Bushman

więc rozepnę bluzeczkę....aby Ci je uwolnić...i wiesz może i mój się do nich nada i zmieści w rowku :)

cóż...myślę, że wkrótce to omówimy lecz teraz to mam problem z "wysokim napięciem" trzeba je obniżyć..a Pani może to zrobić....choc czuję, że nadal wzrasta

podsuwam Ci się...głaszcze po włosach.....wkładam ręke za bluzeczkę...dotykam ich;)

na wysokości twarzy masz moje kroczę...wiesz...co wypycha mi dżinsy.....czuję twój zapach...mmmm

najlepsze to i owszem....ale ja mam wyjątkowo stosunkowe:) i chętnie bym oddał się jakiemuś biurowemu flirtowi:)

Minia, a Ty jakie masz podejście do pracy?

buuuuu...rowerka dawaj na mnie:)

no to wskakujcie na mnie :) Jedna na drąga, druga na twarz, a Wy mozeciesię miziać i cycuszkami bawić :)

zazdrośnice.....ja Was wszystkie mogę...po kolei.....;)

...wypiep.... chcę la la la

No...powstań...i do boju...praca nie zając....a w spodenkach ciasnawo jak to z rana;)

kto uciekł ten uciekł ;)

dobrze by było lecz wiesz...dziś klapa;)

jesteśmy...do rżnięcia :)

witajcie...wiecie...dziś niesporzyte energie we mnie drzemią...lecz chyba je teraz w pracę sporzytkuję

no robimy...każdy na swój sposób:)

patrzę jak spódnica zsuwa się po nogach.....jesteś w szpilakach...pónczochy...zgrabny tyłeczek wygina się w rytm muzyki...a ja patrze na Ciebie uwiedziony Twoim tańcem...czując jak wzrasta podniecenie...jak w spodenkach rosnie kutasek....

...a ja siedzę w kącie i Wam się przyglądam

Ja dziś nie "stosunkuję" przerwy...ustosunkuje się później...

Ja "pracuję"

jak sie tak o tym teraz pomyśli to raj na ziemi:)

i ja witam pracusi myślących tylko o jednym...póki co czas na kafę:)

No ładnie sobie poczynacie......róbcie tak dalej, a minie praca szybciutko....tu ogranicze się do czytania Was...mój zbój w spodniach jednak przygotuje się do boju wieczorem:)

dziewczyna jedna, a panów juz całkiem sporo....Minia będziesz w niebie:) A mleczka to będzie w nadmiarze

Minia zaparz drugą:)