marcela28

jak pod gruczoł to mozesz mieć problem z karmieniem póżniej!

na pewno będziesz kusząco wyglądać :)

no tak ale nie należy sie nastawiać że będzie boleć...może ale nie musi być to mega ból. moim zdaniem warto nastawić sie ze będzie wszystko dobrze:)

mniej więcej to na pewno. ale nie sądzę ze tak konkretnie...zresztą pierwszy raz słysze o sposobie ze śmietaną ;)

heh na pewno szybko zleci:) zobaczysz ze zanim się ogladniesz będziesz już po operacji :)

oo to widzę wakacje z nowymi nabytkami? całkiem fajnie:) ciekawe jak bikini leży ;)

no moim zdaniem rozmiarówka jak najbardziej ok. nie będą za duże, bez obaw - moim zdaniem nie będziesz wygladać jak Pamelka ;)

a byłaś u lekarza? on Ci przecież dobierze najlepiej rozmiar, może zrobi wizke (niektórzy tak robią) a przynajmniej pokaże tak że będziesz miała wyobrażenie o tym! :)

nie ma zasady czy po karmieniu trzeba będzie poprawiać czy nie. niektóre kobitki nie musiały a piersi zachowały kształt...także chyba nie można generalizować;)

a jaki rozmiar będziesz robić? na pewno będzie dobrze, no i już nie trzeba będzie wypychać staników latem ;)

odważnie jak sama, ale widać że nie masz też wyboru:) trzeba być dobrej myśli, na pewno nie będzie źle :) a byłaś na konsultacjach u doktora czy trochę tak w ciemno?:)

no w zalezności jak się czujesz! żeby nie był za duży i żebyś dobrze się z nim czuła:)

no w zalezności jak się czujesz! żeby nie był za duży i żebyś dobrze się z nim czuła:)

słuchaj plasterki silikonowe są dobre na blizny. może troszkę kosztują ale warto.

rozmarzona - widzę ze tak samo masz jak ja:) ja już daawno robiłam biust, mam euraski ale jestem zadowolona z wyboru! nic się z nimi nie dzieje:) jest super :)

no może może, ale raczej spotkałam się z tym że można wymiotować po narkozie. niestety...ale to wszystko zalezy od organizmu!

moim zdaniem powinnaś troszkę zwolnić, bo moze i czujesz się na siłach ale możesz narobić sobie biedy...a przecież na pewno nie chciałabyś mieć problemów z nowiutkim biustem;)

pewnie że do przeżycia, nie ma czego się bać:) ale za to jaka później jest satysfakcja:)