brosandi

1. Jak wygląda śluz w przypadku ciąży? Zmienił się ostatnio a poza tym mam mdłości. 2. Mogę skończyć brać tabletki w połowie blistra, czy lepiej go dokończyć i nie zaczynać nowego?

1. Czy mogę przerwać branie tabletek w połowie blistra, czy lepiej poczekać do końca i nie zaczynać nowego? 2. Jakie zmiany zachodzą w śluzie w przypadku ciąży? Od kilku dni jest inny a poza tym mam mdłości.

Mam pytania. 1. Jakie zmiany zachodzą w śluzie w przypadku ciąży? Dodam, że ostatnio się zmienił jakoś no i miewam mdłości. Co prawda nie tylko poranne i nie wymiotuję, tylko cały czas tak jakbym za chwilę miała. 2. Czy przerwać branie tabletek w środku blistra, czy lepiej go dokończyć i nie zaczynać nowego?

Kiedyś wspominałam o suchości - mam wrażenie, że problem zaczyna powoli znikać, kończę właśnie 3 opakowanie :)

Kiedyś wspominałam o suchości - mam wrażenie, że problem zaczyna powoli znikać, kończę właśnie 3 opakowanie :)

Nie no u mnie z libido też absolutnie wszystko ok, tylko jak pisałam czasem mam problemy z "wilgotnością", ale chęć ta sama, czasem może rzeczywiście nawet większa :)

Dzięki :) Jak już pisałam biorę właśnie 3 blister, więc mam nadzieję, że to się niedługo zmieni:)

Dzięki :) Jak już pisałam biorę właśnie 3 blister, więc mam nadzieję, że to się niedługo zmieni:)

Dzięki :) Jak już pisałam biorę właśnie 3 blister, więc mam nadzieję, że to się niedługo zmieni:)

Hej. Jestem w trakcie 3 blistra, są to moje pierwsze tabletki, wgl można rzec pierwsza hormonalna metoda antykoncepcji. No i piszę wam na czym polega mój problem, tylko proszę się nie śmiać, i sorki, że tak otwarcie... Otóż... Mam problem z "nawilżaniem"... Podczas stosunków naprawdę jestem bardzo mało wilgotna, musimy za każdym razem używać żelu a i tak bardzo często się zdarza, że po stosunku mam poobcierane wejście do pochwy. Praktycznie teraz kochamy się tylko w jednej pozycji, bo tak nie boli. Czy ktoś miał podobny problem?

Hej. Jestem w trakcie 3 blistra, są to moje pierwsze tabletki, wgl można rzec pierwsza hormonalna metoda antykoncepcji. No i piszę wam na czym polega mój problem, tylko proszę się nie śmiać, i sorki, że tak otwarcie... Otóż... Mam problem z "nawilżaniem"... Podczas stosunków naprawdę jestem bardzo mało wilgotna, musimy za każdym razem używać żelu a i tak bardzo często się zdarza, że po stosunku mam poobcierane wejście do pochwy. Praktycznie teraz kochamy się tylko w jednej pozycji, bo tak nie boli. Czy ktoś miał podobny problem?