dzis wróciłam ze szpitala. Dwa dni temu -w poniedziałek usuwali mi migdały (mam 33 l.). Powód-przewlekłe zapalenie tj. zaczrwienienie, liczne krypty i czopy - kulki, które co jakiś czas sama usuwałam.Męczyłam sie tak dwa lata. I w końcu zdecydowałam się. Zabieg idzie przeżyć ok. pół godz. jak u dentysty, potem ból jest dośc mocny, ale dają kroplówki. Dziś mija drugi dzień a ja już jem, oczywiście to co miękkie. Nie żałuje ani chwili, ze poszłam. Koniec z kulkami:))) i niemiłym zapachem.