Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ann3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Byłam dziś u doktora polecanego na forach. Powiedział mi, że nawet jak nastapiła reinfekcja to nie zagraża to dziecku. Powiedział też że w ciązy zarówno IGM jak IGG może rosnąć. A raz przebyta choroba uodparnia mnie na później. Kazał odstawić antybiotyki. Kamień z serca mi spadł.
  2. Ja też mam cały czas nadzieję że tak jest. Antybiotyk dostałam od lekarki ze Szpitala na Wolskiej. Powiedziała, że wynik jest dodatni a rosnące przeciwciała IGM i IGG wskazuje na świeże zakażenie. W 2008 roku Igg było 53, w styczniu 2010 roku 9,9, w marcu 2010 30. Natoniast Igm w 2008 roku 0,57, w marcu 2010 0,72, kolejne w marcu już 1,08. Czyli wzrasta. Ostatnie badania zarówno Igg i Igm robiłam na Wolskiej w szpitalu i obawiam się że mogą być najbardziej wiarygodne. Mój system odpornościowy do momentu ciązy był ok, nigdy nie chorowałam nawet na grype, ale przed ciażą zmuszona byłam do wzięcia antybiotyku na zapalenie pęcherza i to moglo mnie osłabić. Ginekolog, która powiedziała o tym że na tokso choruje się raz kazała badania powtórzyć i powtórzyłam pod okiem lekarzy od chorób zakażnych. Wyszły pozytywne i roznące. Czy to mozliwe zeby mi te przeciwciała tak wzrosły bez zakażenia. Dodam, że z powodu gorączki miałam skierowanie na OB i CRL i wyszły w normie (ob -5 a CRL -1,0). Wydawał mi się, że gdyby było świeże tokso to te wyniki ob i crl tez powinny wzrosnąć. Sama już nie wiem co myśleć.
  3. Ja też mam cały czas nadzieję że tak jest. Antybiotyk dostałam od lekarki ze Szpitala na Wolskiej. Powiedziała, że wynik jest dodatni a rosnące przeciwciała IGM i IGG wskazuje na świeże zakażenie. W 2008 roku Igg było 53, w styczniu 2010 roku 9,9, w marcu 2010 30. Natoniast Igm w 2008 roku 0,57(negatywne), w marcu 2010 0,72(pozyt), kolejne w marcu już 1,08. Czyli wzrasta. Ostatnie badania zarówno Igg i Igm robiłam na Wolskiej w szpitalu i obawiam się że mogą być najbardziej wiarygodne. Mój system odpornościowy do momentu ciązy był ok, nigdy nie chorowałam nawet na grype, ale przed ciażą zmuszona byłam do wzięcia antybiotyku na zapalenie pęcherza i to moglo mnie osłabić. Ginekolog, która powiedziała o tym że na tokso choruje się raz kazała badania powtórzyć i powtórzyłam pod okiem lekarzy od chorób zakażnych. Wyszły pozytywne i roznące. Czy to mozliwe zeby mi te przeciwciała tak wzrosły bez zakażenia. Dodam, że z powodu gorączki miałam skierowanie na OB i CRL i wyszły w normie (ob -5 a CRL -1,0). Wydawał mi się, że gdyby było świeże tokso to te wyniki OB i CRL tez powinny wzrosnąć. Sama już nie wiem co myśleć.
×