ewunia33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewunia33
-
Cześć dziewczynki, coś cicho na forum. Pewnie wszyscy w gorączce przedświątecznej. Ja jakoś tych świąt nie czuję. Z mężulkiem juz sie prawie do siebie nie odzywam, a jeszcze do operacji ho ho. Nie wiem co to będzie po. Żeby facet przez 9 miesięcy (tyle już czekam od zakwalifikowania się) nie pogodził sie z losem i nie przyjął do wiadomości, że żona bedzie miała blizny na cyckach. O i jeszcze nie będzie sprawna przez dwa tygodnie co najmniej i bedzie trzeba w domu coś zrobić... to chyba zbyt dużo jak na mojego M. Jak tak dalej pójdzie to chyba bedzie rozwód. Chyba bardziej kocham siebie niz jego. Czy wasi faceci też tak reagowali? Kamapka, jak tam nowe nabytki, też sie nie odzywasz, a my tu głodne relacji...
-
Kamapka dzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze dlaczego wolny przeszczep, to podobno bardziej ryzykowna metoda, choć podobno lepiej daje się wymodelować piersi. Staniczki takie sportowe sobie przygotować? ale jaki rozmiar.... to jest pytanie - czy pod biustem takie jak noszę normalnie czy luźniejsze - może jakaś opuchlizna czy coś tam...? No i jakie wrażenia? Jak psychika? No i najważniejsze jak tam się goi? Kiedy kazali ci przyjechać na szwy i jakąś kontrolę, czy w razie czego możesz tam do doktorka zadzwonić i się skonsultować, czy zostawiają juz tak pacjenta na pastwę losu jak by cos sie działo? No dobra, chyba dość jak na druga turę pytań... będzie trzecia ;)
-
Czarna, podzwoń, w którym ze szpitali najbliżej ciebie wykonuj ą taki zabieg w ramach nfz. Doktorka głupoty ci opowiada, nie trzeba wystepować do zadnego nfz. Poczytaj sobie wcześniejsze posty to wszystkiego się dowiesz, nie będziemy kolejny raz wałkować tego tematu. Już wszystko na tym forum zostało wyjaśnione i napisane ze szczegółami.
-
Kamapka, cieszę się, że juz jesteś w domku i wszystko jest ok. Mam chyba ze sto pytań. Jaką metodą miałaś robiony zabieg, na szypule czy wolny przeszczep? Dużo mniejsze są piersi? Miałaś ze sobą stanik, potrzebny jest do szpitala? Czy pidżama musi być rozpinana? Mogłaś sobie pogadać z doktorkiem i coś ustalić? Ja boję się, że jak na nfz to mnie pokroją jak chcą. Jak opieka w szpitalu? Oj chyba na pierwszą turę pytań wystarczy. J Jesteś bezcennym źródłem informacji. Ale Zazdroszczę, że jesteś już po...., ale ja jestem cierpliwa i też poczekam na swoją kolej.
-
Kamapka, daj znać co u ciebie? Ja tu paznokcie obgryzam z niecierpliwości. Powinni cię dziś wypuścić ze szpitala. Czekamy na relacje.
-
Ciekawe czy Klementynka i Paniusia1 jeszcze tu zaglądają. Dajcie znać dziewczyny co u was po dłuższym czasie?
-
Agania85 Gdzie będziesz miała operację, ja też czekam na swój termin. Koniecznie zdaj relację z przebiegu. Mnie jeszcze zostało z pół roku czekania, ale trwam dzielnie. Z nadzieją żyje się lepiej. Co kazali zabrać ci do szpitala? Usiłuję zrobić listę rzeczny niezbędnych do szpitala jak się ma mieć refundowaną operację.
-
Kamapka, trzymam kciuki. Tylko wyjedź odpowiednio wcześnie ;) Koniecznie zdaj relację, jak tylko wrócisz do domku.
-
wioletta5 czytanie ze zrozumieniem to podstawa egzystencji!!! to jest forum dla kobiet co maja ZA DUZE piersi, my nie chcemy dodatkowego ciężaru nosić!!!
-
Klapsa, mam pytanko, na jakiej wysokości masz te sutki? Ja sie strasznie boję, że coś pójdzie nie tak i wypytuje sie wszystkich o wszystko. Podobno prawidłowa wysokość jest na 20-22 cm od połączenia obojczykowego na szyi. Ale to chyba zależy od wzrostu pacjentki... Jak nie chcesz pisać na forum proszę choć na priv ewabocher@o2.pl
-
jakby co to podaje e-mail ewabocher@o2.pl
-
jakieś problemy z postami, sorki za zaśmiecanie, ale chcę pomóc to piszę jeszcze raz ortopeda - wskazane wykonanie operacji pomniejszenia piersi ze względu na schorzenie/a kręgosłupa. może byc wpisane jakie lub nie, ja miałam odcinek piersiowy(th) i szyjny usg tylko opisowe
-
oj coś się nie udało, kinga007 pisze jeszcze raz na zaświadczeniu od ortop. musi być wskazanie do operacji pomniejszenia piersi w zwiazku ze schorzeniami kręgosłupa. jakby lekarz nie wiedział na co żle cycki wpływają , to na odcinek piersiowy i szyjny. usg tylko opisowe
-
kinga007 witaj w klubie gdańskich oczekujących. ja miałam w zaświadczeniu takie tam, że ze względu na schorzenia .... (i ty długa lista) wskazanie do operacji pomniejszenia piersi. Drugie miałam tylko o schorzeniach potwierdzających pierwsze zaświadczenie - lekarz powiedział, że to moje fanaberie i taki los kobiet - wał jeden. Od dwóch różnych ortopedów - zaświadczenia z pieczątką przychodni. Uwaga!!!Dobrze mieć w Gdańsku usg piersi!!! Trzymam kciuki, pewnie sie uda, tylko czas oczekiwania nieco długawy - ale co tam. Masz koleżanko forumowa teraz zadanie dopytać się na kwalifikacji kilka szczegółów, bo ja jak i inne dziewczyny z wrażenia zapomniałyśmy sie czegokolwiek dowiedzieć. Ja bym bardzo prosiła i info jak długo jest się w szpitalu i czy trzeba mieć stanik.
-
Do dziewczyn po operacji. Ja tak z innej beczki - w oczekiwaniu na operację przychodzą mi do głowy rożne rzeczy. Ostatnio sie zastanawiałam czy będę po miała choć co włożyć w stanik czy zostanie mi tylko takie "jajko sadzone" jak to określił mój lekarz od usg. W sumie przez te dziesięciolecia tak sie przyzwyczaiłam do tego biustu w rozmiarze z końca tabeli, że jakoś mi głupio mieć mikro biuścik. Powiedzcie jakie rozmiary teraz nosicie normalnych staników (sportowce zawsze są trochę mniejsze), albo jakie macie wymiary w i pod biustem. Czy na nfz można ustalić rozmiar z doktorkiem?
-
Kamapka, tak mi przykro. Myślałam, że dziś masz tylko przyjęcie, a ciąć mieli cie jutro. Trzymaj się, ja to zawsze wychodzę z założenia, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Bozia czuwa ;) 16 listopad, to juz prawie prezent gwiazdkowy będzie ;) Ja tam dalej trzymać kciuki będę i czekać na relacje. Pozdrawiam cieplutko , buziaki...
-
Jej Kamapka :) Fajnie, ze juz tuż tuż ta twoja operacja. Tez bym tak chciała :( Mam nadzieję, że wspomożesz koleżanki i stworzysz nam tu listę rzeczy zbędnych i niezbędnych do szpitala. Inaczej jak się idzie na 1 dzień do kliniki gdzie wszystko dają, a inaczej do szpitala na tydzień, gdzie nie wiesz jakie są warunki. Trzymam mocno kciuki, niech chirurg ma dobry dzień i tnie równiutko... ;) Daj koniecznie znać po! Ja tu czekam z niecierpliwieniem na relacje i efekty. Buziaki
-
Kamapka, chyba dziś twój wieli dzień. Daj znać jak poszło. Trzymam kciuki bardzo mocno.
-
Z tymi sutkami to jest tak, ze jeśli są duże piersi i zmniejszenie ma być radykalne, lekarze robią redukcję metodą wolnego przeszczepu (odcinają cały sutek od piersi i wszywają go w miejsce, w którym ma być. Wtedy przecinane są wszystkie nerwy i nie ma mowy o czuciu. Jeśli natomiast jest robione metodą na szypule wtedy sutek nie jest odcinany od gruczołu i wszystkie "parametry" powinny być w normie. Możliwe przy małej redukcji gruczołu, a właściwie bardziej przy podciągnięciu, ze można będzie po operacji karmić. Jak dr Jarliński mówił, ze czucia nie będzie miał zapewne na myśli wolny przeszczep. Zawsze wszystko zdarzyć sie może, każda z nas jest inna i to trzeba brać pod uwagę.
-
hejka Kamapka Ale fajnie, że operacja już tuż tuż. Ja muszę jeszcze trochę poczekać, u nas dłuuuuższe są terminy. Wiesz ile dni będziesz w szpitalu planowo? Koniecznie daj znać co i jak. Będę trzymać kciuki i czekać na relacje z niecierpliwością. Koniecznie się odezwij.
-
best_bra mam pytanko do ciebie, kilka postów wcześniej sugerowałaś mi zakup effuniaka. Tak weszłam na ichni kalkulator i zgłupiałam. Każą mi się tam mierzyć w pochyleniu, a tak sobie myślę, ze mój "dłuuugi" zwis trochę może zafałszować wynik. I sama nie wiem, jak to z doświadczenia może mi pomożesz. Posprawdzałam sobie jak dziewczyny o podobnych wymiarach do moich noszą na balkonetka.pl, ale więcej to zamieszania wprowadziło w moje obliczenia niż pomogło. Każda z nas inna i chyba nie chcę się aż tak sugerować. Jaki wynik przybrać. Rzeczywisty zwis, czy trochę ujarzmiony w miękkim staniczku? bo to różnica rozmiaru. Czaję się na ten cielisty lub czarny, może to też ma znaczenie? helpunku
-
best_bra mam pytanko do ciebie, kilka postów wcześniej sugerowałaś mi zakup effuniaka. Tak weszłam na ichni kalkulator i zgłupiałam. Każą mi się tam mierzyć w pochyleniu, a tak sobie myślę, ze mój "dłuuugi" zwis trochę może zafałszować wynik. I sama nie wiem, jak to z doświadczenia może mi pomożesz. Posprawdzałam sobie jak dziewczyny o podobnych wymiarach do moich noszą na balkonetka.pl, ale więcej to zamieszania wprowadziło w moje obliczenia niż pomogło. Każda z nas inna i chyba nie chcę się aż tak sugerować. Jaki wynik przybrać. Rzeczywisty zwis, czy trochę ujarzmiony w miękkim staniczku? bo to różnica rozmiaru. Czaję się na ten cielisty lub czarny, może to też ma znaczenie? helpunku
-
Lakilak, nie mam wyznaczonego terminu. Mam czekać na telefon z kliniki. Mogę tak czekać do dwóch lat. Jednym słowem nie znam dnia ani godziny ;) dr Muraszko to podobno spec od podnoszenia. Ja niestety nie wiem na kogo trafie, ale w klinice są sami dobrzy specjaliści.
-
No witam best_bra, a już myślałam, że nie czytasz naszego wątku...;) No może z tym osiedlowym bieliźniakiem przesadziłam, ale nawet brytyjskie w mniejszych rozmiarach są tańsze :( Pomarzyć nawet na forum nie można, a mnie tak się marzy 70d. Pewnie i tak taki mały nie wyjdzie ale może bardziej kompatybilny będzie. Czytam i czytam te fora o stanikach i doszłam do wniosku, że powinnam całkiem te cycki dać sobie obciąć. Co otwieram paczkę to porażka. Niby rozmiar pasuje... niby miska pojemna, ale zawsze jest jakieś ALE:( W większości pod biustem między cyckiem a fiszbiną zostaje mi wolna przestrzeń. Myślałam, że to za duża miska, ale w mniejszej dół tak samo tylko buła ogromna. No i te fiszbiny kończące się nie pod pachą tylko na plecach. Jestem mała, mam krótki tułów i za duże cycki. Ot cała filozofia Best_bra, jakieś sugestie co mam sobie kupić na 32J, w sumie to najbardziej mi pasuje freya arabelka, ale trochę może zaraz będzie za luźna, ale ciaśniejsza to fiszbiny będą kończyć się pod łopatkami. Panache jest do kitu, za długie fiszbiny, nie idą w stronę pachy tylko się w nią centralnie wbijają. Fantasie ujdą w tłoku. Zastanawiam się na effuniakiem, ale one chyba wszystkie takie usztywniane, a ja takich to nie za bardzo. Sorki dziewczyny, że ja tak o tych stanikach.
-
Dzięki Selllcia. Najcenniejsze wsparcie od kogoś, kto wie w jakiej jestem sytuacji. Nikomu więcej się nie przyznałam ze będę mieć operację. jak kiedyś coś wspominałam, że chętnie bym sobie te cycki obcięła, to zawsze wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatkę. Wolę się nie odzywać. Biaziczka Ja prawie od zawsze nosiłam prawie dopasowane staniki. Brałam namioty, rozstawiałam maszynę i cudowałam, żeby to jakoś leżało i trzymało. Teraz niby można kupić duże rozmiary, ale cóż ja poradzę, że mam niekompatybilny biust w większości modeli. A, że daleko mam do porządnego sklepu, wszystko zamawiam. Nie powiem ile już straciłam na kosztach przesyłek. A i tak dobrze dopasowanego biustonosza nie mam. Marzy mi się pójść do sklepu i kupić coś co pasuje i kosztuje poniżej stówki. No ale moje marzenie spełni się, tylko muszę poczekać. Później odbiję sobie ten stracony czas i zaszaleje w bieliźniaku na osiedlu ;)))