poziomka-n

Limercik...jak przygotujesz sobie cos pysznego to inni beda Ci podjadac;)bo zobacza co dobre;)

tez mam z misa...zrobilam sobie prezent zeby szykowac pysznosci ale narazie zajmuje miejsce...w szafie...a moj narzeczony tylko slyszal bajki o pysznosciach ktore (moglyby byc)ale nie sa robione;)

ja tez jestem Basia...ale wiem ze to nie mnie szukacie;)

Malibu ja po dukanie spadlan nawet do 67 a chcialam dojesc do 59 kg byloby cudnie teraz niestety wszystko wrocilo...u mnie generalnie jest tak ja zawsze czuje sie mega gruba chocviaz wszyscy zaprzeczaja...od pasa w gore jestem szczupla ale mam "dziedzictwo"w postaci szerokich bioder...dlatego czesto mam problem z ubiorem...

ja mysle ze mozna...ale pewnie za chwile...wypowiedza sie specjalistki;)

ja tez mialam na poczatku biegunki ale potem sie unormowalo...ja mialam bardzo rozne diety i okresy wagowe...gdy schudlam na dukanie czulam sie super i chcialam reszte ale potem przez 2 miesiace bardzo sie zaniedbalam i wyszlo cos okropnego...;)a;e teraz tak nie bedzie...a jesli chodzi o Turcje to Kochana pocieszylas mnie-tzn.ze bedzie duzo latwiej niz myslalam... u mnie cisza i spokoj-wszyscy czuja ze za chwile weekend-a ja tak mysle czy jutro nie wybrac sie do zooo...a co...narazie swieci sloneczlo wiec moze byc przyjemnie;)

Malibu jak czytalam Twoje wymiary i zalozenia co do schudniecia...to widze odbicie siebie...u mnie jest identycznie...1/3 zycia to odchudzanie;)

a ja jem i wlewam w siebie wode mam cel:za rok slub-moj wlasny zaskcze wszystkich a jeszcze we wrzesniu urlopik-jade zwojowac Turcje...;)a co;) ale tam tez sie nie dam... gdy czytam Was...to mam wrazenie ze rozmawiaja z soba najlepsze kolezanki ktore znaja sie od lat;)

Hej Dziewuszki ja po wczorajszych Waszych cieplych slowach dzis startuje na nowo...wczoraj zakupilam wszystkie produkty poukladalam sobie wszystko w glowie...i ruszam do boju...dam rade-musze...teraz nie bede uciekala i kryla sie po katacg...tylko Was troszke meczyla w chwilach zwatpienia;)wlasnie ide po kefirek i herbatke czerwona sobie zalac....widze ze coraz wiecej dziewczyn tutaj przychodiz-i zostaje bo to forum jest najlepsze...a co:) ja juz sie nie dam dzis ide biegac i zapisze sie na basen...i bede laska-debeska...w domu we mnie nie wierza (juz tyle razy probowalam)ale wiem ze mam Was;)

jejku ale jestescie Kochane naprawde przecudne...i dajecie tyle sil...

Hej hej Dziewuszki pamietacie mnie grzesznice?...ciągle Was czytam ale jako ta zla i niedobra nie mialam odwagi pisac...ciagle grzeszylam i zaczynalam od nowa...i chociaz serce bolalo ze oszukuje to bylo silniejsze...a teraz jestem smutna i nic mnie nie cieszy...tylko narzekam na siebie...ale teraz probuje wmowic sobie ze dam rade...mam rok do slubu-i moze bycie piekną panna młodą mnie zmobilizuje;)

WItam Dziewuszki...ja tez wczorajszy dzien zaliczym do udanych...a dzis mam w sobie moc sile i energie-w koncu to piateczek;)

ja tez jestem dzielna;)

KOSEWKA;)PEWNIE ZE SIE UDA...MUSI;)

niestety nic dobrego...cala dieta runela...i zaczynam od poczatku...ciagle oszukiwanie sprawilo ze startuje od zera...a we wrzesniu jade na wakacje-i mial byc cud-miod..ale wszystko polecialo;(ale wierze ze dam rade...poza tym czas najwyzszy zabrac sie za siebie na powaznie bo 17.09.2011 chce zalozyc biala sluknie panny mlodej;)

Dzien dobry...Kochane Dukanki

Dziekuje Kochane za wparcie...jestescie najkochansze

nie chce marudzic...ale potwornie poklocilam sie z narzeczonym-za miesiac slub-a my dzialamy na siebie toksycznie...bardzo go kocham-ale moze sama milosc nie wystarczy...nie wiem co robic...jak ktos kto kocha potrafi byc tak okrutny

Dzien dobry Dziewuszki ja zboczylam z obranego toru na calego...ale mysle ze to wina psychiki i zlego podejscia..mysle ze troche zmadrzalam i znowu startuje-nie jest ze mna najgorzej jak sie uda wytrwac to bedzie super,jak nie to sprobuje jeszcze raz...w moim przypadku najwazniejsza jest zmiana podejscia i polubienie samej siebie...bo z tym mam wielki problem...

Dzien dobry Piekne;)

Dziewuszki mam pytanko czy nam wolno...jesc takie platy sledziowe w zalewie octowej?

Hej Dziewuszki...mialam zaleglosci ale juz wszystkie Wasze wpisy zaliczylam....ja jestem juz po jajeczkach i jogurcie z otrebami potem wszamama serek a na obiadek rybke...teraz siorbne zielona-chociaz za nia nie przepadam...wole czerwoniasta...moze ktoras reflektuje?cmoki i buzioki;)

Ja mam ogromniasty mllyn w pracy niestety jeszcze nic nie jadlam ale juz pedze to nadrobic...bo wiem ze tak nie mozna;)

Dzie dobry...witam Najlepsze Dziewuszki na calutkim swiecie;)

Ja poprosze herbatke czerwoniasta...jesli mozna;)