Octavia.

Majka brałaś krótko, więc nie powinno być problemu. Chociaż mi po pół roku brania do tej pory się nie uregulował. Albo jest za późno, albo za wcześnie. Denerwujące to jest..

"jeśli od was uciekali, to nie moja wina" Nie martw się, nikt nie uciekał. "ja tu w sprawie sino granatowych palcy, a wy znów swoje" Sine palce to jedno, a schizy w następnym poście drugie. Tabletki na te palce chyba mogą mieć wpływ. Może zrób badania na krzepliwość krwi?

Mówiłam, że dopóki nie będziesz gotowa na seks, będziesz się tak zachowywać. Wiecznie czekać na okres, widzieć oznaki ciąży, zamęczać siebie i chłopaka przy okazji.

Też mam wiecznie lodowate stopy odkąd pamiętam. Teraz jak wychodzę z domu to zawsze 3 pary skarpet nakładam. Chyba nie da się nic z tym zrobić :(

Jeżeli wystąpiło do 4 godzin po wzięciu pigułki, może mieć wpływ. Ulotka.

Dokładnie tak :) Chociaż nie twierdzę, że mi się nie odmieni :)

Madziulka, a Ty w jakim wieku jesteś? :) Mieszkacie razem z chłopakiem? Jak ktoś jest gotowy, każdy wiek jest dobry, ale też trzeba mieć jakieś tam warunki. Najgorzej, jak się decyduje na powiększenie rodziny, a mieszka w jednym pokoju. (Oczywiście Madziulka nie twierdze, że nie masz warunków :) )

Dziewczyny wiadomo, że można być gotowym mając 20 lat i niegotowym mając 26. Indywidualna sprawa :) Ja myślałam, że jakoś w moim wieku jesteście, także niespodzianka :)

21 w kwietniu będzie :)

Dziewczyny, a w jakim wieku jesteście, że już powoli myślicie o dzieciach? :)

BezchmurneNiebo to dlaczego zaczęłaś brać sylvie?

Majka w sumie fajnie, taka kolacja przy świecach zorganizowana przez chłopaka. Ja raczej nie mam liczyć na coś takiego hehe Ale na szczęście mój ma też inne zalety :) Ogólnie jak się czujecie po tabletkach? Dzisiaj moja koleżanka odstawiła, tak jak ja pół roku brała. Ja jak odstawiałam miałam tylko zobaczyć, czy będzie poprawa i jc wrócić. I wiem już na pewno, że nie wrócę :)

"A tak w ogóle, to zbliżają się walentynki ^^ Noo i wpadłam na pomysł weekendu walentynkowego, z owocami , słodycza - i w bieliźnie, z przypiętymi serduszkami, pończochy i te sprawy - aale nie wiem czy wypali, co myślicie? " Zależy jakie chłopak ma podejście do walentynek. Ja nie przepadam za serduszkami, pierdółkami, kadzidłami itp. Chyba nie jestem romantyczką, mój facet tak samo :) Chociaż kolacja przy świecach mogłaby być miła ale w jakiś zwykły dzień. Jednak mojego ciężko byłoby namówić, musiałabym sama zorganizować :)

BezchmurneNiebo nie u wszystkich kobiet budzi się instynkt :)

A ja chyba nigdy nie chcę mieć dzieci. Wydaję mi się, że to nie dla mnie. Chociaż może mi się kiedyś odmieni :)

Natalek spróbuj Clotrimazolum. Jak nie pomoże to lekarz :)

Majka ja rozumiem Twoje obawy, są uzasadnione, też nie przepadam za dziećmi. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę chciała je mieć. Jednak skoro już teraz tak panikujesz, to co będzie później? Żadnej radości z seksu tylko ciągłe zamęczanie siebie i czekanie na okres. Chociaż wydaję mi się, że z pierwszą normalną miesiączką te obawy powinny ustąpić. Ale nie wiem. Mówisz, że się boisz. A może po prostu nie jesteś gotowa. Każdy indywidualnie do tego podchodzi. Nie powinnaś wywierać na sobie jakiejś presji. Bo później życie w wiecznym lęku strasznie będzie Cię męczyło :)

Madziulka chociaż jeden racjonalny głos w tym temacie :)

Nie wypominam jej, że nie zaczęła współżycia. Tylko, że panikuje, a nie ma powodu.

Ejda panikowałaś też zanim zaczęłaś uprawiać seks? Bez przesady.

Jak stosujesz antybiotyk, to może zmniejszać skuteczność anty. Jeżeli chodzi o inne leki to WSZYSTKO JEST W ULOTCE. Naprawdę radzę poczekać z seksem. Teraz panikujesz co do okresu, to jak zaczniecie się kochać, w oczekiwaniu na miesiączkę chyba osiwiejesz.

Majka nie uprawiałaś seksu, to czym się przejmujesz?

Doczytałam, że studniówkę miałaś. Więc pewnie 18-19. Spokojnie na wszystko przyjdzie czas, nic na siłę. :)

Majka odstaw te tabletki, bo tylko niepotrzebnie się trujesz i poczekaj rok, czy dwa- aż będziesz gotowa. Bo na pewno teraz nie jesteś. Ile masz lat?

Tak.