wmaskejeża
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wmaskejeża
-
Ja daję radę 6 posiłków zjeść. :) Wyznaczam sobie godziny w pracy o których znikam na 5min i pałaszuję serek wiejski albo pomarańczę. :P Jedzonko szykuję sobie dzień wcześniej wieczorkiem. Jakaś sałatka z tuńczyka lub pasta jajeczna. Pakuję w pojemnik i w pracy szybko opędzluję :) Wczoraj przygotowałam sobie na dziś schabiki z kurczaka w jajku i kalafiora. :D Mniam. A zaraz zjem ananasa :P
-
Kurka, dziewczyny, coś jesteśmy słabe :) Trzeba się wziąć w kupę :P
-
Ja mam dzień 3 i też nie mogę się opanować i wskakuję na wagę. Na razie 1 kilogram mniej. Po 10 dniach podsumuję wyniki wagi i obwodów, to się podzielę a raczej mam nadzieję, że się pochwalę :P Fajnie jest na tej diecie, bo człowiek je co trochę, chodzi najedzony, a waga spada :D Czuję się jak kulturysta, który ma dietę przed zawodami i je o odpowiedniej godzinie. He he :D No i zaczęłam biegać. Wstałam o 7.30 obmyłam paszczę i do przodu hej... Pogoda jak marzenie do joggingu! Buziaki
-
Hej dziewczyny!! Ja to mam pecha! Kiedy mnie nie ma na forum, bo nie trzymam diety, to wy codziennie coś piszecie. Kiedy ja jestem, to nie ma nikogo :( :( :( :( No to popiszę sobie sama do siebie:( Dziś dałam radę zjeść 6 posiłków, ale były na prawdę niewielkie. Najgorzej jest rano, bo nigdy nie jadłam śniadań. Wmusiłam jajecznicę z samych jajek i soli (bez masła oczywiście) pieczoną na suchej patelni. Potem kawka i drugi posiłek też wmuszałam (jabłko i pomarańczę), ale na trzeci czekałam z niecierpliwością. Zawsze koło południa jestem głodna jak wilk! Na razie jest bardzo dobrze. Nie cierpię na monotonię. Właśnie robię na jutro leczo dietetyczne. Mniam Mniam :P
-
Świeżak Oki. To też pochrupię sobie. A raczej pochrupiemy sobie razem ;p TURBO jest fajniejsza chyba. Dla mnie bynajmniej. Ja też nie daję rady jeść 6 posiłków mimo, że są malutkie. Czasowo się nie wyrabiam. Jednak będę próbować. Mam ustalone godziny w których staram się przegryźć coś nie coś... Na razie to żarcie uszami mi wychodzi, bo zjadłam pastę jajeczną z pokrojoną polędwicą z indyka. Syte.
-
OK!! Ja znów wracam do ONZ ;) Jutro zaczynam z TURBO:P Doooooo dzieeełaaaa kobitkiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ja jadłam o ściśle określonych porach. Obliczałam sobie ile godzin trwa mój dzień na "chodzie", brałam pod uwagę o której wstawałam i chodziłam spać i wszystko wiedziałam... Ale teraz właśnie nie trzymam się reguł i "tyłek blady" z diety. Nie mam siły po prostu. Stoję w miejscu...
-
Justynka Ja na turbo schudłam 4 kilo w trzy tygodnie. To było 2 lata temu. Jak dla mnie to dużo bo tyle wynosiła moja nadwaga.
-
Kiiniia trzymaj się kuleżanko Ja na razie stoję w miejscu, ale nie trzymam się rygorystycznie diety i pewnie dlatego. Jak nadejdzie wiosna, albo będzie chociaż tak z 5'C to zaczynam biegać:)
-
Kurka Rurka!! Zapomniałam, że zaraz tłusty czwartek i ostatki. A ja lubię faworki:p
-
ŚWIEŻACZKU To powiedz kiedy wracasz dokładnie, bo jak będzie wielki powrót, to urządzimy balangę...:D hehehehehheheheh :D Albo nie! Urządzimy sobie jak schudniemy! OLIVKAA wchodzisz w to??? Hihihihiihihihihi Każda u siebie w domu stuknie lampką szampana w ekran :) Hheheheheheh :) Żartuję :p:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P
-
A powiem Ci w tajemnicy, co najlepiej na mnie działa. Może Tobie też będzie smakowało: -sałata lodowa (jedna na 3-4 porcje wystarczy) -pomidory suszone w oleju z ziołami ( kilka sztuk) -pomidorki koktajlowe 4-5szt (niekoniecznie, bo są już suszone przecież) -chuda wędlina, ja lubię sopocką (3 plasterki) -garść ziarenek słonecznika -sos włoski Knora w buteleczce ( łyżka) lub sok z cytryny -ja lubię jeszcze do tego ciupkę koperku świeżego Sałatę drę na małe kawałki, pomidory suszone kroję w paseczki, koktajlowe kroję na cztery, wędlinę w paski. Kropię sokiem z cytryny albo sosem knora i kolacja gotowa!!:D Słuchaj, Moja Droga, :P jak to wsunę to badziuch mam pełny do rana!!:P Jest bardzo, bardzo syte, a waga spada z dnia na dzień. Popijaj sobie jeszcze wodą z cytryną lub czerwoną herbatką i na wiosnę będziesz jak Angelina Jolie :D
-
Olivkaa kochana, słuchaj, u mnie sytuacja była podobna. Przy dniach białkowych kilogramy wracały. :( Poza tym bardzo źle się czułam, w toalecie nie mogłam nic "urodzić":( czułam się wzdęta... Po prostu jestem niezwyczajna jeść tyle jajek, twarożków, a na pierś z kurczaka już patrzeć nie mogłam. Teraz jestem na warzywkach. Lepiej się czuję. W toalecie jestem czasem dwa, czasem trzy razy dziennie ( nie na darmo:) ) Czuję się jak motylek!! :D Oczywiście jak mi się chce, to zjem sobie jajko lub chudą wędlinę.
-
Czy już nikt się nie odchudza???? :( :( :( :(
-
Witam, witam!! W kinie byłam na "Jak się pozbyć cellulitu". Dziewczyny polecam. Przede wszystkim, to nie ma tam mowy o żadnym cellulicie itp. Oczywiście piffko było i niestety trochę popcornu, ale i tak spadło mi pół kilo :D Niesamowite. Może na prawdę "ciężkie dni u kobity" są bardzo ciężkie!! Można pochłaniać wszelkie ilości dziwnego jedzenia i tyje się w oczach, jeszcze do tego woda się zatrzymuje...
-
Kochany Świeżaczku... wracam od jutra do dietki, nawet przymusowo, bo mam remont kuchni i zabierają mi lodówkę i kuchenkę:D heheheh Zabierają mi też gary i talerze, więc będę jeść to czego nie trzeba gotować:) Mam nadzieję, że podwójnie schudnę ;) bo będę miała dużo sprzątania i mycia podłóg, więc trochę spalę kalorii... Martwię się tylko, bo idę ze znajomymi do kina a potem na piffko. A ja luuuubiiięęęęę pifffffkkkkoooooo
-
Kochany Świeżaczku... wracam od jutra do dietki, nawet przymusowo, bo mam remont kuchni i zabierają mi lodówkę i kuchenkę:D heheheh Zabierają mi też gary i talerze, więc będę jeść to czego nie trzeba gotować:) Mam nadzieję, że podwójnie schudnę ;) bo będę miała dużo sprzątania i mycia podłóg, więc trochę spalę kalorii... Martwię się tylko, bo idę ze znajomymi do kina a potem na piffko. A ja luuuubiiięęęęę pifffffkkkkoooooo
-
Aaaaaalllllleeeeeee......... Was nie opuszczę :D Codzinnie będę tu zaglądać i czytać "wspieranki" ;) Myślę, że założę sobie pierwszy dzień tury, gdzieś w czwartek. Powinno być już ze mną OK. Hehehehehe... :D :D :D :D :D :D :D Kocham Was Kobitki
-
Kochane Dziewczynki jesteście Zrobię jak piszecie, chwilkę przerwy. Zresztą i tak mam "ciężkie dni" i może dlatego jakoś się rozmemłałam :D
-
U mnie dramat... Nie mam siły już na dietę. Nie wiem co jeść. Jak jem to co na początku to stoję w miejscu. Jak podjadam jakieś inne rzeczy to wracam do "wagi ciężkiej" Powinnam same warzywa jeść i wtedy schudnę, ale ile można. Nie wiem już Po prostu załamka :o Może jutro wezmę się jeszcze raz od nowa. Tylko już na warzywach i owocach. Nie wiem jak to będzie.
-
OLIVKAAA link dla Ciebie http://forum.o2.pl/emotikony.php
-
Olivkaa poczekajmy chwilę jeszcze na tą wiosnę. Może tak za 3-4kilo niech przyjdzie, hihihihihi. A ile to potrwa to się zobaczy hihihi :) :) :) :) Hej laski, jak to jest z moim loginem, że jest czarny a wasz pomarańczowy? :0