Tija30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tija30
-
Myszko:) trzymam kciukasy:) okazuje się, że szybciej zrobisz prawko niż ja, u mnie 0 motywacji:( ale jak już zrobisz to zapraszam na kawkę do Torunia. Kawunia przepyszna:)
-
http://img.wiocha.pl/linkimages/6/e/6e7b4af17b6a9b75bbdf0291f6e4e8f0.jpg
-
http://www.wiocha.pl/absurdy,11 Byłyście tam kiedyś????
-
70 rzeczy, które powinna umieć kobieta? 69 i gotować:p
-
Witam poniedziałkowo:D Podstawiać kubki, szklanki, filiżanki, bo pyszna kawką dzielę \_/> > (_)> Serummam nadzieje, że Twój synek szybko dojdzie do siebie. Masz rację gdyby nie było Was stać na operację, to pękało by Ci serce, że nie możesz pomóc własnemu dziecku, tylko musisz liczyć na pieprzony nfz!!! Jak tam kociak? Kicia Rób tak jak Ci instynkt podpowiada. Nie rób nic wbrew sobie, a pieniądze można zarabiać wszędzie. Dziadek jak tam Twoja rzygawka? mam nadzieję że już nie dokucza:) piszesz o tym że jesteś teraz nerwus, a ja w ciąży byłam oceanem spokoju:D zrobiłam się tak flegmatyczna, że sama siebie nie poznawałam. Mało co było w stanie wytrącić mnie z równowagi Mafinka pozycz mi choć odrobinę Twojego zapału do odchudzania. Gratuluję sukcesów, ja juz wróciłam z wagą do punktu wyjścia:( nie wiem czy jeszcze kiedyś znajdę w sobie tyle siły żeby to zmienić Myszkoznowu chcesz od nas uciec? na jak długo? Emma 2 KILO TO TEŻ SUKCES, MNIE NAWET NA TO NIE STAĆ!!! Majka chyba juz zjadłaś wczorajszy obiad, to bądź tak miła i napisz do nas, bo nam Ciebie brak ABS jak tam migrena? coś o tym wiem, strasznie na nie cierpiałam jako podlotek. Potrafiły mnie na kilka dni odcinać od świata. Do2do jak tam Twoja stara dietka, czy już działasz? Kasiunia Ty chudy patyczaku, będę Ci teraz zazdrościć taj wagi do końca moich dni:p gratulacje A co z Mychą? pewnie za mąż wyszła, a my nic o tym nie wiemy Szczęśliwa chyba nie udławiłaś się żabą na amen??! Lola albo schudła tak że już nas nie potrzebuje, albo waży już 130kg i wstydzi sie przyznać:p Ory tak mi Ciebie brak Donia jak tam synuś?? Mimozka łerarju????? Cudnie już się od nas wypisałaś?? I dla wszystkich, które były z nami, a których już nie ma We wtorek, najdalej w środę będę już miała nowiutkie mebelki, tylko kurde nie mogą umyć okna przez ten mróz trzaskający:o Muszę jeszcze zamówić firanki i kupić parę drobiazgów z wyposażenia i będę miała śliczna kuchnię, którą od A do Z zrobił mój niewierny:p Awtedy zapraszam wszystkie na kawke i nie tylko. Za stare już jesteśmy na tarzanie sie po polanie, ale kuchnia może być:D Tera wracam do roboty:o
-
halo Nie uwierzycie, ale stary zamurował mnie w kuchni z całą stertą filcu i twierdzi że zapomniał o mnie:p:p:p Atak na serio to nie myślałam, że to będzie taka mordęga, ale już jesteśmy na finiszu. Właściwie zostały detale typu listwy podłogowe i fugowanie. Montaż okapu, ale z tym ostatnim musimy poczekać, aż przyjadą meble, a coś się pan nie spieszy z ich wykonaniem. Mój pan kupił mi piękne drzewko mandarynkowe do kuchni, a mały psujek oberwał mi wszystkie owoce z niego, myślałam że go popadnę :o Na razie tyle moje kochane, bo jeszcze Was nawet nie poczytałam, tylko pobieżnie przeleciałam. Mogę Was jeszcze poczęstować aromatyczną kawką i kawałkiem chałwy, na którą przyszła mi straszna ochota:) Buziolki pa pa
-
tadammmmm:D Jestem dziewczynki moje kochane, ale nie mam czasu po dupie sie podrapać. To że jestem zaficowana, to już klasyk, ale zrobiłam sobie nowąkrzywdę:o otóż mój brat jest jeszcze w polu z przeprowadzką z torunia do bielska i postanowiłam nie pchać sie do niego na ferie, tak jak wcześniej miałam to zaplanowane. Jednak zeby się nie nudzić postanowiliśmy skuć stare płytki w kuchni, wywalić stare meble i drzwi wejściowe do chałupy. Zrobił sie z tego regularny remont, a ja najchętniej wyłabym już do księżyca:( no ale teraz muszę juz to przetrwać. Jeśli chodzi o specyfik na odchudzanie, który ostatnio próbowałam, to żaden szał:o miał powodować szybsze uczucie sytości, a myślę sobie, że jakbym przed każdym posiłkiem wypiła kubek kisielu rozwodnionego, to działał by wcale nie gorzej :o To ja już się odmeldowuję
-
No to ja skończyłam robotę na dzisiaj, a raczej na wczoraj:o i idę spać pa pa
-
Olej z nasion wiesiołka stosuje od lat z racji tego że nie jem ryb, a choruję na łuszczycę, może dzięki temu mam tyle włosów na głowie i paznokcie mi rosną jak oszalałe. Trudno powiedzieć, ale zaszkodzić to Ci nie powinien na pewno:)
-
ABS:)pewnie piszesz o lekach typu zelixa które działają na przysadkę mózgową? Ja nie mam zamiaru tego zażywać, te które ja kupiłam są bez recepty i ziołowe więc może nie będzie tak źle. Muszę coś zrobić żeby ograniczyć wielkość posiłków :) bo inaczej za chwilę nie zmieszczę się na kanapie:p NIC Jakie to dziwne tak bolało nie chciało się żyć a teraz takie nieważne niemądre jak nic
-
Dzień dobry Dzisiaj ja kawką dzielę więc nadstawiać kubełki Majka nic dodać nic ująć:D przerobiłyśmy tutaj i tam tyle diet, że same mogłybyśmy udzielać porad w tym temacie:p:p:p teorie mamy opanowaną do perfekcji, tylko jak ją wcielić w życie to pewnie do końca świata się nie dowiemy:( no ale próbować trzeba. Ja nigdy nie miałam problemu z z wybraniem zdrowej żywności, problem w tym że się przejadam. Żołądek mam jak wiadro które ciągle woła PAPA-PAPU:p Teraz na własnej skórze będę próbować nowy specyfik ułatwiający hamowanie głodu o nazwie Goodbye Appetite. Być może widziałyście reklamę w telewizji. W każdym razie zdam recenzję. U mnie jest problem siedzącego trybu życia, przez te pieprzone kulki zdarza się że i 3 dni z domu nie wychodzę a żryć się chce, więc nic dziwnego że duuupa rośnie. Druga moja słabość jest całkiem taka sama jak u Kici, czyli PIFKO:D które uwielbiam i jak ostatnio się odchudzałam tak na poważnie i z sukcesami, to odstawiłam je na 4 miesiące z przerwą na sylwestra. Wtedy faktycznie chudłam. Boże jak ja bym chciała znowu tak schudnąć No dobra, zameldowałam się, a teraz do roboty
-
Dziadek:) wygląda na to, że to ja jestem ten leniuch największy:o Co by nie mówić, to dzisiaj mój K zabrał mnie na tańce i właśnie wróciliśmy. Było super. Dawno tak nie wywijałam przeszczepami:) A teraz idę spać w oczekiwaniu na kaca
-
kiełbasa? wcale nie lubię kiełbasy, ani golonki, ani innych tłustych szynek. Za to sery w każdej postaci:p im bardziej śmierdzi tym lepszy:p
-
nick__wiek___wzrost___waga_____cel 1_____cel2_____termin* *KICIA____36_____172_____????________66___63______ _31.12* ***ABS____36_____164_____62_______58_____55________do wiosny *SERUM___42_____160_____73_______69______65_______** * ****** MAJKA___40,5____164_____66 ______63______60_______ byle do celu TIJA_____31,5____165____?2_______?4_______?6________31.05.11 MYSZKA DO2DO MAFINKA
-
Kicia:D ty oszuście:p tylko daty osiągnięcia celu ostatecznego zmieniasz zamiast ubytek wagi Pamiętacie jeszcze ile miałam zapału do odchudzania, Kurcze . szłam jak burza . Nic nie było w stanie mnie zatrzymać, ćwiczyłam i dietowałam jak szalona. Straciłam 25kg i co z tego:( wszystko poszło się jebać:o a tak sobie obiecałam że już więcej tak się nie zapuszczę
-
Kicia:D ja kapustę lubię, ale nie w takich ilościach i głównie na gołąbkach albo w surówce:p ABS:) ja naprawdę nie mam się czym chwalić w tej tabelce, a kłamać nie chcę. Wpiszę się, obiecuję, ale dopiero za jakieś 3kg:p
-
Cudnietak:) ja po prostu nie chcę już bujać sie z wagą raz górę, raz w dół. To nic dobrego ani dla mojej głowy, ani dla mojego zdrowia. Ja mam dużą nadwagę i dieta którą proponujesz jest zbyt drakońska żebym mogła ją stosować przez kilka miesięcy. Taka dieta jest dobra dla dziewczyn które chcą zgubić 3-5kg a nie jak ma się 20 parę kilogramów zbędnego balastu:p
-
Cudnietak:) jak ja bym umiała nie jeść po 18.00 to bym i bez specjalnej diety schudła. Mnie to nic tak nie gubi jak wieczorne podjadanie. Kicia:) Twoja bratowa to taki przypadek jak ja. Też potrafię schudnąć i też tycie nie jest dla mnie problemem. Tak jak ona nie jem ryb. Tyle tylko że ta huśtawka mnie już na satysfakcjonuje:o mogę chudnąć długo byleby skutecznie. Dieta białkowa chociaż imponująca, to niestety nie dla mnie. U mnie najlepiej skutkuje ŻM i chyba przy tym zostanę. Muszę powiedzieć że miska owsianki na śniadanie pomaga mi przez cały dzień łatwiej uzyskać nasycenie.
-
Dziadek:) nie pitol??? czy mówisz o tym o czym ja myślę? Gratulacje
-
Cześć laseczki, nadstawcie koszyczki, bo Tija całuje ABS słonko pomyśl sobie, że bardzo niedawno rodziłaś i byłaś wielokrotnie badana. Jeśli tam tego nie było, to oznacza że jest od niedawna i co by to nie było, to dasz sobie z tym radę, bo silna z Ciebie babka i byle co nie jest w stanie Cię złamać. Ja trzymam kciuki i życzę zdrówka Dziewczynki jestem cały czas i czytam regularnie, ale pisać nie mam kiedy:p W sobotę byłam na kolejnym ślubie mojego brata,:p część oficjalna była bardzo spokojna i kulturalna, a po części oficjalnej było niestety zbyt dużo gorzkiej żołądkowej i chorowałam do poniedziałku. Od kilku tygodni zamieniłam śniadania i czasem kolację na owsiankę na wodzie i muszę przyznać że widać efekty, ale dalej, jest tak tragicznie, że chwalić nie mam się czym. Dopiero jak juz osiągnę pierwszy cel to się pochwalę. W życiu osiągam powoli stabilizację. Mam co raz więcej dobrych dni i co raz mniej tych złych. Powoli chce mi się robić coś dla siebie. Myślę że jeszcze trochę i wrócę do mojego kursu na prawko, bo przez te zawirowania haniebnie porzuciłam mój kurs i od prawie 4 miesięcy nie siedziałam za kółkiem . Czuję że nie obejdzie się bez dodatkowych godzin, ale co tam ważne żebym do lata jeździła samodzielnie. Teraz to tyle, wracam do roboty pa pa
-
Witam z owsianką i kawką :) jeśli ma ktoś życzenie, to natychmiast zrobię i dla niego Dziś zaczynam nowe, lepsze życie, tak postanowiłam i tak będzie. Koniec oglądania się za siebie!!! klasyk śpiewał że " ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy" i tego będę się trzymała Życzę Wam wszystkim miłego dniakwiat] i byłe do wiosny. ech już nie moge się doczekać
-
Czuję że tonę i rozpaczliwie potrzebuję pomocy, a z drugiej strony sam nie chcę pozwolić sobie pomóc:(...
-
Witam w nowym roku i życzę spełnienia marzeń i spadku kilogramów:) Ja nadal siedzę w czarnej dupie i po omacku szukam wyjścia:o na dodatek w sobotę idę na ślub brata i nie mam w co się ubrać:( wszystkie duże rzeczy wyrzuciłam jak schudłam, bo obiecałam sobie że więcej tak nie przytyję, a teraz wisi kupa lumpów za małych o 3-4 rozmiary, a ja to chyba spadochron jedynie na dupę zmieszczę powinnam coś sobie kupić, ale ciężko znaleźć coś fajnego w tym rozmiarze, a poza tym mam poczucie wyrzucania pieniędzy w błoto kupując wielkie ciuchy więc i żadnej przyjemności z tego nie mam.ech życie:(
-
Nie podam, bo przy Was jestem jak tucznik do uboju:p