wmaskejeża
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wmaskejeża
-
Hej Asik. Jesteśmy w tym samym wieku :) i troszkę rozumiem co przeszłaś, poniekąd wiem jak wygląda twoje życie. Moja mama i babcia miały raka piersi i nie wygrały, moja ciocia wybroniła się silną wolą i wiarą i teraz jest okazem zdrowia od 8 lat :D. W związku z powyższym mnie też to czeka :( ale ja o tyle jestem do przodu, że wiem o tym i badam się regularnie. A co do odchudzania, to wiem, że po chemii człowiek jest nieźle napompowany. Jak balon. Ale powiem Ci, że szybko się chudnie. Mama skończyła chemię w czerwcu, a w grudniu bez odchudzania była już fajna kobita:) Trzymam kciuki i czekam na pierwsze pomiary:)
-
hehehehehheheheheheheheheheheheheheheh :D:D:D:D:D:D ale jajka!!!!!!
-
Śmutno tu:( Ja cały tydzień się odchudzam. Oczywiście chudnę 1-2kg a w weekendy nadrabiam, bo imprezuje ze znajomymi. I tak trzymam się na tym samym poziomie hehehehe...
-
Cześć dziewczęta Nie było mnie w weekend. No i trochę pojadłam, ale nie jest najgorzej. Wrócił mi kilogram. Trzeba się wziąć ostro do roboty, bo lato tuż tuż
-
Mała Możesz melona jeść, byle może nie całego, bo cukier też posiada. Cały melon to jakby dwa owoce z tabeli węgli... Śmietany nie możesz używać, jest za tłusta (nawet 12%) Warzywa na patelnie po prostu myjesz i wrzucasz, alby poddusić i potem lekko podsmażyć, oczywiście wszystko bez tłuszczu, można np ciut wody wlać, aby się nie przypaliły. Dasz radę Kochana! Trzymaj się dietki i będzie super!
-
Buuuuuuu
-
A dziś nikogo nie ma??
-
Sylwia Light, fajnie że znów jesteś light. Dobre i to, utrzymać wagę... Ana, dawaj z nami:) Ja dziś na jajecznicy, serku i jogurcie...
-
Oj pracowite te nasze dziewuszki :) U mnie chyba całkiem nieźle, ale zważę się koło piątku, bo dziś dostałam okres i wolę nie wchodzić na wagę. Czekam na wasze wyniki. Jakoś są bardzo pocieszające dla mnie:) Wierzę wtedy, że można chudnąć...
-
MMMMMMMmmmmmm..... Leczo... mniaaammm :P Muszę też zrobić :) Ja dziś na chłodniku ogórkowo-rzodkiewkowym. Też dobry.
-
A serek 0% spokojnie możesz zjeść, byle nie najeść się tak, że uszami wyjdzie... :D
-
Słuchaj Kochana, ja jestem tutaj codziennie, ale nie zawsze mam coś do powiedzenia mądrego :o A co do fasolki, to też uwielbiam. Jadłam cały zeszły tydzień, bo w końcu to zielonka więc nie powinna tuczyć. Ale powiem Ci, że nie schudłam przez nią ani grama, a nawet parę deko mi wskoczyło.:( Mam ją w nosie :P A poza tym gazy masz takie, że ruskie nawet mogą kurki pod ziemią zakręcić
-
A próbowałyście chłodniki?? Są super! Zwłaszcza litewski...
-
Groszek i kukurydza z puszki to tajemnicze bomby kaloryczne niestety.... :( A ananas z puszki jeszcze gorszy! Stara, kup sobie świeżego, teraz są takie słodkie! Po prostu boskie! Dziś też zajadałam ananaska i czereśnie... Mniaaaaammmmm...
-
Hej Nakręcona, ale się nakręciłaś z postami... hihihiihi 4 razy ten sam hihihi
-
Jak chcę Ci wysłać maila to wyskakuje mi, że twoje konto jest zablokowane administracyjnie, ale na ten pierwszy adres poszła wiadomość.
-
Oj to trochę złudne... Niby organizm musi ogrzać tą Colę i lody, ale duuuuuużżżżoooo więcej jest w nich cukru niż potrzeba nam do ogrzania i spalenia tych smakołyków. Więc nie kuś moja droga, bo ktoś jeszcze łyknie ten temat... a tłuszczyk czyha, żeby się nam odłożyć na brzuszku i udkach...
-
U mnie waga stoi:( Wnerwia mnie to, bo słodyczy, chleba, ziemniaków i innych takich tam nie widziałam już od 10dni. Jak na 10 dni, 1kg to mało:( Dziś więc wróciłam do biegania. Może to ruszy wagę. Ale nie napawa mnie optymizmem miniony tydzień. A jutro znów sobota, imieniny kota i mam spotkanie przy piffku... Hmmmmmm....
-
M-M Spoko, Stara! Za ładnie i składnie napisałaś ten post i za długi chyba i dlatego tak został odczytany... :) Pisz spontanicznie Kochana, my tu proste dziewczyny jesteśmy:D hehehehe
-
Niop;) Cicho tu...
-
He he he :D
-
Ja na ogół chudłam 1 kg tygodniowo przy tej diecie. Niby rozsądnie, ale wolno :( Jednak świetnie się na niej czuję fizycznie :D Mam ładną skórę, dużo energii, dobrze śpię... No, pomijając nocne wstawanie na siku po zjedzeniu góry truskawek ;)
-
A no niestety :( Powinni wynaleźć taki środek jak w filmie "Gruby i chudszy" :)
-
Sylwuś 3 razy stosowałam tą dietę. Jestem tu na forum nie pierwszy raz... I za każdym razem wróciło wszystko. Niestety nie ma diety bez efektu jojo kiedy wracasz do normalnego jedzenia. Jeśli nadal po skończeniu diety jesz tylko warzywka i białko (czyli właściwie jesteś nadal na diecie) to pewnie utrzymasz wagę, ale kiedy zaczyna się podjadanie chlebka, ziemniaka, mielonego, w weekendy np.grilla, chipsy i piwo lub słodkości na imprezach to nie ma zmiłuj. Dlatego napisałam nie najedz się na zapas :) bo wróci z powrotem to co schudłaś, a szkoda kochana :) bo idziesz jak burza! Oby tak dalej ;) ja Ci zazdroszczę, bo u mnie marnie :( ale może macie rację z tym ważeniem, nie warto często wchodzić na wagę. Wystarczy raz w tygodniu...
-
Ja dziś robię botwinkę dla małżowinka. Dla siebie wrzuciłam 2 piersi z kurczaka do zupki. Uwielbiam takie mięsko jak przejdzie tą zupą. Mniaaammmmm :p