Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jadzia1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jadzia1983

  1. Ewusia to jest nadzieja ze będzicie razem z wózeczkami pomykać. Moja bliska koleżanka jest w 6 tygodniu :) i tez baaaaardzo sie cieszymy :)
  2. Ewcia a to może czop Ci odchodzi powolutku? Mi połozna mówila ze jak bedzie śluz z brazwoym czyms to spokojnie ze jak bedzie tak zywa krew i wiecej niż podczas mieisaczki to wtedy natychmaist do szpitala... Olinako a Ty wiesz ze ja nawet o tym nie pomyślałam.... Shivka tez mam nadzieje ze mąż kwiatki przyniesie... ale Olianka otworzyla mi oczy ze o Męzu tez musze pomyslec wiek 27 http://www.suwaczki.com/tickers/c55f9n739a2zixiu.png termin porodu 23 lipiec płeć córeczka Marcelinka
  3. Moja wieczorem miała jak zasypiałam ale bardzo długo... :) Ewusia nie czytaj tej książki albo nie bierz do siebie za bardzo
  4. Arhen trzymaj się Kochana, otwieram szafki dla Ciebei zeby Ci rozwarcie poszło :* Ja byłam u kosmetyczki na regulacji i hennie brwi i rzęs. Na rzęsach to ja nic nie widzę W końcu zrobiłam brokułową, napracowłąm się jak nie wiem, leci ze mnie, mam nadzieje że maz doceni...zeby chociaż zjadł bo on to straszny niejadek jest... a po zupce wrabałam trochę nutelli :)
  5. Andziulka a marudź ile chcesz po to tu jesteśmy :) Bal-Aga dziś do szpitala poszła?
  6. Właśnie na TVN Style wypowiadał się ginekolog, że jak trzeba brać antybiotyk to brac i już, że teraz są takie że nie szkodzą dziecku nawet we wczesnej ciąży i że woda z solą nie działa...
  7. Aurela płucz może rumiankiem albo wodą z solą.. mi rumianek pomagał ale i tamtum verde też... Ja się godzinkę przespałam i patrzę że w cieniu już jest 28 stopni.... a ja na 12 do kosmetyczki na brwi, Blisko niby bo 3 bloki dalej ale i tak gorąc... W poniedziałek byłam spokojna a teraz już mam znowu gonitwę myśli... kiedy się zacznie... jutro lub w piątek pójdę do przychodni na badanie tętna i ciśnieniaa po terminie to codziennie...
  8. Wzetka Witaj Ja po ostatniej wizycie u swojego też jestem zdegustowana i niczego się nie dowiedziałam, fakt że jak mi o szpitalu powiedział to trochę się wyłączyłam ale jak go zapytałam czy coś mi się skróciło czy jak to zapytał czy mnei coś boli jak nie to bez bólu nie urodzę, normalnie Ameryka odkryta... :/ mnie znowu na samolocie nie badał...jak nie wezmę kartki z pytaniami to wychodzę głupsza niż przed wizytą.... Niuniek ja robię pomidorówkę bo całe wieki nie robiłam.... i potem usmażę chleb w jajku :) Dziewczyny czy u Was w szpitalach też trzeba mieć ze sobą sztućce? ja bym w życiu na to nie wpadła...
  9. Hej Mamusie Widzę Aurelia że też masz takie same kłopoty jak ja ze snem ... Przede mną micha owsianki, lubicie?
  10. Hej Mamusie :) Wczoraj nadrabiałam zaległości a dziś jakoś czasu nie było żeby napisać :) Nonka serdeczne gratulacje, nie lada wyczyn obronić licencjat będąc tak wysoko w ciąży. Jesteś dzielna! brawo! :* Piegus co do wagi to w sumie dziwne trochę, też pomyślałam ze usagihi Pawełka urodziła malutkiego i co jest dobrze. Moja Koleżanka urodziła w 39 tc córcie ważyła 2950... i zdrowiutka Trzymam mocno kciuki żeby było wszytsko dobrze bo tak będzie :* Ewcia gratuluję udanej fasolki :) ja też jak już ją robię to wielki gar i mrożę :) Luczija a jak z dalszym leczeniem Misiatego, odezwali się coś, jak się czuje Twój Mąż? oprócz tego że teraz boi się dentysty... :) Ty dzielna jesteś Kobietka z tymi skurczami Istniejąca nadziejo dobrze że powiedziałaś co Ci leży na wątrobie i wyjaśniliście sobie z mężem od razu, a jak Ola się zachowuje względem Ciebie? MoniaKat gratulacje Kochana :* Olianko zapisałam sobie normalnie Twoją wypowiedź w wordzie bo mnie bardzo wzruszyła i zmusiła do przemyśleń... ja jestem osobą kt bardzo liczy się ze zdaniem innych i często chciałabym wszystkim dogodzić, żeby się nie obrazili a nie myślę o tym czego ja chcę, jakie ja mam marzenia (pomysł z tablicą nad biurkiem bardzo mi się spodobał) . A jak mąż po operacji się czuje? Ja dziś wstałąm rano o 7,30 i pojechałam po wypis ze szpitala. Potem pochodziłam trochę po rynku, kupiłam warzywka na zupę i taxi do domu bo już mi gorąco i ciężko było. Dziewczyna z kt mnie wypisali wczoraj do domu dziś synka urodziła (37 tc). tego samego snia, czyli wczoraj wieczorem wróciła z powrotem do szpitala i dziś urodziła. Otrzymuje sporo smsów i telefonów jak się czuje i kiedy rodzę. Jutro już nie odbieram bo mam nerwa teraz, tak się cieszyłam że mogę spać i że sie uspokoiłam w szpitalu i po spaniu.. coś mi się brzuch trochę stawia...bo się wkurzyłam na piwnice i na męża też trochę. Kupilismy mieszkanie i jest do mieszkanai piwnica ale my mamy mieszkanie 43 a poprzednia właścicielka (mieszkająca nadal w tej klatce ) ma 34 i piwnice my mamy 34 a nie 43. Mówiłam mężowi ze od razu trzeba powiedzieć i sparwe załatwić to nie po co przecież to żadna róznica a jednak! wszędzie sucho a w naszej piwnicy jest woda... jak to zobaczyłam to nerw. Poszliśmy do sklepu i mówie że jak mnie ktoś zapyta kiedy rodze to na miescu zabije... wrrr Mąż jak wrócił to zaczął sprzątać... on jest ciężki do załatwiania sprawa domowych, urzedowycj=h, rczje ja latam ale czasem to wiadomo co facet to facet... czytałam akt notarialny ani słowa nie ma o piwnicy. Mówie do męża niech dziwni do spółdzielni i powie ze mamy wodę w piwnicy i niech coś robią..... JAK ZNAJDZIE CZAS I NUMER TO ZADZWONI... wrrrr ja nie dzownie bo nie chcę sie nerwować... wiem że głupia psrawa i pewnei pomyslicie co ona nam tu gitare zawraca ale kurcze czuje sie oszukana bo tylko nasza jest zalana a ta co niby zgodna z naszym nr mieszkania sucha. babka od której kupiliśmy mieszkanie taka zakręcona, do dzis na naszą skrzynkę pocztowa przychodze jej listy...raczje specjalnie świnswta nam nie zrobiła ale i tak zła jestem. Nie pojde teraz po 1,5 roku zeby sie zamieniac na piwnice ale mąz mógłby zadzownic do spoldzielni wkoncu za cos sie czu=ynsz płaci... A teraz spać nie mogę, leże i myślę czy wszystko mamy, myslę co nagotować, że okna brudne.. ech matko normalnie chyba wracam do szpitala tam spałam jak dziecko, ponoć nawet chrapałam...
  11. Hej Kochane Mamusie :) Ale się za E=Wami stęskniłam :) Jestem już w domku, ciśnienie ustabilizowane, brak skurczy, lekarz kt mnie dziś badał powiedział że do porodu daleko, że jak dwa tygodnie urodzę po terminie to też będzie fizjologia :) że mam badać ciśnienie i teraz to mnie zaprasza na porodówkę :) Tak się ucieszyłam że do domu mogę iść. Robili mi KTG dwa razy dziennie, słuchanie tętna co dwie godzinki, Córcia moja nie lubi KTG kopała jak szalona :) Leżałam w sali 3 osobowej i dwie dziewczyny co ze mną leżały urodziły dzieciaczki a ja tak leżałam i nic.. Mam teraz tyle energii, muszę jeszcze firanke kupić do pokoju Malutkiej. Już wiem że mam źle spakowaną walizkę, za dużo miejsca zajmują mi te podpaski i podkłady. Przełożę je oddzielnie do reklamówki i położymy w bagażniku samochodu i jak urodze to mąż wyciągnie z bagażnika i przyniesie. Na opiekę w szpitalu nie mogę narzekać. Ponoć gorsze są pilęgniarki na noworodkach ale muszę sobie przypomnieć i poczytać o karmieniu piersią.. Teraz pranko jedno wstawiłam. Mąż sprzątał w weekend ale trochę musiałam ogarnąć... Mąż zawiedziony bo myuślał ze już odbierze Nas dwie ale Marcelince się podoba u Mamusi :) Zaraz doczytam co u Was...pewnie mi to zajmie troszkę :)
  12. Hej Kochane ale dziś ładnie pospałam :) wczoraj bylo dużo wrażeń... Zaraz zjemy śniadanko i jedziemy do położnych na to cisnienie, posiedze z 20 minut za nim wejdę bo wydaje mi sie że wczoraj to za szybko mi zmierzyły. Poprzednim razem to jak za krótko odpoczęłam to miałam 160...Jadę z mężem, bierzemy torbę do szpitala i jak coś to szpital... Kiddus duża Twoja Madziulka, 3700 a nasza Marcelina 3466 i też moim zdaniem duża dziewczynka :) tylko ja tak się przejęłam szpitalem ze nie wiem co jak do terminu nie urodze.. bo dostalam zwolnienie do 10 sierpnia...Musze położnych dziś zapytać... Arhen ja jak się wczoraj kładłam tez miałam ból jak na @ Andziulka witaj :) Lucziuja jak Ci noc mineła, nie pisałas wczoraj wieczorem..?
  13. Dziewczyny nie jade dzis do szpitala cisnienei 138/85 .. odezwe sie poznym wieczorem :) Fajnei ze jestescie naprawde :*
  14. http://allegro.pl/item1128643427_zagma_bolero_3w1_polski_wozek_gratisy.html tylko naszego koloru tu nie ma
  15. cisnienei teraz 138/88 wiec narzie spokoj ale szlak mnie zarz trafi mąz wózek sklada i coś nie idzie wrrrrr
  16. a ja chyba pojadę do szpitala bo cisnienie mam teraz 153/85... kuźwa nie wiem bo w tym cisnieniomierzu to się pompuje powietrze i ja napompowałam do 200 może za duzo... wykąpałam sie i mało nie wyrżnełam :/ Żolinka ja też się boje i nie chce do szpitala...
  17. Usagihi ale mialam jakie cisnienei 150/90 czy jakie dokladnie ? Wózek przyszedl juupii wyjełam tylko fotelik bo reszta za ciezka ale sliczny kolor :) mam nadzieje ze reszta wszysto bedzie co ma byc ale to jak maż przyjdzie sprawdzimy
  18. Ewusia Kochana spokojnie, wypij herbatke, poloz sie, posłuchaj muzyczki, pomodl sie jesli Ci to pomoże... z tymi antybiotykami to jest tak że zawsze lekarz mowi czy mozna czy nie skoro powiedzial ze mozna to tak jest! ja też brałam w 13 tc antybiotyk bo miałam anginę i lekarz powiedzial ze da taki zeby nie szkodzic dziecku ze lepeij chorobe wyleczyc i juz dbasz o siebie i dzieciątko, robisz co tylko możesz, bedzie dobrze tule..
  19. ryybcia mi wychodzilo 142/88 i połozna powiedziala ze jakby bylo tak 145 i ponad 90 to szpital Czekam na wozek, zmierze cisnienie za jakis czas i zobaczymy.. ale powiem wam ze mam cykora przed tym szpitalem w taki upal do tego...
  20. Ciśnieniomierz jest narazie cisnienie moze byc, mąz wrocil do roboty zobaczymy jak do wieczora..
  21. Arhen Kochana uważaj na siebie, bo jest po prostu maskra...
  22. Ewusia spokojnie Kochana zobacz najwazniejsze ze masz badanie zrobione, zobacz co gina odpisze a jak nic to pojdziesz do innego u mnie mowia ze przy porodzie dadza mi antybiotyk i potem amlutkiej tez robia zaraz badania, wiec sa rozne podejscia Lucziuja biedaku Ty to juz naprawde mieczysz sie jestem z Toba!
  23. Ewusia ja mam paciorkowca STREPTOCCOCUS AGALATIAE +++ i powiedzieli ze mam paciorkowca a wtym laboratorium co Ci powiedzieli? a ja po wizycie:( i o tka amam mine cisnienie 150/90, jak dzis sie bede zle czula to jechac do spzitala, skierownaie mam a jak cos to jutro napomiar cisnienia i tez jak bedzie wysokie to do szpitala :( Maż zaraz ma przyjechac i pojedzie po ciśnieniomierz... a mnei sie cos zdaje ze bedzei wysokie znowu bo mnie glowa boli... Marcelinka waży 3466 g duzo nie? :) Z Malutką wszytsko dobrze ale jak mi lekarza powiedziaal szpital to jakbym ogłuchla noramlnie... ilosc wod oki, łożysko oki.. ale powiedzial ze skurcze musza być... takze o szyjce się nie dowiedzialam co i jka... jestem posrana jednym słowem
×