Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ptaszynaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczyny! Jestem tutaj nowa, dlatego na początku chciałabym was wszystkie pozdrowić:) Mam mały problem. Jakieś 5 i 3 tygodnie temu kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Co prawda do wytrysku nie doszło, ale była spora ilość płynu ejakulacyjnego. Po stosunku (3 tygodnie temu) dostałam lekkiego plamienia, myślałam że to okres, jednak przez kolejne 2 dni wystarczyła mi jedna wkładka na dzień,a w 2 kolejnych dniach dopiero plamienie było obfitsze z dużą ilością śluzu. Od jakiś 2 tygodni dziwnie się czuję. Cały czas mam uczucie jakby bolało mnie podbrzusze, początkowo myślałam że mam owulację, jednak to za długo już trwa. Nie mam za bardzo apetytu, troszkę schudłam. Pojawił się też śluz białawy, ciągnący. Dzisiaj obudziłam się ze straszną zgagą. Czasami zdarza się, że mnie troszkę mdli. Nie mam żadnych zmian na piersiach i moczu raczej też nie oddaje częściej. Do gina wybieram się za jakieś 4 tygodnie dopiero, bo nie ma wcześniejszego terminu :/. Czy powinnam się martwić?
  2. Cześć dziewczyny! Jestem tutaj nowa, dlatego na początku chciałabym was wszystkie pozdrowić:) Mam mały problem. Jakieś 5 i 3 tygodnie temu kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Co prawda do wytrysku nie doszło, ale była spora ilość płynu ejakulacyjnego. Po stosunku (3 tygodnie temu) dostałam lekkiego plamienia, myślałam że to okres, jednak przez kolejne 2 dni wystarczyła mi jedna wkładka na dzień,a w 2 kolejnych dniach dopiero plamienie było obfitsze z dużą ilością śluzu. Od jakiś 2 tygodni dziwnie się czuję. Cały czas mam uczucie jakby bolało mnie podbrzusze, początkowo myślałam że mam owulację, jednak to za długo już trwa. Nie mam za bardzo apetytu, troszkę schudłam. Pojawił się też śluz białawy, ciągnący. Dzisiaj obudziłam się ze straszną zgagą. Czasami zdarza się, że mnie troszkę mdli. Nie mam żadnych zmian na piersiach i moczu raczej też nie oddaje częściej. Do gina wybieram się za jakieś 4 tygodnie dopiero, bo nie ma wcześniejszego terminu :/. Czy powinnam się martwić?
×