Witam serdecznie,
Stwierdzono u mnie depresję i lęki. Od dziś biorę Citabax, po dwóch miesiącach bezskutecznego zażywania Asertinu... Mam nadzieję, że tym razem pojawią się jakiekolwiek rezultaty.
Niestabilność emocji to chyba mój największy problem. Huśtawki nastroju nie mają końca. Nigdy nie wiem w jakim humorze obudzę się rano lub jakie będzie moje samopoczucie, gdy będę zasypiać.
Przeraża mnie absurdalność moich obaw, ale nie potrafię zapanować nad
tymi lękami. Najchętniej w ogóle nie wychodziłabym z domu. Codzienne,
nawet najprostsze sytuacje sprawiają mi dużo trudności, stają się wręcz
niemożliwe do wykonania...
Pozdrawiam wszystkich z postępującą nadwrażliwością :)