*Zuzanna*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Zuzanna*
-
Magnolia, niestety wszystko przeinaczasz, doszukujesz sie w moich wypowiedziach rzeczy, ktorych nie napisalam. Gdzie ja napisalam, ze w Turcji jest slodko i cudownie, a Turcy to chodzace dobre dusze? Zarzucajac mi podszywanie sie pod Princea nie potrafisz nawet dobrze cytowac moich odpowiedzi... Ja odpadam, nie mam cierpliwosci do infantylnych pseudodyskusji. Linki, z Toba mimo wszystko rozmawialo sie ciekawie. Dzieki ;)
-
Linki, najpierw trzeba zaczac od tego, ze Koran nie charakteryzuje muzulmanow tureckich. To tak jakbys chciala opisac Polakow na podstawie Biblii, dlatego, ze sa chrzescijanami. Wersety, ktore tu wstawiacie nie maja znaczenia, dlatego, ze w Turcji nie ma szariatu. Wersy o podziale majatku, czy testamentu nie maja znaczenia, bo w Turcji obowiazuje prawo cywilne i na jego podstawie dziedziczysz. Mozesz sobie zrobic slub religijny, ale nie bedzie on uznany przez panstwo, zreszta slub religijny bez cywilnego jest prawnie zabroniony. Za uderzenie kobiety (albo kogokolwiek) jest kara (o ile to sie zglosi), bo takie jest prawo i nikt nie patrzy na to, ze Koran pozwala. Wersy o tym, ze Mahomet mial 9-letnia zone nie maja znaczenia, bo tu dziewczyna musi miec ukonczone 16 lat, by wyjsc za maz. Wielozenstwo jest zabronione, mimo ze Koran pozwala mezczyznie miec 4 zony. I o tym Wam pisze od poczatku. Moze w Arabii Saudyjskiej, Iraku, czy Iranie wyglada to inaczej, ale w Turcji jest jak wyzej. Koran nie jest wyznacznikiem prawa cywilnego. I bardzo dobrze. Do tego Turcy nie znaja Koranu, znaja go pobieznie i czesto wybieraja sobie wersety, zeby utwierdzic sie w przekonaniu, ze dobrze robia, albo nadinterpretuja pewne rzeczy. Ale to jest akurat standard w kazdej religii. Z doswiadczenia wiem, ze najbardziej uwazac trzeba na tych, ktorzy kreuja sie na religijnych, bo najczesciej wlasnie oni maja najwiecej za uszami.
-
Linki, najpierw trzeba zaczac od tego, ze Koran nie charakteryzuje muzulmanow tureckich. To tak jakbys chciala opisac Polakow na podstawie Biblii, dlatego, ze sa chrzescijanami. Wersety, ktore tu wstawiacie nie maja znaczenia, dlatego, ze w Turcji nie ma szariatu. Wersy o podziale majatku, czy testamentu nie maja znaczenia, bo w Turcji obowiazuje prawo cywilne i na jego podstawie dziedziczysz. Mozesz sobie zrobic slub religijny, ale nie bedzie on uznany przez panstwo, zreszta slub religijny bez cywilnego jest prawnie zabroniony. Za uderzenie kobiety (albo kogokolwiek) jest kara (o ile to sie zglosi), bo takie jest prawo i nikt nie patrzy na to, ze Koran pozwala. Wersy o tym, ze Mahomet mial 9-letnia zone nie maja znaczenia, bo tu dziewczyna musi miec ukonczone 16 lat, by wyjsc za maz. Wielozenstwo jest zabronione, mimo ze Koran pozwala mezczyznie miec 4 zony. I o tym Wam pisze od poczatku. Moze w Arabii Saudyjskiej, Iraku, czy Iranie wyglada to inaczej, ale w Turcji jest jak wyzej. Koran nie jest wyznacznikiem prawa cywilnego. I bardzo dobrze.
-
Magnolia, nie wysilaj sie. Ja pisze o mentalnosci ludzi, ty mi rzucasz cytaty z Koranu, mimo ze wielu muzulmanow nie ma pojecia co tam jest. Muzulmanka nie jestem, wiec nie mam zadnej wizji *prawdy*. Rownie daleko mi do kazdej religii, wiec nie trudz sie niepotrzebnie.
-
Koran ma dwa polskie tlumaczenia, w jednym autor przetlumaczyl slowo na *bic*, w drugim na *upominac*. W tureckim tlumaczeniu tez jest o upominaniu, nie o biciu, tym bardziej publicznym. Maltretowanie kobiet jest bardzo dalekie od upominania, ale na to tez wielkiej reakcji spoleczenstwa nie ma. Mezczyzni wykorzystuja ten werset jak zreszta wiele innych. Na picie alkoholu sie nie reaguje, w koncu to tez haram, najwazniejsze by nie robic tego publicznie. To moj ostatni post w odpowiedzi do Ciebie, Magnolia. Epitetami na epitety odpowiadac nie bede, to nie w moim stylu.
-
Turcy to nie Arabowie, ale sa muzulmanami, wiec kultura arabska miala na nich duzy wplyw, tak jak na wszystkie kraje, w ktorych religia dominujaca jest islam. Co racja to racja to nie muzulmanie zapoczatkowali wojny krzyzowe. Historycy twierdza, ze wlasnie po nich stosunki muzulmansko-chrzescijanskie zaczely sie pogarszac. Faktem jest, ze polskie media manipuluja informacjami nt muzulmanow, lub zwiazkow mieszanych pokazujac wszystko tak, aby pasowalo do powszechnego przekonania. Turcy sa jak lep na Polki? Nie. Leca na czule slowka, latwo je zmylic. Panowie z tutejszych rejonow nie maja oporow, by po godzinie znajomosci wygadywac dziewczynom, ze sa miloscia ich zycia, a po 2 dniach sie oswiadczac. A dziewczyny w to wierza. Zreszta wsrod naszych pan panuje przekonanie, ze im szybciej Turek sie oswiadczy, tym bardziej mu zalezy :) Niepojete, a jednak.
-
Prince, nie bede polemizowac z Toba na temat Iranu, bo naprawde nie wiem jak tam jest. Wiem jednak, ze panuje tam szariat, wiec mimo wszystko nie sadze, ze jest tak rozowo Jesli chodzi o Turcje to jest tak, ze turysta moze robic co chce (no, prawie ;)) i zawsze wyjezdza stad zakochany w kulturze, w ludziach itp. Zycie *naprawde* zaczyna sie tu jednak dopiero jak tu zamieszkasz. Pojawiaja sie wymagania, u mnie byly to wymagania ze strony tesciowej, a to mam calowac starszych w reke w ramach szacunku, a to uslugiwac wszystkim, gdy jestem u tesciow w domu, na koniec jeszcze mialam przejsc na islam. Troche czasu i konfliktow wymagalo, by zrozumieli, ze ja nie przyjechalam do Turcji po to, by byc klonem tureckiej pani domu. Problem nauki jezyka mnie ominal, bo znalam turecki zanim przeprowadzilam sie do Turcji, ale mieszkajacym tu cudzoziemcom daje sie (na poczatku delikatnie) do zrozumienia, ze skoro sa w Turcji, to powinni uczyc sie tureckiego. Zapominaja, ze wiele osob, ktore w latach 60. pojechala do Niemiec do dzis zna raptem zwroty grzecznosciowe, czy nazwy spozywcze, ale dogadac sie po niemiecku nie potrafi. Bardzo duza grupa dziewczyn zwiazanych z Turkami jest stawiana przed dylematem: albo przejdziesz na islam albo koniec z nami. Chrzescijanie raczej nie narzucaja swojej religii w ten sposob :) Na poczatku jest fajnie, ale pozniej wiele rzeczy zaczyna Cie draznic. Po latach uczysz sie zyc w tej kulturze, nawet rozumiesz pewne zachowania, ale nie uczysz sie jej kochac, czy uznawac za swoja. Przynajmniej u mnie tak to wyglada.
-
Prince, ale musisz pamietac, ze Ty tam byles turysta i tak Cie traktowano. Do tego jestes mezczyzna, a to tez na plus w tamtych rejonach ;)
-
Linki, ale to nie Prince uznal IRA oficjalnie za organizacje terrorystyczna ;) Poczytaj troche :P
-
Magnolia, w Turcji najmniej skromne sa te, ktore nosza hijaby, lub turbany (to najczestsze okrycie muzulmanek, szczegolnie odkad u wladzy jest AKP). Burek w Turcji jest stosunkowo malo. Turczynkom sie nie dziwie. Napisalam wyraznie, ze dziwie sie Europejkom, ktore sie zakrywaja w Europie. Nie mam zamiaru Tobie nic udowadniac, swoje wiesz. Skoro zajmowalas sie nacja i jej religia, to jak wspomnial Prince of Time, powinnas znac przyczyny pewnych zachowan (choc wszystkiego tym tlumaczyc nie mozna). Mam wrazenie, ze jestes kolejna po nieudanym zwiazku z muzulmaninem i na tym polegalo Twoje *zajmowanie sie* ich nacja i religia.
-
Wybacz Linki, pomylilam Cie w ostatnim poscie z Magnolia.
-
Prince of Time, *W Koranie jest zapis mowiacy o tym, ze nie wolno zabijac niewinnych ludzi (tzn. tych ktorzy nie popelnili morderstwa ani nie siali "zgorszenia", * A co z tymi, ktorzy siali zgorszenie? :P W Koranie sa wersy, ktore mozna interpretowac jako prawo do zabojstwa w niektorych przypadkach, co z kolei *gryzie sie* z innymi wersami, w ktorych Allah mowi o tym, ze czlowiek nie ma prawa odebrac zycia innemu czlowiekowi. Zreszta w Koranie jest sporo wersow wykluczajacych sie nawzajem.
-
Prince of Time, przeprosiny przyjete ;) Linki, wybacz, nie mam zwyczaju dyskutowac z zaslepionymi ludzmi, obojetnie czy to z milosci, czy to z nienawisci, szkoda czasu. Nie chcesz zauwazyc i dowiedziec sie pewnych rzeczy, bo zburzyloby to Twoj swiatopoglad. Twoja sprawa. Moze kiedys zauwazysz, ze masz rownie ciasny horyzont, co muzulmanie, ktorych opisujesz.
-
To Linki pytalam, czy slyszala o IRA. Ty zdaje sie slyszales :P
-
Prince of Time, wykrzesaj z siebie choc odrobine dystansu. Irlandczycy z IRA jako muzulmanie to byla ironia z mojej strony. Bo zdaniem Linki wszyscy terrorysci to muzulmanie. Pewnie z Breivikiem na czele...
-
Prince of Time, *Jeśli my oczekujemy, że muzułmanie mają się u nas zasymilować, to również działa to w drugą stronę* Jest dokladnie na odwrot. Muzulmanie zawsze tego wymagali, my dopiero zaczynamy i dlatego sa takie problemy z emigrantami muzulmanskimi w Europie.
-
Prince of Time, * Zuzanno- jadąc do obcego kraju mam obowiązek przestrzegać ich prawa i zasad, jakie panują w danym państwie. * Z tym sie zgadzam absolutnie i o tym byla tutaj mowa w odniesieniu do emigrantow muzulmanskich. Wielu z nich przywozi ze soba swoja kulture i religie, niestety kompletnie nie uznajac zasad nowego panstwa, w ktorym sie znajduja. *Tak każdy terrorysta jest muzułmaninem. Nie każdy muzułmanin to terrorysta ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.* Organizacje terrorystyczne nie zawsze maja podloze religijne :) Slyszalas cos o terrorystach z IRA? Poczytaj sobie. Mozliwe, ze Irlandczycy, to tez muzulmanie :) http://www.wos.org.pl/skrypty/terrorystyczne-organizacje-nacjonalistyczne.html Breivik tez muzulmaninem nie byl. Wprost przeciwnie ;) a jego czyn zalicza sie do zamachow terrorystycznych. To Twoj wlasny wybor, czy chcesz niektore rzeczy przyjac do wiadomosci (i wiedziec, a nie *sadzic*), czy nie.
-
Prince of Time, * Zuzanno- jadąc do obcego kraju mam obowiązek przestrzegać ich prawa i zasad, jakie panują w danym państwie. * Z tym sie zgadzam absolutnie i o tym byla tutaj mowa w odniesieniu do emigrantow muzulmanskich. Wielu z nich przywozi ze soba swoja kulture i religie, niestety kompletnie nie uznajac zasad nowego panstwa, w ktorym sie znajduja. *Tak każdy terrorysta jest muzułmaninem. Nie każdy muzułmanin to terrorysta ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.* Organizacje terrorystyczne nie zawsze maja podloze religijne :) Slyszalas cos o terrorystach z IRA? Poczytaj sobie. Mozliwe, ze Irlandczycy, to tez muzulmanie :) : http://www.wos.org.pl/skrypty/terrorystyczne-organizacje-nacjonalistyczne.html To Twoj wlasny wybor, czy chcesz niektore rzeczy przyjac do wiadomosci (i wiedziec, a nie *sadzic*), czy nie.
-
Linki, *ale wiem że wam nie wolno interpretować* Daruj sobie, muzulmanka nie jestem. Podaj mi sury, z ktorych wzielas te cytaty, bo niestety nie umiem odgadywac na podstawie podanych cyfr, a cytaty staram sie sprawdzac u zrodla. Wzielas je z Koranu, czy byly po prostu podane na jakiejs stronie? Niewierny to osoba, ktora nie wierzy w Boga. Chrzescijan i Zyd to dla muzulmanina nie jest niewierny.
-
Linki, *Faktem jest że każdy terrorysta jest muzulmaninem.* Teraz to strzelilas sobie w kolano...
-
Prince of Time, z tego co wiem najbardziej tolerancyjnym z krajow muzulmanskich jest Turcja. I do Turcji wlasnie sie odnioslam, gdy pisalam, ze osoby, ktore sie nie przystosuja i ostentacyjnie by olewaly tutejsze reguly by zadziobali. Przeczytaj raz jeszcze moj post zanim zarzucisz mi generalizacje. Iranu nie znam. Powiedz mi wobec tego jak zachowaliby sie Iranczycy gdybys wyszedl na ulice z butelka wody i hamburgerem w czasie Ramadanu? Odpowiedz mi rowniez na zadane wczesniej pytanie: jak zachowaliby sie gdyby mezczyzna pocalowal publicznie kobiete, a jaka bylaby reakcja, gdyby ja uderzyl? Zdaje sobie sprawe, ze podczas 4 tyg. w kraju niewiele mozna zobaczyc, ale moze akurat troche ten kraj poznales. Ja od prawie 10 lat mieszkam w Turcji, moim mezem jest Turek. Ostatnie czego sie trzymam to stereotypy, bo jest cale mnostwo wartosciowych ludzi, cala rodzina mojego meza to muzulmanie, ale nie idealizujmy tez wszystkiego naokolo udajac, ze nie widzimy co sie dzieje, albo dlatego, ze 100 lat temu Pers nam pomogl, albo Turcy jako pierwsi uznali nasza niepodleglosc.
-
Prince of Time, z tego co wiem najbardziej tolerancyjnym z krajow muzulmanskich jest Turcja. I do Turcji wlasnie sie odnioslam, gdy pisalam, ze osoby, ktora sie nie przystosuje i ostentacyjnie by olewala tutejsze reguly by zadziobali. Przeczytaj raz jeszcze moj post zanim zarzucisz mi generalizacje. Iranu nie znam. Powiedz mi wobec tego jak zachowaliby sie Iranczycy gdybys wyszedl na ulice z butelka wody i hamburgerem w czasie Ramadanu? Odpowiedz mi rowniez na zadane wczesniej pytanie: jak zachowaliby sie gdyby mezczyzna pocalowal publicznie kobiete, a jaka bylaby reakcja, gdyby ja uderzyl? Zdaje sobie sprawe, ze podczas 4 tyg. w kraju niewiele mozna zobaczyc, ale moze akurat troche ten kraj poznales. Ja od prawie 10 lat mieszkam w Turcji, moim mezem jest Turek. Ostatnie czego sie trzymam to stereotypy, bo jest cale mnostwo wartosciowych ludzi, cala rodzina mojego meza to muzulmanie, ale nie idealizujmy tez wszystkiego naokolo udajac, ze nie widzimy co sie dzieje, albo dlatego, ze 100 lat temu Pers nam pomogl, albo Turcy jako pierwsi uznali nasza niepodleglosc.
-
Prince of Time, wlasnie tym sie roznimy. Ty siedzisz w historii, ja w dniu dzisiejszym. Nie uzylam zadnego slowa, ani sformulowania, ktore swiadczyloby o generalizowaniu, bo generalizowania staram sie wystrzegac.
-
Ten od Sobieskiego, juz w pierwszym poscie na poprzedniej stronie powiedzialam o co chodzi: nie wszyscy sa tacy sami, nie kazdy zwiazek jest nieudany, nie kazdy Turek leje ile wlezie i zamyka w domu. Reszty nie skomentuje, szczegolnie tej o manipulacji :D
-
Prince of Time, masz strasznie wyidealizowany obraz muzulmanow :) Moze 60 lat temu zachowywali sie tak jak wyczytalas w ksiazkach od historii. Kazdy Turek Ci powie, ze Osmanie napadali na kraje, zeby je ratowac spod opresji chrzescijanstwa, a tamtejsze ludy witaly je z otwartymi rekami i przyjmowaly ich reguly ze szczesciem na twarzy i w ten sposob powstalo Imperium Osmanskie. Do tego powiedza Ci, ze zaden zolnierz osmanski nie zabil nigdy kobiety, dziecka, lub starca. Ja w bajki nie wierze. Tym bardziej, ze widze co sie wokol mnie dzieje. Linki, nigdzie w Koranie nie jest powiedziane, ze mozna klamac innowiercy ;) Jeszcze jedno sprostowanie: mezczyzna nie jest warty tyle co dwie kobiety. W szariacie (w sadzie) zeznanie jednego mezczyzny jest warte tyle co zeznania dwoch kobiet. Szariat tlumaczy to tym, ze kobiety sa bardziej emocjonalne, mezczyzni rozsadniejsi.