nekromanta

Mag---ale ja nikogo tu nigdy nie obraziłam (może te tchórzliwe anonimki--ale ich brać pod uwagę nie trzeba). A zapewniam, że....mnie nie jest tak łatwo obrazić:-)

ojjj

A poza tym większą przyjemność sprawia mi rozmowa z kimś o odmiennych poglądach i upodobaniach bo...jest ciekawsza:-) A ludzie, którzy się ze mną prawie we wszystkim zgadzają to....w sumie jest to miłe...ale tylko do czasu. Na dłuższą metę jest to nudne.

Ale o czym Ty teraz mówisz??? Ja z Tobą rozmawiam zawsze bardzo chętnie mimo różnicy zdań.

Ewci pewnie komp padł i cicho siedzi....a Jarzębinka chyba wczoraj wypiła z nami za dużo piw i teraz odsypia:-)

Mag--moje milczenie teraz było spowodowane tym, że byłam u Koli wstawić muzę aby mimo wszystko "coś się tam działo":-)

Mag--wiem, widziałam:-).

Mag---nie. Byłam u Koli ale zobaczyłam, że tam pusto więc pomyślałam, ze wszyscy na pewno są tutaj:-)

Dobranoc petrol

Jarzębinko--- dzięki:-)już wpisałam sobie Ciebie na skrzynkę. A teraz już muszę uciekać Dobranoc Jarzębinka

Jarzębinko---rozumiem ciekawość:-) i nie masz za co przepraszać. Wszystko jest ok.:-):-):-) nekromanta1979@interia.pl na ten adres możesz pisać bo tam jest, że się tak wyrażę "większa swoboda":-) I wcale na Ciebie nie jestem zła o to pytanie:-)

Jarzębinko---ja się wkurzam tylko na pomarańcze, które coś mi mówią a nie chcą "pokazać twarzy" (czyt. zaczernić się). Dla nich moje odpowiedzi zawsze będą ironiczne i sarkastyczne. A z "czarnymi" rozmawiam normalnie:-)

Mag---zgadzam się. Milczenie jest najlepszym wyjściem ale na pewno nie na forum:-) A w realu...czemu nie??? Dobranoc

Jarzębinka---absolutnie się nie wkurzę. Tylko powiem czy jest osobiste czy nie jest:-)

Mag--dzięki Ale....nie na co dzień człowiek jest wesoły. Czasem można się powygłupiać a czasem pogadać poważnie a czasem nawet pokłócić. Proza życia:-)

Jarzębinko---możesz zadać. A czy odpowiem tu...to zależy. Tobie ono wydaje się osobiste a dla mnie osobistym może nie być. Pytaj:-)

Mag--nie mówię szczegółów bo...wtedy zazwyczaj nic nie widzę:-D

Mag--ale po jedzeniu to żadna przyjemność i szczerze to...nawet mi by się nie chciało:-D:-D:-D U mnie najpierw "to" a potem kolacja przy świecach:-)

Mag--u mnie niestety nic nie widać, nawet w jasny słoneczny dzień. Jedyne, co w takich momentach widzę to jakieś długie jasno blond kudły spadające mi na twarz:-D:-D:-D

Mag--dla mnie pora nie ma znaczenia. Byle nie po jedzeniu i nie po alkoholu bo wtedy....nie dam rady:-D:-D:-D

A ja piję krwisto--czerwone wino:-)

Jarzębinka---u nas jest duży wybór % .Od piwa poprzez drinki, absynt, wino a na szampanie kończąc. A pijemy za.......hmmm....każdy indywidualnie pije za co/kogo chce:-)

Mag---ja do weekendu noce spędzam sama. Ale...do "tych rzeczy" nocy nie potrzeba. W biały dzień też jest miło:-)

Jarzębinka Pijesz z nami:-)

Mag--możliwe:-D:-D:-D A Ciebie ktoś dziś przydusi???:-)