elisa30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elisa30
-
czarna kitka: Dzięki szkoda że wcześniej nie wiedziałm i tylko kasy wydałam na ten sopot nieszczęsny. Gęstość jest też ważna może się zmieniła. JA mam bardzo niską. 150-50 /cm2 Talagen 40% mininalizacja 3-10% podejrzewam że mam pełno pustych mieszków zatem i zastanawiam się czy pusty mieszek to stan po minimalizacji? I ja miałam bez farby robione.
-
czarna kitka: Dzięki szkoda że wcześniej nie wiedziałm i tylko kasy wydałam na ten sopot nieszczęsny. Gęstość jest też ważna może się zmieniła. JA mam bardzo niską. 150-50 /cm2 Talagen 40% mininalizacja 3-10% podejrzewam że mam pełno pustych mieszków zatem i zastanawiam się czy pusty mieszek to stan po minimalizacji? I ja miałam bez farby robione.
-
czarna kitka: a gdzie w bydgoszczy ty chodzisz do tego dermatologa bo ja mieszkam w tych rejonach i też może tam pójdę jak oni się w tym specjalizują a pewnie moje łysienie też jest dziwne jakieś strasznie szybko postępuje. I też chcę zapytać czy trzeba długo czekać na wizytę. zmartwiona adag: Czyli tabletki antykoncepcyjne mogą być czynnikiem który może zburzyć równowagę hormonalną i powodować łysienie po pewnym czasie... np jak ktoś je zażywał w wieku 17-23 lat a teraz ma 31?
-
A ja miałam bez farby robiony trichoscan dziwne po co ta farba Orbs: A te osoby które ten 1 cm siatki zatrzymują to robią to w celu zwiększenia trwałości lub przyczepności? I też mnie zastanawia kwestia plastrów czy one wyrywają włosy jak się je zdejmuje i czy można to robić codzień zdejmować ten lace wig? Bo jak ktoś nie może zasnąć w tym na głowie?
-
Tak sobie patrzę na te włosy i nie mogę zrozumieć dlaczego jest taka wystająca siatka z przodu on ma jakiś cel? Przecież i tak się ją wycina ???
-
ORBS: podejrzewam że trzeba mieć dużo doświadczenia żeby to rozpoznać czy to są takie włosy jakbyśmy sobie życzyli a główny test to mycie włosów... O indyjskich same złe rzeczy czytam a co gorsza w internecie wszystkie są remy albo 100 % human hair i ta druga opcja wcale nie wygląda podejrzanie na pierwszy rzut oka... czyli widzę że trzeba uważać.
-
A może ktoś miał stąd? I dlaczego są tu tak podejrzanie tanie? http://www.headstyler.pl/wlosy_naturalne/lace_wigs_micro_skora_peruka_wlosy_naturalne
-
m1900: a ty masz z tej strony: http://www.inter-technology.pl/index.php?znr=50&znr2=0 ? I czy są to faktycznie włosy słowiańskie? Na tej stronie jakoś tak za idealnie wygladają ;) Patrzę sobie patrzę i aż łezka mi się w oku kręci bo ja miałam takie kiedyś po pofarbowaniu jak na tej stronie. Szkoda że nie można ich jakoś wcześniej przymierzyć. orbs: tak sobie poczytałam internet i się bardzo nieufna zrobiłam co do tych włosów a jeszcze niektórym wciskają plastikowe... i czar pryska po umyciu... Z tego co widzę to najlepsze są virgin słowiańskie/europejskie potem malezyjskie potem chińskie a indyjskie to beznadzieja
-
Czarnakitka: To widzę że masz jak ja, wszystko ok ginekologicznie owulacja jest tylko na włosy ktoś rzucił klątwę... Czyli w przeszłości kobiety nie łysiały wg twojej lekarki? To co może jesteśmy pokoleniem efektów ubocznych tabletek antykoncepcyjnych? Bo jak to rozumieć? Też myślę nad zakupem jakieś takiej rzeczy imitującej włosy ale: tyle wątpliwości np z jakością tych włosów wszyscy oszukują z tą europejskością ich wytrzymalością najlepsze byłyby virgin ale one są takie ciemne... W internecie wszystkie takie systemy są robione pod ciemnoskóre kobiety... A poztym ja mogę w tym jakoś dziwnie wyglądać a nie można tego nawet przed przymierzyć. Z tego co czytałam to starczają na 8 miesięcy i 3000 a uzupełnienie z 6000 i na dwa lata ale znowu boję się że uzupełnienie może być jak chełm i czy z grzywą czy bez.
-
Poza tym toczeń jest nieuleczalny, ale może być leczony, nieleczony może mieć tragiczne skutki, powoduje przerzedzanie włosów i leczenie może ten proces zatrzymać... a także ta choroba przerasta mozliwości diagnostyczne większości lekarzy w naszym kraju znają się na niej tylko lekarze reumatolodzy: wszystko pasuje do tocznia. Proces diagnostyczny jest chyba bardzo skomplikowany z tego co czytam. Chociaż w jakimś laboratorium znalazłam badanie na Toczeń rumieniowaty za 100 zł. Pytanie czy ono da wiarygodną odpowiedż.
-
mala1234 Jak wrócisz do prawidłowych stanów i je utrzymasz w długiej perspektywie to mogą odrosnąc jak to było powodem i włosy nie są wyniszczone zbyt długą anemią, a jeśli nie to może anemia trwała zbyt długo lub może powód leży gdzie indziej. JA też na początku rozważałam taką mozliwość co do mnie ale jem mięso hemoglobina mi się poprawiła jednak sprawa włosów to nadal kompletna porażka w moim przypadku. Więc zostały mi już tylko te nieszczęsne hormony. To ich wina. W revalidzie też jest żelazo. Mi niestety nic z takich rzeczy nie pomaga na włosy.
-
Mała1234: Najbardziej przyswajalne żelazo jest w czerwonym mięsie typu wołowina i podobno witamina C wspomaga jego wchłanianie o 30%.
-
Jak sprawdzić ile się ma włosów dystorficznych?
-
smutna ewelina88: ja takie coś znalazłam w internecie: http://www.doz.pl/leki/p4026-Loxon wygląda na to że jest to efekt uboczny najlepiej iść do lekarza który to przepisał z tym.
-
Chociaż w orginale dziewczynka tak leczona z noweli Antek miała na imię Rozalka... wieć to chyba powinno być włóżmy tą Rozalkę do pieca.
-
mała1234: Najlepiej zadaj to pytanie na portalu http://abclysienie.pl/ tam wykfalifikowany lekarz odpowiada na takie pytania. Oczywiście bez wizyty u żywego lekarza się nie obędzie zapewne też. Spunkaa: Trzymaj się dziewczyno! Jesteśmy z tobą. Staraj się być dzielna. Ja też mam problemy zdrowotne ale nie powiązane z włosami. Na razie miałam biopsję i kto wie co ona wykaże. W sumie te włosy mogą sugerować jakieś dodatkowe problemy. Chodzę od lekarza do lekarza a oni nabijają sobie kasę na reklamowaniu własnych podejrzanych usług (leczenie typu włóżmy tą Anielkę do pieca) tak to w sumie wygłada. Teraz już mi tylko zostały tomografie mózgu i nadnerczy, ale jest to tak drogie że nie wiem kiedy to zrobię.
-
Jak jestem na dworzu to mi zimno w skórę głowy z włosami nigdy nie miałam takiego uczucia, z nakryciem głowy mi za gorąco, ciekawe jak będzie w peruce. Nawet porządną czapkę o neutralnym kolorze ciężko kupić.
-
Ja nawet pracy nie mam i przeraża mnie myśl rozmowy kwalifikacyjnej z takimi włosami odbiera pewność siebie (a przecież trzeba z czegoś żyć) a wogóle już od dawna unikam wychodzenia z domu zakładanie chust lub innych nakryć jeszcze bardziej przyciąga uwagę w tym kierunku :(. Najlepsza byłaby dla mnie telepraca ale to w Polsce niezbyt popularne.
-
http://www.labtestsonline.pl/tests/DHEAS.html?lnk=3 http://zdrowy.tarnow.pl/dhea-hormon-mlodosci/ DHEA/DHEAS ma wpływ na włosy w taki sposób że z jego części może tworzyć się testosteron a wolna frakcja testosteronu może przekształcać się w niszczący cebulki włosowe u osób podatnych dihydrotestosteron. Mi kiedyś wyszło że mam 7-krotnie podwyższony DHEAS ale po zbadaniu sprawy okazało się że laboratorium pomyliło normy przypisano mi normę nie dla mojego wieku i że jest ok. Włosy łonowe lub pod pachami mogą wypadać w łysieniu plackowatym obejmującym całe ciało, anoreksji, chemioterapii, menopauzie a brwi chyba w chorobach tarczycy i łysieniu plackowatym?
-
Jeden lekarz mi powiedział że oddziaływanie na włos zależy ile się probiło receptorów wokół mieszków włosowych i to może być zmienne w skali ciała i głowy więc może stężenie jest takie same ale różna jest wrażliwóść włosów i to same stężenie wywoła różne skutki, może w jakiś sposób na skutek zabiegów zostało zainicjowane lawinowe tworzenie się receptorów i negatywny na włos.
-
Nie wiem jak to jest może to był zbieg okoliczności może jak ktoś napisał ten laser wpłynął na mój układ immunologiczny a nie na hormonalny kto wie. Stosowane były bardzo wysokie dawki promieniowania 53 J bo ja mam dosyć jasne włosy, zazwyczaj ludzie mają 33-40 J. Może dawka była za wysoka kto wie. Więc może mam immunologiczno-hormonalne, ale ja nie mam żadnych placków tylko rozlane na głowie najbardziej przerzedzone na skroniach i potylicy ale anagen:telagen taki sam na całej głowie 60:40 a może tylko androgenowe i tego nie widziałam bo miałam długie włosy i one robiły "sztuczny tłok", a pod spodem działa się tragedia. Ale to chyba musi być androgenowe bo włosy nie rosną jak wypadły i te co są coraz cieńsze wogóle już ich prawie nie widać. Dla mnie było dziwne że po każdym zabiegu laserowym dostawałm na drugi dzień miesiączkę niezleżnie od dnia cyklu miesiączkowego. Ale zapewne ja jestem nietypowym przypadkiem . O tym że hormony mogą gromadzić się nierównomiernie na ciele przeczytałam z porad lekarza na jakimś innym forum, tam w taki sposób lekarz tłumaczył dziewczynie dlaczego przy normalnych stężeniach hormonów ma problem z łysieniem. Poza tym ja nikomu przecież nie zabraniam laserowej depilacji każdy organizm jest inny i każdy reaguje inaczej. Ja miałam takie dwie sytuacje w życiu, które jak zaznaczam mogły być zbiegem okoliczności.
-
zmartwiona adag: ja sobie zrobiłam w sopocie ale tylko to badanie (było tanie 100zł za kilka miejsc głowy) ale to nie jest klinika gdzie się specjalizują we włosach i chyba nie jest tam znany problem androgenowego łysienia kobiet. Kraków to dla mnie za wysokie koszty dojazdu... To czerwone pole mi wyszło chyba ze względu na niską gęstość 150-50 na cm2 i duży odsetek włosów telagenowych 40% w androgenowym jest powyzej 30%. Lekarz zaproponował mi igły w głowę... Dziś się dowiedziałam że to androgenowe od innego. Ja też nie wiem jak to się mogło stać w tak krótkim czasie, bo było to dziwne uczucie jakby coś mi przez głowę przeszło i jednego dnia miałam unerwione twarde, włosy a z dnia na dzień stały się jedwabiste, miękkie jakby martwe pewnie weszły w telagen cofnęła mi się linia włosów głowy o 4 cm do góry od karku i znad uszu z tych miejsc włosy wypadają całymi kępami są konsystencji puszku kota perskiego i takie poskręcane faliste. Zupełnie jakby moja głowa zaczęła traktować włosy jak ciało obce? Ale jest to łysienie rozlane na całej głowie. Bez placków itp. Jeszcze w grudniu miałam kitka a potem znikneło mi kilka warstw włosów jakby się rozpuściły? Myślę że jak miałam dotychczas łysienie androgenne ale był to powolny proces a teraz nagle z jakiś powodów się przyspieszył bardzo gwałtownie? włosy scieniały 4 krotnie z łatwością wyciągam je z głowy... Osiem lat temu też miałam takie coś ale na małą skalę i się zatrzymało i to było akurat po tych zabiegach tylko że ja wtedy myślałam że to od farbowania. I teraz podobna historia tylko wzięłam obszar większy do depilacji masa krytyczna została przekroczona i w głowę dostało mocniej. Ale oczywiscie to przypuszczenia, pytałam osoby posiadajace laser czy to mozliwe ale wg nich nie co mają powiedzieć. Nie potrafią uzasadnić czemu nie. Jest to tłumaczenie nie bo nie. Wydaje mi się że skoro na ciele została obniżona liczba mieszków z włosami do wzmacniania a stężenie androgenów się nie zmieniło to gdziś musiały istniejące mieszki dostać ich więcej. Czy androgeny stymulujące włosy na ciele dalej skupiają się wokół zniszczonych przez laser mieszkach i je pobudzają ? A jak nie to co się z nimi dzieje? Czy organizm może pobudzać coś nieistniejącego? Czy może ich większa ilość zaczyna okupować receptory wokół włosów na głowie lub wzmacnia włosy w innych istniejących włosach na ciele. Jakoś to pasuje do mojego przypadku. Ale ja nie jestem ekspertem. Może to jak z balonem jak w jednym miejscu go naciśniesz to w innym miejscu balona zgromadzi się powietrze a nie zniknie. Żeby naprawdę wiedzieć że tak jest powinno się przeprowadzić badania na osobach z tendencją do łysienia ale zapewnie nie jest to w niczyim interesie. Chcę dodać że nie znalazłam w internecie opisu takiego przypadku i może to być zbieg okoliczności. Nie jestem całkowicie łysa poprostu na razie mam bardzo niską rzadkość jakby stopionych, nieunerwionych, martwych włosów same przedziałki obecna długość 2 cm a wkrótce stracę nastepnych 40% a na perukę trzeba czekać 3 miesiące więc to bedzie pewnie jak znalazł ;). Pozdrawiam
-
Magmag Za szybko to przebiega, mi dziś lekarz przepisał loxon boję się go stosować trochę a hormony mam ok więc nic na nie nie dostanę. I ten u którego byłam powiedział że u kobiet się nie stosuje tego finasterydu i wogóle mam sobie wybić z głowy. Beznadzieja. Wszyscy mi mówią że ja jestem tak zestresowana i to powoduje bardzo negatywne oddziaływanie na nadnercza że one jak szalone produkują androgeny. No tak ale w tej sytacji to błędne koło. Pozatym wszyscy mi proponują jakieś makabryczne zabiegi z wstrzykiwaniem igłami czegoś w głowę za kolosalną kasę. A już po tym laserze i jego cudownych efektach boję się kolejnych efektów ubocznych. Chyba jestem już tym wszystkim zmęczona. I dlatego staram się zaakceptować ten stan i kupić coś w rodzaju peruki. Ale na klipsy mam za słabe włosy a plastry chyba będą je wyrywać więc nie wiem jak to się będzie trzymać. Może mam miniaturyzację małą ale strasznie niską gęstość chyba same puste mieszki? 150-250 pustych mieszkow na 300 + w niektórych niepustych istniejących miniaturyzacja? Zastanawiam się czy pusty mieszek to następny stan po miniaturyzacji? Na razie chodzę w czapce ale przez to się wszyscy na mnie gapią i co tu zrobić.
-
Mam pytanie do osób które stosują peruki uzupełnienia i inne takie bo zamierzam zacząć stosować ale nie wiem jak to wygłada w praktyce, napewno zdecyduję się obciąć na zero i nie chce klipsów. Czy w tych włosach trzeba spać jak się stosuje plastry mocujące lub kleje? Czy można włosy zdejmować na noc żeby się nie zniszczyły? I co wtedy z plastrami one zostają z tymi nowymi włosami czy na głowie? I czy te plastry wyrywają włosy (te co się je jeszcze ma) przy wymianie plastrów? I czy sztuczne włosy bardzo różnią się od naturalnych z bliska? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
Ja przez całe ciało rozumiem łydki, brzuch (10 włosów) bikini : 3 cm pachwin i brodawki nie miałam dużego hirsutyzmu.