godz.i też miałem haczyki. Ale to było w klinice i chirurg robił cuda na patyku kawałek po kawałku wydobył gada,to było,uff. On z góry dłutem,a ja od dołu podtrzymywałem ręką zeby mi szczeny nie złamał.Już minęło 3 miesiące i już mam wszystko wygojone ale dolnej wargi nie czuję i kawałka brody bo mam uszkodzony nerw szczękowy. To jest robota chirurga a nie dentysty!!!
  4. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Ciekawe jak długo jeszcze będę miał gulkę w miejscu po wyrwanej 8-ce??? Ekstrakcja była 27.01 2010. Cz ktoś miał coś podobnego? Ta gulka boli i powoduje że szczęki nie mogę szeroko otwierać. Raz wydaje mi się że jest mniejsza,potem znów większa Ale to długo!!!
  5. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Gdy przyszedłem do szpitala to lekarz który mnie zakwalifikował powiedział że zabieg będzie pod znieczuleniem ogólnym no i sie cieszyłem a gdy przyszło do oględzin na chirurgi to lekarz powiedział że takie rzeczy robi się pod znieczuleniem miejscowym i że zrobi to tu i teraz,to nogi mi się zrobiły z waty bo przygotowany byłem na narkozę, resztę znacie.
  6. niuniu60

    WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

    Ja miałem wyrwaną 8-kę calkowicie zatrzymaną,dolna lewą 27.01.2010. Zabieg był w szpitalu w Opolu,i trwał 2,5 godz.pod znieczuleniem miejscowym(a miało być pod narkozą).Chirurg przerwał mi tętnicę biegnącą równolegle z nerwem szczękowym co wypłukiwało znieczulenie które miałem powtarzane chyba z osiem albo więcej razy. Uszkodził mi nerw szczękowy i na razie nie czuję kawałka brody i wargi. Byłem na laserach co ma wspomóc regenerację nerwu. do dnia dzisiejszego 18.03.2010 mam szczękościsk i mam twardą gulkę w miejscu ekstrakcji,boli coraz mniej,ale to i tak długo! Sam zabieg był jakimś horrorem,bo co dłutem zahaczył to ułamał kawałek zęba,potem musiał wiercić żeby zrobić punkt zaczepienia pod dłuto,itak po kawałku mnie męczył.Po 2,5 godz.powiedział że ten ząb był chyba zamurowany.Jestem szczęśliwy że mam to już za sobą bo ropa mi z pod tego zęba leciała,i jak się potem okazało była torbiel i na dodatek ząb ten był pod dziąsłem popsuty!!! Idzie wiosna i wierzę że będzie wszystko dobrze,teraz można się będzie cieszyć życiem!!! ODWAGI bo te zęby trzeba usunąć !!!
×