ryniu2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ryniu2
-
Shani z tą wódką to dobre, dobre hahahahahah bo ja już mogę tylko jak jestem sama w domu to nie ryzykuję bo nie będę w razie czego do lekarza jechała na haju :) Jeśli chodzi o pogodę to teraz od godzinki mamy słoneczko.kurcze akurat jak niania zaraz kończy:( Karmelek młoda z Ciebie mamusia i widać,że nie masz problemów z wagą po ciąży yhhhhh jak ja bym tak chciała :( za miesiąc mi stuknie 31 :(
-
hej dziewczyny:) Malina masz rację. W tym wątku już dochodzi do wariactwa normalnie. Laska została zdemaskowana na maxa i już się nie pokazuje i wcale się jej nie dziwię bo nakręciła ostro,ale po co dalej o tym pisać. Przecież od samego początku widać,że jagódka to osoba świrnięta i wierzę w to,że istnieje bo nawet jeśli to prowokacja ktoś za tym nickiem stoi i się wypowiada. Z innej beki. Tabletki działają ulga niesamowita. Mój mały teraz często zasypia w ogrodzie na tarasie. Wiecie co boję się o ten wątek. Taka głupia jagódka a tam w dwa dni już 15 stron,a MY :(
-
A ja załamka:( zaczynają mnie ścigać klienci i chcą,abym wznowiła sprzedaż. Wiosna, ładna pogoda to są zamówienia,a ja nie dysponuję taką ilością czasu i do tego nie mam jeszcze pracowni. Dzisiaj miała przyjść laska do sprzątania i drugi raz mnie już olała! fuck!!!! mam straszny bałagan bo wczoraj robiłam te ściany w mieszkaniu i nie miałam czasu na porządki. Ale ładnie to wyszło. pochwaliłabym się,ale nie wiem jak ładuje się tutaj zdjęcia :( Dziewczyny muszę totalnie zrezygnować z cycka. Miałam co prawda dopiero po 3 dniach wprowadzić karmienie,ale widzę zmiany skóry na dobre,więc postanowiłam dzisiaj już przystawić małego do piersi. Chwycił, trochę possał, potem popatrzył na mnie i zaczęło się gadanie i odrywanie od piersi,więc stwierdziłam,że nie ma sensu. Do tego mój organizm,żle znosi diętę eliminacyjną bo w rezultacie z taką alergią jak Adaś nie mogłam nic praktycznie jeść. Wciąż łaziłam słaba , senna i poddenerwowana (choć to chyba delikatnie powiedziane bo czasem to straszne awantury prowokowałam). Widzę też,że odciąganie pokarmu mi nie służy. Dzisiaj np. w ogóle nie ściągnęłam pokarmu po nocy i nic mnie nie boli,ani nie twardnieje. Piersi są tylko trochę wrażliwe. Dziewczyny jak u Was wygląda skóra na ciele. Ja jestem z natury blada,ale moje ciało zrobiło się takie bure z odcieniem żóltego. Jeszcze dodatkowo od szczotkowania na brzuchu i udach wychodzą mi czerwone krosty. Na twarzy mnie obsypało wiadomo czym :( Skóra jest jak pergamin, jak u starej babci ehhhhhhhhhhhhhh :( Piecze mnie twarz. Zastanawiam się,czy to nie od hormonów (karmienie i tabletki)??
-
Mój też tak miał w tym okresie.Teraz ma 10 tyg. i trzyma głowę leżąc w różnych pozycjach może dlatego,że potrafi już skupić na czymś uwagę. Dziewczyny nie wiem jak Wy,ale ja ciuchy kupuję bo wierzę,że nic nie poprawia lepiej nastroju jak kupienie fajnego ciszka. Ile można łazić w dresach i wyciągniętych barchanak,które to albo są ciążowe, już sprane, poplamione itd. Nawet jakby miał to być rozmiar 42,ale zawsze to coś innego,czego nie nosiłyśmy w ciąży. Zobaczycie jak Wam wtedy kilogramy polecą :) Ja już muszę sprzedać ciuszki,które wcześniej kupiłam po ciąży bo są luźne. Teraz policzyłam,że po porodzie zeszło mi 15kilo.Jak wyszłam ze szpitala 8. 7 kilo teraz w domku i 10 jeszcze zostało.
-
No Shani Święta Racja!!!!! Wódki Ci dać :D? A propos wódki to ja dzisiaj dam sobie w czubę :) Dziewczyny zdam Wam relację z jednego dnia niekarmienia piersią: Wiecie kurcze jakoś dziwnie się czuję,ale pozytywnie dziwnie :) Dzisiaj od prawie 3 miesięcy albo i więcej bo wcześniej straszne zgagi miałam zjadłam porządny obiad. Łososia z grilla i mega kolorową sałatkę z wszystkim co wzdyma :) Wypiłam kawę z kofeiną :) i czuję się REWELACYJNIE!!!!!! normalnie jakiś przypływ energii, czuję się jak nowo narodzona. No i jeszcze to,że wiem,iż nie muszę być max w mieście 2h bo trzeba wracać na karmienie. Cycki bolą minie już po 3h,ale dzisiaj jechałam po towar i wróciłam do domu po 4h i było ok. Szybko laktator i w 40min ściągnęłam wszysko. Śmieję się z mężem,że niedługo będzie trzeba zakupić osobną zamrażarkę bo mi zabraknie miejsca na mleko :) oczywiście jak wypiję będę przez 24h wylewać do zlewu :( Jestem ciekawa,czy po tych 3 dniach z nutramigenem mały będzie chciał wrócić do piersi? Jeśli nie to pozastanie mi odciąganie,ale to jeszcze zależy od tego,czy go znowu po moim nie uczuli. Jeśli tak to będę mu podawać ściągnięte mleko jak będzie starszy np. do kaszki itd. Uważam,że każdej z nas przydałyby się takie 3 dni odpoczynku od cycka. Przypływ energii na maxa. I zauważyłam,że waga ruszyła. W dwa dni straciłam 1.5 kilo. Trochę pewnie z nerwów i braku czasu na jedzenie przy chorym dziecku. Teraz jak tylko ściągam pokarm mam go zdecydowanie więcej. Może dlatego,że mały tylko ciumkał,a nie konkretnie ciągnął,a laktatorem to wyciągam do ostatniej kropelki. Nie wiem co to oznacza,ale np. wczoraj po 4h wizycie w izbie przyjęć (tragedia z małym dzieckiem tam,gdzie inne dzieci to poważne przypadki przeziębień :( miałąm piersi jak z kamienia i robiło mi się słabo. Miałam rozpaloną twarz i strasznie się pociłam. Miała może to któraś z Was??
-
Jeszcze mam do Was pytanie. Ponieważ mam go nie karmić przez 3 dni,a mam ochotę z tego wszystkiego wypić sobie drinka. Wiecie kiedy alkohol utleni się z mleka matki? chcę odciągać potem pokarm,aby mrozić,ale nie wiem,czy po jednym dniu odciągania i wylewania mleka nie będzie już póżniej alkoholu w mleku? :(