

poziomka-n
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poziomka-n
-
wlasnie obejrzalam...i nie wiem co myslec;)
-
Dziewuszki juz jestem; 1. ja mam slodzik ktory kupilam z kauflandu za ok.7zl w proszku firmy sussina gold(do pieczenia slodzenia i gotowania) 2. przepis na ciasto jogurtowe dostalam w przepisach od dziewczyn najprostsze z mozliwych skladniki 5 lyzek otrebow owsianych 4 lyzki otrebow pszennych pil serka homogenizowanego pol duzego jogurtu naturalnego 3-4 lyzki mleka odluszczonego w proszku 3 jajka 2 plaskie lyzeczki proszku do pieczenia ok. 20 tabletek slodziku (ja dalam 2 lyzeczki w proszku) kilka kropel zapachu migdalowego ja dalam pomaranczowy- wszystko mieszamy razem(bez zadnego miksowania ) przelewamy do formy i do piekarnika na 30-35 min. w temp. do 180 stopni...co jakis czas mozna spr. patyczkiem drewnianym czy jest ok...mi dzis bardzo wyrosl i jest pyszny...
-
zmykam do sklepu...i na porcje opalania...ale jeszcze tu wroce;)
-
fajnych fajnych,a jeszcze fajniejszych kolegow...mysle ze roz zrobi furore;)
-
pewnie...takie laski to ozdoba...
-
wyciagnelam ciasto z piekarnika...ale wyroslo; poczekam az wystygnie i zobacze jak smakuje;)
-
to dobrze Beatka...a jesli chodzi o wesela to nie moge narzekac-1 maja-I potem 4 czerwca kolejne...a w zeszlym roku zaliczylam az 4 (kiedys marudzilam ze wogole nie chodze)...no a za rok tez bede sie bawic....na swoim wlasnym;)
-
Dzieki Beatka...ja dzis jestem juz w domku...a w piekarniczku ciasto jogurtowe-zachcialo mi sie slodkiego...moze tym razem wyjdzie bo ostatnio cos nie bardzo...dzis chyba kupie piers z kurczoko;)i sprobuje z tymi otrebami...bo cosik ostatnio to na samych rybencjach jade...jaja tez dawno nie bylo...u mnie nawet pogoda sie zrobila-tylko wiatr taki zimny, nieprzyjemny...a wiecie co w sobote mykam na wesele i tak mysle czy moge sobie pozwolic na male grzeszki...
-
Noska dziekuje...cieplutko mi sie w serduszku zrobilo;)
-
a tak apropo...to nad Toba trzeba sie zachwycac;)
-
Oj Noska, Noska....czarodziejka z Ciebie jest...;)
-
Ja kupilam wczoraj pierwszy raz w kauflandzie-wystepuje to jako "nowosc"
-
Ale bledy..juz sie skupiam...i poprawiam;)
-
Dziewuszki wiecei co wynalazlam pysznego; jogurt waniliowy 0% firmy Jovi (bez cukru bo substancjach słodzących)
-
i co Beatko...jest az tak zle ze milczysz;)
-
mialo byc:oj oj Kobitki... pewnie ze sie nie obraza;)
-
OJ oj Kobitka...oczywiście ze sie nie obraże;)
-
No no...jaka laska-"de beska"slicznie;)ja tez przeslalam;)
-
juz wchodze na poczte
-
Noska a ja nie wiem jak Ty wygladasz...ja nic nie wiem (marudze;)
-
Smieje sie ze go nie mam...ale jestem juz zareczona...hi hi;)
-
a ja nie mam brania;(
-
ja tez sobie zafunduje piersi i w otrebach...a co;)
-
jestescie niemozliwe..