ryniu2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ryniu2
-
to wyżej to nie ja. A to jeszcze wyżej to,czy to ta sama osoba z którą ja rozmawiałam wcześniej? Czy to ta sama Basia (karmelek) która rzekomo ma 25-27lat (coś koło tego).Bo ja teraz zgupiałam.Może ktoś sobie jaja robi??? Jeśli nie to matko,ale ja na prawdę myślałam,że ty jesteś inteligentną dziewczyną bo po tych wpisach nasuwa się tylko jedno stwierdzenie,że jesteś prosta jak drut. Czy to prowokacja? Basia,ale ta prawdziwa niech się odezwie!!!!
-
Karmelek przeprosiny przyjęte i pamiętaj nikt Ci niczego nie narzucał.żle zinterpretowałaś teks jak przy chuście.Tam Ci powiedziałam,że jestem przeciwna i tu Ci mówię,że jestem i myślę,że mam prawo do wyrażenia swojej opinii. Nie napisałam przecież nie "podawaj mu bo....." prawda? Tylko napisałam jaka jest opinia lekarska i nie moja wina,że przyjęłaś to w ten,a nie inny sposób. Byłam po prostu zdziwiona i koniec tematu. Może sobie najlepiej nie doradzajmy my dwie bo nic z tego nie wyjdzie.uraz po chuście i uraz obecny.Może mi kiedyś przejdzie,ale obecnie czuję jakiś dystans do Ciebie i przepraszam za to,ale ja poprostu już tak mam. Co do reszty dziewczyny to ja normalnie płynę.Pot po tyłku mi spływa.Dosłownie!!!!! U moich rodziców na strych 60 stopni,a ja w tym skwarze wyciągałam ciężkie kartony i grzebałam w puchach z farbą i inną chemią.Potem pędziłam z tym wszystkim kawał drogi bo oczywiście pod kamienicą nie było gdzie zaprakować. ehhh no i potem Castorama,a tam z 80stopni.Tragedia!!!! Blue widziałaś jak w tym roku wyglądają komary i muchy?Normalnie jakieś mutanty.Wielkość bycza i kolor jakiś dziwny:zielono żółty,a muchy wyglądają jak końskie.A to dopiero początek.
-
przedział 4-6 miesięcy oznacza 4,5,6 miesiąc.co nie znaczy,że jak Twoje dziecko ma 4 miesiące możesz mu podawać to co jest dla 5 i 6.Tam był jadłospis podany ogólne dla dzieci w przedziale wiekowym od 4-6. Nie widzaiłam ani jednego słoiczka po 4 miesiącu z zupką.Tylko same owoce lub ew. z domieszką marchewki.A siedziałam już w regale nie jednego sklepu. Oki lecę do pracy.
-
i dodam jeszcze,że każda z nas zapewne wchodzi codziennie w ten wątek i sprawdza,czy są jakieś odpowiedzi,a skoro ich nie ma to nie pisze,ale prawda jest taka,że jak nie będziemy pisać to wątek jest stracony :( Malina już pewnie w PL. Mama Szymcia co u Ciebie?Prześlij jakieś nowe foty szkraba. Karmelek łobuzie kiedy Ty się do mnie odezwiesz? Mijamy się pewnie :( Wcześniej podałam nr gg jak któraś jest zainteresowana to zapraszam.
-
no pogoda nieciekawa i nikogo z nas nie rozpieszcza. Tak macierzyński liczy się do emerytury. Mojemu małemu natomiast strasznie pocą się nóżki. Rączki nadal zaciska,ale głównie przy kąpieli. tak mocno,że aż ma sine. Ja do pracy wracam od 1 czerwca,ale i tak z macierzyńskiego nic nie miałam :( Jutro wprowadzam Bebiko HA jestem ciekawa jaka będzie reakcja skóry.
-
cześć dziewczyny z tym spaniem to ciężko jest bo mój też jest oporny. Ciągle marudzi. Jak usypiałam strarszego wystarczyło go tylko włożyć do łóżeczka i grzecznie ze smokiem zasypiał,ale wcześniej oczywiście były jazdy,które z mężem przetrwaliśmy konsekwentnie i potem spokój. Z tym naszym drugim, małym urwisem ciężko jest bo nie pamiętam kiedy wprowadziliśmy to łóżeczkowe usypianie. Widzę tylko,że już zaczyna pomalutku pewne rzeczy wymuszać jak np. pseudo kaszlem chce,aby go wziąć z łóżeczka lub płaczem naprzemian z spojrzeniem jaka jest moja reakcja. Już po mału zaczynam to wprowadzać.